Indie: sprawą oskarżenia biskupa o gwałt zajęła się Konferencja Episkopatu Indii

Konferencja Biskupów Indii poinformowała, że zaczęła dokładniej badać sprawę zarzutów skierowanych wobec bpa Franco Mulakkala przez zakonnicę, która miała być przez niego zgwałcona i wielokrotnie molestowana.

Sprawa ma trafić też do nuncjatury apostolskiej po przeprowadzeniu wstępnych badań, jak powiedział bp Joshua Mar Ignathios, wiceprzewodniczący Konferencji.

To pierwsza poważna reakcja Episkopatu na zarzuty postawione bp. Franco Mulakkalowi. Bp Mar Ignathios przyznał, że zakonnica wysyłając raporty i listy do kard. Alencherry (przełożonego Kościoła Syromalabarskiego, do którego należy bp Mulakkal) oraz synodu Syromalabarskiego popełniła błąd - powinna skierować sprawę bezpośrednio do Konferencji Episkopatu Indii, która odpowiada za sprawy wszystkich Kościołów katolickich w kraju: Rzymskiego, Syromalabarskiego i Syromalankarskiego.

"Prawda nie jest kalaniem swojego gniazda. To diabelska sprawa ją tak nazywać"

W międzyczasie policja zdecydowała, by objąć całodobową ochroną klasztor Misjonarek Jezusa, do których należy zakonnica, w Kuravilangad w stanie Kerala. Zgodnie z raportami śledczych, siostry otrzymują groźby od "zwolennikow bpa Mulakkala".

Zakonnica ze zgromadzenia Misjonarek Jezusa działającego w Dżalandharze, zgłosiła się na policję pod koniec czerwca z dokumentem liczącym 72 strony, w którym oskarża biskupa o gwałt oraz kilkunastokrotne molestowanie i nadużycia seksualne. Miały one mieć miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat. Do przestępstwa miało dojść w Kerali, na południu Indii, gdzie zakonnica mieszka i pracuje.

Sprawą zakonnicy i oskarżenia o gwałt żywo interesują się media indyjskie oraz zagraniczne media katolickie. Sprawę komplikuje fakt, że centralny rząd Indii prowadzi nacjonalistyczną politykę, która negatywnie odbija się na sytuacji mniejszości religijnych w kraju.