Kard. Eijk: Należy przekazywać katolicką etykę seksualną młodemu pokoleniu

Kard. Willem Eijk. Fot. YouTube / Proroctwo
KAI / jh

Podczas III Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństwa i Rodziny w Krakowie holenderski kardynał Willem J. Eijk podkreślił potrzebę przekazywania młodemu pokoleniu katolickiej etyki seksualnej i moralności małżeńskiej. Jak zauważył, współczesna kultura, rozdzielając pojęcia męskości i kobiecości, stawia przed Kościołem wyzwanie, które może znacząco utrudnić głoszenie chrześcijańskich wartości w nadchodzących latach.

Tradycyjne wartości jako fundament społeczeństwa

Kard. Eijk wskazał, że Kościół katolicki jest dziś jedną z niewielu instytucji, które wciąż propagują klasyczną koncepcję małżeństwa oraz tradycyjne zasady dotyczące seksualności. Główne przesłanie Kościoła obejmuje nierozerwalny związek między małżeństwem, stosunkiem seksualnym a prokreacją. Kardynał zaznaczył, że dla wielu osób, zwłaszcza tych żyjących w społeczeństwie od dawna stosującym antykoncepcję hormonalną, takie podejście jest trudne do zaakceptowania. Środki antykoncepcyjne oraz rozwój technologii prokreacyjnych, takich jak in vitro, znacząco zmieniły postrzeganie związku między małżeństwem a rodzicielstwem.

Sekularyzacja i rosnący indywidualizm a przyszłość Kościoła

Hierarcha zauważył, że postępująca sekularyzacja oraz indywidualizm wywierają istotny wpływ na sposób, w jaki ludzie patrzą na małżeństwo. W społeczeństwie coraz bardziej odchodzącym od religijnych podstaw moralności, wiele osób traktuje wartości i normy dotyczące seksualności jako indywidualny wybór. Zdaniem kard. Eijka, indywidualizm, który wykształcił się w latach 60., przekształcił kulturę w taką, w której ludzie tworzą własne wartości, stawiając się na pierwszym miejscu. Takie podejście do życia hierarcha nazwał „kulturą hiperindywidualizmu”.

DEON.PL POLECA

Teoria płci i wyzwania dla Kościoła

Kardynał Eijk szczególnie odniósł się do teorii płci, która - według niego - stawia Kościół przed trudnym zadaniem głoszenia tradycyjnych wartości. Teoria ta oddziela pojęcie płci od biologicznej seksualności, co może zafałszować chrześcijańskie rozumienie małżeństwa i rodzicielstwa.

- Zatarcie pojęć mężczyzny i kobiety sprawia, że Kościół napotyka przeszkody w głoszeniu wiary chrześcijańskiej - zaznaczył kardynał.

Nadzieja na odrodzenie i nową kulturę

Kard. Eijk wskazał również, że mimo trudnych warunków istnieją oznaki odrodzenia Kościoła. Coraz więcej młodych ludzi w Holandii, zgłaszających chęć przystąpienia do Kościoła, jest gotowych przyjąć katolicką doktrynę w całości.

- Kultura indywidualizmu i sekularyzacji pewnego dnia przeminie - mówił duchowny.

Podkreślił, że Kościół, zachowując swoje nauczanie i przekazując je młodym pokoleniom, może stać się fundamentem nowej kultury.

Źródło: KAI / jh

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Eijk: Należy przekazywać katolicką etykę seksualną młodemu pokoleniu
Komentarze (4)
MN
Mariusz Nowak
16 listopada 2024, 22:08
Ja księżą pod kołdrę nie zaglądam...
KJ
~Kamil Jakiś
15 listopada 2024, 00:25
Kościół ma obsesję na punkcie rozporka i waginy. Rozumiem że wygodniej jest szukać wszędzie diabła, by człowieka odseparować od społeczeństwa, miłości i przyjemności z życia seksualnego które jest piękne. Sex jest czymś dobrym i dającym dużo korzyści zdrowotnych tak samo masturbacja. Nie ma nic złego że młodzi lubią się bawić i nie ważne czy homo czy hetero, każdy ma prawo do szczęścia.
PR
~Ppp Rrr
14 listopada 2024, 12:37
Najpierw powinien rozważyć, czy zaglądanie pod cudzą kołdrę jest aby na pewno właściwe. Dla mnie człowiek tak postępujący jest po prostu NIEGRZECZNY i nie zamierzam z nim rozmawiać. To nie są czasy, gdy Kościół każe, a wierny się podporządkowuje - teraz Kościół musi PROSIĆ o rozmowę. A jak się prosi, to trzeba się odpowiednio zachowywać. Pozdrawiam.
LH
~Leon Hedwig
14 listopada 2024, 22:53
Jest pan smieszny, zakladajac ze sa w zyciu czlowieka jakies sfery wylaczone spod oceny moralnej. Kosciol, Pan Bog, diabel nie maja prawa mi sie wtracac w taka czy inna czesc mojego zycia - tak uwazaja zadufani w sobie.