Kard. Baldisseri o Komunii dla rozwiedzionych

(fot. Mike_tn / Foter / CC BY-NC-ND 2.0)
KAI / kn

W połowie maja będzie gotowy dokument roboczy najbliższego zgromadzenia synodalnego o rodzinie - oświadczył sekretarz generalny Synodu Biskupów. W wywiadzie dla agencji ANSA kard. Lorenzo Baldisseri zapewnił, że dokument ten jest opracowywany na podstawie odpowiedzi na słynną ankietę o rodzinie.

Głównym wnioskiem, jaki można z nich wyciągnąć, jest słaba znajomość nauczania Kościoła. To właśnie z tego powodu małżeństwa i rodziny nie radzą sobie z problemami. Innym tematem, który znajdzie się na pewno w Instrumentum laboris, są nieudane małżeństwa. Oczekuje się jak największego zbliżenia do takich ludzi, aby Kościół towarzyszył im w cierpieniu.

W jednym z pytań dziennikarz zauważa, że w tej kwestii mówi się przede wszystkim o hipotezie bliskiego Papieżowi kard. Waltera Kaspera co do możliwości dopuszczenia do Komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych. Jednakże hipoteza ta napotyka też silne obiekcje, zgłaszane choćby przez kard. Carlo Caffarrę.

Kard. Baldisseri przyznaje, że w tej sprawie istnieje wielka rozbieżność opinii. W jego przekonaniu sama wiara nie podlega wątpliwości, problemem jest zastosowanie jej w życiu. A w tym inne podejście ma proboszcz będący w stałym kontakcie z ludźmi, a inne profesor uniwersytetu. Sam Papież jest blisko ludzi. Zachowuje spokój ducha, nie obawia się podziałów w Kościele, jest otwarty na dialog, chce spokojnej i konstruktywnej konfrontacji, bez przesądzania z góry o czymkolwiek - uważa sekretarz generalny Synodu Biskupów.

DEON.PL POLECA


III Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskupów odbędzie się w dniach 5-19 października br. w Watykanie nt. wyzwań duszpasterskich związanych z rodziną w kontekście ewangelizacji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Baldisseri o Komunii dla rozwiedzionych
Komentarze (13)
T
tak
6 kwietnia 2014, 16:58
John, może za nim zaczniesz szydzić z innych,  przeczytasz sobie jakie są warunki, określone przez KK, pozwalajace na  przystąpienie do komunii św? Jeżeli uważasz je za niesłuszne chętnie się dowiem na jakiej podstawie uważasz, że Twoje pomysły są właściwsze.
Ż
żaba
6 kwietnia 2014, 10:08
Trwa gotowanie żaby. Co tydzień o komunii dla cudzołóżnych. Gdy to stanie się faktem, Kościół katolicki nie będzie już katolicki. Będziemy mieli kolejne wyznanie protestanckie. Rozłam nastąpi na pewno. Papież, jak wynika z informacji, nie boi się go. Liczy na to, że wszyscy zamkną oczy, zaslonią uszy, wyłączą rozum i zaakceptują zdradę nauki Jezusa?
O
osza
6 kwietnia 2014, 14:46
A jakoś w prawosławiu mogą żyć w ponownych związkach  i przystępować do komunii. I my jako Kościół rzymski uznajemy prawosławie i możemy uczestniczyć w ich liturgii i przystępować do komunii uznawanej za PRAWDZIWĄ
M
M
6 kwietnia 2014, 09:49
jak to jest z księżmi, którzy zaprzestają sprawowania czynnosci kapłańskich. Mogą przystępować do Komunii?
NP
no proszę
6 kwietnia 2014, 00:38
"mówi się przede wszystkim o hipotezie bliskiego Papieżowi kard. Waltera Kaspera co do możliwości dopuszczenia do Komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych" Jeśli jest to prawda, to już wiadomo jaki to "Duch Sw." wmieszał się w wybór tego papieża !
M
mnbv
5 kwietnia 2014, 23:51
A może dajmy szansę Duchowi Świętemu by podziałał, dlaczego nie wierzymy, że na tym szacownym gronie zgromadzenia synodialnego Duch Święty będzie też miał coś do powiedzenia a jak nie wierzymy i zrzędzimy na biskupów to może lepiej się pomódlmy by sobie Duch Święty nie zrobił urlopu w tym czasie i pokierował decyzjami... sprawa prosta nie jest ale zaufajmy Bogu, że przez to zgromadzenie podpowie jak On to widzi i ukierunkuje dyskusje, rozstrzygnięcia, rozwiązania. Zatem zamiast kominować kto, co i jak różaniec w dłoń i na kolana moi drodzy...
D@
do @Lipa
5 kwietnia 2014, 22:22
"...Zostaną wprowadzone nowe typy spowiedzi? Jak będzie wyglądało rozgrzeszenie, jeśli nie będą istniały warunki do poprawy?..." ... Kard. Kasper już wszystko przygotował. Wystarczy, że cudzołożnik powie, że żałuje za rozpad małżeństwa, ale nie może do niego wrócić, bo ma nowego partnera, którego nie może przecież porzucić (!). No i bardzo pragnie Komunii świętej, bo dziecko akurat idzie do I Komunii. I załatwione. Rozgrzeszenie się należy - według przeciwników "legalizmu" 
5 kwietnia 2014, 21:52
"(...) mówi się przede wszystkim o hipotezie bliskiego Papieżowi kard. Waltera Kaspera co do możliwości dopuszczenia do Komunii rozwodników żyjących w związkach niesakramentalnych." Jeśli to przejdzie, to ciekawe z jakim uzasadnieniem? Będą wyjątki od niektórych grzechów? Zostaną wprowadzone nowe typy spowiedzi? Jak będzie wyglądało rozgrzeszenie, jeśli nie będą istniały warunki do poprawy? Co by to nie było, z pewnością nie będzie proste. Idąc dalej tym tropem: jeśli nawet zapadnie decyzja o rozmiękczaniu nauczania (tj. osoby żyjące w nowych, niesakramentalnych związkach mogłyby przystępować do komunii), to jakich nowych wyjątków możemy spodziewać się za 5 lat? W zakresie stosowania antykoncepcji? W końcu precedens już będzie. Ech...
'
'
5 kwietnia 2014, 21:50
Najbardziej to martwi ludzi idealnych, bez skazy, bez grzechu...
J
John
5 kwietnia 2014, 22:27
Oczywiście. Stracą tym samym, we własnych oczach, "nagrodę za dobre zachowanie" w postaci Komunii św. Nie dlatego, że komunia jest nagrodą, ale dlatego, że tak wielu ludzi ją traktuje. Budowanie jedności duchowej i więzi z Bogiem jest trudne. Dużo łatwiej powiedzieć sobie „jestem dobry, czysty, lepszy…” i DLATEGO przystępuję do Komunii. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!"
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
6 kwietnia 2014, 21:51
Jeśli ktoś uważa się za idealnego, bez skazy, bez grzechu to znaczy, że jest akurat odwrotnie. Większość świętych miała bardzo krytyczny stosunek do siebie. Jeśli chodzi o Sakramenty to ich istotą jest obecność w nich Pana Jezusa. One zostały ustanowione przez Niego i są niezmienne, jak niezmienny jest On.  Każda ubliżająca czci  zmiana w którymkolwiek z nich, podważy pozostałe. Nikt prawdziwie wierzący w Pana Jezusa nie może akceptować wydmuszki, bo odetnie się od źródła łaski.
P
problem
5 kwietnia 2014, 21:39
Ciekawe ile osób już dało się przekonać, że Komunia święta dla rozwodników w ponownych związkach powinna być udzielana? Od paru miesięcy trwa w najlepsze urabianie opinii publicznej, że przecież trzeba coś zrobić z tym problemem, że tyle osób się rozwodzi, że konsystorz, Kasper, synod, papież - wszyscy chcą tylko miłosierdzia dla grzeszników, a nie legalizmu...! Za pół roku wszyscy będą już tak zmęczeni i ogłupieni 'teologicznymi' występami Kard. Kaspera i jego kolegów z 'otwartego' kościoła, że przyjmą zmiany bez mrugnięcia oka.
5 kwietnia 2014, 21:43
Nie wszyscy, nie wszyscy...