Kard. Schönborn: można mówić o "wojnie w Kościele", biskupi i kardynałowie zajmują pozycje za i przeciw papieżowi

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / pk

Kościół wtedy jest żywy, kiedy wyczuwa problemy czasu i odpowiada na "szczególne upodobanie ludzi ubogich przez Boga". Podkreślił to kard. Christoph Schönborn 9 września w kazaniu podczas tradycyjnej uroczystości Imienia Marii.

W tym roku uroczystości w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana przebiegały pod hasłem "Ratować pokój".

Metropolita Wiednia wymienił m.in. wielkie konflikty na świecie oraz niszczenie środowiska naturalnego. Podkreślił, że u schyłku tego lata nikt już chyba nie ma wątpliwości, że przeżywamy zmiany klimatyczne. Jednak szczególnie bolesny jest obecny konflikt w Kościele. Można już niemal mówić o "wojnie w Kościele", kiedy biskupi i kardynałowie zajmują pozycje za i przeciw papieżowi, "ze wstrząsającym dramatem wykorzystywania seksualnego w Kościele" w tle.

Kard. Schönborn wyraził podziw dla papieża Franciszka, który w tej sytuacji "zachowuje swój wewnętrzny spokój". Franciszek został wybrany papieżem gdy miał 76 lat i - jak powiedział - od chwili wyboru czuje głęboki spokój wewnętrzny, który jest wspaniałym darem Bożym. Tym samym papież jest uosobieniem pewności biblijnej obietnicy, że Bóg jest zawsze z ludźmi.

Jednocześnie metropolita Wiednia przyznał, że w przeszłości hierarchia kościelna za bardzo troszczyła się o wizerunek Kościoła, a za mało o jego właściwą misję, co w wielu przypadkach prowadziło do "tuszowania i ubierania w piękne słowa". Jednak ten, kto poważnie traktuje misję Kościoła i stawia ją na pierwszym miejscu, nie będzie musiał się martwić o wizerunek Kościoła.

Niewątpliwie ważną sprawą jest wskazywanie na wiele dobra, które dokonuje się w Kościele. Jeszcze bardziej ważne jest czynienie dobra, stwierdził przewodniczący episkopatu Austrii. W tym kontekście wyraził uznanie dla wielu ludzi, którzy poświęcają się dla potrzebujących pomocy, np. dla uchodźców. Potrzebujemy ludzi, "których wzrusza bieda i niedostatek innych", stwierdził kard. Schönborn i zakończył kazanie cytując św. Franciszka: "Głoście Ewangelię wszystkim ludziom, jeśli to konieczne - także słowami".

W liście do uczestników "maryjnego różańca" poprzedzającego Mszę św. papież Franciszek zapewnił, że duchowo łączy się we wspólnej modlitwie o pokój. "Walczmy także duchową bronią modlitwy i pokuty", napisał papież w liście podpisanym przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina. Osobiste świadectwo wiary złożył znany publicysta austriacki, były rzecznik prasowy dwóch prezydentów Austrii: Kurta Waldheima i Thomasa Klestila, a także autor wydanej w Polsce książki "Odkryć w sobie mnicha", prof. Heinz Nussbaumer.

Podczas Mszy św. śpiewał m.in. chór uczennic i uczniów szkoły Mater Salvatoris. To centrum oświatowe liczące 1800 uczniów prowadzą siostry ze Zgromadzenia Najświętszego Zbawiciela. Ich założycielka, francuska mistyczka s. Alfonsa Maria Eppinger, została beatyfikowana w Strasburgu 9 września. Po zakończonym nabożeństwie, przy dźwiękach największego dzwonu katedralnego - Pummerin - odbyła się tradycyjna procesja z figurą Matki Boskiej Fatimskiej głównymi ulicami stolicy Austrii na zamek Hofburg. Nabożeństwo w dniu Imienia Marii organizuje rokrocznie Wspólnota Różańca Pokuty. Założył ją 2 lutego 1947 r. w Wiedniu franciszkanin, o. Petrus Pavlicek. 22 sierpnia 1948 r. oddał się w opiekę Matce Bożej. Od tego czasu powołany przez niego do życia ruch modlitewny zaczął się szybko rozrastać i działa obecnie w 135 krajach, skupiając ponad 3 mln osób, w tym w Polsce ponad 80 tys. O. Pavlicek organizował comiesięczne nabożeństwa pokutne, głosił liczne kazania oraz zainicjował "Peregrinatio Mariae" - pielgrzymowanie figury fatimskiej po całej Austrii.

W czerwcu 1949 r. o. Pavlicek przywiózł z Fatimy figurę Matki Bożej dla wiedeńskiego kościoła franciszkanów. Kiedy w ulicznych procesjach i nabożeństwach pokutnych modlono się o wolność Austrii, figurę umieszczono pośród wiernych i stała się ona w ten sposób symbolem wolności. Po podpisaniu układu państwowego w maju 1955 r., który przywracał wolność temu krajowi, modlitwy prowadzone są w intencji pokoju na świecie, modlono się w intencji chrześcijan w krajach pod panowaniem komunistycznym.

Obok corocznych uroczystości w święto Imienia Marii Wspólnota organizuje rekolekcje i dni pokuty, nastawione zwłaszcza na ludzi poszukujących odpowiedzi na ważne, życiowe problemy i oddalonych od Kościoła. Wydaje też własne czasopismo "Betendes Gottesvolk" (Modlący się Lud Boży), mające nakład 420 tys. egz. Jest również producentem filmów, np. o Fatimie czy też cyklu "Świadkowie wiary". Duchowym opiekunem Wspólnoty jest franciszkanin o. Benno Mikocki. Międzynarodowa Wspólnota Różańca Pokuty liczy dziś ponad 700 tys. członków w ponad 130 krajach świata.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Schönborn: można mówić o "wojnie w Kościele", biskupi i kardynałowie zajmują pozycje za i przeciw papieżowi
Komentarze (3)
C
czuwajacy66
10 września 2018, 19:28
,,..nikt juz chyba nie ma watpliwosci, ze przezywamy zmiany klimatyczne" A co na to Bog Abrahama, Izajaka, Jakuba Ten ktory zalozyl fundamenty ziemi i rozpostarl niebiosa: ,,Niebiosa, ktore masz nad glowa beda z brazu, a ziemia pod toba -zelazazna. Pan zesle na twa ziemie zamiast deszczu pyl i kurz..." W innym miejscu:,,A pozostali ludzie nie zabici przez te plagi, nie odwrocili sie od dziel swoich rok, tak by nie wielbic demonow, ani bozkow zlotych, srebrnych, spizowych, kamiennych, drewnianych, ktore nie moga ni widziec, ni slyszec, ni chodzic."
PP
paton paton
10 września 2018, 19:06
Wojna nie toczy się o osobę papieża, a o rozwiązanie lub dalsze tuszowanie pedofilii wśród duchownych. Sam papież musi się w końcu jasno opowiedzieć po którejś stronie. Na razie jest za, a nawet przeciw. Świetnym przykładem jest tu Juan Barros Madrid.
Baruch Marzel
10 września 2018, 14:32
Kociół NIE jest własnością Franciszka !!!! Franciszek jest wikariuszem Chrystusa a nie Jego SUKCESOREM!!!! Franciszek jest sukcesorem św. Piotra. Obecny kryzys w Kościele przebiega właśnie przez urząd piotrowy, który próbuje być panem tradycji i doktryny !!!