Jak zadbać o siebie po pandemii? Jaki będzie Kościół?

Jak zadbać o siebie po pandemii? Jaki będzie Kościół?
Fot. Anthony Tran / Unsplash
KAI/mł

Indywidualnie - potrzebne jest odbudowywanie relacji z ludźmi, aktywność fizyczna, dobra dieta i sen. Jako wspólnota Kościoła musimy odbudować tkankę społeczną parafii. Co jeszcze może nam pomóc po pandemii? O tym dyskutowali uczestnicy konferencji "Jak dobrze wyjść z pandemii", zorganizowanej przez KAI. 

Dr Joanna Barczyńska, kardiolog, Malwina Anna Użarowska, psycholog i dziennikarka portalu mZdrowie.pl oraz ks. dr Jan Konarski, proboszcz stołecznej parafii pw. św. Michała byli uczestnikami konferencji popularnonaukowej zorganizowanej w Centrum Medialnym KAI. Zarówno lekarka jak i psycholożka oraz duszpasterz podkreślali, że ważnym sposobem jest odbudowywanie relacji między ludźmi. 

Po przejściu covid trzeba zrobić badania

Na temat powikłań pokowidowych oraz sposobów dochodzenia do formy mówiła dr Joanna Barczyńska, kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych. Zwróciła uwagę m.in. na powikłania układu oddechowego oraz trudności kardiologiczne ale również na zjawisko tzw. „mgły mózgowej”, objawy depresyjne, czy stany lękowe. Jak podkreśliła, po przebyciu Covid, niezależnie od tego, czy jego przebieg był ciężki czy lekki, warto poddać się pewnym badaniom kontrolnym, gdyż niektóre poważne powikłania występują niezależnie od stopnia „ciężkości” infekcji.

DEON.PL POLECA




Jak wrócić do formy? Prelegentka podkreśliła znaczenie nieprzemęczającej aktywności fizycznej (po wykluczeniu przeciwwskazań), zdrowej diety z przewagą produktów roślinnych i odpowiedniej ilości snu (zwracała uwagę na szczególną wartość snu przed godziną 24). Mówiła również o rezygnacji z używek i uzależnień od multimediów a także o znaczeniu budowania bliskich relacji z innymi – by nadrobić czas, kiedy pozostawaliśmy w izolacji.

 

Bliskie i głębokie relacje dają poczucie szczęścia 

Nawiązując do wyników trwającego już 75 lat badania prowadzonego na Uniwersytecie Harvarda podkreśliła, że umiejętność budowania bliskich, głębokich relacji z innymi przekłada się nie tylko na osobiste poczucie szczęścia ale również na możliwości intelektualne oraz na długość życia.

O trudnościach związanych z doświadczeniem pandemii ale o również o szansach, które mogą się z tym wiązać mówiła Malwina Anna Użarowska, psycholog, dziennikarka portalu mZdrowie.pl. Jak podkreśliła, z metaanalizy kilkudziesięciu przeprowadzonych w świecie badań na temat doświadczenia pandemii wynika, że człowiek ma bardzo dobre psychologiczne mechanizmy ochronne, ułatwiające przechodzenie przed tego rodzaju sytuacje. Zachęcała do konsultacji ze specjalistą, gdy pojawi się dyskomfort psychiczny, uniemożliwiający funkcjonowanie, zaburzający relacje czy pracę. Jak podkreśliła, nawet niewielkie wsparcie może pomóc.

Ważne, by odbudować poczucie bezpieczeństwa

Mówiąc o problemach psychicznych związanych z pandemią zwracała uwagę przede wszystkim na lęk, poczucie napięcia, problemy z koncentracją, utratę poczucia kontroli nad własnym życiem. Jak podkreśliła, ważne jest by odbudować w sobie poczucie bezpieczeństwa i wrócić do poczucia kontroli. Prelegentka zwróciła uwagę, że mamy tendencję do opierania poczucia bezpieczeństwa na czynnikach zewnętrznych. Jest to złudne; ważne jest, by zastanowić się na tym, co zależy ode mnie, co ja mogę zrobić, by poczuć się bezpiecznie.

Malwina Anna Użarowska zwróciła też uwagę na pewne pozytywne zjawiska związane z trudnym doświadczeniem czasu pandemii: 60 proc. Polaków zadeklarowało, że w tym czasie zmieniło styl żywienia, wielu zaczęło przygotowywać posiłki w domu, rezygnując z żywności wysoko przetworzonej, wiele osób zaangażowało się w sztukę i twórczość, wiele rodzin zostało niejako zmuszonych do podjęcia rozmowy, wiele osób zwróciło się ku naturze.

 

Skonfrontować się z własnymi emocjami, zadbać o innych

Mówiąc o dobrym wychodzeniu z pandemii prelegentka zwróciła uwagę m.in. na znaczenie emocji, konfrontacji z nimi i stanięcia w prawdzie oraz na potrzebę zadbania o innych. Jak wyjaśniła, zaspokaja to naszą głęboką potrzebę bycia przydatnym dla społeczeństwa oraz wspiera nasze poczucie tożsamości.

- My w Kościele jesteśmy jeszcze trochę „we mgle pokowidowej”. Byliśmy zaskoczeni tym, co się wydarzyło, na wiele pytań nie znajdujemy odpowiedzi; dopiero zaczynamy je stawiać – powiedział ks. dr Jan Konarski, wykładowca teologii moralnej w Seminarium Warszawskim, proboszcz stołecznej parafii pw. św. Michała. Jak podkreślił, epidemia uderzyła bardzo mocno w tkankę społeczną parafii. Doświadczenie najważniejszych w roku liturgii z udziałem kilku osób, było dla wielu duszpasterzy szokiem. - Mimo transmisji mieliśmy poczucie głębokiej pustki. Kazało nam ono zadać sobie pytanie, czy z przekazem Ewangelii nie trafiamy w pustkę, czy nasze relacje z wiernymi są na tyle mocne, by tę pustkę przekroczyć – powiedział.

Każdy kryzys ma charakter paschalny, prowadzi do czegoś nowego

Jak podkreślił, dziś głównym zadaniem duchowym jest przywrócenie więzi w społecznej tkance Kościoła. Zwrócił jednocześnie uwagę na niebezpieczeństwo chęci powrotu do tego, „by było jak było”.

-Każdy kryzys ma charakter paschalny, jest dotknięciem śmierci, które może prowadzić do czegoś nowego – powiedział. Nawiązując do historii parafii pw. św. Michała, doszczętnie zburzonej w Powstaniu Warszawskim a następnie wzniesionej na nowo z użyciem starych cegieł, gdyż dawnego kościoła nie dało się już odbudować, podkreślił, że z niektórych trudnych sytuacji da się wyjść, gdy podejmie się decyzję budowania Kościoła od nowa.

Ks. Konarski – paradoksalnie – szansę widzi w tym, że dziś mniej osób przychodzi do kościoła. Przychodzą bowiem ci, którym naprawdę zależy a w takiej właśnie i w dodatku mniejszej grupie, istnieje większa szansa budowania realnej wspólnoty. Jak podkreślił, wymaga to od duszpasterzy bardzo wiele pracy. – Ci, którzy chcą, musza wiedzieć, że mogą wrócić. Ludzi powinniśmy otoczyć serdecznością i wrażliwością. Budować relacje. Mniej pouczania, więcej dialogu – powiedział.

Zakończył cytując prawosławnego duchownego Aleksandra Mienia: „chrześcijaństwo dopiero się zaczyna”. – Mam nadzieję, że będzie nam się to udawało pokazywać – zaznaczył.

Konferencję prowadził red. Tomasz Królak z KAI.

Źródło: KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
George A. Maloney SJ

Pozostaje nam mistyka 

Chrześcijanin przyszłości będzie musiał być mistykiem – stwierdził kiedyś słynny teolog katolicki Karl Rahner. Nam jednak rzadko udaje się „widzieć” Boga w sobie i wokół siebie.

Autor zaprasza do podjęcia modlitwy...

Skomentuj artykuł

Jak zadbać o siebie po pandemii? Jaki będzie Kościół?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.