Izrael: wzrasta religijność Żydów

(fot. RonAlmog / flickr.com / CC BY 2.0)
KAI / pz

Choć Izrael jest państwem coraz bardziej podążającym za nowoczesnością, to mieszkający w nim Żydzi pozostają mocno przywiązani do religii i tradycji. Według sondażu przeprowadzonego przez Ośrodek Guttmana przy Izraelskim Instytucie na rzecz Demokracji 80 proc. izraelskich Żydów wierzy w Boga, 65 proc. uważa, że przykazania Tory są pochodzenia żydowskiego, a 56 proc. wierzy w życie pozagrobowe.

Porównując dane z podobnych badań w 1991, 1999 i 2009 r. ośrodek zauważa, że między 1991 a 1999 r. zanotowano pewien spadek przywiązania do tradycji i religii żydowskiej, najprawdopodobniej pod wpływem znacznej imigracji Żydów z byłego Związku Radzieckiego. Jednak w ciągu kolejnych 10 lat to przywiązanie zaczęło wzrastać, powracając do poziomu z 1991 r., a niekiedy nawet go przewyższając.

Np. tylko 46 proc. Żydów mieszkających w Izraelu uważa się za "świeckich", wobec 52 proc. w 1999 r. - Dalekie są czasy świeckich pionierów kolektywistycznych kibuców - komentuje te dane paryski dziennik "La Croix". Wskazuje, że "państwo i religia są obecnie ściśle powiązane": w czasie szabatu nie jeżdżą autobusy a samoloty izraelskich linii El Al nie latają, rzadko który hotel serwuje niekoszerne posiłki, zaś mezuza znajduje się przy wejściu do praktycznie każdego żydowskiego domu. [Mezuza to mały pojemnik ze zrolowanym kawałkiem pergaminu zawierającym dwa fragmenty Księgi Powtórzonego Prawa: 6,4-9 i 11,13-21) - KAI]

DEON.PL POLECA

- Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż Izrael nie jest ani teokracja, ani państwem świeckim - tłumaczy izraelski dziennikarz Marius Schattner. Historycznie rzecz biorąc "syjonizm był ruchem skierowanym przeciwko religii, ale przyjął ją, opierając się na Biblii". Ta "podstawowa dwuznaczność" powróciła, bo nie ma tu ani rozdziału między Synagogą i państwem, ani też prawdziwej myśli laickiej". - Ben Gurion założył w 1948 r. państwo żydowskie, ale zostawił religii troskę o określenie, kto jest Żydem - zauważa Schattner.

Wątpliwości co do wyników sondażu wyraża Ilan Greilsammer, profesor nauk politycznych na uniwersytecie Bar-Ilan w Tel-Awiwie. Wskazuje on na "pozorny paradoks" polegający na tym, że "dla Żydów wiara w Boga jest tylko jednym z wielu elementów". - Niektórzy nie wierzą w Boga, ale zachowują przykazania - zaznacza Greilsammer.

Choć 80 proc. Żydów mieszkających w Izraelu wierzy w Boga, to znacznie więcej, bo 94 proc. uważa za ważne obrzezanie, a 91 proc. - bar micwę [uroczystość uznania 13-letniego chłopca za dorosłego - KAI]. Z kolei 90 proc. obchodzi święto Paschy zgodnie z rytuałem uczty sederowej.

Pod tym względem - analizuje Greilsammer - "izraelskie społeczeństwo się nie zmienia". Nadal jest złożone z czterech kategorii: 7 proc. stanowią haredim, czyli Żydzi ultraortodoksyjni, 15 proc. ortodoksyjni, 32 proc. tradycyjni i 46 proc. świeccy.

Rodziny ortodoksyjne mają średnio 5-8 dzieci, rodziny świeckie - 2. Ponad połowa ankietowanych głosi prymat wartości religijnych nad demokratycznymi (20 proc. zawsze, 36 proc. czasami). Jednocześnie 58-68 proc. chciałoby w dniu szabatu robić zakupy, chodzić do kina i korzystać z transportu publicznego, co obecnie jest w Izraelu niemożliwe.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Izrael: wzrasta religijność Żydów
Komentarze (2)
G
gafad
1 lutego 2012, 09:51
Władze izraelskie i media nie walcza z religia tak jak "polskie".
K
klara
31 stycznia 2012, 17:50
Izrael: wzrasta religijność Żydów I co - postęp cywilizacji i dobrobyt im nie zaszkodził? A tu na deonie komentatorzy często tłumaczą, że takie są główne przyczyny problmów Kościoła katolickiego w Europie.