Kard. Maradiaga: do migracji należy podejść w postawie solidarności
Na troskę Kościoła o najuboższych wskazał w Santiago de Composteli były przewodniczący Caritas Internationalis. Honduraski kardynał Óscar Andrés Rodríguez Maradiaga wygłosił na tamtejszym uniwersytecie LiberQuaré konferencję zatytułowaną: "Migracja w społeczeństwie solidarnym".
Solidarność pochodzi od Boga, a "największym przykładem Bożej solidarności jest przyjęcie naszej ludzkiej natury" - powiedział kard. Rodríguez Maradiaga. Do rzeczywistości migracyjnej należy podejść z perspektywy "ludzkiej i solidarnej", a nie wyłącznie ekonomicznej.
Imigranci nie są "nielegalni, ale jedynie nie posiadają papierów". Kraje, które przyjmują imigrantów, powinny mocno postawić na integrację oraz edukację. W tym procesie podstawową rolę odgrywa rodzina. - Wydaje się, że obecnie rodzina jest osłabiona, a powinniśmy zrobić wszystko, aby mogła ona wykonać swoje główne zadanie w społeczeństwie - mówił honduraski hierarcha.
Wskazał, że jedną z przyczyn imigracji jest ubóstwo, a "wiele problemów związanych z ubóstwem rodzi się, ponieważ nie ma sprawiedliwości". W tym kontekście kard. Rodríguez Maradiaga przypomniał, że Caritas pracuje na rzecz sprawiedliwości. "Jest ona czułym objęciem Kościoła, szczególnie wobec ubogich" - podkreślił były przewodniczący Caritas Internationalis.
Skomentuj artykuł