Bóg daje wszystkim tak, jak chce. Józef z Arymatei należał do Sanhedrynu, który był odpowiedzialny za śmierć Jezusa. Pan obiecał niebo najpierw łotrowi na krzyżu, potem dowódca żołnierzy uznał w Nim Sprawiedliwego, teraz jeden z Rady otrzymuje Jego Ciało. Jak niezbadane są wyroki boskie. Ci, którzy byli daleko, teraz stają się bliscy i uprzywilejowani.
Bóg daje wszystkim tak, jak chce. Józef z Arymatei należał do Sanhedrynu, który był odpowiedzialny za śmierć Jezusa. Pan obiecał niebo najpierw łotrowi na krzyżu, potem dowódca żołnierzy uznał w Nim Sprawiedliwego, teraz jeden z Rady otrzymuje Jego Ciało. Jak niezbadane są wyroki boskie. Ci, którzy byli daleko, teraz stają się bliscy i uprzywilejowani.
Herod staje wobec tajemnicy Jezusa, ale nie potrafi wyjść poza własne lęki i schematy. Jego pytanie: „Kim więc jest Ten?” brzmi także w naszych sercach, gdy zamiast przyjąć wezwanie do nawrócenia, wolimy stłumić prawdę i zagłuszyć niewygodne słowo. Ewangelia przypomina, że rozpoznanie Chrystusa wymaga odwagi, pokory i otwartości serca.
Herod staje wobec tajemnicy Jezusa, ale nie potrafi wyjść poza własne lęki i schematy. Jego pytanie: „Kim więc jest Ten?” brzmi także w naszych sercach, gdy zamiast przyjąć wezwanie do nawrócenia, wolimy stłumić prawdę i zagłuszyć niewygodne słowo. Ewangelia przypomina, że rozpoznanie Chrystusa wymaga odwagi, pokory i otwartości serca.
Deon24 / Catholic News Agency / pk
Studio Lionsgate oficjalnie dołączyło do realizacji filmu "Zmartwychwstanie Chrystusa" - "The Resurrection of the Christ", długo wyczekiwanej kontynuacji kontrowersyjnego i kasowego hitu "Pasja" z 2004 roku. Za kamerą ponownie stanie Mel Gibson, a współproducentem projektu jest Bruce Davey z Icon Productions. "Dla jednych będzie to kontynuacja duchowej podróży, dla innych wielkie wydarzenie filmowe, którego nie sposób pominąć" - mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Studio Lionsgate oficjalnie dołączyło do realizacji filmu "Zmartwychwstanie Chrystusa" - "The Resurrection of the Christ", długo wyczekiwanej kontynuacji kontrowersyjnego i kasowego hitu "Pasja" z 2004 roku. Za kamerą ponownie stanie Mel Gibson, a współproducentem projektu jest Bruce Davey z Icon Productions. "Dla jednych będzie to kontynuacja duchowej podróży, dla innych wielkie wydarzenie filmowe, którego nie sposób pominąć" - mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Napisałam już w życiu kilka tysięcy tekstów: to nie tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że piszę od dwudziestu siedmiu lat. Ale gdybym mogła napisać jeszcze tylko jeden, wiem, o czym by był. O tym, co od dawna porusza mnie najbardziej: o Bogu, który prześwituje przez codzienność.
Napisałam już w życiu kilka tysięcy tekstów: to nie tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że piszę od dwudziestu siedmiu lat. Ale gdybym mogła napisać jeszcze tylko jeden, wiem, o czym by był. O tym, co od dawna porusza mnie najbardziej: o Bogu, który prześwituje przez codzienność.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 50. Okres wielkanocny trwa, więc pozostając w atmosferze radości paschalnej, Autorzy podcastu dzielą się swoim doświadczeniem spotkań ze Zmartwychwstałym. Nie chodzi bynajmniej o refleksję nad spotkaniami opisanymi w Ewangelii. Chodzi o spotkania ze Zmartwychwstałym w naszej konkretnej rzeczywistości, tu i teraz.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 50. Okres wielkanocny trwa, więc pozostając w atmosferze radości paschalnej, Autorzy podcastu dzielą się swoim doświadczeniem spotkań ze Zmartwychwstałym. Nie chodzi bynajmniej o refleksję nad spotkaniami opisanymi w Ewangelii. Chodzi o spotkania ze Zmartwychwstałym w naszej konkretnej rzeczywistości, tu i teraz.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 50. Okres wielkanocny trwa, więc pozostając w atmosferze radości paschalnej, Autorzy podcastu dzielą się swoim doświadczeniem spotkań ze Zmartwychwstałym. Nie chodzi bynajmniej o refleksję nad spotkaniami opisanymi w Ewangelii. Chodzi o spotkania ze Zmartwychwstałym w naszej konkretnej rzeczywistości, tu i teraz. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ szczerze i barwnie opowiadają swoje paschalne historie.
„Dialogi w połowie drogi” – odcinek 50. Okres wielkanocny trwa, więc pozostając w atmosferze radości paschalnej, Autorzy podcastu dzielą się swoim doświadczeniem spotkań ze Zmartwychwstałym. Nie chodzi bynajmniej o refleksję nad spotkaniami opisanymi w Ewangelii. Chodzi o spotkania ze Zmartwychwstałym w naszej konkretnej rzeczywistości, tu i teraz. Ewa Skrabacz i Wojciech Ziółek SJ szczerze i barwnie opowiadają swoje paschalne historie.
„Pokój wam!” Orędzie pokoju jest słowem kierowanym przez Boga do człowieka od zarania dziejów. Przeżywany pokój wewnętrzny jest znakiem obecności Boga, jest też znakiem działania w nas Ducha Świętego.
„Pokój wam!” Orędzie pokoju jest słowem kierowanym przez Boga do człowieka od zarania dziejów. Przeżywany pokój wewnętrzny jest znakiem obecności Boga, jest też znakiem działania w nas Ducha Świętego.
Wirtualna Polska / Facebook / pk
W niektórych polskich kościołach strażacy ostatnio dziwnie się zachowywali. W jednej świątyni uderzali halabardami o podłogę, po czym uciekali w popłochu, w innym kościele - z hukiem padali na posadzkę.
W niektórych polskich kościołach strażacy ostatnio dziwnie się zachowywali. W jednej świątyni uderzali halabardami o podłogę, po czym uciekali w popłochu, w innym kościele - z hukiem padali na posadzkę.
Paweł Kowalski SJ
Masz wątpliwości w wierze? Zastanawiasz się, czy zmartwychwstanie Jezusa naprawdę nastąpiło? A może wierzysz w nie, ale z jakiegoś powodu wciąż chodzisz smutny i myślisz, że nie ma ono wpływu na twoje życie? Jeśli tak jest, koniecznie posłuchaj tej homilii. Wygłosił ją Paweł Kowalski SJ w czasie Mszy świętej odprawianej w Wielkanoc w Łodzi.
Masz wątpliwości w wierze? Zastanawiasz się, czy zmartwychwstanie Jezusa naprawdę nastąpiło? A może wierzysz w nie, ale z jakiegoś powodu wciąż chodzisz smutny i myślisz, że nie ma ono wpływu na twoje życie? Jeśli tak jest, koniecznie posłuchaj tej homilii. Wygłosił ją Paweł Kowalski SJ w czasie Mszy świętej odprawianej w Wielkanoc w Łodzi.
YT / wNIEBOglosy / mł
"Grób pusty, nie ma Go, wstał" - to refren radosnej i wpadającej w ucho piosenki nagranej przez dziecięcą scholę z Gorzanowa, malutkiej miejscowości położonej w Kotlinie Kłodzkiej.
"Grób pusty, nie ma Go, wstał" - to refren radosnej i wpadającej w ucho piosenki nagranej przez dziecięcą scholę z Gorzanowa, malutkiej miejscowości położonej w Kotlinie Kłodzkiej.
KAI / diecezjaplocka.pl / mł
"Potrzebujemy łaski wiary, bez której stajemy się coraz bardziej pogubieni i osamotnieni” – napisał ks. Marek Jarosz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku, w liście skierowanym do wiernych diecezji płockiej.
"Potrzebujemy łaski wiary, bez której stajemy się coraz bardziej pogubieni i osamotnieni” – napisał ks. Marek Jarosz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku, w liście skierowanym do wiernych diecezji płockiej.
Kobieta, z której wypędzono siedem złych duchów; apostoł, który zaparł się Mistrza; uczeń, który zwątpił oraz fanatyk gotów zabić w imię wiary - to między innymi oni spotkali się z Chrystusem niedługo po tym, jak „Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia”. Ojciec Maciej Biskup w książce „Rozmowy pierwszego dnia. W kierunku sensu i odczuwania”, wczytuje się w treść ich rozmów ze Zmartwychwstałym, uzmysławiając nam, że one wcale się nie skończyły.
Kobieta, z której wypędzono siedem złych duchów; apostoł, który zaparł się Mistrza; uczeń, który zwątpił oraz fanatyk gotów zabić w imię wiary - to między innymi oni spotkali się z Chrystusem niedługo po tym, jak „Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia”. Ojciec Maciej Biskup w książce „Rozmowy pierwszego dnia. W kierunku sensu i odczuwania”, wczytuje się w treść ich rozmów ze Zmartwychwstałym, uzmysławiając nam, że one wcale się nie skończyły.
CNA / pzk
Dla jednych to święta relikwia i "świadek zmartwychwstania". Dla innych to sprytne fałszerstwo. Co myśleć o Całunie Turyńskim? Jakie wnioski można wysnuć z najnowszych badań? Sprawdź!
Dla jednych to święta relikwia i "świadek zmartwychwstania". Dla innych to sprytne fałszerstwo. Co myśleć o Całunie Turyńskim? Jakie wnioski można wysnuć z najnowszych badań? Sprawdź!
spojrzenieserca.blog.deon.pl / mł
Ktoś mógłby pomyśleć, że tak właśnie będzie wyglądać niebo: Bóg nareszcie przeniesie nas z tego łez padołu do nowej rzeczywistości, w której zapomnimy o cierpieniu, bólu i krzywdzie nam zadanej. Zaczniemy z czystą kartą i nie będziemy się już mierzyć z naszymi własnymi błędami. Otóż nie! - pisze na swoim blogu Ewa Bartosiewicz.
Ktoś mógłby pomyśleć, że tak właśnie będzie wyglądać niebo: Bóg nareszcie przeniesie nas z tego łez padołu do nowej rzeczywistości, w której zapomnimy o cierpieniu, bólu i krzywdzie nam zadanej. Zaczniemy z czystą kartą i nie będziemy się już mierzyć z naszymi własnymi błędami. Otóż nie! - pisze na swoim blogu Ewa Bartosiewicz.
KAI / tk
Największy dzwon kołysany na świecie „Vox Patris” (Głos Ojca) zabrzmiał po raz pierwszy, obwieszając zmartwychwstanie. Znajduje się on w jedynym w świecie katolickim sanktuarium poświęconym Bogu Ojcu Przedwiecznemu w brazylijskim mieście Trindade. Dzwon został wykonany w Polsce, w znanej pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu.
Największy dzwon kołysany na świecie „Vox Patris” (Głos Ojca) zabrzmiał po raz pierwszy, obwieszając zmartwychwstanie. Znajduje się on w jedynym w świecie katolickim sanktuarium poświęconym Bogu Ojcu Przedwiecznemu w brazylijskim mieście Trindade. Dzwon został wykonany w Polsce, w znanej pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu.
Maria Magdalena była kobietą wierną i oddaną. Doświadczyła wiele dobra od Chrystusa. Spotkanie z Nim przemieniło jej życie, nadało mu sens. Ewangelista pisze, że Chrystus wyrzucił z niej siedem złych duchów. Uratował ją ze stanu duchowego, który był bardzo trudny. Możemy przypuszczać, że była osobą wrażliwą, która chciała dobrze przeżyć swoje życie. Doświadczenie spotkania z Jezusem było tak mocne dla Marii, że bycie przy Nim stało się sensem jej życia. Była teraz jak jeden z apostołów, towarzyszyła Jezusowemu głoszeniu królestwa Bożego i stała się prawdziwym zwiastunem dobrej nowiny dla uczniów i dla całego świata. Dlatego tak ważne jest jej spotkanie ze Zmartwychwstałym. Ono może nas wiele nauczyć.
Maria Magdalena była kobietą wierną i oddaną. Doświadczyła wiele dobra od Chrystusa. Spotkanie z Nim przemieniło jej życie, nadało mu sens. Ewangelista pisze, że Chrystus wyrzucił z niej siedem złych duchów. Uratował ją ze stanu duchowego, który był bardzo trudny. Możemy przypuszczać, że była osobą wrażliwą, która chciała dobrze przeżyć swoje życie. Doświadczenie spotkania z Jezusem było tak mocne dla Marii, że bycie przy Nim stało się sensem jej życia. Była teraz jak jeden z apostołów, towarzyszyła Jezusowemu głoszeniu królestwa Bożego i stała się prawdziwym zwiastunem dobrej nowiny dla uczniów i dla całego świata. Dlatego tak ważne jest jej spotkanie ze Zmartwychwstałym. Ono może nas wiele nauczyć.
"Gdzie szukać umarłego, jeśli nie pośród innych umarłych, pośród tego, co martwe? Ale jednocześnie to właśnie tam, pośród cmentarnego ogrodu, rozbrzmiewają słowa o nadziei i życiu. Tylko w grobie słyszy się aniołów i tylko w grobie dostrzega się pośmiertne płótna świadczące o Zmartwychwstaniu" - pisze ks. Andrzej Draguła w książce "Bóg incognito".
"Gdzie szukać umarłego, jeśli nie pośród innych umarłych, pośród tego, co martwe? Ale jednocześnie to właśnie tam, pośród cmentarnego ogrodu, rozbrzmiewają słowa o nadziei i życiu. Tylko w grobie słyszy się aniołów i tylko w grobie dostrzega się pośmiertne płótna świadczące o Zmartwychwstaniu" - pisze ks. Andrzej Draguła w książce "Bóg incognito".
PAP / tk
- Masowe "zmartwychwstania", przynajmniej w postaci cyfrowej, rekonstrukcji umysłów zmarłych, to będzie „małe miki” w porównaniu z tym, co może się wydarzyć – mówi w rozmowie z PAP dr Kamil Kulesza, założyciel Centrum Zastosowań Matematyki i Inżynierii Systemów, które powstało w strukturach Polskiej Akademii Nauk.
- Masowe "zmartwychwstania", przynajmniej w postaci cyfrowej, rekonstrukcji umysłów zmarłych, to będzie „małe miki” w porównaniu z tym, co może się wydarzyć – mówi w rozmowie z PAP dr Kamil Kulesza, założyciel Centrum Zastosowań Matematyki i Inżynierii Systemów, które powstało w strukturach Polskiej Akademii Nauk.
PAP / tk
„Zmartwychwstanie możemy rozumieć w znaczeniu duchowym jako nawrócenie, odrodzenie wewnętrzne, przemianę dotychczasowego życia. W tym sensie zmartwychwstanie zaczyna się już teraz na ziemi” – napisał w liście na Wielkanoc rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski.
„Zmartwychwstanie możemy rozumieć w znaczeniu duchowym jako nawrócenie, odrodzenie wewnętrzne, przemianę dotychczasowego życia. W tym sensie zmartwychwstanie zaczyna się już teraz na ziemi” – napisał w liście na Wielkanoc rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski.
KAI / pk
Kościół uważa pochówek za "najwłaściwszy sposób okazywania szacunku dla ciała zmarłego", ponieważ "jasno wyraża naszą wiarę i nadzieję w zmartwychwstanie ciała" - przypomina Komitet Nauki Wiary Konferencji Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB). Jednocześnie uznaje za niedopuszczalne użycie takich technologii pozbywania się ciała osoby zmarłej jak hydroliza alkaliczna czy kompostowanie.
Kościół uważa pochówek za "najwłaściwszy sposób okazywania szacunku dla ciała zmarłego", ponieważ "jasno wyraża naszą wiarę i nadzieję w zmartwychwstanie ciała" - przypomina Komitet Nauki Wiary Konferencji Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB). Jednocześnie uznaje za niedopuszczalne użycie takich technologii pozbywania się ciała osoby zmarłej jak hydroliza alkaliczna czy kompostowanie.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}