Kard. Cupich o tym, jak odnosić się do osób LGBT

(fot. Salt and Light / youtube.com)
americamagazine.org / wc / jp

Kardynał Blase Cupich mocno zaangażował się w debatę na temat społeczności homoseksualnej. Duchowny twierdzi, że do interakcji między katolikami a ludźmi odmiennej orientacji może dojść wtedy, kiedy wyznawcy Chrystusa i osoby heteroseksualne będą określać homoseksualistów terminami przez nich używanymi.

- Rozmawiając z człowiekiem, musimy pamiętać o jego wartości, tak rodzi się szacunek do drugiego (…) Dlatego też sądzę, że słowa: gej, lesbijka, LGBT czy inne określenia stosowane przez członków tych grup, powinny być przez nas respektowane. Ludzie muszą być nazywani tak jak oni tego chcą, a nie tak jak pragną tego inni - powiedział kardynał.

Słowa kardynała Cupicha wywołały rozmaite komentarze. James Martin SJ, w swojej nowej książce Building a bridge popiera zdanie duchownego z Chicago podkreślając fakt, iż sam Ojciec Święty użył sformułowania "gej". Niektórzy jednak nie są zwolennikami takiego toku rozumowania. Krytycy twierdzą, że używanie wyżej wymienionych określeń to upadek kultury duchowej.

DEON.PL POLECA

Hierarcha kościelny z Chicago, tak jak papież Franciszek, stale akcentuje ewangeliczne podejście do seksualnej moralności nauczając, że małżeństwo jest związkiem zawartym między kobietą a mężczyzną, który zapoczątkowuje nowe życie. Jego zdaniem: "społeczeństwo ma za zadanie wspierać tę instytucję na różne właściwe sposoby".

W jednym z wywiadów udzielonych dla "Chicago Tonight", kardynał Cupich omówił poważne tematy dotyczące m.in. działalności gangów, przemocy z bronią, problemów współczesnej demokracji, a także współpracy między muzułmanami i katolikami. Natomiast nie chciał on skomentować wypowiedzi biskupa Thomasa Paprockiego, który zakazał księżom udzielania komunii oraz organizowania kościelnych pogrzebów małżeństwom homoseksualnym. W tej kwestii kardynał oświadczył, że "nie może analizować działań podejmowanych przez inne diecezje".

Kard. Marx: dyskryminacja homoseksualistów to porażka Kościoła

Ważny jest także fakt, że kardynał Cupich, wypowiedział się na wizji o wewnętrznych sprawach Kościoła. Zapytany o "rzymskich konserwatystów przeciwnych działalności papieża Franciszka" (chodzi tutaj głównie o kwestię udzielania komunii dla rozwodników i osób ponownie zamężnych) stwierdził, że: "Każdy papież współpracuje z osobami, które nie zawsze zgadzają się z jego postanowieniami. Następca Stolicy Piotrowej ma wsparcie większości kardynałów w Watykanie, o którym on sam doskonale wie."

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Cupich o tym, jak odnosić się do osób LGBT
Komentarze (1)
25 lipca 2017, 17:40
To ten, co sprzedał kościół św. Wojciecha w Chicago, nie lubi Polaków, przyjął zasadę, by tak rozdrobinić polskie msze w parafiach, by nie było wystarczająco wiernych w tych największych i najstarszych, by potem po kolei je sprzedawać. Pięknie.  A odnośnie do tematu. To zmieńmy Ewangelię i język św. Pawła. Grzech nazwimy wyborem wolnego człowieka. Przyjęcie Ewangelii w Jej dotchczasowym rozumieniu zmieńmy na "opcjonalne", w zależności od orientacji seksualnej. Każdy ustala co jest dobre dla niego. Bóg się nie liczy. Wychodząc z tego rozumowania, iż nie można nazywać grzechu po imieniu, to nie nazywajmy pedofila podofilem, ale "kochający inaczej", złodzieja złodziejem, ale "pożyczającym na wieczne oddanie", prostytutkę nie prostytuką, ale pracowinicą fizyczną, mafiosa nie nazywajmy mafiozą, ale "członkiem rodziny zarabiającej na życie po swojemu', itp. Bo przecież oni nie chcą by ich tak nazywać jak dotąd. A, jeszcze lekarza mordercę, dokonującego masowych mordów nienarodzonych dzieci - współczującym tatusiem, pomagającym biednym kobietom. Pięknie. Gratuluję. A o takich biskupów jak bp. Paprocki należy się modlić, bo chyba w USA i nie tylko jest ich bardzo mało. I za tych kardynałów, którzy mają odwagę myśleć inaczej niż Papież Franciszek. Przecież, jak on sam mówi, dróg do Prawdy jest wiele, więc dlaczego ich droga mialaby byc zakazana i zła? Czyżby były wyjątki? Równi i równiejsi?