Grzegorz Kramer SJ: ja dostarczam Pana Jezusa, ale komunii udziela opiekunka
"Tak oto Pan Jezus przychodzi, może nie z namaszczonych olejami rąk, ale z ukochanych rąk" - jezuita podzielił się z internautami wzruszającą historią.
Grzegorz Kramer SJ opublikował na Facebooku post, w którym podzielił się historią, jaka miała miejsce w czasie odwiedzin u 101-letniej parafianki:
Tak na dobranoc.
Ostatnio przelewa się dyskusja o sposobie udzielania komunii świętej.
Z komunią odwiedzam między innymi Kobietę, która ma już 101 lat. Pani E. jest już bardzo słaba, słabo słyszy i rozpoznaje tylko kilka twarzy. Jednak na pytanie opiekunki, która opiekuje się nią bardzo czule, o to czy chce przyjąć Pana Jezusa, zawsze odpowiada uśmiechem. Niestety mojej twarzy Pani E. nie zna, więc nie chce otworzyć buzi. Poprzednim razem syn stwierdził, że to już nie ma sensu, bo przecież nic na siłę. Kiedy zobaczyłem jak Pani reaguje na swoją opiekunkę, zaproponowałem, by to ona podała hostię. I się udało. Od tej pory, ja dostarczam Pana Jezusa, ale komunii udziela opiekunka. Tak oto Pan Jezus przychodzi, może nie z namaszczonych olejami rąk, ale z ukochanych rąk.
Bo miłość jest najważniejsza.
Skomentuj artykuł