"Gender to imię współczesnego Heroda"

KAI / slo

Stańcie razem w obronie rodziny przed współczesnym "Herodem", który nosi imię ideologii gender - napisał w liście pasterskim o rodzinie bp Kazimierz Ryczan. Jego przesłanie zostanie odczytane w kościołach diecezji kieleckiej 29 grudnia, w niedzielę Świętej Rodziny.

"W oktawę Bożego Narodzenia, w święto Najświętszej Rodziny klękam na progu betlejemskiej groty i adoruję Boga, który obdarzył nas rodziną" - czytamy w liście biskupa kieleckiego na temat zagrożeń współczesnej rodziny, wśród których, jego zdaniem, na plan pierwszy wysuwa się ideologia gender. Autor wyjaśnia stanowisko Kościoła wobec tego zjawiska.

Pisze również o rodzinie jako darze Boga, o nauczaniu Jezusa na temat rodziny oraz o roli przygotowania do sakramentu małżeństwa. Przypomniał słowa Ewangelii, ukazujące zagrożenia, czyhające na Świętą Rodzinę i "przesłanie" Józefa zabierającego Rodzinę do Egiptu, ważne także dzisiaj: obowiązek obrony dzieci i żony.

DEON.PL POLECA

- Kto będzie bronił życia, gdy kobiety jednoczą się w organizacje feministyczne, by wyzwolić się z macierzyństwa, by mieć swobodę usuwania ciąży? - pyta bp Ryczan i apeluje: - Ojcowie! Stańcie w jednym szeregu, by bronić rodziny. Ojcowie wszystkich rodzin sakramentalnych i bez sakramentu! Stańcie razem w obronie rodziny przed współczesnym «Herodem», który nosi na imię ideologia gender.

Bp Ryczan skomentował również krytyczny stosunek mediów do stanowiska Kościoła wobec gender i rodziny: - Gazety piszą, dziennikarze w telewizji przekonują, że ludzie Kościoła są przewrażliwieni. Arcybiskup Michalik na niczym się nie zna. Arcybiskup Hoser z Warszawy nie potrafi rządzić diecezją. A w ogóle, biskupi i księża to pedofile i niedouczeni. Genderyzm przecież jest studium nad płcią, nad równością mężczyzn i kobiet (…). W odpowiedzi na te zarzuty autor napisał: "Nie wolno okłamywać społeczeństwa. Kościół ma obowiązek odsłaniać kłamstwo, obłudę, złe intencje teorii sprzecznej ze zdrowym rozsądkiem, niszczącą wartości leżące u podstaw kultury Europy, chęć zbudowania nowego ładu na fundamencie płci".

Przytoczył także fragmenty adwentowego Listu Biskupów Słowacji, którzy m.in. napisali: - Oni chcą nas przekonać, że nikt z nas nie jest z natury mężczyzną i kobietą, chcą odebrać mężczyźnie prawo do tożsamości mężczyzny, kobiecie prawo do tożsamości kobiety i rodzinie prawo do tożsamości rodziny (…) Na równi z małżeństwem chcą narzucić związek dwóch mężczyzn albo dwóch kobiet (…).

Biskup kielecki przestrzegł, że nie jest to już "papierowa teoria", gdyż "nasze władze oświatowe zaczynają wprowadzać teorię w życie". Poda przykład przedszkola na Śląsku czy stanowisko dziennikarki "Gazety Wyborczej" Ewy Siedleckiej, która pisze, że rodzice nie mają "prawnego i moralnego monopolu na kształtowanie światopoglądu dziecka oraz dramatyczne okoliczności wykładu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu pt. "Czy gender to dewastacja człowieka i rodziny", gdy wkroczyli feministki i genderyści.

Ideologię gender biskup kielecki porównuje z Herodem i apeluje: - Rodzice! Brońcie dzieci przed okrutnym współczesnym «Herodem». Macie do tego prawo! Kto daje dzieciom jeść? Partia? Koalicja? Kto kupuje ubrania? Ministerstwo? Kto kupuje książki, pomoce naukowe? Dziennikarze, lobbyści? Kto płaci w Polsce podatki? Czy niewierzący obywatele? Kto jest pracodawcą w szkole podstawowej, w gimnazjach, liceach? Czy nie wójtowie, burmistrzowie, prezydenci? Czy nie są ojcami i matkami? Naśladujcie św. Józefa. Gdy obronicie rodzinę, obronicie Ojczyznę, obronicie Betlejem, gdzie narodził się Bóg-Człowiek.

Bp Ryczan zachęcił także do udziału w wyborach i zagłosowania "na ludzi, którzy kochają dzieci, rodzinę, Ojczyznę, Boga". - Nie patrz na partię. Głosuj na ludzi. Jeszcze masz takie prawo. Ze św. Józefem nie przegramy walki o rodzinę - zaapelował hierarcha.

Przypomniał także, że rodzina jest darem Boga, a "mały Jezus potwierdził odwieczny dar Boga Ojca, że nie ma wspanialszej wspólnoty dojrzewania w miłości, jak w rodzinie". - W rodzinie poświęcenie nie jest ofiarą, ale darem siebie, w rodzinie dziecko nie jest ciężarem, ale błogosławieństwem, w rodzinie trudności materialne są umartwieniem i nie dotykają uczciwości, w rodzinie przeciwności sprawdzają miłość, hartują ją, ale nie niszczą, w rodzinie modlitwa jest budulcem miłości, ona rodzi więzy wspólnoty. Biskup podkreślił, że przykazania Boże stoją na straży trwałości rodziny oraz że Jezus wynosi do rangi sakramentu małżeństwo zawierane między kobietą i mężczyzną.

Na zakończenie biskup kielecki wspomniał także, że przygotowanie do małżeństwa jest sprawą pierwszorzędnej wagi, co reguluje m.in. Katechizm Kościoła Katolickiego. "Czy decyzja związku na całe życie nie wymaga poważnego przygotowania, rozmowy, formacji, dyskusji, modlitwy? Przecież życia małżeńskiego nie nauczą seriale, gdzie rozwód, zdrada są zwykłą przygodą. Miłości nie nauczą komputerowe strony pokazujące intymne sprawy. To jest patologiczna pornografia. Miłości i życia nie nauczą broszurki o sztuce kochania. Seks nie wyczerpuje powołania małżeńskiego. Nie usprawiedliwiajmy dzieci i wnuków brakiem czasu na przygotowanie do małżeństwa" - zaapelował autor listu pasterskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Gender to imię współczesnego Heroda"
Komentarze (19)
SP
Starsza pani
27 grudnia 2013, 08:53
Do gdila Ty masz coś z głową. Poznaję wariatów po chamskich kawałach i wulgarnych słowach. Jeżeli masz obrażać ludzi, to lepiej ,żebyś nigdy nic nie napisał. Wykazałeś w tych tekstach "całą swoją mądrość"
K
krzysztofwr
27 grudnia 2013, 08:20
Moim zdaniem fatalny tekst. Przeciwstawienie   mężczyzno kontra  kobiety to właśnie istota iideologii gender. To nie tylko ojcowie maja bronić rodziny przeciwko gender ale w równej mierze i matki
G
Gdil
26 grudnia 2013, 21:13
Przychodzi ateistka do masarni: - Poproszę kawałek wątroby - Organiczną czy z gmo? - Nie ma znaczenia, jutro oddaje na nią mocz w katedrze w Paryżu
O
on
26 grudnia 2013, 21:13
Polskie dzieci mają gile w nosie. A gdzie je mają dominikańskie?
G
Ggil
26 grudnia 2013, 21:07
Przed mszą przychodzi ministrant do apteki: - Dzień dobry, jest wazelina? - Tak, proszę została ostatnia tubka. - Uff, normalnie dupę mi pani uratowała.
J
Jozue
26 grudnia 2013, 20:32
Szacun dla bispkupów!
A
AP
26 grudnia 2013, 19:51
Czarne watykańskie ścierwa... ... Gratulacje dla Biskupów! Trafili w samo sedno i stąd atak. Przy tej okazji mamy także możliwość zobaczyć słynną oświeceniową tolerancję i miłość w akcji. Rzecz jasna tę prawdziwą, a nie ukrywaną na co dzień za lukrem medialnej propagadny o równości i miłości.
S
Sabina
26 grudnia 2013, 19:33
tu najbardziej poszczekuja Marcudi i Pluto wow wow wow grr..... a jakie zebiska wystaja im z pyska, az slina pryska  LOL
M
Marcudi
26 grudnia 2013, 19:11
Jak gender to Herod, to kim są Hoser, Ryczan, Mchalik? To takie współczesne święte inkwizytorki? Inkwizytorki, bo nie inkwizytorzy. Nie mają już realnej władzy wykonwczej. Mogą się tylko poprzebierać w purpurowe kiecki z koronkami i poszczekiwać jak przydrożne kundle. I tym są tak naprawdę - poszczkującymi pieskami, potrafiącymi tylko jazgotać stojąc w miejscu. A jak się kundle naszczekają - to wracają do swojej budy.
P
Pluton
26 grudnia 2013, 18:39
Czarne watykańskie ścierwa czują, że im się pali grunt pod nogami to wykonują manewr polegający na odwróceniu uwagi społeczeństwa od prawdy o kościele - pedofilii, konkubinatach, homoseksualiźmie kleru, chciwości i wyudzaniu pieniędzy od Państwa. Na szczęście już tylko coraz mnie liczna katolicka ciemnota daje się nabrać na kośceln kłamstwa.
K
Kris
26 grudnia 2013, 18:16
Według mnie cała ta ideologia genger to retoryczne uproszczenie wielu skomplkowanych spraw, problemów z dziedziny socjologii, psychologii. Po prostu zamiast poszczególne zagadnienia przepracowywać krok po kroku, to daje się taki zaporowy argument ubrany w intelektualne szaty podczas gdy jest on mało zrozumiany i tylko psyje komunikacją miedzy kościołem a wiernymi. Nie można dialogować stosując takie "argumenty".
J
JKL
26 grudnia 2013, 18:05
Jestem bardzo mile zaskoczona! Konkret, którego potrzeba. I prawda. @Beastsla<x>yer: bardzo ładny komentarz :) Cieszy, że są tacy faceci/ojcowie w naszych rodzinach :)))
Q
question
26 grudnia 2013, 17:59
"...Ojcowie wszystkich rodzin sakramentalnych i bez sakramentu! Stańcie razem w obronie rodziny ..." ...  czyli już sakrament małżeństwa nie jest ważny, tylko rodzina?
Jakub Jąkalski
26 grudnia 2013, 17:25
To jest prawda ! Im bardziej zaangażuję się jako mężczyzna w małżeństwo i wychowanie dzieci, tym lepiej. Za łatwo usprawiedliwiamy się zmęczeniem i brakiem czasu. Zróbcie sobie prosty test i zastanówcie się, dlaczego w życiu jest tak, że im jakaś sprawa jest ważniejsza - tym mniej czasu jej poświęcamy ? Weźcie kartkę, długopis, narysujcie tabelkę jak do szkolnego planu zajęć i wypiszcie, bardzo konkretnie - ile czasu dziennie na pracę, na relację z żoną, na relację z dziećmi, na relację z Bogiem, na hobby, na internet, itd. Następnie policzcie, ojcowie, ile czasu w tygodniu przeznaczacie dzieciom ? Mężowie - żonom ? Wszyscy - tylko Bogu ? Pomnóżcie to przez miesiące i lata. Mi wyszło, że poświęcając uwagę dzieciom przez dwie godziny dziennie (science-fiction??) będę miał realny wpływ na nie tylko przez dwa z osiemnastu lat ich życia ! I nagle okazało się, że zajmuję się tak wieloma mniej ważnymi sprawami, że ze względu na miłość do dzieci mogę je wyczajnie olać, bo nigdy nie przyniosą mi takiej satysfakcji jak widok dobrze uformowanych i szczęśliwych dzieciaków oraz - co najważniejsze - szczęśliwej żony. Panowie, czas "play-boyów" się skończył. Tylko oddając "swoje" życie za bliskich będziecie spełnieni.
J
Joki2
26 grudnia 2013, 16:38
I w zupełności podzielam głos ks. bpa Ryczana.
C
cm
26 grudnia 2013, 16:13
Najwyższy czas aby ksiądz biskup zaczął głosić ludziom Ewangelię Jezusa Chrystusa, a wtedy nie trzeba będzie się obawiać ani gender ani innych ideologii. Ale dla księdza biskupa ważniejsze od człowieka często zagubionego, tego który odszedł od Kościoła, od Jezusa, jest śpiewanie pieśni pochwalnych na cześć o. Rydzyka, jest przypodobanie się wyznawcom religii smoleńskiej, jest angażowanie się w partyjniactwo. A ja się pytam gdzie jest człowiek? Człowiek, którego szuka Jezus.
A
Aletheiczna
26 grudnia 2013, 15:47
Przeczę. Zero konkretów.
R
Raf
26 grudnia 2013, 15:39
Potwierdzam. Dobrze się go czytało. Konkretny.
K
Kamar
26 grudnia 2013, 15:01
Swietny i wartosciowy tekst.Panie Boze Blogoslaw Ksiedzu Biskupowi Kieleckiemu.