John Godson: lewicowa tolerancja

(fot. johngodson.pl)
John Godson

Jestem zdziwiony jak wiele jest braku tolerancji wobec Chrześcijan ze strony takich osób jak Pan prof. Hartman. Jestem zaskoczony, kiedy ludzie, którzy uważają się za wykształconych i oświeconych, tak naprawdę są ograniczeni umysłowo i nie są w stanie zrozumieć oraz uszanować światopogląd innych - pisze poseł John Godson na swoim profilu na Facebooku.

W ostatnim czasie otrzymuję wiele obraźliwych listów, komentarzy oraz wpisów od niektórych lewicowych komentatorów, w tym Prof. Hartmana, który w obraźliwy sposób wypowiada się na temat mojej wiary w Boga. Bowiem Prof. Hartman uważa, że osoba wierząca nie powinna pełnić funkcji publicznej jakim jest bycie Posłem na Sejm RP.

Szczerze mówiąc jestem ponownie zaskoczony. Jestem zdziwiony jak wiele jest braku tolerancji wobec Chrześcijan ze strony takich osób jak Pan prof. Hartman. Jestem zaskoczony, kiedy ludzie, którzy uważają się za wykształconych i oświeconych, tak naprawdę są ograniczeni umysłowo i nie są w stanie zrozumieć oraz uszanować światopogląd innych. Wręcz przeciwnie, takie osoby dyktują, innym w co mają wierzyć albo kto ma być Posłem, a kto nie. Tego typu agresja słowna, jest często porównywalna do przemocy fizycznej. Jednakże uważam, że agresja słowna jest czasami gorsza od przemocy fizycznej. To jest dyskryminacja i stygmatyzacja z powodu wiary.

Przypomnę zapisy konstytucji RP

DEON.PL POLECA

Art. 25.
2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.

Art. 32
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.

Art. 54.
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Każdy ma prawo wierzyć w to co chce, każdy ma prawo być wierzącym lub ateistą. Każdy ma także prawo rozumieć sprawy moralności zgodnie z własnym sumieniem. Nikt nie powinien być społecznie i politycznie wykluczony z tego powodu. Nauczmy się szanować innych.

W odpowiedzi na pytanie profesora Hartmana "gdzie ja żyję?" odpowiadam- Panie profesorze Hartman - Tu jest Polska!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

John Godson: lewicowa tolerancja
Komentarze (17)
V
Valdi
11 lipca 2013, 00:03
Gog, zapewniam Cię, że buszmeni czy inne ludy i plemiona stroniące od cywilizacji potrafią być bardziej wyrozumiali wzlędem innych niż tzw oświeceni z dyplomami. A to że biegają z kijami i często bez odzienia nie świadczy o ich prymitywiźmie. Oni dla przykładu nas mają za tępych i przychylam się, gdyż jesteśmy zaslepieni poprzez rozwój cywilizacji. Gro z nich potrafi wyleczyć 99% chorób przy pomocy takich rzeczy, że można by ich posądzić o conajmniej szaleństwo a dzisiejsza tzw medycyna rozkłada bezsilnie ręce. Dla nich wartością jest szacunek i pełny brzuch a nie pieniądz. Mają wartości w które wierzą ale nie dyskryminują z powodu odmiennych poglądów. Mimo iż dla nas są prymitywni wiele od nich można się nauczyć...A te burki na krzesłach to tylko marionetki na sznureczkach zaślepione mamoną. Sądzą, że coś znaczą i wiele im wolno ale postawieni pod murem obok nas szarych obywateli bedą.... szarymi obywatelami tylko bardziej wystraszonymi, bo nie poradzą sobie w rzeczywistości którą tworzą bez aktualnie posiadanych instrumentów "władzy". Zal mi ich ale cóż, każdy kuje swój los. Pozdrawiam
T
tak
10 lipca 2013, 20:50
PANIE POŚLE JEST PAN WIELKI.
H
Hania
10 lipca 2013, 18:19
Czy przemoc słowna moze byc gorsza od fizycznej? OCZYWISCIE. Złe słowo jest wg  Biblii jak miecz ostry, strzała śmiertelnie godzaca, brzytwa, wąż. Przemoc słowna to gwałt na psychice.
G
gost
10 lipca 2013, 17:05
Pytanie do tych wszystkich, którzy "w 100% zgadzają się z wypowiedzą Pana Godsona" czy naprawdę uważacie, że przemoc słowna może być czasami gorsza od fizycznej? Zgadzam się w 1 0 0 %, że przemoc słowna może być c z a s a m i gorsza od fizycznej, proszę się dpopytać maltretowane psychicznie dzieci, wyglądają często gorzej niż maltretowane fizycznie
G
Gog
10 lipca 2013, 16:46
I tak oto John Gotson afrykaner, członek kościoła katolickiego tłumaczy profesorowi uniwersytetu: humaniście, uosobieniu wszechwiedzy, postępu cywilizacyjnego, że w istocie rzeczy jego przeświadczenie o własnej wyższości w grucie rzeczy jest na poziomie z głębokiego buszu murzyna, skaczącego wokół kija bambusowego, nawet gdyby go miała zastępować katedra uniwersytecka! Brawo Bracie Godson.
T
teresa
10 lipca 2013, 16:01
Nareszcie ktoś sensownie cytuje  naszą Konstytucję komentując rzeczywistość.
M
Mam
10 lipca 2013, 13:25
Zgadzam się ,przemoc słowna -----śmierć zadawana w białych rękawiczkach,uderzenie tak nie boli chociaz siniak pozostaje.
D
Diogenes
10 lipca 2013, 13:11
Pytanie do tych wszystkich, którzy "w 100% zgadzają się z wypowiedzą Pana Godsona" czy naprawdę uważacie, że przemoc słowna może być czasami gorsza od fizycznej? Moim zdaniem to celowe przegięcie albo nieświadoma brednia. Co do potrzeby neutralności światopoglądowej zgoda, z tym że obie strony nie są czyste ani neutralne. Świadczą o tym nie tylko wypowiedzi i wpisy pod profilem posła Godsona, ale także korespondencja i komentarze jakie dostają posłowie Biedroń i posłanka Grocka określana jako "to". Czy zatem zamiast wyszczególniać "lewicową" bądź "chrześcijańską" tolerancję nie lepiej byłoby napisać o "tolerancji" ogólnoludzkiej. To chyba byłoby uczciwsze...
T
tak
10 lipca 2013, 13:07
najwięcej szkody kościołowi czynią letni chrześcijanie
M
Mam
10 lipca 2013, 12:44
Poczekajmy do wyborów----------nasi politycy będą wycieczki urządzac na Jasną Górę albo do Łagiewnik.Byle tylko do koryta się dostać. Będą się obnosić ze swoją pseudowiarą,zgodnie z powiedzeniem ,jak trwoga to do Boga!!!!
M
mg
10 lipca 2013, 12:14
Dzieki Panie Posle - szacunek
JS
Jacek Szymański
10 lipca 2013, 11:59
Dziękuję Panu Godsonowi za jego słowa i postawę.
CI
Christ ian
10 lipca 2013, 11:26
Nie wstydzi się tego, że jest Bożym synem. W końcu to God son. Dobrze, że mamy jeszcze takich posłów
10 lipca 2013, 10:19
Z ciekawości - ilu posłów, polityków, tak przy każdej okazji podkreslających swój wyjątkowy katolicyzm publicznie wyraziło swoją solidarność z Panem Posłem Johnem?
Bogusław Płoszajczak
10 lipca 2013, 10:17
Podzielam zdanie Johna Godsona w 100%!
T
Tomek
10 lipca 2013, 09:59
Podziwiam tego pana. Ma odwagę bronić wartości, które jemu ale także nam wszystkim są bliskie. Oczywiście jest mu dużo trudniej, bo spotykają go kpiny apropos koloru skóry, czy pochodzenia. Ale mówi szczerze i uczciwie, nie polemizuje, nie odpowiada na zaczepki niskiego lotu, świadczy jasno i zdecydowanie, zgodnie z swoim sumieniem. Uważam że powinno nam jako katolikom być wstyd za naszą bierność i pobłażliwość, kiedy jesteśmy obrażani. 
A
Andrzej
10 lipca 2013, 09:25
Jestem całym sobą za Pańską wypowiedzią. Pozdrawiam