„Kard. Sarah przy wkładzie Benedykta XVI”. Zapadła decyzja w sprawie autorstwa książki
Kolejne wydania książki „Z głębi naszych serc” będą sygnowane „Kard. Sarah przy wkładzie Benedykta XVI” - ogłosił prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
- W związku z polemikami, wywołanymi wydaniem dzieła „Z głębi naszych serc”, postanowiono, że autorem książki w przyszłych wydaniach będzie: "Kard. Sarah przy wkładzie Benedykta XVI". Natomiast cały tekst pozostaje absolutnie niezmieniony – oświadczył hierarcha na Twitterze.
Tym samym Benedykt XVI będzie figurował jedynie jako autor własnego tekstu, a nie współautor całej książki.
W odpowiedzi z 20 września papież senior wyznał, że sam - zanim dostał list kardynała - zaczął pisać tekst na ten temat i choć siły nie pozwalają mu już na pisanie tekstu teologicznego, to jednak list zachęcił go do ponownego podjęcia pracy. Dodał, że przekaże kardynałowi gotowy tekst, gdy zostanie on przetłumaczony na język włoski.
Kard. Sarah otrzymał go 12 października. Biorąc po uwagę objętość i jakość tekstu, uznał, że nie można go opublikować w gazecie lub czasopiśmie. Dlatego zaproponował Benedyktowi XVI wydanie książki złożonej z tekstu papieża seniora i własnego tekstu pisanego w tym samym czasie. Po wymianach zdań na temat książki, 19 listopada kardynał przekazał jej „pełny rękopis [raczej: wydruk komputerowy - KAI], zawierający - tak jak zdecydowaliśmy za obopólną zgodą - okładkę, wspólne wprowadzenie i konkluzje” oraz tekst Benedykta XVI i tekst kard. Saraha. 25 listopada papież senior wyraził wielkie zadowolenie ze wspólnie zredagowanych tekstów i dodał, że zgadza się na publikację w formie przewidzianej przez kardynała.
3 grudnia kard. Sarah złożył wizytę papieżowi seniorowi, by podziękować mu za zaufanie. Poinformował go również, że książka ukaże się 15 stycznia 2020 r. i że na początku stycznia przyniesie ją Benedyktowi XVI.
- Polemika, która od kilku godzin ma na celu mnie splamić poprzez insynuacje, że Benedykt XVI nie był poinformowany o wydaniu książki „Z głębi naszych serc”, jest głęboko nikczemna. Szczerze wybaczam tym wszystkim, którzy mnie oczerniają lub chcą mnie przeciwstawić papieżowi Franciszkowi. Moje przywiązanie do Benedykta XVI pozostaje nienaruszone, a moje synowskie posłuszeństwo wobec papieża Franciszka całkowite - zadeklarował prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
Jak podaje portal Il sismografo, wczoraj dziennikarze licznych mediów informowali, powołując się na „źródła zbliżone do Josepha Ratzingera”, że ukazanie się książki jest „ewidentną operacją wydawniczą i medialną”, od której Benedykt XVI się odżegnuje i nie ma z nią żadnego związku.
W dzienniku „Corriere della Sera” napisano, że „Benedykt XVI przez kilka miesięcy pisał przyczynek nt. kapłaństwa i Sarah prosił, by mógł go zobaczyć: papież senior dał mu go do wglądu wiedząc, że pisze on książkę o kapłaństwie”. Następnie przeczytał jej tekst, ale „ani nie widział, ani nie aprobował okładki, ani też wydania tomu [pisanego] na cztery ręce”. Będzie więc prosił o zmianę w drukowanych wydaniach, tak aby jego podpis figurował jedynie pod jego tekstem.
Skomentuj artykuł