"Kardynał Erdő sam zadał pierwszy cios"

(fot. youtube.com)
cruxnow.com / kw

Relacja Dokumentu Roboczego kard. Erdő wzbudziła wśród uczestników Synodu i watykanistów liczne kontrowersje. Zobacz kolejny głos w dyskusji.

Znany watykanista, John Allen Jr., zrelacjonował pierwszy dzień obrad Synodu, skupiając się na stanowczej przemowie węgierskiego kardynała Pétera Erdő. Jest on relatorem generalnym Zgromadzenia. Jak mówi Allen, jest on jednym z ważniejszych hierarchów, którzy opowiadają się za zatrzymaniem zmian proponowanych przez tzw. "postępowe skrzydło".

"Wydawało się, że kard. Erdő został otoczony przez bardziej postępowych hierarchów - przede wszystkim włoskiego arcybiskupa Bruno Forte - podczas procesu tworzenia kontrowersyjnego raportu posynodalnego, wzywającego do większej otwartości na rozwód, homoseksualizm i inne gorące tematy" - stwierdził Allen.

DEON.PL POLECA

Dziennikarz skomentował przede wszystkim kontrowersyjną relację kard. Erdő z tzw. Dokumentu Roboczego, która miała miejsce podczas pierwszego dnia Synodu: "Jeśli dzień otwarcia Synodu 2015 może być wskazówką, to mówi on nam, że Erdő nie chciał pozwolić, by taka sytuacja ponownie miała miejsce".

Erdő argumentował m.in., że niedopuszczenie do Komunii św. rozwodników, którzy ponownie wstąpili w związek, nie jest karą za błędy, ale wynika z "obiektywnej prawdy".

Jak wskazuje Allen: "Jeśli w dalszej części Synodu 2015 Erdő zamierza być jeszcze bardziej obecny, to może mieć to znaczący wpływ na to, jaki kierunek obierze Zgromadzenie".

"Ma zaledwie 63 lata i może niebawem stanowić znaczącą siłę w życiu Kościoła. Ma silne poparcie wśród europejskich hierarchów, którym służył już jako wybrany Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatu Europy" - stwierdza Allen.

"To właśnie w tym kontekście Erdő wezwał swoich braci biskupów, by nie zmiękczali swojej obrony doktryny Kościoła" - dodał dziennikarz.

Allen wskazał również, że "postępowa frakcja jest silnie reprezentowana przede wszystkim przez Kaspera i kilku jego sojuszników. Mogą oni nie chcieć cicho patrzeć na działania, które rozpoczął Erdő".

"Podczas konferencji prasowej po swojej przemowie Erdő został zapytany, czy zamierzał w ten sposób zadeklarować, że debata nad propozycją Kaspera jest już zamknięta. «Synod dopiero się zaczyna» - odpowiedział kardynał - «Dalszy rozwój sytuacji jest zawsze możliwy... Zobaczymy»" - relacjonuje Allen.

Dziennikarz podsumowuje swoją relację opinią: "Jedna kwestia wydaje się jasna: jeśli sposób, w jaki Erdő rozpoczął dyskusję ma na coś wskazywać, to obóz trzymający się tradycji nie zamierza tym razem po prostu kontratakować".

"Zamiast tego Erdő sam zadał pierwszy cios. Teraz pozostaje nam patrzeć, czy «apostolska odwaga», o której mówił Franciszek do hierarchów w poniedziałek, ma oznaczać również podobnego ducha walki pomiędzy uczestnikami Synodu" - konkluduje Allen.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Kardynał Erdő sam zadał pierwszy cios"
Komentarze (1)
TP
Tomasz Pierzchała
7 października 2015, 07:51
Oczekujemy na całą erię ciosów i nokaut Kaspera i jego kolesiów