Hartman obraża abp. Marka Jędraszewskiego

KAI / pz

Głębokie oburzenie tekstem, w którym Jan Hartman obraża abp. Marka Jędraszewskiego, po tym, jak metropolita łódzki wygłosił wykład o zagrożeniach związanych z ideologią gender, wyraził Katolicki Klub im. św. Wojciecha w Łodzi.

"Jan Hartman, który swoją obecność w życiu publicznym opiera na nikczemnych atakach na Kościół, oskarżył Księdza Arcybiskupa Jędraszewskiego o rasizm, a Kościół o propagowanie ideologii rasistowskiej. Zasugerował też jakoby Kościół w przeszłości współpracował w tej materii z Hitlerem, co jest zarzutem haniebnym i dyskwalifikującym autora" - czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu Klubu.

Poniżej pełny tekst oświadczenia:

Katolicki Klub im. św. Wojciecha

Łódź, 3 grudnia 2013 roku

OŚWIADCZENIE KATOLICKIEGO KLUBU IM. ŚW. WOJCIECHA

Katolicki Klub im. Św. Wojciecha wyraża głębokie oburzenie z powodu tekstu Jana Hartmana na jego blogu, odnoszącego się do wypowiedzi Księdza Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego Metropolity Łódzkiego, który wygłosił wykład o zagrożeniach związanych z ideologią gender. Jan Hartman, który swoją obecność w życiu publicznym opiera na nikczemnych atakach na Kościół, oskarżył Księdza Arcybiskupa Jędraszewskiego o rasizm, a Kościół o propagowanie ideologii rasistowskiej. Zasugerował też jakoby Kościół w przeszłości współpracował w tej materii z Hitlerem, co jest zarzutem haniebnym i dyskwalifikującym autora.

Hartman jest produktem ideologii gender, obcej polskiej kulturze i tradycji, z gruntu złej i destrukcyjnej, a swoim postępowaniem uzasadnia słuszność walki z ideologią groźną dla wychowania polskiej młodzieży. Swoją publikacją po raz kolejny udowodnił, że nienawiść do Kościoła katolickiego, poparta chamstwem na rynsztokowym poziomie, jest jedynym, co ma do przekazania opinii publicznej.

Solidaryzujemy się z Księdzem Arcybiskupem Markiem Jędraszewskim Metropolitą Łódzkim i wyrażamy głęboką wdzięczność za Jego troskę o zachowanie wartości chrześcijańskich, obronę normalnej rodziny i postaw zgodnych z naturą człowieka, opartych na uniwersalnych wartościach chrześcijańskich.

Obowiązkiem każdego katolika jest obrona naszej wiary i Kościoła katolickiego przed złem, którego wzrost jest dla nas obelgą. Wzywamy katolickie organizacje i środowiska, a także wszystkich, dla których ważne są wartości polskie, do połączenia sił dla wykorzenienia tej zgubnej ideologii z naszego kraju. Polska jest Królestwem Chrystusa i Najświętszej Marii Panny. Niech nie zabraknie nam sił i odwagi do wypełniania swoich obowiązków. Za Św. Wojciechem, który oddał życie, aby nawracać pogan wejdźmy do "świętego gaju", aby słudzy zła padli na twarz przed jedynym Królem.

Mirosław Orzechowski
Jan Waliszewski
Iwona Klimczak

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Hartman obraża abp. Marka Jędraszewskiego
Komentarze (18)
31 grudnia 2013, 00:17
@co na te fakty Hartman Ci ludzie nie powinni opuścić kamieniołomów aż do śmierci...Tego nie da się skomentować...To jest jakiś senny koszmar.
CN
co na te fakty Hartman
31 grudnia 2013, 00:15
Sprawa Jamesa Renniego wywołała dyskusję na temat związku pedofilii z homoseksualizmem. – Każdy, kto uważa, że taki związek istnieje, jest debilem. To był zbieg okoliczności – ucięła przedstawicielka czołowej organizacji homoseksualnej w Glasgow i odłożyła słuchawkę. O sprawie nie chcieli rozmawiać również inni szkoccy geje. Z kolei eksperci są w sprawie podzieleni. – Kilka lat temu, gdy jeszcze nie był to temat tabu, policja udostępniła statystki dotyczące molestowania dzieci. W zależności od regionu od 23 do 43 % tych przestępstw było sprawką gejów. Zważywszy, że stanowią oni 1, góra 2 procent społeczeństwa, mamy do czynienia z wielką nadreprezentacją – powiedziała w rozmowie z „Rz” brytyjska specjalistka ds. wychowywania dzieci Lynette Burrows. Jej zdaniem homoseksualne lobby nie dopuszcza, by takie dane wychodziły na jaw. – Gdy wypowiadam się w BBC, zabraniają mi mówić o tym niewygodnym fakcie. Niestety, prawda jest taka, że wielu gejów czuje pociąg do małych chłopców – dodała Burrows. Z jej opinią nie zgadza się prof.Donald Grubin, ekspert ds. zachowań seksualnych z Newcastle. – Tak jak występuje pedofilia o podłożu homoseksualnym, tak samo występuje pedofilia heteroseksualna. To zjawiska równorzędne i bardzo podobne. Ludzie, którzy mówią, że każdy gej to pedofil, są homofobami – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Agata Bruchwald Źródło: rp.pl
CN
co na te fakty Hartman
31 grudnia 2013, 00:12
James Rennie był szefem finansowanej przez państwo organizacji LGBT Youth Scotland, która doradzała nastolatkom odkrywającym u siebie skłonności homoseksualne. Mężczyzna, któremu rząd płacił 40 tys. funtów (około 200 tys. zł.) rocznie, był zwolennikiem wprowadzenia do szkockich szkół lekcji o homoseksualizmie. Domagał się też umożliwienia homoseksualistom adoptowania dzieci. Jak pisze dziennik „Daily Mail”, często odwiedzał szkocki parlament, zapraszano go też do siedziby brytyjskiego premiera na Downing Street w Londynie i na przyjęcia urządzane przez członków rodziny królewskiej. Popularny gejowski aktywista został skazany za molestowanie synka swoich przyjaciół, którzy zostawiali dziecko pod jego opieką. Proceder miał miejsce niemal od urodz. chłopca do momentu, gdy skończył 4 lata. Podczas molestowania Rennie robił zdjęcia i nakręcał filmy, które przekazywał innym członkom pedofilskiej siatki. Pozwalał im również słuchać przez telefon, jak gwałci niemowlę. – To, co się stało, wpłynie na całe życie mojego dziecka – mówiła dziennikarzom matka chłopca, którą cytuje "Rzeczpospolita". Kobieta podczas procesu musiała obejrzeć materiały nakręcone przez pedofila. Podobno przedstawiały one „najbrutalniejsze praktyki seksualne”. – Rennie był naszym bliskim przyjacielem przez 15 lat. Trudno znaleźć słowa na opisanie tego, co czujemy – podkreślała matka. Śledczy ustalili, że Rennie dopuścił do swej ofiary zarażonego HIV pedofila psychopatę Neila Strachana (dostał dożywocie, wyjdzie najwcześniej po 16 l.). Odnaleziono też zdjęcia przedstawiające Strachana molestującego inne 18-mies. dziecko. – To, co zobaczyliśmy, jest odrażające. Zszokowałoby każdego normalnego człowieka – powiedział szkocki sędzia
CN
co na te fakty Hartman
31 grudnia 2013, 00:06
Popularny gej pozwalał pedofilom słuchać przez telefon, jak gwałci niemowlę. Dostał dożywocieJak poinformowała "Rzeczpospolita" szkocka policja rozbiła jedną z największych siatek pedofilskich na Wyspach. Jeden z najbardziej znanych szkockich homoseksualistów, który żądał prawa do adopcji, dostał dożywocie. Zwyrodnialec m.in. pozwalał innym pedofilom słuchać przez telefon, jak gwałci niemowlę. Jego organizacja była finansowa przez państwo. Pedofilską grupę tworzyło około 70 Brytyjczyków i 140 mężczyzn w innych krajach. Komunikowali się przez Internet, wymieniając zrobione przez siebie filmy i zdjęcia. W sumie 125 tysięcy fotografii gwałtów na małych dzieciach. Jak czytamy w „Rz” podczas operacji „Algebra” policjanci przejęli ponad 125 tysięcy zdjęć z pornografią dziecięcą Ośmiu członków grupy mieszkających w Szkocji zostało skazanych przez sąd w Edynburgu. Wśród skazanych jest James Rennie, jeden z najbardziej znanych szkockich homoseksualistów. Dostał dożywocie, ale może wyjść na wolność po 13 latach.
CN
co na to Hartman ?
31 grudnia 2013, 00:02
Geje adoptują dzieci, a później je maltretują lub porzucają. Władze Konga podjęły decyzję o wstrzymaniu międzynarodowych adopcji dzieci, z obawy przed ich losem w innych krajach. Minister spraw wewnętrznych Richard Muyej Mangez powiedział agencji AP, że wprowadzenie zakazu jest spowodowane coraz częstszymi doniesieniami o porzuceniu lub maltretowaniu dzieci pochodzących z Konga, przez ich nowych rodziców. Jednocześnie podkreślił, że decyzja ta jest czasowa i może zostać zmieniona. Obecne działania władz Konga są m.in. konsekwencją wrześniowego raportu tamtejszego departamentu migracji, w którym była mowa o przypadkach porzuceń kongijskich dzieci przez pierwotnych adopcyjnych rodziców i odsprzedawania ich parom homoseksualnym. Jakub Klimkowicz Źrodło: news24.com
30 grudnia 2013, 23:49
"Profesora" Hartmana nie skomentuję. Jest często zapraszany, niedawno przez "Między Ziemią a Niebem", ale nic nowego nie mówi. No, lepiej nie skomentuję.
30 grudnia 2013, 23:47
@Narcyz Spodziewam się, że Twoja wypowiedź to świeża reakcja na to coś, co zostalo właśnie zaprezentowane w programie Tomasza Lisa w "dwójce". Obiecuję sobie zawsze, że nie będę oglądać i nie oglądam, ale włączyłam na jakieś 3 ostatnie minuty. Z nich zdążylam się dowiedzieć, że Kościół powienien rozumiec gender, bo przecież księża sukienki noszą, ms Senyszyn z właściwym sobie wdziękiem wyskrzeczała opinie o dyskryminacji kobiet zwłaszcza przez Kościół Katolicki, a na koniec - o zgrozo, ale niestety nie "o zdziwienie" - usłyszałam, jak ks. Sowa mówi "nie taki gender straszny, jak go malują". Teraz proszę piętnować środowiska ludzi oburzonych wypowiedziami ks. Sowy jako niegodnymi, a następnie powiedzieć mnie i mnie podobnym, że jesteśmy schematyczni przewidując, że dialog Tomasza Lisa z Kościołem polegać będzie na zapraszaniu księży kontestujących nauczanie KK. Do niedawna gwiazdą niekwestionowaną był ks. Lemański. Widocznie pan Tomasz teraz musi upodlić kolejnego księdza, chociaż chyba niewiele wysiłku to kosztuje. Program wart i prowadzącego, i uczestników. Ależ jestem niemiłosierna i niebraterska!
N
Narcyz
30 grudnia 2013, 23:15
Szkoci,którzy noszą z dumą kraciaste kiecki, pod nimi świecą gołymi dupami,by zaakcentować w radykalny sposób swoją męskość.I to jest uzasadnione kulturowo.Hartman,Środa,Senyszyn,Palikmiot...Wy powinniście chodzić nago,bo trudno stwierdzić czy baby z was,czy chłopy czy jakieś inne stwory,ale na 100 % dewianci!
W
wasyl
3 grudnia 2013, 17:00
Kto przyją niewierzącego żyda na studia na Katolicki Uniwersytet Lubelski? - żydowi sie nie dziwię, ale uniwersytetowi bardzo
3 grudnia 2013, 15:00
"Siostry działaczki z Kongresu Kobiet postanowiły raz na zawsze rozprawić się z zacofaniem polskiego Kościoła i uciąć sprawę na pniu. Napisały list do papieża, skarżąc się na brak otwartości i postępowości "księży, katechetów i katolickich publicystów", którzy w swojej ciężkiej bezrozumności "krytykują tak zwaną ideologię gender". Magdalena Środa, która od miesiąca biega po mediach z ewangeliczną nowiną o tym, że Jezus jest  twórcą teorii gender, także w liście do Ojca Św. zabłysnęła gruntowną znajomością Pisma Św.przypisując cytat ze św. Pawła - Chrystusowi. Siostry działaczki przedstawiły swój Kongres jako "największy ruch społeczno-obywatelski w Polsce". Nie zdradziły tylko, że gdyby odebrać im tubę medialną i pozbawić finansowania, byłyby nic nieznaczącą strukturą sfrustrowanych kontestatorek." Przepraszam, ale sis Madeleine Wednesday naprawdę napisała do papieża skargę w tym temacie ? Prawie płaczę ze śmiechu. Ostatecznie każdemu wolno napisać do papieża, ale ten apel skołatanego serca po prostu mnie pokonał :) Ostatnio sporo takiego nowego apostolstwa w otaczającym nas świecie. Autorzy "W sieci" kiedyś użyli rozbrajającego zwrotu "apostołowie z Czerskiej". To ten sam rodzaj apostolstwa, bo chociaż pole działania pozornie całkiem inne, to jednak "duch ewangeliczny" wyraźnie ten sam.
OP
opinia papieży
3 grudnia 2013, 14:25
Wiara i zdrowe rozeznanie chrześcijańskie skłaniają nas zatem do profetycznego zwrócenia uwagi na tę problematykę etyczną i będącą u jej podłoża mentalność. Właściwa współpraca z międzynarodowymi instytucjami w dziedzinie rozwoju i promocji człowieka nie powinna prowadzić nas do zamykania oczu wobec tych niebezpiecznych ideologii, a pasterze Kościoła — który jest «filarem i podporą prawdy» (1 Tm 3, 15) — mają obowiązek przestrzegać przed tymi wypaczeniami zarówno wiernych katolickich, jak i wszystkich ludzi dobrej woli i prawego umysłu. Chodzi bowiem o negatywne dla człowieka wypaczenie, nawet jeśli przybiera pozory szlachetnych uczuć pod szyldem rzekomego postępu, rzekomych praw bądź rzekomego humanizmu - mówił papież, idąc w swoich ostrzeżeniach jeszcze dalej. Jakie zadanie, w obliczu tego antropologicznego redukcjonizmu, staje przed każdym chrześcijaninem, a w szczególności przed wami, którzy angażujecie się w działalność charytatywną, a zatem utrzymujecie bezpośrednie relacje z tak licznymi innymi działaczami społecznymi? Niewątpliwie musimy zachowywać krytyczną czujność i niekiedy odmawiać finansowania czy współpracy, jeżeli w sposób bezpośredni bądź pośrednio służyłyby działaniom bądź projektom sprzecznym z antropologią chrześcijańską. A pozytywnie, Kościół wciąż angażuje się w promowanie człowieka według Bożego zamysłu, w pełni jego godności, z poszanowaniem jego dwojakiego wymiaru — wertykalnego i horyzontalnego. Taki cel przyświeca także działaniu na rzecz rozwijania organizacji kościelnych - przypomniał Benedykt XVI. To było jedno z ostatnich przemówień Ojca Świętego przed odejściem. Przebija z niego wysoka świadomość zagrożenia i chęć dotarcia do wiernych z jasnym przekazem. Z tym nas zostawił. wPolityce.pl
OP
opinia papieży
3 grudnia 2013, 14:22
Brak znajomości doktryny, tradycji i filozofii Kościoła katolickiego przebija niemal z każdego zdania sióstr działaczek. Rozpaczliwy zwrot: "Prosimy Cię, Jego Świątobliwość o możliwość rozmowy" doprawdy rozczula. Widać też, że w innych kategoriach, niż polityczne, siostry myśleć nie potrafią. Wiedzą, że kilka miesięcy temu zmienił się papież, więc uderzają jak do nowego prezesa, ministra, premiera czy prezydenta. Skoro nowy, musi się wykazać kreatywnością i innowacyjnością, wprowadzając nowe projekty. Nie wiedzą, bidulki, że za zmianą Głowy Kościoła, zmiana doktryny raczej nie podąży. Działania i słowa papieża Franciszka bywają wprawdzie przeinterpret.przez media, ale nigdy nie były nawet najmniejszym zakwestionowaniem nauczania Kościoła. Wręcz przeciwnie. Papież Franciszek wielokrotnie nawiązuje w swoim nauczaniu do swoich ostatnich poprzedników: JP II i Benedykta XVI. Przypomnijmy więc siostrom genderystkom stanowisko Kościoła wobec ideologii gender, które Benedykt XVI bardzo jednoznacznie i stanowczo uwypuklił w jednym ze swoich wystąpień przed złożeniem urzędu.   Kościół potwierdza swoje wielkie "tak" wobec godności i piękna małżeństwa jako wyrazu wiernego i płodnego przymierza mężczyzny i kobiety, a jego "nie" wobec filozofii takich jak filozofia gender uzasadnione jest faktem, że wzajemne dopełnianie się męskości i kobiecości jest wyrazem piękna natury zaplan. przez Stwórcę- mówił Benedykt XVI podczas audiencji udzielonej uczestnikom sesji planarnej Papieskiej Rady "Cor Unum", obradującej na temat: "Miłosierdzie, nowa etyka i antropologia chrześcijańska". B. mocno wyakcentował wówczas szkodliwość ideologii gender, zobow. katolików do czujności, ostrożności i mądrości przy współpracy z organiz.które pod pozorem niesienia pomocy, zaszczepiają niebezpieczną i szkodliwą ideologię. Podkreślił, że duszpasterze i świeccy, którzy dostrzegają niebezpieczeństwo, mają obowiązek przestrzegać przed nim innych.
OP
opinia papieży
3 grudnia 2013, 14:16
Właściwa współpraca z międzynarodowymi instytucjami w dziedzinie rozwoju i promocji człowieka nie powinna prowadzić nas do zamykania oczu wobec tych niebezpiecznych ideologii, a pasterze Kościoła — który jest «filarem i podporą prawdy» (1 Tm 3, 15) — mają obowiązek przestrzegać przed tymi wypaczeniami. Benedykt XVI Siostry działaczki z Kongresu Kobiet postanowiły raz na zawsze rozprawić się z zacofaniem polskiego Kościoła i uciąć sprawę na pniu. Napisały list do papieża, skarżąc się na brak otwartości i postępowości "księży, katechetów i katolickich publicystów", którzy w swojej ciężkiej bezrozumności "krytykują tak zwaną ideologię gender". Magdalena Środa, która od miesiąca biega po mediach z ewangeliczną nowiną o tym, że Jezus jest  twórcą teorii gender, także w liście do Ojca Św. zabłysnęła gruntowną znajomością Pisma Św.przypisując cytat ze św. Pawła - Chrystusowi. Siostry działaczki przedstawiły swój Kongres jako "największy ruch społeczno-obywatelski w Polsce". Nie zdradziły tylko, że gdyby odebrać im tubę medialną i pozbawić finansowania, byłyby nic nieznaczącą strukturą sfrustrowanych kontestatorek. Zachęcone medialnym obrazem papieża Franciszka, jako innowatora zmieniającego oblicze Kościoła, najwyraźniej stwierdziły, że w ramach rozgrzewki przed kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego, upieką dwie pieczenie na jednym ogniu: nabiorą medialnego rozgłosu w międzynarodowej prasie i może spróbują coś ugrać, atakując polski Kościół w donosie do samego Ojca Świętego.
M
MM
3 grudnia 2013, 13:53
To nie był wykład o gender, ale krótka odpowiedź na pytanie zadane podczas "Dialogów Młodych o Wierze" w Pabianicach, w arch. łódzkiej. Myślę, że warto poprawić wpis - pokazuje on, że nie tylko księża i biskupi zauważają problem, ale także młodzi katolicy są zaniepokojeni tym, co się wokół nich dzieje i chcą znać opinię Kościoła, nie tylko mediów.
PM
papież mówi
3 grudnia 2013, 13:33
Co na to siostry genderystki? Czy "uznanie i akceptacja odmienności seksualnej kobiety i mężczyzny" nie uderza w ich sam fundament ich ideologicznych dogmatów? A co powiedzą na przestrogę papieża Franciszka przed fałszywym rozumieniem "równości" i "braterstwa"? W "modernizmie" starano się budować powszechne braterstwo między ludźmi, przyjmując za podstawę ich równość. Stopniowo jednak rozumieliśmy, że wspomniane braterstwo, pozbawione odniesienia do wspólnego Ojca jako swego ostatecznego fundamentu, nie potrafi się ostać. Trzeba więc powrócić do prawdziwego źródła braterstwa. Od samego początku historia wiary była historią braterstwa, choć nie pozbawioną konfliktów - pisze papież Franciszek w Lumen Fidei. Istnieje obawa, że siostry działaczki z Kongresu Kobiet papieża Franciszka znają jedynie z przekazu "G W ", więc zapoznanie się z jego myślą mogłoby się dla nich skończyć ciężką kontuzją feministycznej wrażliwości. Niech więc może lepiej pozostaną w swojej błogiej niewiedzy, bo co bidulki zrobią, gdy się dowiedzą co Franciszek myśli o aborcji, antykoncepcji, eutanazji, in vitro i homoseksualizmie? Do kogo wtedy napiszą? Jedyną pociechą będzie przyznanie racji ich ideowo-partyjnej koleżance Ewie Wójciak, która od czasu ostatniego konklawe, bryluje na salonach Ruchu Palikota.
PM
papież mówi
3 grudnia 2013, 13:31
Papież Franciszek, który bardzo często podejmuje temat miłosierdzia, trzyma tę linię. Mówi o poszukiwaniu prawdy i zachowaniu roztropności. Widać to choćby w Encyklice Lumen Fidei, którą napisał wspólnie ze swoim poprzednikiem. Franciszek przypomina, że wiara jest światłem, które ma swoje realne przełożenie na życie społeczne. Wskazuje na szczególną rolę rodziny, w której człowiek kształtuje się i wzrasta: Pierwszym środowiskiem, w którym wiara oświeca miasto ludzi, jest rodzina. Mam na myśli zwłaszcza trwały związek mężczyzny i kobiety w małżeństwie. Powstaje on z ich miłości, będącej znakiem i obecnością miłości Bożej, z uznania i akceptacji dobra odmienności seksualnej, dzięki czemu małżonkowie mogą stać się jednym ciałem (por. Rdz 2, 24) i są zdolni zrodzić nowe życie, co jest przejawem dobroci Stwórcy, Jego mądrości i Jego planu miłości. Opierając się na tej miłości, mężczyzna i kobieta mogą przyrzec sobie wzajemną miłość gestem angażującym całe życie i przypominającym bardzo wiele cech wiary.
WS
włos sie jeży
3 grudnia 2013, 13:26
Eliza; Może wyrzućmy środę z kalendarza. Będziemy mieli same korzyści: krótszy tydzień, krótszy miesiąc i Środy nie będzie. A tak wogóle to Kongres Kobiet jest wielką manipulacją. Jego uczestniczki nie mają nic do powiedzenia i są tylko przykrywką dla manipulantek typu Środa. Wzięłam udział w pierwszym kongresie, na który otrzymałam zaproszenie z CITI Banku. CIT I Bank w przeddzień kongresu wykonywał telefony do swoich klientek i zapraszał na kongres. Dlaczego? Kto za to płacił? Uczestniczki kongresu w większości wyglądały na głupiutkie ekspedientki butików wypędzone z pracy na kongres. Niejaka Środa wrzeszczała, o tym że kościół nie będzie decydował o jej brzuchu, na co niektóre uczestniczki komentowały: twoim brzuchem nikt od dawna się nie interesuje. Pierwszy kongres był jak komunistyczna masówka. Włos się jeżył.
3 grudnia 2013, 13:11
"W 2012 przystąpił do think tanku Ruchu Palikota "Plan zmiany"[6], w tym samym roku został również wiceprzewodniczącym rady polityczno-programowej SLD. W 2013 został koordynatorem Europy Plus w województwie małopolskim[7].W październiku 2013 wstąpił do partii Twój Ruch (był inicjatorem jej powołania[8]), gdzie objął stanowisko przewodniczącego krajowej rady politycznej." Pominąć można w tym miejscu parę innych ciekawostek. Myślę, że to krótkie podsumowanie "głębokiej duchowej drogi", którą przebył Jan Hartman, oddaje istotę  jego rozwoju, a już na pewno naświetla, skąd takie branie na celownik arcybiskupa Jędraszewskiego. Z jednej strony ten ostatni poruszył temat, który z miejsca skutkuje ujadaniem takich Hartmanów na temat wyimaginowanych naruszeń wyimaginowanych praw; z drugiej wystarczy, że jest biskupem Kościoła Katolickiego. Już za to samo porządnemu członkowi "Twojego Ruchu" wypada strącić biskupowi piuskę z głowy albo chociaż pokąsać sutannę.