Kard. Nycz: nie można budować przyszłości bez pamięci o tożsamości

(fot. PAP/Mateusz Marek)
KAI / jb

Powstańcy warszawscy dobrze wiedzieli, co jest najważniejsze w życiu – powiedział kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy św. na Cmentarz Powstańców Warszawy.

Podkreślił też, że nie można budować przyszłości ignorując pamięć o polskiej tożsamości. Na wolskiej nekropolii - największym w Polsce cmentarzu wojennym spoczywa około 100 tysięcy wojskowych i cywilnych ofiar zrywu sprzed 76 lat.

DEON.PL POLECA


W Mszy św., którą koncelebrował biskup polowy Józef Guzdek uczestniczyła reprezentacja Wojska Polskiego i harcerze.

„Pamięć jest konieczna do tego, by myśleć o teraźniejszości i żeby planować przyszłość. Pamięć jest fundamentem i źródłem przyszłości” – powiedział w homilii kard. Kazimierz Nycz. Dodał, że przez 45 lat w Polsce zacierano ślady przeszłości oraz, że takie budowanie nie może być trwałe ani też przynosić dobrych owoców.

Metropolita warszawski przywołał też słowa Jana Pawła II, iż bez pamięci nie ma tożsamości. Dodał, że wdzięczność wobec powstańców warszawskich oraz pamięć o nich, obecnie żyjący są zobowiązani przekazywać następnym pokoleniom.

Kard. Nycz wskazywał że Bóg nie opuszcza człowieka w najboleśniejszych doświadczeniach historii oraz, że Jezus wraz ze swoim krzyżem, był wśród powstańców walczących przed 76 laty.

Nawiązując do przypowieści, w której Jezus mówił o bogatym człowieku, który chciał zgromadzić jeszcze więcej dóbr, kard. Nycz wskazał, że powstańcy, którzy oddawali życie za wolność, dobrze wiedzieli, co jest w życiu najważniejsze. „Wiedzieli, że są sytuacje w których trzeba oddać swoje życie, w imię miłości bliźniego, w imię podstawowych wartości takich jak wolność, godność człowieka, wolność człowieka” – powiedział kaznodzieja.

Cmentarz Powstańców Warszawy zlokalizowany na terenie Cmentarza Wolskiego jest największym w Polsce cmentarzem wojennym. Spoczywają tam żołnierze powstania warszawskiego i jego ofiary cywilne, a także w niewielkim procencie żołnierze polegli w innych działaniach II wojny światowej w Warszawie.

Uroczyste poświęcenie i otwarcie nekropolii, która została nazwana najpierw Cmentarzem Poległych w Powstaniu, a od połowy lat 50. ub. wieku Cmentarzem Powstańców Warszawskich odbyło się 29 listopada 1945 r. Już w listopadzie rozpoczęły się pochówki zwłok zbieranych z terenu całej Warszawy. Nekropolię systematycznie powiększano.

Cmentarz otwarto z przeznaczeniem na pochówki osób ekshumowanych początkowo do zbiorowych grobów „przejściowych” z ulic i placów Warszawy, poległych głównie podczas powstania warszawskiego.

Największy i najbardziej wstrząsający pogrzeb odbył się 6 sierpnia 1946 r. Przez miasto ruszył kondukt pogrzebowy wiozący prochy i szczątki ludzi pomordowanych i spalonych przez Niemców w Powstaniu na Woli, w okolicach Pawiaka, siedzibie gestapo w alei Szucha i ruinach przedwojennego Głównego Inspektoratu Sił Zbrojnych w Alejach Ujazdowskich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Nycz: nie można budować przyszłości bez pamięci o tożsamości
Komentarze (1)
MM
~Maria Magdalena
2 sierpnia 2020, 15:12
Naszą tożsamością powinno być chrześcijaństwo, tymczasem władze kościelne zajmują się polityką. Najgorsze w tym wszystkim jest porównywanie przypowieści Jezusa do działań politycznych. Czy taka jest misja Kościoła? Czy apostołowie mięli nawracać grzeszników czy walczyć w władzę i profity ? A przecież wiernym mówi się aby nie gromadzili dóbr, aby dzielili się z biednymi którzy mają mniej albo nie mają nic. Tymczasem zło rządzi ludzmi, bo nie ma prawdziwego pasterza tylko najemnicy. Biskupi unieważniają to co Bóg złączył, a ludzie zapominają o 10 przykazaniach i słowach Jezusa, że nie przyszedł nic zmienić ale utwierdzić prawo.