Kard. Schönborn o rocznicy Hiroszimy i Nagasaki
(fot. Frag den Kardinal / youtube.com)
KAI / ml
Tegoroczne uroczystości w rocznicę zrzucenia bomb atomowych na Hiroszimę i Nagasaki mają szczególną wymowę w obliczu terroru w Europie. Podkreślił to kard. Christoph Schönborn w orędziu z okazji Dnia Hiroszimy, który był obchodzony w wiedeńskiej katedrze św. Szczepana.
"Europą wstrząsnęła seria zamachów, w których zginęło wiele niewinnych osób. Od tego czasu panuje strach i zastanawiamy się, gdzie i kiedy nastąpi kolejny", napisał arcybiskup Wiednia. Dodał, że teraz już chyba żadne miejsce nie chroni przed kolejnym aktem brutalnej przemocy. "Po dziesięcioleciach pokoju w Europie na nowo powróciło zagrożenie terrorem", stwierdził hierarcha.
W tym kontekście kard. Schönborn zacytował słowa papieża Franciszka, który w drodze na Światowy Dzień Młodzieży do Krakowa "niezwykle wyraźnie" powiedział, że "świat przeżywa wojnę, gdyż utracił pokój. Nie bójmy się powiedzieć tej prawdy".
Rocznicowe obchody pamięci Hiroszimy przypominają, że przed 71 laty "stało się coś niewyobrażalnego, a mianowicie użycie broni atomowej, na skutek czego zginęły setki tysięcy osób, a rzesze tych, którzy przeżyli, cierpią w niewyobrażalny sposób aż do śmierci". czytamy w przesłaniu przewodniczącego episkopatu Austrii. Od tego czasu - przypomina kard. Schönborn - zagrożenie użycia broni masowej zagłady jest ciągle realne. "Miejmy nadzieję i módlmy się o to, aby świat został wyzwolony ze strachu przed tym zagrożeniem".
Z kolei ordynariusz diecezji Sankt Pölten, bp Klaus Küng w swoim liście do organizatorów dnia pamięci Hiroszimy podkreślił, że pokój rozpoczyna się w sercach i "wyraża się w konkretnych czynach". Hierarcha zaapelował do wspólnych działań, aby "zakończyć spiralę zniszczeń, przemocy i nieludzkiego postępowania".
Inny z biskupów, Manfred Scheuer z Linzu, a zarazem przewodniczący austriackiej Pax Christi przypomniał słowa Bertolta Brechta z 1952 roku, że "pamięć ludzkości o doznanych cierpieniach jest zdumiewająco krótka. Jej dar wyobraźni o przyszłych cierpieniach jest jeszcze mniejszy". Był to protest dramaturga przeciwko zobojętnieniu wielu jego współczesnych na okrucieństwa bomby atomowej i wojny. W tym kontekście bp Scheuer podkreślił, że zachowanie "żywej pamięci o dawnych cierpieniach jest zadanie służącym idei pokoju".
Swoje przesłania, upamiętniające rocznicę zrzucenia przez lotnictwo amerykańskie bomb atomowych na Hiroszimę 6 sierpnia i Nagasaki 9 sierpnia 1945 roku kard. Schönborn i biskupi skierowali do uczestników dorocznych uroczystości w Wiedniu. Każdego roku uczestniczą w nich liczni przedstawiciele życia politycznego, kultury, nauki oraz Kościołów. Tegoroczna uroczystość odbyła się 6 sierpnia na placu przed katedrą św. Szczepana.
6 sierpnia 1945 roku lotnictwo USA zrzuciło bombę atomową na japońską Hiroszimę, a drugą w trzy dni później - na Nagasaki. Był to - jak dotąd - jedyny atak militarny z użyciem broni jądrowej. Według obliczeń historyków natychmiast lub na skutek choroby popromiennej zginęło ok. 300 tys. osób. Zdaniem specjalistów, ówczesny atak z użyciem bomb atomowych nie miał sensu, gdyż i tak Japonia była na krótko przed kapitulacją. Niektórzy historycy uważają, że tamte działania USA były zbrodnią wojenną.
Pięciotonowa bomba "Little Boy" eksplodowała w Hiroszimie, gdy mieszkańcy miasta udawali się do pracy, a dzieci do szkół. Jej wybuch był silniejszy niż jakiekolwiek huragany i w jednej chwili zniszczył wszelkie życie w mieście. Temperatura promieniowania o wysokości 5000 stopni Celsjusza topiła dachówki, doszczętnie paliła ludzi. Do dziś zachowany jest kamień, w którym pozostał wtopiony ślad postaci mężczyzny czekającego na otwarcie banku. Spośród 76 tys. domów w mieście 70 tys. zostało zniszczonych całkowicie lub w znacznym stopniu. Na skutek silnego promieniowania utrzymującego się jeszcze przez wiele dni, umierały kolejne osoby. W rok po wybuchu w Hiroszimie było 140 tys. ofiar śmiertelnych, do dziś jest ich 200 tys. Większość ofiar stanowili cywile.
W trzy dni później, 9 sierpnia 1945 r., nad Nagasaki wybuchła druga w historii bomba atomowa wypełniona nie uranem, lecz plutonem. "Fat Man" miała o wiele większą siłę rażenia, do 1949 r. zmarło na skutek tego wybuchu ok. 150 tys. osób.
Obecnie broń atomową posiada dziewięć państw: kolejnym po USA był w 1949 r. Związek Radziecki, w 1960 - Francja, w 1964 - Chiny. Izrael posiada broń atomową prawdopodobnie od 1967 r., Indie od 1974, Pakistan od początku lat 80., a Korea Północna od 2006 r.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł