Internautka napisała, jak powinni zachowywać się księża. Kapłani skomentowali post

(fot. shutterstock.com / facebook.com)
Karolina Skowrońska / facebook.com / ml

Karolina Skowrońska napisała 11 porad dla księży i nazwała je Krótkim Kursem Kapłańskiej Kindersztuby. Materiał szybko stał się popularny w polskim internecie.

Skrót Krótkiego Kursu Kapłańskiej Kindersztuby (KKKK) nawiązuje do Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego, dokumentu, który jest syntezą całości Katechizmu.

Wśród punktów, jakie internautka zamieściła w swoim kursie możemy znaleźć takie jak: "Twoi pracownicy wymagają jasnego zatrudnienia, umowy i godziwej zapłaty. Nie oszukuj - jest to nie tylko krzywdzące dla nich, ale i niszczy wspólnotę Kościoła", lub "Zanim powiesz - pomyśl. Zanim zaczniesz myśleć - pomódl się".

Kiedy post na Facebooku zobaczyli księża, postanowili skomentować sprawę. "Żal. Żal, że takie posty są potrzebne" - napisał Radosław Warenda SCJ. "W punkt!" - komentował ks. Kazimierz Sowa. "Jako ksiądz wyrażam swoje najgłębsze ubolewanie, że takie rzeczy, które powinny być podstawą, trzeba nam przypominać. Jednocześnie dziękuję autorce! I z serca błogosławię +++" - stwierdził ksiądz Bartłomiej Kopeć.

Całość kursu kindersztuby zamieszczamy poniżej. Zgadzacie się z tym, co napisała jego autorka?

Czcigodny Kapłanie:

1.Większość osób, które napotykasz w swoim życiu, to osoby dorosłe, niespokrewnione z Tobą, ani nie będące Twoimi znajomymi. W związku z czym, zwracanie się do nich na "ty" jest zwykłym brakiem kultury i świadczy o niedojrzałości w relacji. Łatwo sobie poradzić z tą trudnością, przez zapamiętanie dwóch prostych zwrotów : Proszę pani, proszę pana. Jeśli uważasz, że są to Twoje owieczki, a Ty masz prawo mówić im po imieniu - bo jesteś ich "duszpasterzem", to przypominam, że pasterz nie tylko owce strzyże i doi, ale także strzeże, karmi, zapewnia byt i naraża się na niebezpieczeństwo. Jeśli nie jesteś na to gotowy - zostań przy formie grzecznościowej.

2. Jeśli spotykasz starszą od Ciebie osobę, którą znasz z parafii czy z innego miejsca Twojej posługi, nie czekaj aż pierwsza Cię przywita. W naszej kulturze to osoba młodsza wita starszą. Są wyjątki ze względu na funkcję, ale Ty jesteś, Szanowny Kapłanie wezwany do służby i przykładu. Jest to proste : Uśmiech, a potem słowo " szczęść Boże " albo "dzień dobry". Można podać rękę. Nic się złego nie stanie.

3. Forma "Pan" albo słowa "dzień dobry" nie są obraźliwe. Nie można uważać ich za brak szacunku. Można i słowo "ksiądz " je bez szacunku wypowiadać. Nie ma potrzeby oburzać się na taką formę. Zwłaszcza jak ktoś powie to bez złej woli.

4. Osoby, które przychodzą do kancelarii to członkowie tej samej wspólnoty, którą tworzysz. Należy się im taki sam szacunek, jak innym. Do tego są dla Ciebie darem, znakiem od Boga. A także zwyczajnie - zapewniają Ci utrzymanie. Nie krzyczymy, nie poniżamy, nie lekceważymy. Nie skupiamy się na stanie portfela.

5. Twoi pracownicy wymagają jasnego zatrudnienia, umowy i godziwej zapłaty. Nie oszukuj - jest to nie tylko krzywdzące dla nich, ale i niszczy wspólnotę Kościoła.

6. Budynek kościelny to nie ogród działkowy. Nie ma być "najpiękniejszy " i ze strachu przed zniszczeniem zamykany na cały dzień - ale ma służyć innym.

7. Jeśli ewangelizujesz przez Internet - nie zwalnia to od zachowania form i norm. W normalnym świecie lajki są zbędne. Jeśli szukasz tam dowartościowania i toczysz słowne bitwy ze wszystkimi inaczej myślącymi - lekceważąc ich i poniżając - odłącz komputer. Zatrudnij się gdzieś na pół etatu. Zacznij żyć. A potem nauczaj.

8. Ambona to nie miejsce na głoszenie swoich poglądów politycznych i społecznych. Służysz wszystkim i jesteś dla Wszystkich. A ludzie są naprawdę różni. Zachowaj ambonę dla Boga i Ewangelii. Lubisz długie nabożeństwa po mszy? Pozwól tym, co nie podzielają twojej formy pobożności odejść po Eucharystii. Nie zapomnij pobłogosławić. Nabożeństwo odprawia się po błogosławieństwie.

9. Zanim wymyślisz kolejny remont kościoła lub nowe ławki czy kaplicę zapytaj się ludzi co oni na to. Oraz czy ich na to stać. Nie wypada wymuszać pieniędzy na tych, którzy mają ich mniej od Ciebie.

10. Zanim powiesz - pomyśl. Zanim zaczniesz myśleć -pomódl się.

11. Potrzebujemy was Kapłani, ale Wy potrzebujecie nas. Łatwiej się żyje tym, którzy się szanują.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Internautka napisała, jak powinni zachowywać się księża. Kapłani skomentowali post
Komentarze (6)
WW
Walenty Walentynowicz
5 czerwca 2018, 12:49
wypowiada pani wiele subiektywizmu i niewiedzy, dla przykładu - ksiądz nie ma swoich pracowników i są to pracownicy parafialni, a prawda jest tak, że w parafiach 500 osobowych przeważnie pracowników nie ma  - ksiądz jest kościelnym, latami coś sam pichci lub odzywia się suchym prowiantem, bo na wiecej go nie stać - bo ma 1 stypendium mszalne na tydzień - prosze pani, jeżeli nabożeństwo po Mszy św. kończy się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem , to Mszy nie kończymy zwykłym błogosławieństwem
P
Piotr
5 czerwca 2018, 13:50
Jednak ksiądz w fukcji proboszcza jest gospodarzem parafii i nie ma zmiłuj się. W mojej parafii przez te cztery dekady paru księży się zmieniło, jedni tylko "byli" inni potrafili zadbać dosłownie o wszystko łącznie z dużymi remontami a prafia raczej biedna. 
5 czerwca 2018, 09:36
Bardzo fajne i trafne spostrzeżenia. Wyliczenie ich nie oznacza, że wspomniane negatywne cechy dominują wśród kapłanów. Znam sporo księży, większość z nich żyje tymi zasadami na codzień. Czytając je nie osądzajmy naszych księży, ale też zadajmy sobie pytanie na ile ich do takich postaw (negatywnych) prowokujemy.
4 czerwca 2018, 22:49
Wypadałoby, aby Pani też zwracała się do Księży przez "Ksiądz", a nie przez "Ty"
AU
Ania Urbaniak
4 czerwca 2018, 11:59
Czytając powyższy tekst, postawiłam sobie przed oczami "moich" kapłanów z mojej parafii i szczęśliwa jestem, że żaden z tych punktów ich nie dotyczy:) Jeśli trochę ich "uszlachetniam" we własnych oczach, to tylko z miłości...ale nie takiej ślepej, ale budującej wzajemne relacje oparte na szacunku i okazywanej sobie dobroci i na gestach dobrej woli. To one budują silną, Bożą wspólnotę.
MG
Marcel Gypki
4 czerwca 2018, 11:56
Kolejna jezuicka prowokacja.