Inżynieria społeczna przestaje być fikcją w USA

Radio Watykańskie / slo

Progejowscy politycy mają wielkie zasługi w popularyzacji twórczości George’a Orwella. Dzięki nim inżynieria społeczna przestaje być fikcją literacką – twierdzi przewodniczący amerykańskiego episkopatu.

Abp Timothy Dolan odniósł się do zamachów na naturalną definicję małżeństwa. O rozszerzenie pojęcia małżeństwa na związki sprzeczne z naturą człowieka zabiega ostatnio wielu amerykańskich polityków, przede wszystkim sam Barack Obama, ale też gubernator stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo. Ten ostatni zachowuje się tak, jakby w całym stanie nie było ważniejszych priorytetów – stwierdził nowojorski metropolita.

Amerykański hierarcha ostrzega, że walka o legalizację homozwiązków może być niebezpiecznym precedensem. W przyszłości o miano małżeństwa w prawie USA będą mogły się upomnieć związki poligamiczne czy kazirodcze – zauważa przewodniczący amerykańskiego episkopatu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Inżynieria społeczna przestaje być fikcją w USA
Komentarze (1)
KT
Ktoś tam
17 maja 2011, 11:25
Najwyżej USA mają parę lat istnienia. Homoseksualiści niech się wykrzyczą, aby zamilknąć jako grupa społeczna na zawsze. Zniszczyć Koscioła się jeszcze nikomu nie udało i nikomu nie uda. Tyle, ża najwyżej może być znowu zepchnięty do katakumb albo i do koryta - jak sobie zasłuży. Hierarchia zamiast piętnować zło może zaczęłaby mówić o korzyściach bycia Katolikiem i możliwościach rozwoju w Kościele.  Są one wielkie, ale się ich nie wykorzystuje, niewiele osób o nich wie a powinni wszyscy.