"Głos Kościoła w sprawie uchodźców jest decydujący"

(fot. youtube.com)
natemat.pl / kw

"Jeżeli ktoś mógłby wyzwolić Polaków z tego strachu przed uchodźcami, to jest to tylko Kościół" - powiedziała Janina Ochojska, szefowa PAH - "Tylko Kościół ma taką siłę".

"Przyjęła by Pani uchodźców pod swój dach?" "Absolutnie tak" - odpowiedziała szefowa PAH - "Ale to nie jest związane z żadną postawą polityczną. To jest postawa przyzwoitego człowieka" - mówi Janina Ochojska.

W wywiadzie zamieszczonym na portalu natemat.pl szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej zaapelowała do Polaków, by nie dali się zastraszyć, wmówić sobie, że uchodźcy to "gorsi ludzie, robactwo".

DEON.PL POLECA

"Dziwi mnie, że my jako naród dajemy sobie to wmówić, że dajemy sobie wmówić strach. Ludźmi przestraszonymi jest łatwo rządzić. Apeluję do Polaków, żeby jednak nie dali się zastraszyć" - stwierdziła szefowa PAH.

Co więcej, twierdzi Ochojska, pomoc ofiarom wojen "nie będzie nas wiele kosztowało, bo dostaniemy na przyjęcie uchodźców pieniądze z Unii Europejskiej. Nie brakuje nam miejsca. Są gotowe społeczności, by przyjąć tych ludzi".

Szefowa PAH podkreśliła również, że przybysze stanowią wartość dodaną dla społeczności. "Nie możemy uważać, że nas nie stać [na przyjęcie uchodźców - przyp. DEON.pl], że ci ludzie stanowią dla nas zagrożenie" - stwierdziła.

Skrytykowała również tych, którzy straszą niewielką - w skali Polski - liczbą osób potrzebujących pomocy: "jeżeli rzeczywiście zakładamy, że 7 tys. odbierze nam tożsamość narodową, to słabo z nami jako narodem".

Choć Polska Akcja Humanitarna jest mocno zaangażowana w tzw. "pomoc na miejscu" w Syrii (prowincja Idlib, opanowana przez rebeliantów - przyp. DEON.pl), to Ochojska przyznała, że "przyjęcie ich tu - pod nasz dach, do naszej ojczyzny byłoby dla nich ogromną pomocą w przetrwaniu tej wojny. I choć byśmy pomagali dziesięć razy więcej na miejscu, to nie usprawiedliwia faktu, że niepomaganie tu jest czymś złym. To odmowa istotnej pomocy osobom, które tego potrzebują".

Szefowa PAH wskazała również, że za wytworzenie się skrajnych postaw dotyczących uchodźców odpowiadają media. Niektóre z nich mówią o "milionach muzułmańskich imigrantów", co dla Ochojskiej "jest kłamstwem": "Mówi się, że te 7 tys. sprowadzi miliony. To jest niemożliwe" - stwierdziła. "Nie widzę zagrożenia, a mam bardzo duże doświadczenie w pracy z ludźmi z krajów muzułmańskich. I jest to jak najbardziej pozytywne doświadczenia".

Szefowa PAH dodała również, że "tylko Kościół mógłby wyzwolić Polaków z tego strachu przed uchodźcami".

"Tylko Kościół ma taką siłę i zdecydowana postawa Kościoła oraz list odczytany w każdej parafii na pewno zmieniłby stosunek Polaków do uchodźców" - stwierdziła - "I tych wierzących, i tych niewierzących. Postawa Kościoła według mnie jest decydująca".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Głos Kościoła w sprawie uchodźców jest decydujący"
Komentarze (16)
13 lipca 2017, 07:58
Tutejsze komentarze tylko potwierdzają, że p. Ochojska ma rację. Strach rządzi.
WDR .
13 lipca 2017, 02:21
"Dziwi mnie, że my jako naród dajemy sobie to wmówić, że dajemy sobie wmówić strach." I komu teraz uwierzy przysłowiowy p.Kowalski? Pani Ochojskiej, która twierdzi, że daje sobie wmówić strach czy własnej córce, która mieszka w Manchesterze, Oxfordzie czy Londynie i która ciągle opowiada mu o codziennych doświadczeniach? Dla mnie odpowiedź jest oczywista.
13 lipca 2017, 07:56
Z tymi "doświadczeniami" jest jak z Yeti - wszyscy "wiedzą", że są, ale nikt ich nie doznał.
WDR .
13 lipca 2017, 19:10
Strach strachem, ale p.Ochojska wybrała jeszcze gorszy "argument". Jakie bowiem znaczenie ma to, że nie będzie nas to kosztować skoro Polacy są gotowi ponieść koszty odmowy przymusowej relokacji do Polski. Cieszę się, że argumenty zwolenników relokacji tak bardzo odbiegają od rzeczywistości. Dzięki temu są nieskuteczne trafiając w próżnię.
S
Szymon
12 lipca 2017, 21:12
Każdy kto wrzuca do jednego wora p.t. "uchodźcy" wszystkich przybywających do Europy, wprowadza zamęt i robi bajzel ogólnie mówiąc. Sądząc po tym tekście p. Ochojska też się do nich zalicza, podobnie jak wielu przedstawicieli Kościoła, od których faktycznie wypadałoby oczekiwać dążenia od odkłamywania prawdy.
KJ
k jar
12 lipca 2017, 19:08
Co do spojrzenia na problem uchodźców: pomoc rodzinie syryjskiej w obozach w Libanie w ramach akcji Caritas "Rodzina Rodzinie" kosztuje 4 tys. za pół roku (6 miesięcy).Jest to suma możliwa do udźwigniecia przez parafie w Polsce nawet,gdyby miały taką rodzinę wspierać lata do powrotu do Syrii, do odbudowy domu. Ta sama rodzina w Polsce kosztuje 4 tys. zł miesięcznie - odwołujac się do przykładu biznesmena z Oławy,który taką rodzinę przyjął i utrzymuje. Z wyłożeniem takich pieniędzy przez parafie w Polsce byłby już problem, bo są rejony w naszym kraju, gdzie ludzie są bardzo biedni. Uwzględniajac, że taka rodzina winna mieć też mieszkanie, a mieszkań u nas brakuje i pracę, z którą niestety jest różnie i nie tak wesoło jak się w propagandzie mówi, to trudno sobie wyobrazić, że bez języka, bez znajomości naszej kultury, mentalności rodzina syryjska by się u nas nawet czasowo odnalazła. Wydrenowanie najlepszych ludzi z Syrii i przysłanie ich do Europy,aby organizacje humanitarne mogły dostać z UE pieniadze na ich integrację jest nieludzkie i niechrześcijańskie. Ludzie ci są dobrymi, dumnymi (znam ich, bo byłam w Syrii w 2011 roku) Syryjczykami.Winni dostać od nas pomoc na odbudowę ich kraju, ich gospodarki - byli świetni w przemyśle bieliźniarskim, chemicznym, są super rzemieślnikami. Czemu nie mają żyć we własnym kraju? Czemu się mają tułać? Dość tej wędrówki ludów! Nie sprowadzajmy na siłę ich do Polski. A gadanie o strachu Polaków przed uchodźcami to kuriozum. Polacy zbyt często się tułali po świecie i tułają, aby rozumieć,że nie ma jak u siebie, we własnym kraju. Każdy wienien chwalić Boga pod własnym niebem, a nie cudzym!
KJ
k jar
12 lipca 2017, 18:56
Bardzo szanuję Janinę Ochojską za to co robi w zakresie pomocy choćby dzieciom w Polsce (akcja Pajacyk) czy w zakresie budowy w Sudanie studni. I jestem przekonana,że kieruje się altruizmem i autentycznym współczuciem.Niemniej obserwuję również i w tym wywiadzie wiele bardzo nie dobrych cech pracownika ds. pomocy humanitarnej, który korzysta na cudzym nieszczęściu,aby uwiarygodnić swoją pracę,aby utrzymać działalność instytucji,którą tworzy. Wydaje się,że nie tyle Janinie Ochojskiej zależy na uchodźcach, co na funduszach, które otrzyma na ich utrzymanie, na pomoc im. Chce uwiarygodnić swoje zaangażowanie, powiedzieć - jestem potrzebna,bo są uchodźcy, którym trzeba pomóc. Nie ma na to mojej zgody!
Lucjan Drobosz
12 lipca 2017, 22:38
PAH nie zajmuje się pomocą uchodźcom. Działalność, którą ksiądz wymienił wyczerpuje w dużej mierze aktywność tej organizacji. Oskarżenia o motywację jaką jest zabieganie o fundusze na pomoc uchodźcom są w tym przypadku nietrafione. Proszę o rzetelność. Lucjan Drobosz
Lucjan Drobosz
12 lipca 2017, 22:38
PAH nie zajmuje się pomocą uchodźcom. Działalność, którą ksiądz wymienił wyczerpuje w dużej mierze aktywność tej organizacji. Oskarżenia o motywację jaką jest zabieganie o fundusze na pomoc uchodźcom są w tym przypadku nietrafione. Proszę o rzetelność. Lucjan Drobosz
no_name (PiotreN)
12 lipca 2017, 23:23
Pani Kasiu, czy ma Pani świadomość tego, co Pani wyżej napisała, bo ja szczerze wątpię? "Bardzo szanuję Janinę Ochojską..." I oto sposób w jaki Pani to okazuje: "...pracownik, króty korzysta na cudzym nieszczęściu, aby uwiarygodnić swoją pracę, aby utrzymać działalność instytucji." "Wydaje się, że nie tyle Janinie Ochojskiej zależy na uchodźcach, co na funduszach, które otrzyma na ich utrzymanie..." "Chce uwiarygodnić swoje zaangażowanie, powiedzieć - jestem potrzebna, bo są uchodźcy, którym trzeba pomóc" Te Pani słowa to zwykłe świństwo, powiem więcej, to świństwo do kwadratu! Zohydzicie, ośmieszycie, splugawicie działalność nawet świętych osób i to tylko z tego powodu, że ich wypowiedzi są inne od Waszych oczekiwań! Przyzwyczaiłem już się do podobnych stwierdzeń na tym portalu, jednak wg mnie najczęściej ich autorami do tej pory byli tzw. wtórni analfabeci. Przykro mi, powyższymi komentarzami dołącza Pani do tego specyficznego towarzystwa... Nie ukrywam, ręce opadają!
KJ
k jar
13 lipca 2017, 10:31
Wypowiedzi Janiny Ochojskiej są inne od moich oczekiwań?Czy Pan wie,jakie są moje oczekiwania?Oczekuję BEZINTERESOWNEJ służby od osób,które zajmują się działalnością charytatywną albo chociaż sprawiania takich pozorów, bo oczywiście naiwnością jest mówić, że bezinteresowność obecnie w świecie jest możliwa.PAH czy każda inna organizacja non-profit także Caritas żyje z tego,co uzbiera i tylko tyle dać może,ile uzbiera.Ilu przekona do swoich racji,tyle ma.A ponieważ potrzeb jest więcej niż bezinteresownych darczyńców,to prowadzi się politykę "urabiania" postaw,która sama z siebie nie jest zła, dopóki nie jest nachalną propagandą, wymuszajacą zachowania społeczne i naciskającą na organy polityczne. Jak odczytywać słowa Ochojskiej: "nie będzie nas wiele kosztowało, bo dostaniemy na przyjęcie uchodźców pieniądze z Unii Europejskiej.Nie brakuje nam miejsca.Są gotowe społeczności,by przyjąć tych ludzi". Nie ma innych pieniędzy w Unii niż nasze z podatków i te pieniądze nie mają iść na uchodźców, tylko na organizacje,które się nimi mają zająć. Im się płaci,żeby się uchodźcami zajmowali.A co dalej, jak kasa na uchodźców się skończy?Kto się tzw. uchodźcami zajmie? PAH jest organizacją taką samą jak inne i ma swój budżet, który musi zbilansować.Będzie na pożyczkach jechać,by utrzymać uchodźców?
KJ
k jar
13 lipca 2017, 10:37
PAH zajmuje się pomocą humanitarną jako taką.Uchodźcy to odprysk działalności, ale obecnie bardzo dochodowy.To organizacje humanitarne przywożą do Europy wyłowionych z Morza Śródziemnego przybyszy z Afryki.Za każdą taką osobę dostają kasę od Włochów, a ci taką kasę odbierają z UE, także i z moich podatków,bo każdy kraju UE i Polska też wpłaca kasę do budżetu UE. PAH nie musi zabiegać o fundusze,bo one się same wciskają organizacji:ktoś w końcu musi się uchodźcami zajmować, więc się na organizacje non profit to ceduje. Tyle tylko,że Polska nie przyjmując uchodźców nie daje PAH tak zarobić, jakby może organizacja ta chciała ze względu na jej wydatki. Rozumiem,że to może rodzić frustracje
Lucjan Drobosz
13 lipca 2017, 11:03
Apeluję o uczciwość. Fakty, proszę księdza, fakty, a nie pomówienia.
MarzenaD Kowalska
12 lipca 2017, 18:11
Biskup z Syrii, głos Kościoła wobec uchodźców: [url]https://twitter.com/DanielWachowiak/status/884889157994258432[/url]
12 lipca 2017, 17:47
Wzruszające jest przywiązanie pupilki katolewicowych mediów do zdania Kościoła.
13 lipca 2017, 10:41
Znamienne jest wybieranie z tego co mówi kościół tylko rzeczy pasujących "prawicowej" gawiedzi. Podobnie jak ze stołu szwedzkiego biora tylko to co im pasuje do "prawicowej" układanki. Słowo "prawicowy" musiałem napisać w cudzysłowie, bo ci "prawicowcy" bardzo lubią dostać 500+ (czyli typowo lewicowe rozdawnictwo).