Jasna Góra: Kościół i państwo to dusza i ciało

(fot. Agnieszka Masłowska / DEON.pl)
KAI / slo

Państwo i Kościół nie są tylko dwoma instytucjami żyjącymi obok siebie autonomicznym życiem. To są dwie instytucje zdane na siebie, i to zdane na podobieństwo związku ciała z duszą - powiedział dziś na Jasnej Górze przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Pod hasłem "Wdzięczność i zawierzenie" odbywają się tam główne uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Tegoroczne święto połączone jest z narodowym dziękczynieniem za kanonizację Jana Pawła II i Jana XXIII - papieży, którzy kształtowali historię XX wieku.

Szczególnego oddania Matce Bożej dokonała archidiecezja częstochowska, która przygotowywała się do tego wydarzenia od prawie roku.

W kazaniu abp Stanisław Gądecki podkreślił, że dzisiejsza uroczystość jest wybitnym potwierdzeniem radosnego zwycięstwa Kościoła. Jest dniem dziękczynienia naszej Ojczyzny za niewymowną chwałę nieba, jaką - po zwycięstwie nad szatanem - osiągnęli dwaj papieże. Przewodniczący Episkopatu Polski zauważył, że "wszyscy, którzy kochamy świętego Jana Pawła jesteśmy jego wielkimi dłużnikami".

Przypominając o obchodzonym dziś także święcie narodowym abp Gądecki podkreślił, że "nasza Ojczyzna potrzebuje dzisiaj, podobnie jak za czasów Konstytucji Majowej, odnowy, jeśli ma mieć przed sobą swoje jutro".

- Państwo i Kościół nie są tylko dwoma instytucjami żyjącymi obok siebie swoim własnym, autonomicznym życiem. To są dwie instytucje zdane na siebie, i to zdane na podobieństwo związku ciała z duszą. Kościół, jeśli jest autentyczny winien być duszą państwa. Bez duchowych wartości, jakie przynosi Kościół ciało państwa obumiera. Dla niektórych może to brzmieć prowokacyjnie, ale taka jest prawda - mówił kaznodzieja.

Podkreślił, że "słabość wielu wymiarów dzisiejszego życia społecznego, kulturalnego, politycznego naszej Ojczyzny nie bierze się znikąd. Ona ma swoje najgłębsze korzenie właśnie w odcinaniu się naszego państwa od jego duszy". - To właśnie odcinanie się od wartości, które wyrastają z Ewangelii, sprawia, że 2,5 mln osób, przeważnie młodych, musiało wyjechać za chlebem, kolejne 2 mln jest bezrobotnych, blisko 4 mln żyją na skraju ubóstwa; że nasze społeczeństwo starzeje się i pogłębia się jego kastowość, postępuje alienacja młodych w pracy; że lekceważeni są robotnicy, którym miesiącami nie płaci się za pracę, a nieraz po miesiącu lub dwóch wyrzuca się z pracy pod sfingowanym zarzutem; że nie przyjmuje się pod koniec roku chorych do szpitali; że więzienia nie mogą pomieścić skazanych; że lekceważone są miliony głosów obywateli w sprawie wieku emerytalnego i wieku szkolnego - mówił abp Gądecki.

Przewodniczący Episkopatu zauważył, że ostatnim przykładem postawy odcinania się "od duszy jest zgoda Rady Ministrów z 20 kwietnia na ratyfikację Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej". - Zarówno Kościół, jak i wiele środowisk oraz organizacji rodzinnych i pro-life, potępiając stanowczo stosowanie jakiejkolwiek formy przemocy wobec kogokolwiek - wyraża stanowczą dezaprobatę wobec niektórych zapisów Konwencji. Konwencja ta definiuje bowiem płeć jedynie jako zjawisko społeczno-kulturowe i jednoznacznie zmierza do wprowadzenia zmian wzorców społecznych i kulturowych (art. 12 p.1) - wyjaśniał kaznodzieja.

Jego zdaniem, konsekwencją ratyfikacji konwencji byłoby dostosowanie polskiego prawa, edukacji oraz życia społecznego i rodzinnego do założeń ideologii, która nie uwzględnia różnic występujących pomiędzy kobietą i mężczyzną. - Pod pozorem równego traktowania Polacy utraciliby prawo do ochrony elementarnych wartości naturalnych i chrześcijańskich, zarówno w życiu społecznym, jak i prywatnym, w rodzinach oraz w wychowaniu swoich dzieci. To wszystko jest łamaniem sumień polskich katolików - podkreślił abp Gądecki.

Zaznaczył także, że "niektóre zapisy Konwencji są sprzeczne z Konstytucją RP, która zapewnia rodzicom prawo do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, a małżeństwo definiuje jako związek mężczyzny i kobiety, otaczając go opieką podobnie jak rodzinę. Konwencja narusza także gwarantowaną konstytucyjnie prawną ochronę życia prywatnego i bezpodstawnie podważa wolność obywateli wprowadzając rozwiązania o charakterze ideologicznym".

Podczas Sumy przedstawiciele parafii archidiecezji częstochowskiej złożyli Księgi Zawierzenia, które są materialnym dowodem miłości do Maryi Królowej Polski i wyrazem wdzięczności św. Janowi Pawłowi II.

Mimo deszczu w głównych uroczystościach uczestniczy kilkadziesiąt tysięcy wiernych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jasna Góra: Kościół i państwo to dusza i ciało
Komentarze (8)
M
mb
4 maja 2014, 05:09
To ma znaczenie, co mówi przewodniczący Episkopatu Polski. Czyżby odrodzenie Kk w Polsce ? Daj Boże.
G
g
3 maja 2014, 21:04
wspaniała homilia.  Może biskupi w Polsce się wreszcie ocknęli
Z
zofia
3 maja 2014, 20:08
Piękna i mądra homilia arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Szkoda, że można tylko ją poczytać, a nie usłyszeć w kościołach. Piszę z pewnym rozgoryczeniem ponieważ od dawna w kościele do którego uczęszczam nie podejmuje się tematów ojczyzny i moralności. Jakże są one potrzebne współczesnemu katolikowi.
A
aw
3 maja 2014, 17:44
Tak powiedział przewodniczący Episkopatu Polski. To dodaje otuchy i napawa nadzieją 
DB
dzięki Bogu nareszcie
3 maja 2014, 18:16
HIERARCHICZNY  KOŚCIÓŁ  W  POLSCE - JEDNYM  GŁOSEM "Ojczyzna to przestrzeń, gdzie buduje się nie tylko na liczbach, lecz także na prawdzie, dobru, pięknie, na kulturze" - mówił dziś na Starym Rynku w Bydgoszczy bp Jan Tyrawa. [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18496,ojczyzny-nie-buduje-sie-tylko-na-liczbach.html[/url] bp Adam Szal : "Ojczyzna domaga się duchowej odnowy. Domaga się tego, abyśmy uświadomili sobie, że nasze życie ma być wielką troską i staraniem, by Ojczyzna i nasze rodziny były królestwem Chrystusa i Maryi". [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18498,bp-szal-naszej-ojczyznie-potrzeba-odnowy.html[/url] bp Piotr Greger: "Nie można się zgodzić z tym, że o sile państwa stanowi wyłącznie jego potencjał gospodarczy, a problemy moralne - związane np. z brakiem szacunku dla życia i godności ludzkiej, niesprawiedliwością w podziale wytworzonych dóbr, brakiem szacunku dla dobra wspólnego - nie mają znaczenia dla istnienia państwa i narodu. Nieład moralny prowadzi do degeneracji sumień, a w dalszej konsekwencji do osłabienia całego kraju. Tak zawsze było i będzie, a kolejne ujawniane dzisiaj afery są tego wymownym potwierdzeniem" [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18499,moralnosc-nie-jest-mniej-wazna-od-gospodarki.html[/url] Unia boi się Chrystusa, Unia lęka się krzyża Chrystusowego. Unia robi wszystko, aby Boga wyprzeć z życia publicznego, a przynajmniej zepchnąć Go w strefę milczenia - mówił biskup senior Stanisław Napierała w 223. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18500,unia-europejska-boi-sie-chrystusa-i-krzyza.html[/url] "Być całkowicie dla Boga i ojczyzny, dla rodziny i ojcowizny" - apelował metropolita katowicki abp Wiktor Skworc [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,18501,nie-zapominajmy-ze-ojcowizna-krwawi-i-boli.html[/url]
BR
Biskup Roman Marcinkowski
3 maja 2014, 23:46
Biskup Roman Marcinkowski: "Obecna klasa polityczna, jak w czasach Konstytucji 3 Maja, potrzebuje odnowy moralnej, bo w wielu dziedzinach nasze państwo jest chore. Część polityków dba tylko o interesy partyjne, walczy o władzę, albo o jej utrzymanie". "A przecież działalność polityczna winna być pojmowana, jako służba społeczeństwu, jako troska o dobro wspólne, dobro państwa. I tej służbie powinno poświęcać się swoje siły i talenty, licząc się z głosem społeczeństwa". "A dziś na czym próbujemy budować Rzeczpospolitą? - Zaczynamy zrywać nici łączące nas z Bogiem. Co zostanie, do czego doprowadzą nas pomysły niektórych, czym to się skończy, komu śmierć gotujemy? Wśród wielu zagrożeń, w cieniu których przyszło niestety żyć w naszych czasach wielu Polakom, takich, jak: bezrobocie, bieda, utrata bezpieczeństwa socjalnego, korupcja, złodziejstwo, bandytyzm, a także terroryzm, dochodzą zagrożenia natury ideowej i moralnej, zagrożenia najbardziej osłabiające kondycję i tożsamość społeczeństwa polskiego” "Ideologowie postmodernizmu lansują model tak zwanego człowieka postępowego, który odrzuca więzy narodowe, jasno określone prawdy religijne i jednoznaczne zasady moralne. Odrzuca je jako coś, co ogranicza jego absolutystycznie pojmowaną wolność do wszystkiego i od wszystkiego, jako coś, co ogranicza jego hedonistyczny, konsumpcyjny światopogląd, w którym Bogiem jest zysk, świątynią bank, a nabożeństwem zakupy w supermarkecie, zaspakajające jego nienasycony głód rzeczy" "My Polacy przestańmy być +pawiem i papugą narodów+, przestańmy ślepo naśladować to, co na Zachodzie wymyślą. Bądźmy dumni z tego, że jesteśmy Polakami, dziećmi wielkiego, chociaż mającego swoje wady i grzechy narodu. Kochajmy swój kraj". [url]http://wpolityce.pl/polityka/193916-biskup-roman-marcinkowski-obecna-klasa-polityczna-jak-w-czasach-konstytucji-3-maja-potrzebuje-odnowy-moralnej[/url]
P
pobudka
3 maja 2014, 16:45
Bp Ryczan: „w granice nasze wtargnął wróg pamięci narodowej” Hierarcha podczas Mszy św. sprawowanej 3 maja w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie wezwał wszystkich Polaków, by stanęli do obrony pamięci przeszłości Ojczyzny, „bo w granice nasze wtargnął wróg pamięci narodowej”, a zwolennicy tego wroga - „zgrupowani w resortach ministerialnych, czy w redakcjach prasy polskojęzycznej” - mówią, iż nie możemy tkwić w przeszłości. Ordynariusz wezwał także do obrony wartości. Jak powiedział, „tysiąc lat wyrastaliśmy na wartościach chrześcijańskich, z nich zrodziła się nasza kultura, której się nie wstydzimy, i styl życia, który szanował ojca, matkę, dziecko, starca i żebraka”. W tym kontekście kaznodzieja przypomniał, że Rada Ministrów zgodziła się na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. „Ten prezent otrzymujemy w oktawie dziękczynienia za kanonizację Jana Pawła II” [url]http://www.pch24.pl/bp-ryczan--w-granice-nasze-wtargnal-wrog-pamieci-narodowej,22674,i.html[/url]
B
borat
3 maja 2014, 15:08
kosciol to pasozyt , tragedia i nieszczescie dla Polski......