Kapłan musi przede wszystkim kochać

(fot. Catholic Church (England and Wales)/flickr.com)
KAI / slo

O tym, że kapłan musi przede wszystkim kochać i to bez względu na okoliczności - mówił bp Krzysztof Nitkiewicz 8 października w Sandomierskiem Wyższym Seminarium Duchownym podczas inauguracji roku akademickiego.

Po raz 193. w sandomierskim seminarium uroczyście rozpoczęto rok edukacyjno-formacyjny. Na sześcioletnich studiach filozoficzno-teologicznych do kapłaństwa przygotowuje się 68 alumnów, w tym 17 kleryków po raz pierwszy rozpoczęło cykl studiów teologicznych.

DEON.PL POLECA


Mszę św. w kościele seminaryjnym sprawowaną pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza koncelebrowali wraz z bp. Edwardem Frankowskim księża profesorowie i wychowawcy seminaryjni oraz kapłani z terenu diecezji.

W homilii biskup sandomierski mówił o potrzebie kształtowania osobowości w duchu służby miłosiernej. - Wrażliwość na drugiego człowieka, na jego potrzeby i problemy, to jeden z owoców żywej wiary. To miernik naszego podobieństwa do Chrystusa. Formacja seminaryjna winna więc służyć nie tylko zdobywaniu wiedzy teologicznej ale ożywiać oraz pogłębiać miłość do Boga i bliźniego. Kapłan musi przede wszystkim kochać i to bez względu na okoliczności - mówił bp Nitkiewicz.

We wspólnej modlitwie uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, wydziałów teologicznych i seminariów duchownych, wyższych uczelni i placówek oświatowych z terenu diecezji, siostry zakonne oraz pracownicy seminarium.

W drugiej części inauguracji odbyło się ślubowanie oraz immatrykulacja (przyjęcie w poczet) alumnów pierwszego roku seminarium, którzy odebrali indeksy z rąk prodziekana Wydziału Teologicznego KUL w Lublinie o. Ireneusza Ledwonia OFM.

Następnie uczestnicy wysłuchali wykładu inauguracyjnego ks. Dariusza Skorka pt. "Duch liturgii Kościoła, odpowiedzią na kryzys wiary współczesnego człowieka".

Obecnie rektorem WSD w Sandomierzu jest ks. Jan Biedroń. Kształci się tu 68 alumnów. W tym roku wyświęconych zostało 12 neoprezbiterów. W seminarium działają liczne koła: misyjne, sportowe, Caritas, oazowe, KSM, trzeźwościowe, krwiodawstwa, pro-life, przyjaciół Radia Maryja, "Głuchoniemi" oraz Klerycki Krąg Harcerski. Formacja seminaryjna prowadzona jest na czterech poziomach - intelektualnym, duchowym, ludzkim, duszpasterskim i trwa 6 lat.

Historia sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego sięga 1819 r., gdy ówczesny ordynariusz sandomierski bp Szczepan Hołowczyc podjął starania o jego utworzenie. Udało się to jego następcy bp. Adamowi Prosperowi Burzyńskiemu w 1820 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kapłan musi przede wszystkim kochać
Komentarze (5)
W
wierny
9 października 2012, 09:19
Ponieważ z okazji nadchodzącego Roku Wiary Ojciec Święty Benedykt XVI nawiązał do Różańca i jego rozszerzenia przez bł. Jana Pawła II, więc możliwe, że intencją Ojca Świętego jest dalsze rozszerzenie Różańca Świętego. Ponieważ piąta Cząstka byłaby nieco kłopotliwa w układzie tygodniowym Różańca, więc można dodać od razu Trzy nowe, tak, aby każdy dzień tygodnia miał własną Cząstkę. Małotego liczbę tajemnic w każdej cząstce można rozszerzyć do siedmiu tak, aby miał siedem cząstek po siedem tajemnic, czyli, aby był na planie kwadratu, co w symbolice chrezścijańskiej jest symbolem doskonałości. Przykładowo można rozszerzyć cząstki o Tajemnice Apostlskie, względniające np. pierwszy Sobór Jerozolimie, czy działalność misyjną św. Piotra i Pawła, o Tajemnice Apokaliptyczne (np. wizja Siedmiu Kościołów, Dwóch Świadków, Orszaku Baranka, Niewiasty obleczonej w Słońce, Tysiącletniego Królestwa, Jerozolimy po Paruzji), Tajemnice Prorockie (np. Stworzenie Człowieka, Wyjście z Egiptu, działalność św. Jana Chrzciciela - ostatniego proroka Starego Testamentu). A na przykład w Tajemnicach Radosnych możnaby uwzględnić hołd Trzech Króli, Ucieczkę do Egiptu.
P
Peter
9 października 2012, 00:09
Kapłan musi przede wszystkim kochać jak Jezus.
:
:)
9 października 2012, 00:00
dziękuję
8 października 2012, 21:28
Pięknie powiedziane !!!!!także tych z PłO i nawet SLD 
T
tereso
8 października 2012, 18:43
Doceniajcie dobro jakim jest życie w celibacie ,dziękujcie za nie wpatrując się w górze w Świętą Rodzinę- tam jest wasze zwycięstwo. Najlepszego.Nie rozumiem tego,ale Bóg musi wybrać coś dobrego z takiej  trędowatej.