Jedność nie będzie owocem subtelnych dyskusji

(fot. EPA/CLAUDIO PERI)
KAI / psd

Jedność chrześcijan nie będzie owocem subtelnych dyskusji teoretycznych - przestrzegł papież Franciszek w homilii wygłoszonej podczas Nieszporów w bazylice św. Pawła za Murami. Nabożeństwo to zakończyło rzymskie obchody Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Nawiązując do rozmowy Jezusa z Samarytanką, z której pochodzi hasło tegorocznych obchodów Tygodnia: "Daj mi pić", Franciszek zaznaczył, że "Jego przykład zachęca, by dążyć do pokojowej konfrontacji z drugim". - Aby siebie zrozumieć i wzrastać w miłości i prawdzie, trzeba się zatrzymać, by siebie zaakceptować i słuchać nawzajem. W ten sposób, zaczynamy już doświadczać jedności - mówił papież.

Wskazał, że "wiele odziedziczonych z przeszłości kontrowersji między chrześcijanami można przezwyciężyć odkładając na bok wszelkie postawy polemiczne czy apologetyczne, poszukując wspólnie dogłębnego zrozumienia tego, co nas łączy, a mianowicie powołania do uczestnictwa w tajemnicy miłości Ojca, objawionej nam przez Syna za pośrednictwem Ducha Świętego". - Jedność chrześcijan nie będzie owocem subtelnych dyskusji teoretycznych, w których każdy będzie się starał przekonać innych o słuszności swoich poglądów. Musimy zdać sobie sprawę, że aby dotrzeć do głębi tajemnicy Boga, potrzebujemy wzajemnego spotkania się i konfrontacji pod kierunkiem Ducha Świętego, który harmonizuje różnorodności i przezwycięża konflikty - przekonywał Ojciec Święty.

Wskazał na chrzest, w którym "za sprawą Ducha Świętego staliśmy się jedno z Chrystusem, synami w Synu, prawdziwymi czcicielami Ojca". - To tajemnica miłości jest najgłębszym motywem jedności, która łączy wszystkich chrześcijan i która jest o wiele większa niż podziały, jakie miały miejsce w całej historii. Z tego powodu, na tyle na ile pokornie zbliżamy się do Pana Jezusa Chrystusa, zbliżamy się także między sobą - stwierdził Ojciec Święty.

Zauważył, że spotkanie z Jezusem przywróciło Samarytance "sens i radość życia, a ona odczuwa pragnienie, aby to przekazać" innym. - Jest dziś mnóstwo mężczyzn i kobiet zmęczonych i spragnionych, proszących nas chrześcijan, byśmy im dali się napić. Jest to prośba od której nie można uciec. W powołaniu do bycia ewangelizatorami, wszystkie Kościoły i Wspólnoty kościelne znajdują istotny obszar bliższej współpracy. Aby można było skutecznie wypełnić to zadanie, trzeba unikać zamykania się w partykularyzmach i ekskluzywizmach, a także narzucania jednolitości według planów czysto ludzkich. Wspólne zaangażowanie w głoszeniu Ewangelii pozwala na przezwyciężanie wszelkich form prozelityzmu i pokusy rywalizacji. Wszyscy służymy jednej i tej samej Ewangelii! - wezwał Franciszek.

Mówił też o radosnym świadectwie współczesnych męczenników, zabijanych tylko dlatego, że są chrześcijanami. To prawdziwy ekumenizm cierpienia - zaznaczył papież.

Modlitwy w czasie Nieszporów odczytali m.in. prawosławny metropolita Genadiusz, przedstawiciel Patriarchatu Ekumenicznego i bp David Moxon, osobisty przedstawiciel anglikańskiego arcybiskupa Canterbury w Rzymie. Przedstawiciele różnych Kościołów i Wspólnot kościelnych czytali także fragmenty Biblii.

Na liturgii obecni byli członkowie Komisji Wspólnej ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem Katolickim a Wschodnimi Kościołami Ortodoksyjnymi (Starożytnymi Kościołami Wschodu), studenci Instytutu Ekumenicznego Światowej Rady Kościołów w Bossey oraz ludzi młodych, korzystających ze stypendiów oferowanych przez Komitet Współpracy Kulturalnej z Kościołami prawosławnymi, działający przy Radzie ds. Popierania Jedności Chrześcijan. Przybyli także zakonnicy i zakonnice, należący do różnych Kościołów i wspólnot kościelnych, którzy uczestniczyli w tych dniach w kongresie ekumenicznym zorganizowanym przez Kongregację ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, we współpracy z Papieską Radą ds. Popierania Jedności Chrześcijan z okazji Roku Życia Konsekrowanego.

- Życie zakonne jako proroctwo przyszłego świata wezwane jest do dawania w naszych czasach świadectwa tej komunii w Chrystusie, która wychodzi poza wszelkie różnice i na którą składają się konkretne decyzje akceptacji i dialogu. Tak więc poszukiwanie jedności chrześcijan nie może być przywilejem tylko niektórych jednostek czy wspólnot zakonnych szczególnie wrażliwych na tę problematykę. Wzajemna znajomość różnych tradycji życia konsekrowanego oraz owocna wymiana doświadczeń mogą być przydatne dla żywotności wszelkich form życia zakonnego w różnych Kościołach i wspólnotach kościelnych - powiedział papież.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jedność nie będzie owocem subtelnych dyskusji
Komentarze (5)
T
tomtom
26 stycznia 2015, 08:58
„Do członków Kościoła tylko tych zaliczyć można, którzy są ochrzczeni i wyznają prawdziwą wiarę i ani sami nie wyłączyli się na swe nieszczęście z jedności Ciała, ani też dla bardzo ciężkich przewinień nie zostali z niej wykluczeni przez prawowitą władzę. (…) Jak tedy w prawdziwym związku wiernych istnieje tylko jedno Ciało, jeden Duch, jeden Pan i jeden Chrzest, tak też może być tylko jedna wiara. (…) Ci więc, którzy różnią się wiarą nie mogą żyć w tym samym Ciele, ani też być ożywieni jednym jego Bożym Duchem. (…) Schizma, herezja i apostazja – samo przez się odłącza od Kościoła”. Papież Pius XII
A
Alfista
26 stycznia 2015, 08:15
Pewnie odłożyć na bok te odziedziczone encykliki, które już straciły ważność, dogmaty o Matce Bożej odrzucić i budować raj na ziemi.
J
Jan
26 stycznia 2015, 08:11
Całośc na żywo w Tv Trwam i Radio Maryja i nadal do zobaczenia na ich portalach
K
katolik
25 stycznia 2015, 21:56
Nie ma jedności z katolików z  heretykami, jakimi są wszystkie odłamy protestanckie. Nie można pójść na  odstępstwa od tradycyjnej nauki Kościoła Katolickiego.
Jack French
25 stycznia 2015, 22:06
Czyli znasz się na tym jak ma być lepiej od samego Jezusa?