"Głośmy świadectwo o Zmartwychwstałym!"
Pierwsze diecezjalne nabożeństwo Drogi Światła - Via Lucis - zgromadziło w niedzielny wieczór setki mieszkańców Lublina. Młodzież, starsi, rodziny z dziećmi wraz z Arcybiskupem Metropolitą, siostrami zakonnymi, kapłanami i alumnami przeszli ulicami centrum miasta, zatrzymując się przy 14. stacjach przywołujących wydarzenia od Zmartwychwstania po Zesłanie Ducha Świętego.
Nabożeństwa Drogi Światła od wielu lat prowadzone są w niektórych parafiach, ale Via Lucis mająca diecezjalny charakter odbyła się po raz pierwszy. - W naszej duchowości bardzo wiele uwagi poświęcamy wymiarowi pasyjnemu w Wielkim Poście.
Spotykając się na nabożeństwach Drogi Krzyżowej, Gorzkich Żali, mocno podkreślamy to wszystko, co uczynił dla nas Chrystus Dobry Pasterz przez swoja mękę i śmierć - przypomina ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik prasowy archidiecezji, jeden z organizatorów nabożeństwa. I podkreśla: "A teraz jesteśmy w okresie paschalnym, cieszymy się zmartwychwstaniem Chrystusa i tę radość chcemy także przedłużać w wymiarach liturgicznych".
Lubelska Via Lucis wyruszyła spod kościoła pw. Nawrócenia św. Pawła. Nabożeństwo poprzedziła Eucharystia. - Światło Chrystusowego zmartwychwstania, które symbolicznie zaczerpniemy zapalając nasze świece od paschału i poniesiemy na ulice Lublina, każdy wierzący nosi w swoim sercu - zauważył w homilii ks. dr Ryszard Podpora. - To światło ma moc przemiany serca i pozwala oprzeć życie na Bogu jakby na skale - stwierdził kaznodzieja.
Abp Stanisław Budzik rozpoczynając nabożeństwo wezwał do odważnego głoszenia Zmartwychwstałego Pana i dawania świadectwa Jego obecności. Poszczególne stacje zawierały tekst Ewangelii, śpiew i rozważania. Te z kolei czytane były dobrze znanymi mieszkańcom głosami dziennikarek lubelskich ośrodków publicznej telewizji i radia. Na trasie nabożeństwa pomocą uczestnikom służyli młodzi z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz różnych organizacji harcerskich i innych.
"Chrystus jest Drogą i Światłem" - przekonuje jedna z uczestniczących w nabożeństwie mieszkanek Lublina. Jak wyjaśnia, od lat wielką rolę w jej życiu odgrywa słynne ujęcie Pana Jezusa w obrazie H. Hunta "The Light of the World" ("Światłość świata"). "Drogi Światła" powinny być częściej organizowane, bo w sercu niejednego uczestnika takiego marszu rodzą się piękne myśli zbliżające do Chrystusa, który jest także Prawdą i Życiem.
"Dla mnie Jezus prawdziwie jest Panem" - mówi z kolei inny uczestnik, Piotr, prawnik. "Światło oznacza także radość i pamięć. Jestem tutaj, bo zawsze będę pamiętał o Jezusie, który nigdy mnie nie opuszcza" - dodaje.
Via Lucis zakończyła się w archikatedrze uroczystym pasterskim błogosławieństwem i wspólnym odśpiewaniem apelu jasnogórskiego w obecności katedralnego wizerunku Matki Bożej Płaczącej (słynny znak łez z 3 lipca 1949 r.). Uczestnicy Drogi Światła zostali następnie mocno zdynamizowani radosnym, porywającym uwielbieniem Zmartwychwstałego Pana, moderowanym przez zespół GospelOn.
Skomentuj artykuł