Grzegorz Kramer SJ o swoich parafianach: świeccy świetnie robią Kościół
"Ja mam taką politykę: jak najwięcej wydobyć z ludzi, nie przeszkadzać im. I jeszcze jedno: nie wszędzie musi być ksiądz" - mówi dla opolskiego "Gościa Niedzielnego" Grzegorz Kramer SJ o swojej pracy proboszcza.
"Świeccy świetnie robią Kościół, świetnie robią duszpasterstwo i dobrze się w tym czują" - dodaje jezuita z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opolu.
"Naprawdę nie robimy nic wyjątkowego" - mówi o. Kramer, gdy wylicza listę działań podejmowanych na terenie parafii. Wśród tych pojawiły się pewne nowości, a o niektórych było szczególnie głośno w ostatnich tygodniach.
Z inicjatywy proboszcza dokonano reanimacji przestrzeni po dawnej księgarni, w której powstała kawiarenka parafialna z bawialnią dla dzieci i zapleczem kuchennym. Ma stać się przyjaznym miejscem spotkań dla wiernych z całej parafii po coniedzielnej Mszy o godzinie 11:00, ale również w tygodniu.
Stara Księgarnia żyje:-) seniorzy jedzą pączki i piją szampana:-) Dziękujemy Wam za dobro!
Opublikowany przez Grzegorz Kramer Czwartek, 28 lutego 2019
"Do tej pory korzystaliśmy z kawiarenki Duszpasterstwa Akademickiego «Xaverianum», ale ona mieści się na II piętrze, a to dla starszych osób jest kłopot i czasami bariera nie do pokonania. Do nowej prowadzi tylko siedem schodków" - mówi jezuita. W remoncie pomogły środki uzbierane na portalu crowdfundingowym zrzutka.pl.
Obecnie proboszcz szuka środków na kolejną inicjatywę, jaką ma być kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu. Pragnie, by otwarcie nastąpiło we wtorek po Wielkanocy. Kaplica powstaje w nawie kościoła i przyozdobią ją polichromie o. Przemysława Wysogląda SJ, duszpasterza młodzieży i artysty. Będzie można w niej spotkać Jezusa przez cały dzień.
Mistrz Przemek robi pierwsze przymiarki do malowania na ścianie w naszej powstającej kaplicy adoracji. Jeju, jak ja się...
Opublikowany przez Grzegorz Kramer Poniedziałek, 4 marca 2019
"Choć nie jesteśmy w ścisłym centrum miasta, to zawsze ktoś w kościele jest. Myślę, że Pan Jezus nie będzie sam" - mówi proboszcz, który chociaż w Opolu jest dopiero od półtora roku, to bardzo pokochał swoich parafian.
"To nie jest Kościół eventów i sławnych gwiazd, ale codzienna, normalna pobożność, która sprawdza się w wierności" - opisuje Kramer, którego "urzeka dobroć ludzka i życzliwość". One wychodzą zarówno od parafian, jak i osób, które do niej po prostu przychodzą, niezależnie od tego, czy identyfikują się z Kościołem, czy też nie.
Kościół jest otwarty również dla wspólnot z zewnątrz i ubogich, bo w Opolu "jest strasznie dużo fajnych ludzi". "Dlatego dużo dobra się dzieje na rzecz samej parafii" - wyznaje na łamach "Gościa".
* * *
W ostatnim czasie pojawiło się sporo złych wiadomości o katolikach i Kościele. Media tak mają, że skupiają się na złu i sensacji. Chcemy jednak dawać prawdziwy obraz, pokazać dobro, które płynie z Kościoła. Czy znasz jakieś dobre historie? Znasz fajnego księdza lub robicie coś fajnego przy parafii lub ze wspólnotą? A może przeżyłeś coś takiego, co zmieniło twoje życie? Napisz do nas (kliknij tutaj lub w baner) >>
Skomentuj artykuł