“GPC": Radio Maryja liderem rynku

(fot. flickr.com/ by pimgmx)
PAP / ad

Radio Maryja w ostatnim roku zanotowało rekordowy wzrost liczby słuchaczy, twierdzi "Gazeta Polska Codziennie" i dodaje, że rozgłośnia Tok FM koncernu Agora (wydającego m.in. "Gazetę Wyborczą") ma ponad dwukrotnie mniejszy udział w rynku.

Jak wynika z raportu opublikowanego przez WirtualneMedia.pl, rozgłośnia ojca Tadeusza Rydzyka i zakonu redemptorystów znajduje się na 5. miejscu w zestawieniu najczęściej słuchanych stacji radiowych w Polsce.

Wyniki Radia Maryja z okresu sierpień-październik 2012 r. w porównaniu z analogicznym okresem w 2011 r. poprawiły się o 0,6 pkt. procentowych, podaje "GPC".

W tym samym rankingu największy spadek liczby słuchaczy notuje Radio Zet i radiowa "Trójka".

W najnowszym zestawieniu za toruńską rozgłośnią znajdują się m.in. Eska Rock (promująca Kubę Wojewódzkiego) oraz Tok FM.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

“GPC": Radio Maryja liderem rynku
Komentarze (2)
JM
Juliusz Mancinelli SJ
17 listopada 2012, 14:07
O. Juliusz Mancinelli SJ miał już 72 lata, kiedy objawiła mu się Matka Boża, lecz pomimo swego podeszłego wieku postanowił odwiedzić ten kraj, który Maryja szczególnie umiłowała. Wybrał się więc piechotą do Polski. 8 maja 1610 r. doszedł do Krakowa, gdzie był entuzjastycznie witany przez króla i wszystkie stany. Swoje pierwsze kroki skierował do Katedry Wawelskiej. Tutaj ponownie ukazała mu się Maryja w wielkim majestacie i powiedziała: Ja jestem Królową Polski. Jestem Matką Tego Narodu, który jest mi bardzo drogi więc wstawiaj się do Mnie za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj Mnie nieustannie, a Ja będę ci zawsze, tak jak teraz miłosierną. Na pamiątkę tego wydarzenia w 10-tą rocznicę śmierci Sługi Bożego Mancinellego w 1628 r. mieszkańcy Krakowa umieścili na wieży kościoła Mariackiego koronę.
PP
piękni patroni jezuitów
17 listopada 2012, 13:58
Matka Boża jest Polski Królową Coś bardzo ważnego, w powyższym temacie, zaczęło się w Rzymie w nocy z 14 na 15 sierpnia 1568 r., kiedy Maryja Wniebowzięta brała do nieba swojego ulubieńca św. Stanisława Kostkę. Tamże bezpośrednim świadkiem jego życia i śmierci był również o. Juliusz Mancinelli SJ. Dokładnie 40 lat później, tak samo wieczorem 14-VIII-1608 r. w Neapolu będzie Mancinelli widział Maryję przed którą klęczał w/w Święty reprezentujący naszą Ojczyznę. Pragnął on pozdrowić Ją takim tytułem, jakim jeszcze nikt Jej nie uczcił. Wtedy Maryja powiedziała: Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamie- rzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie. W krótkim czasie potem, za pozwoleniem swych przełożonych, którzy objawienie to zbadali, Mancinelii przekazał tę radosną wiadomość ks. Piotrowi Skardze i jezuitom w Polsce. Oni z kolei donieśli o tym królowi. Wkrótce wiele zwycięstw jakie odnieśliśmy nad naszymi wrogami, dokonało się za wstawiennictwem św. Stanisława Kostki, którego wprost o to proszono, zwłaszcza w związku z Chocimiem, czy Beresteczkiem.