Kard. Baldisseri: młodzi nie chcą gotowych rozwiązań, lecz towarzyszenia

(fot. shutterstock.com)
KAI / sz

Kościół przygotowuje się do Synodu Biskupów o młodzieży i powołaniach. Jutro w Rzymie rozpoczyna się spotkanie przedstawicieli młodych z całego świata. Zdaniem sekretarza generalnego Synodu trzeba ich nauczyć rozeznawania.

Młodzi nie oczekują od starszych gotowych rozwiązań, pomocy w przezwyciężeniu życiowych trudności i poczucia bezsensu. Młodzi potrzebują, by ktoś im towarzyszył w szukaniu własnej drogi - uważa kard. Lorenzo Baldisseri. Jako sekretarz generalny Synodu Biskupów odgrywa on kluczową rolę w przygotowaniu Kościoła do synodalnej debaty o młodzieży i powołaniach. W przyszłym tygodniu odbędzie się w Rzymie przedsyodalne spotkanie młodzieży ze wszystkich Kościołów lokalnych.

Odwołując się do głosów, które już teraz napłynęły w tej sprawie do Watykanu, kard. Baldisseri wskazuje na wielką aktualność procesu rozeznawania, którego uczy nas Papież Franciszek. Składa się on z trzech nieodzownych etapów: rozpoznanie, interpretacja, wybór. Ten, kto towarzyszy młodym musi być świadomym, że jednym z jego podstawowych celów jest pielęgnowanie w nich wolności wyboru - powiedział kard. Baldisseri.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Baldisseri: młodzi nie chcą gotowych rozwiązań, lecz towarzyszenia
Komentarze (2)
UU
urynos urynos
20 marca 2018, 09:35
"Towarzyszenie"? Tego terminu nie znajdziemy w katolickich słownikach teologicznych. Wymyślił go zapewne jakiś towarzysz. 
FF
Franciszek2 Franciszek2
20 marca 2018, 08:14
Najgorsza jest bezsilność. Wiadomo do czego doprowadzi to "odrzucenie gotowych rozwiązań" To czego chcą młodzi, papież zadekretuje, a pobłogosławi podobno sam Bóg. Dlatego ogień spadnie z Nieba.