"Gazeta Wyborcza" pomyliła się o 300 milionów

(fot. Patrycja Malinowska / DEON.pl)
KAI / drr

Nie 700 mln zł, ale maksymalnie ok. 416 mln zł. budżet państwa wydaje rocznie na zatrudnienie duchownych jako kapelanów różnych formacji mundurowych oraz jako nauczycieli religii. Dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" w tytułowym artykule "Droga sutanna" i reportażu "Boskie etaty" przeszacowała o niemal 300 mln zł. koszt finansowania zatrudnienia duchownych, kwestionując zarazem sens ich pracy wśród żołnierzy, w więzieniach, szpitalach oraz szkołach.

Ordynariaty wojskowe i kapelani służb mundurowych

Ordynariat Polowy Wojska Polskiego - analogicznie jak ordynariaty w innych krajach - finansowany jest z budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej. Wynika to z prawa do poszanowania wolności religijnej osób, których praktyki religijne ze względu na rodzaj służby podlegają znacznemu ograniczeniu. Wydatki związane z utrzymaniem kapelanów wojskowych, eksploatacją obiektów sakralnych, inwestycjami budowlanymi i remontowymi regulowane są odrębnymi przepisami finansowymi zawartymi w corocznie wydawanej decyzji budżetowej MON.

DEON.PL POLECA

Resort przeznaczył w 2011r. na funkcjonowanie Ordynariatu Polowego WP 20 mln 530 tys. zł (0,1% budżetu MON), w tym na wynagrodzenia dla kapelanów 10 mln 303 tys. zł, a dla pracowników cywilnych 538 tys. zł - wynika z danych przesłanych KAI przez resort. W Ordynariacie zatrudnionych jest 151 kapelanów oraz 117 pracowników cywilnych. Reszta środków idzie na utrzymanie kościołów i budynków parafii wojskowych, remonty czy zakup paramentów liturgicznych.

Na Ewangelickie Duszpasterstwo Wojskowe przeznaczono 1 mln 655 tys.zł (0,006% budżetu MON), w tym na wynagrodzenia dla kapelanów - 910 tys. zł, a dla pracowników cywilnych - 147 tys. zł.

Na Prawosławny Ordynariat WP przeznaczono 2 mln 682 tys. zł (0,009% budżetu MON), w tym na pensje kapelanów - 1 mln 571 tys. zł, a pensje pracowników cywilnych - 449 tys. zł.

Miesięczna wysokość uposażenia każdego kapelana będącego żołnierzem zawodowym jest pochodną przysługującego mu uposażenia zasadniczego i posiadanego przez niego stażu służby wojskowej, od którego zależy wysokość dodatku za długoletnią służbę w wojsku" - poinformowała KAI Beata Kozerawska z Departamentu Prasowo-nformacyjnego MON i podała miesięczne stawki (brutto) uposażeń zasadniczych na stanowiskach służbowych:

Biskup polowy WP w stopniu generała dywizji - 10 750 zł;

Wikariusz generalny (zastępca biskupa polowego) w stopniu pułkownika 7 850 zł

Wikariusze biskupi (w stopniu pułkownika) 7 300 zł

Dziekani (pułkownicy) 6 350 zł

Proboszczowie parafii wojskowych (podpułkownicy) 5 250 zł

Administratorzy parafii (majorzy) 4 600 zł

Starsi wikariusze 4 030 zł

Wikariusze 3 850 zł

Młodsi wikariusze 3 800 zł

Pracownicy cywilni (średnio) - 2 700 zł

Analogiczne wynagrodzenia obowiązują w Prawosławnym Ordynariacie WP oraz w Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym.

Policja

"W Policji zatrudnionych jest obecnie 16 kapelanów, większość na części etatu (ćwierć, pół lub trzy czwarte). Ich wynagrodzenie jest zależne m.in. od stanowiska i wymiaru czasu pracy. Średnio jest to ok. 2300 zł brutto. W przypadku zatrudnienia na część etatu wynagrodzenie jest odpowiednio mniejsze. Kapelani wspierani są w pracy przez 60 wolontariuszy" - poinformowała KAI podinsp. Grażyna Puchalska z biura prasowego Komendy Głównej Policji.

BOR

"W Biurze Ochrony Rządu służbę pełni dwóch kapelanów wyznania rzymskokatolickiego, w tym jeden pozostaje w dyspozycji Szefa BOR, której termin upływa 16 lipca 2012 r." - poinformował KAI Andrzej Gawryś, szef gabinetu szefa Biura Ochrony Rządu.

Ogólny miesięczny koszt uposażenia kapelanów BOR wynosi 12 484 zł. Pensja brutto kapelana pozostającego w dyspozycji wynosi 6051zł, a kapelana na stanowisku etatowym 6432 zł.

Służba Więzienna

"Służba Więzienna na 86 etatach zatrudnia obecnie 184 kapelanów w aresztach śledczych i zakładach karnych. Na pełnym etacie zatrudnionych jest 28 kapelanów. Pozostali na częściach etatów. Według tabeli stanowisk, zaszeregowania i kwalifikacji zawodowych uposażenie kapelanów wynosi od 1370 do 2240 zł na jeden etat" - poinformowała KAI mjr Barbara Prus z Zespołu Prasowego Centralnego Zarządu Służby Więziennej.

Aby wyliczyć dofinansowanie kapelanów, należy wziąć pod uwagę różnice w formie zatrudnienia i fakt, że nie wszyscy (choć znaczna większość) to kapelani rzymskokatoliccy. Ci na stałym etacie (28 ze 184) będą zarabiać raczej górną stawkę (2240 zł brutto), reszcie (156) należy wyliczyć średnią z w idełek 1370 - 2240 zł, czyli 1805 zł, a z tego jeszcze średnio pół etatu (jedni mają ćwierć, inni pół, inni trzy czwarte), a więc 900 zł. To daje w przybliżeniu 753 tys. zł na pensje "etatowców" i 1 mln 685 tys. zł na etaty cząstkowe. Łącznie pensje kapelanów więziennych kosztują państwo ok. 2 mln 438 tys. zł.

Straż Graniczna

"W Straży Granicznej służy 20 kapelanów, w tym 13 katolickich, dwóch greckokatolickich, dwóch ewangelickich i trzech prawosławnych. Formą ich zatrudnienia jest etat" - poinformowała KAI mjr Justyna Szmidt-Grzech, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej. W 2011r. wszystkie koszty przeznaczone w SG na świadczenia i inne należności to 1 mln 890 tys. zł. Wydatki z tytułu zatrudnienia księży wynoszą 1 mln 374 tys. zł. Ich średnie miesięczne uposażenie to 5400 zł (brutto).

Straż Pożarna

Jak poinformował KAI st. bryg. Stanisław Rybicki, zastępca biura kadr i organizacji Państwowej Straży Pożarnej, w PSP zatrudnionych jest 18 kapelanów, w tym 13 funkcjonariuszy, trzech pracowników cywilnych (z czego dwóch na pełnym etacie, a jeden na pół etatu) i dwóch kapelanów na umowę zlecenie. Średnie wynagrodzenie miesięczne kapelana PSP na etacie to ok. 3450 zł brutto.

Kapelani szpitalni

Jak poinformował KAI Piotr Olechno, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, z części centralnej budżetu państwa przeznaczonej na służbę zdrowia nie są przekazywane środki na finansowanie kapelanów udzielających posług duszpasterskich w szpitalach.

MZ nie posiada też danych o liczbie kapelanów zatrudnionych w placówkach ochrony zdrowia. Resort nie prowadzi monitoringu działalności Duszpasterstwa Służby Zdrowia oraz aktywności kapelanów reprezentujących poszczególne Kościoły i związki wyznaniowe.

Kapelani są zatrudniani na podstawie art. 31 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego oraz art. 17 Konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską, według którego państwo zapewnia warunki do wykonywania praktyk religijnych i korzystania z posług religijnych osobom przebywającym w zakładach penitencjarnych, wychowawczych, resocjalizacyjnych oraz opieki zdrowotnej i społecznej. Kapelana mianuje biskup miejsca w zależności od potrzeb i możliwości duszpasterskich.

Ks. Stanisław Warzeszak, Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia, określa liczbę kapelanów szpitalnych i domów opieki społecznej na ok. 1,5 tys. Zarabiają oni średnio ok. 2000 zł na pełnym etacie. Większość z nich jest jednak na pół etatu lub mniej. Kapelan jest zatrudniany wyłącznie na podstawie umowy z dyrekcją szpitala. - Nie ma jednak obowiązku go zatrudniać. Coraz częściej dyrekcja, chcąc oszczędzić wydatki, proponuje kapelanowi bezpłatne i bezetatowe wizyty w szpitalu - wyjaśnia ks. Warzeszak.

Ks. Jacek Bazarnik, który od prawie 20 lat pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, informuje, że choć jego etat opiewa na 42 godziny tygodniowo, to bardzo często przebywa na oddziałach po 10-12 godzin dziennie - za co dostaje niecałe 2 tys. zł. Część zarobionych pieniędzy przekazuje rodzicom, którzy przybywają z całej Polski by towarzyszyć chorym dzieciom, i muszą opłacić choćby najskromniejsze mieszkanie w obcym mieście.

Katecheci szkolni

Ministerstwo Edukacji Narodowej wyjaśnia, że zgodnie z art. 5 ust. 5 i art. 5a ustawy o systemie oświaty prowadzenie szkół i placówek oświatowych należy do zadań własnych gmin i powiatów (z wyłączeniem jednak np. szkół artystycznych czy rolniczych) i jako takie jest finansowane z budżetów odpowiednich jednostek samorządu terytorialnego. Natomiast z budżetu państwa przekazywane są środki na podstawie przepisów art. 7 ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego jako część oświatowa subwencji ogólnej.

Dlatego, jak wyjaśnia MEN, możliwe jest jedynie kalkulacyjne zestawienie kosztów. Koszty te wylicza się na podstawie danych zgromadzonych w tzw. systemie informacji oświatowej (SIO), uwzględniając średnie wynagrodzenie nauczyciela na poszczególnych stopniach awansu zawodowego, pochodne od wynagrodzeń, odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, wyodrębnione środki na doskonalenie zawodowe nauczyciela oraz skalkulowaną liczbę etatów katechetów. W okresie od 1 września 2009 r. do 31 sierpnia 2010 r. koszty te wyniosły łącznie 1 mld 132 mln zł. Tej sumy nie można jednak postrzegać jako dotacji na rzecz Kościoła katolickiego (czy innych związków wyznaniowych), lecz jako jeden z kosztów systemu edukacji, który - na zasadzie poszanowania prawa do wolności religijnej - gwarantuje tym, którzy sobie tego życzą, możliwość korzystania ze szkolnej katechizacji. Nauczanie religii w szkołach odbywa się bowiem "z woli" zainteresowanych obywateli (rodziców, opiekunów prawnych, pełnoletnich uczniów). W świetle badań CBOS z 2008 r. 65% obywateli opowiada się za obecnością lekcji religii w szkole, 16% deklaruje, że wolałoby zajęcia z etyki, a tylko 2% nie wybrałoby żadnego z tych przedmiotów.

MEN zastrzega, że zgodnie z przepisami ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania nie gromadzi danych o przynależności lub nie do stanu duchownego nauczycieli religii w systemie oświaty. Zgodnie z danymi zgromadzonymi w SIO na dzień 30 września 2009 r., wszystkich nauczycieli religii, bez względu na wyznanie, zatrudnionych było w szkołach i innych placówkach oświaty 31 598, w tym 16 945 kobiet. Katechizację w szkołach prowadzą 24 Kościoły i związki wyznaniowe zarejestrowane w RP. Czynią to na mocy art. 53 ust. 4 Konstytucji RP.

Natomiast według statystyk opracowanych na początku 2010 r. przez Komisję Episkopatu Polski ds. Wychowania Katolickiego w szkołach różnego typu uczy religii 33 492 katechetów. Największą grupę stanowią katecheci świeccy (18 348), księża diecezjalni to 11 382. Jako katechetki pracuje też 2610 zakonnic i 1152 zakonników.

Skąd różnice w danych ministerialnych i kościelnych? Komisja zbiera dane z wydziałów katechetycznych wszystkich kurii diecezjalnych. Te mają obowiązek podać liczbę katechetów we wszystkich typach szkół na ich terenie. "Jeśli katecheta uczy w zespole szkół, który obejmuje liceum, gimnazjum i zawodówkę, to jest liczony trzykrotnie" - wyjaśnia ks. prof. Piotr Tomasik, koordynator Biura Programowania Katechezy w Komisji Episkopatu ds. Wychowania. Ponadto jeden katecheta może pracować na terenie dwóch parafii i wtedy też jest liczony podwójnie. Nie bez znaczenia jest także fakt, że dane kościelne opracowywane są jedynie raz na pięć lat (ostatnie z okresu 2005-2010), podczas gdy ministerialne co roku. W najbliższym czasie ma się to zmienić - Komisja Wychowania będzie współpracować z Instytutem Statystyki Kościoła Katolickiego. Statystyki będą dokładniejsze i opracowywane co roku.

Po stronie ministerialnej podanie dokładnej liczby katechetów utrudnia fakt, że jedna osoba może uczyć religii (realizować co najmniej jedną godzinę przedmiotu tygodniowo) w dwóch szkołach. Resort liczy ją wówczas jako jednego człowieka, a nie jako dwa etaty (choćby cząstkowe). Jeśli więc MEN podaje liczbę 31 600 nauczycieli religii zatrudnionych na różnych umowach o pracę, to pełnych etatów będzie mniej, ok. 25-26 tys., ponieważ etaty cząstkowe są zliczane w etaty pełne. Ponadto dane liczbowe mogą się znacznie różnić z roku na rok. Wielu nauczycieli w danym roku może w ogóle nie prowadzić zajęć, choć pozostaje w sytuacji zatrudnienia. Przyczyną może być np. urlop macierzyński, wychowawczy czy zdrowotny lub płatny urlop szkoleniowy na cele naukowe.

Jeśli chodzi o zarobki, to aktualną wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli o różnym stopniu wykształcenia i awansu zawodowego reguluje znowelizowane rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 18 lipca 2011 r. Dla magistra z wykształceniem pedagogicznym - nauczyciela stażysty jest to 2182 zł, nauczyciela kontraktowego - 2246 zł, mianowanego - 2550 zł, a dla dyplomowanego - 2995 zł. Z kolei magister bez przygotowania pedagogicznego ma zarobki rzędu odpowiednio: 1920, 1967, 2222 lub 2608 zł. Trzeba jednak przyjąć, że duża część duchownych zatrudnionych w szkołach pracuje na niepełnym etacie.

Przyjmując, że z racji innych obowiązków księża pracują w szkołach na ogół na pół etatu, a siostry zakonne na całym, to osoby duchowne zajmują 8 tys. 876 etatów szkolnych. Pełen koszt utrzymania tych etatów wynosi ok. 350 mln. zł. rocznie. Podkreślenia wymaga fakt, iż fundusze te nie są źródłem żadnych przysporzeń związków wyznaniowych. Wynagrodzenia za pracę stanowią dochód nauczycieli religii, a nie związków wyznaniowych. W świetle przepisów prawa polskiego władze zwierzchnie związków wyznaniowych nie mogą mieć żadnych roszczeń finansowych w związku z pokrywaniem ze środków publicznych kosztów związanych z nauczaniem religii. Roszczeń takich nie mogą one wysuwać ani w stosunku do władz publicznych, ani też w stosunku do katechetów. Można oczywiście mówić, iż poprzez finansowanie nauczania religii ma miejsce pośrednie wspieranie związków wyznaniowych przez państwo. Dotyczy to sytuacji, gdy nauczycielami religii są duchowni. Można założyć, iż wielu placówek duszpasterskich (parafii) związki wyznaniowe nie byłyby w stanie utrzymać, gdyby duchowni ci nie otrzymywali wynagrodzenia za prowadzone lekcje religii. Finansowanie nauczania religii nie stanowi jednak głównego efektu i pierwszego skutku zastosowania tych dotacji. Finansowanie nauczania religii nie stanowi zatem naruszenia zasady bezstronności władz publicznych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Gazeta Wyborcza" pomyliła się o 300 milionów
Komentarze (29)
O
olo
10 sierpnia 2014, 21:39
http://finanse.wp.pl/kat,1013819,ti<x>tle,Bogaty-jak-panstwowy-ksiadz,wid,16802042,wiadomosc.html?ticaid=1133dd&_ticrsn=3
H
hgw
9 sierpnia 2014, 12:19
Dziwnym trafem artykuł zarzucający rzekome kłamstwa zniknął ze stron Gościa Niedzielnego i wiara.pl, na Facebooku Gościa też już nie ma po nim śladu... 
L
Liczby
8 sierpnia 2014, 15:59
Jeśli 20 mln 530 tys. zł to 0,1% budżetu MON, to 2mln 53 tys.zł powinno być 0,01% tegoż budżetu. Jakim więc sposobem 1 mln 655 tys.zł  stanowi tylko 0,006% budżetu MON? A 2 mln 682 tys. zł  to 0,009% budżetu MON (pomnóżmy przez 10 - mamy 26 mln 820 tys, które stanowią 0,09%).  Policzmy jeszcze inaczej: 1mln 655 tys.zł  to 0,006%, czyli 275,833 to 0,001% (dzielimy przez 6 kwotę 1mln 655 tys.zł). z kolei 2 mln 682 tys. zł  to 0,009%, więc przy dzieleniu kwoty 2 mln 682 tys. przez 9 otrzymujemy 298 tys. stanowiące 0,001%. Być może się mylę ale te liczby wyglądają niewiarygodnie.
A
AGA
8 sierpnia 2014, 07:54
Takiej odpowiedzi się nie spodziewałam! A przecież odpowiedź z agresją wobec GW, to normalne. ONI tak napisali bo to Żydzi i POwcy – cały czas mnie to bulwersuje – bo to powielane kłamstwo! Wielokrotnie czytałam w GW, gdzie można wyczytać merytoryczną ocenę rządzących i dobre artykuły o ludziach z każdej strony politycznej. Natomiast przez ostatnie lata gdy trafia mi się przejrzeć Gościa Niedzielnego to mnie przeraża ta ilość negatywnych ocen, krytyka władz i poparcie jednej opcji politycznej. Jednocześnie bardzo dobrze pamiętam, że jako dziecko, nastolatka i młoda mężatka miałam wielką przyjemność z czytania GN, bo był pozytywny, ciekawy i otwarty na potrzeby ludzi. Niestety to się zmieniło na gorsze ale nie o tym chciałam teraz pisać. Wydaje mi się, że fakty ujawnione o zarobkach księży – mogą być zarówno przeszacowane jak i niedoszacowane! Tace kopertowe i tzw. ciche tace – gdy księża oczekują tylko papierkowych datków, kolędy kopertowe, brak zasad i cennika przy posługach sakramentalnych, każdy z nas słyszał o pałacach biskupich … nie będę pisała więcej bo jedni to widzą i popierają, jedni udają, że nie widzą, kolejni widzą i nic nie mówią ( np. ja do tej pory) a inni i jest ich co raz więcej oczekują konkretnych zmian i więcej skromności. Spodziewałam się reakcji, wyjaśniającej zasadność pracy księży na stanowiskach opisanych w tym artykule a najbardziej ucieszyłaby mnie informacja o zmianach nakierowanych na przejrzystość finansową w zarobkach Kościoła i kapłanów wszystkich szczebli.  Może deklaracja sumienia niech zostanie sporządzona dla tej grupy społecznej?
W
WDR
8 sierpnia 2014, 08:29
Oczywiscie, że to kłamstwo, bo Gazeta Wyborcza to nie Żydzi, bo Żydzi mają zarówno poglądy lewicowe jak i prawicowe więc byłoby wielką niesprawiedliwością wobec Żydów o prawicowych poglądach nazwanie tej gazety żydowską. Powiedziałbym nawet, że to chamstwo. Natomiast lewica żydowska... myśle, że tak. Tak jak Nasz Dziennik jest gazetą konserwatywnych katolików (również tych kulturowych). Nie są to przymiotniki (żydowski, katolicki) których trzeba się bać.
S
Safuronanil
8 sierpnia 2014, 06:14
Czarne pazerne watykańskie darmozjady, gdyby mogły wyssałyby ostatnią kroplę krwi z tego kraju! Kler to najbardziej pazerna i zachłanna grupa zawodowa w tym kraju. Są wrzodem na społeczeństwie i jak wrzód należy się tego pozbyć, zanim rozgrabią nasz kraj do reszty.
?
?
8 sierpnia 2014, 07:56
Czy to cytat ze Stalina czy z Hartmana?
MR
Maciej Roszkowski
8 sierpnia 2014, 21:32
To własne  przemyślenia z głębi chorego na nienawiść umysłu. Na szczęście psie głosy nie lecą pod niebiosy.
S
Safuronanil
11 sierpnia 2014, 01:13
No Waszych modłów, ten Wasz pierdolec Jahwe i jego synuś Jezusik też nie słuchają, więc też nie lecą pod niebiosy. Może dwa stare pierdolce; ojciec i syn już oguchły na starość?
B
Barnaba
8 sierpnia 2014, 01:01
Kocham Kościół! Ale zawsze trzeba stawać w prawdzie i wymagać przedewszystkim od siebie. Mój kuzyn jest księdzem djecezjalnym, aż się za głowę łapię jak słysze i widze co robi...ale znam wielu zakonników, którzy żyją faktycznie ewangelią i tak skromnie, że się nawet to w głowie nie mieści, ale tego się nie widzi. Tego nie pokażą w telewizji, nie napiszą w gazecie. Będą pisać o Biskupie-Generale, który zarabia ponad 10 000 na miesiąc. To jest woda na młyn dla wyznawców gazety wyborczej. Może tutaj trzeba świadectwa, aby osoby pokroju wyborczej nie miały argumentów. Zresztą widać jaki przykład daje Papież Franciszek. On jest cały czas zakonnikiem. Więć czy ten Biskup-"Jenerał" nie może zarabiać mniej do cholery....
Z
zj
8 sierpnia 2014, 14:59
Po pierwsze nie powinien być generałem , major ewentualnie pułkownik to wszystko w końcu to tylko ksiądz osoba bez znaczenia.Reszta tej zgrai to  w stopniu porucznika albo oficera bez stopnia i tyle.
7 sierpnia 2014, 22:08
W lipcu byłem na weselu, ślub odbywał się w kościele protestanckim, w czasie wesela spytałem pana młodego ile płacił za ślub?Odpowiedział że jeszcze nic , ale cena jest stała no chyba że cię nie stać a ta cena to 250zł które oficjalnie przeleje na konto kościoła podając za co to opłata!.Oficja lnie na konto bez niedomówień.Otwarte karty może to dobry przykład także dla nas katolików?Wtedy ucięto by wszelkie pomówienia i spekulacje.Proste?
WD
Wujek Dobra Rada
8 sierpnia 2014, 02:07
Nie. Na to bym nie liczył. To nie utknie żadnych pomówień i spekulacji czego przykładem jest ten paszkwil z Gazety Wyborczej. Wszystkie dane które podali są jawne, a jakimś cudem "pomylili się" o 300 mln. Ale są inne zalety takiego rozwiązania i wcale nie trzeba brać przykładu z kościółów protestanckich, bo sam Kościół katolicki różnie reguluje te kwestie. Można powiedzieć co kraj to obyczaj.
8 sierpnia 2014, 23:08
Tu sie z Tobą nie zgodzę bo właśnie dzięki temu że dane są jawne bardzo łatwo udowodnić  GW kłamstwo.Gdyby ktoś mówił np. że za pogrzeb zapłacił 2000zł to proboszcz pokazuje wyciąg z wpłatą 200zł i po sprawie gdyby wszyscy wiedzieli że to jawne to o wiele ciężej było by pomawiać i skończyły by się legendy że za usługi KK płaci się horendalne sumy.Nie rozumiem tych oporów , swego czasu bp.Życiński jako pierwszy upublicznił finanse diecezji , najpierw była sensacja i tłum dziennikarzy , po latach już nikogo to nie obchodziło,szkoda że inni nie chcą czynić podobnie i tym sami przyczyniają się do tworzenia mitów no bo kto uwierzy że za pogrzeb można zapłacić 2000 zł?
WD
Wujek Dobra Rada
9 sierpnia 2014, 00:38
To co teraz napisałeś różni się od wcześniejszego "to ucięło by wszelkie pomówienia i spekulacje" do którego się odnosiłem.
T
tak
7 sierpnia 2014, 19:31
GW się nie myli . Taki przekaz mają przełknąć Polacy i się wściec na KK.
C
Czytelnik
7 sierpnia 2014, 18:13
Ktoś za mało zarabia, bo... może jednak kopał piłę, kiedy zarabiający dzisiaj więcej pilnie się uczyli, potem byli wyśmiewanyni Słoikami, Kujonami, by potem nie spać przez kredyt. Ale... temu wszystkiem winny jest KK, bo kapelani dostają pieniądze za swoją pracę. Bo niby to nie praca? A powiedz terapeucie, że on tak tylko słucha i coś powie i... powinien robic to za dramo! Nie jest sprawiedliwe dostawanie za solidną pracę 5,5 zł za godzinę. Ale niesprawiedliwe jest też sugerowanie, że duszpasterze powinni PRACOWAć za darmo. Za pracę należy sie zapłata! Romatyczne rozumienie KK, który wszystko robi za darmochę się skończyły. Tak, jest wielu pazernych księży. Ale jest też wielu takich, którzy mają nie tylko gest, ale i wyobraźnię (jeden ze znajomych księży podarował kiedyś niepełnosprawnemu dostosowane dla niego auto, potrzebne, by dojechać do pracy. Ten ksiądz był dość skąpy.... zawsze pytał: Ile zjesz kromek?). Nie ma uniwersalnych rad. Ale taka pół-uniwersalna: przejrzystość finansów KK wtyrąci argumenty i Wyborczej i dość naiwnch, a i zranionych, zarabiających  (niesprawiedliwie) 5,5 za godzinę solidnej pracy. Róbcie raban!
Z
zj
8 sierpnia 2014, 15:07
Jaka pracę to cwaniactwo żerowanie na ludzkiej ciemnocie , praca niezły dowcip , chyba tylko w tym znaczeniu iż pozwala nieźle żyć cynicznym cwaniaczką.
Z
zj
8 sierpnia 2014, 15:13
przepraszam za błąd  oczywiście " cwaniaczkom"
B
Barnaba
7 sierpnia 2014, 17:46
Mam 2500 brutto i dwójke dzieci na utrzymaniu. Pózniej się mówi, że sie mało dzieci rodzi. Mój brat zarabia 5,5 złotego na godzine na czarno i nich mi taki Biskup-Generał powie jak żyć. Nakładją na ludzi ciężary nie do uniesienia, ale sami palcem nie kiwną...
B
bogusia
7 sierpnia 2014, 20:19
A co ma biskup generał do tego? Przecież to pn tusk rządzi i jego podwładni. Zapytaj o to panią tusk, która na jedną kieckę wydaje tyle, ile Ty masz ba utrzymanie rodziny przez rok. I córeczka tuska, która nie przepracowała w życiu nawet pięciu minut a mogła sobiekupić i dom i auto za póltora miliona.
W
WDR
7 sierpnia 2014, 16:28
Gazeta Wyborcza "pomyliła się" o 300 milionów
T
trfg
7 sierpnia 2014, 16:19
Pieniądz niszczy Kościół.
W
wert
7 sierpnia 2014, 16:01
Ksiadz za darmo nie kiwnie palcem, idzie tam gdzie dobrze placa. Po co w BORze, w wiezieniu, w policji, w wojsku kapelani?
T
tomi
7 sierpnia 2014, 19:50
Kolego, kolego... Chocby z takiego ze zolnierz na misjach czy na wojnie chce sie wyspowiadac, chce uczestniczyć w Mszy Św, albo chce czasem porozmawiac, bywa czesto ze w kraju po powrocie kiedy leczy rozne traumy Wiezien tez ma prawo do ksiadza, ma prawo sie wyspowiadac, uczestniczyc w Mszy Św.
T
tyr
7 sierpnia 2014, 21:59
To ksiadz moze za darmo przyjsc a nie za 5 czy 7 tysiecy
U
U.
7 sierpnia 2014, 15:28
Deon podważa GW????? niesamowite???? Z kumplami tak się nie robi.A pfe!!!
MR
Maciej Roszkowski
7 sierpnia 2014, 15:34
8. "nie będziesz mówił fałszywego świadectwa..."
M
marex
7 sierpnia 2014, 15:27
a no tak. dla gazetki to nawet by nie było różnicy gdyby sie pomylili o jedno zero, co tam, a może chcieli zaokrąglić i przybliżyć- tylko kiepscy matematycy tam są :D