Katoliccy lekarze w liście do Tuska: Udostępnianie nastolatkom pigułki "dzień po" jest nieodpowiedzialne

Fot. PAP/Leszek Szymański
KAI / tk

- Udostępnienie dzieciom pigułki „dzień po” bez recepty stanowi nieodpowiedzialne, świadome, celowe działanie na ich szkodę. Dostępność tego preparatu bez recepty to wprowadzanie społeczeństwa w błąd, że to środek bezpieczny. Nie jest to prawdą – przekonują członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich. W liście otwartym skierowanym do Donalda Tuska żądają natychmiastowego wycofania przyjętego w dniu 24.01.2024 r. przez Radę Ministrów projektu ustawy, który ma umożliwić zakup pigułki „dzień po” bez recepty od piętnastego roku życia. Podkreślają też, że pigułka „dzień po”, przyjęta już po zapłodnieniu, zabija poczęte dziecko.

W sytuacji głębokiego kryzysu demograficznego w naszej Ojczyźnie, rozpadu więzi społecznych, w trosce o dziś i jutro naszego narodu, o prawe wychowanie młodego pokolenia, wobec naszej odpowiedzialności za zdrowie i płodność polskich kobiet, zwracamy się do Pana Premiera ze stanowczym żądaniem wycofania przyjętego w dniu 24 stycznia 2024 r. przez Radę Ministrów projektu ustawy, który ma umożliwić dzieciom po 15 roku życia zakup bez recepty, a więc bez kontroli lekarskiej i rodzicielskiej tak zwanej pigułki „dzień po”.

Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich zwracało się do Premiera RP w dniu 16 stycznia 2015 r. w analogicznej sprawie z powodu podobnych działań ówczesnego Ministra Zdrowia.

Jako pigułka „dzień po” ma być stosowany octan uliprystalu w dawce 30 mg, zawarty w preparacie ellaOne, do stosowania w nagłych, sporadycznych przypadkach, w celu uniknięcia ciąży bez względu na fazę cyklu miesięcznego, w ciągu 120 godzin (5 dni) od współżycia. Charakterystyka Produktu Leczniczego podaje, że: „Octanu uliprystalu nie stosuje się u dzieci przed okresem dojrzewania w przypadku nagłej antykoncepcji”. Należy do preparatów hormonalnych silnie działających na organizm, nieobojętnych dla zdrowia kobiety a zwłaszcza nastoletniej dziewczyny, u której układ hormonalny nie ukończył jeszcze procesu dojrzewania. Preparat octanu uliprystalu dostępny wyłącznie na receptę, w dawce sześciokrotnie mniejszej, był stosowany w leczeniu mięśniaków macicy a jego bezpieczeństwo w tej dawce badano u dorosłych kobiet. Na wniosek Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, preparat uliprystalu w dawce 5 mg, decyzją Głównego Inspektora Farmaceutycznego z 13.03.2020 r. został wstrzymany w obrocie na terenie całego kraju. Decyzja była następstwem opinii Komitetu ds. Oceny Ryzyka w Ramach Nadzoru nad Bezpieczeństwem Farmakoterapii, która rekomendowała zawieszenie dopuszczenia do obrotu leków zawierających octan uliprystalu w dawce 5 mg na terenie całej UE, z powodu pojawienia się nowego przypadku ciężkiego uszkodzenia wątroby, w wyniku którego konieczny był przeszczep wątroby. Trzeba podkreślić, że preparat ellaOne zawiera sześciokrotnie więcej tego składnika.

DEON.PL POLECA


Planowana dostępność preparatu ellaOne bez recepty to informacja wprowadzająca społeczeństwo w błąd; że jest to środek bezpieczny, nie wywołujący dolegliwości ani powikłań. To nie jest prawda. Preparat podany w tak wysokiej dawce zaburza prawidłowe funkcjonowanie organizmu kobiety. Ministerstwo zdrowia udostępniło wykaz kilkudziesięciu działań niepożądanych po zastosowaniu EllaOne, zgłoszonych do Europejskiej Bazy Zgłoszeń Działań Niepożądanych w okresie od 1 stycznia 2015 r. do 30 kwietnia 2020 r. Często zgłaszano krwotok z pochwy, bóle brzucha, mdłości, wymioty, bóle i zawroty głowy, uczucie zmęczenia. Rzadziej notowano dreszcze, gorączkę, drażliwość, bezsenność, zaburzenia widzenia i zaburzenia cyklu miesiączkowego. Szczególnie niebezpieczne może być przyjęcie jednocześnie kilku dawek środka, lub co kilka dni, bardzo prawdopodobne w przypadku zamierzonego jego udostępniania młodym dziewczętom, właściwie dzieciom, bez kontroli lekarskiej i rodzicielskiej. Ryzyko groźnych powikłań jest duże w przypadkach migreny i choroby zakrzepowo - zatorowej. Pigułki „dzień po” mogą zaburzać zdolność kobiet do prowadzenia pojazdów mechanicznych i obsługiwania urządzeń, ze względu na możliwość zawrotów głowy, senności, niewyraźnego widzenia i zaburzeń koncentracji.

Przedmiotem badań naukowych był też wpływ szerokiego udostępniania pigułek „dzień po” bez recepty na zachowania seksualne. Udowodniono, że ułatwiony dostęp do tych środków był przyczyną zwiększenia w badanych populacjach częstości stosunków płciowych potencjalnie zwiększając w ten sposób częstość nieplanowanych ciąż. Mimo, że pigułka „dzień po” może zapobiec niezamierzonej ciąży u pojedynczej kobiety, to ich stosowanie nie ma to wpływu na wskaźniki aborcji na poziomie populacji. Zwłaszcza przy jednoczesnej obawie o toksyczny wpływ środka na poczęte dziecko. Podawano też nasilenie w warunkach łatwego dostępu do pigułek „dzień po” częstości współżycia z wieloma przypadkowymi partnerami. Stosowanie pigułki „dzień po” przyczynia się do ponoszenia odpowiedzialności za podjęcie współżycia wyłącznie przez kobiety, skłaniając przy tym mężczyzn do lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych zachowań. Mogą to być zachowania agresywne a powszechna dostępność pigułek może nasilić przemoc wobec kobiet. Obecność powyżej opisanych zjawisk wśród młodych dziewcząt, z natury trudniej uświadamiających sobie konsekwencje podejmowanych działań, spowoduje obniżenie wieku inicjacji seksualnej, zwiększenie częstości nieuporządkowanych relacji seksualnych i w następstwie tego zakażeń przenoszonych drogą płciową. Dostępność pigułek może sprzyjać pedofilii. Wśród młodych ludzi zwiększy się częstość nieplanowanych ciąż i, niestety, aborcji. Zostanie zwiększona częstość sytuacji konfliktowych, depresji i samobójstw, a w przyszłości spodziewać się można zaburzeń zdrowia prokreacyjnego kobiet, większej częstości zaburzeń płodności oraz nowotworów narządów płciowych i przewlekłych bólów brzucha.

Mechanizm działania ellaOne polega na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji poprzez wstrzymanie wyrzutu hormonu luteinizującego. W niektórych badaniach wykazano, że uliprystal może również zaburzać mechanizm zagnieżdżania zarodka w błonie śluzowej macicy, ponieważ wpływa na grubość endometrium, zmienia proces jego dojrzewania i strukturę. Zarodek nie może zagnieździć się w zmienionej błonie śluzowej macicy i obumiera. Uliprystal zwalnia perystaltyczne skurcze mięśniówki jajowodów prowadząc do desynchronizacji wzajemnych relacji czynności zygoty, jajowodu i endometrium. Może to prowadzić do zaburzeń procesu zagnieżdżania zarodka i zwiększać częstość ciąż pozamacicznych, zagrażających życiu kobiet. Istnienie mechanizmu przeciw zagnieżdżeniowego tłumaczy skuteczność preparatu podanego podczas owulacji i uzasadnia ogłoszone przez producenta działanie preparatu do pięciu dni od momentu współżycia. EllaOne nie zapobiega owulacji, jeśli będzie przyjęta w najbardziej płodnych dniach cyklu.

Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich uważa, że:

  1. Umożliwienie dzieciom zakupu pigułek ellaOne jest nieetyczne, pozbawia rodziców odpowiedzialności za zdrowie i życie swoich nieletnich dzieci, niszczy relacje rodzinne, uczy przedmiotowego podejścia do poczętego dziecka.
  2. Pigułka, jeżeli zostanie użyta po zapłodnieniu, zabija dziecko w pierwszych dniach jego istnienia.
  3. Udostępnienie dzieciom pigułki „dzień po” bez recepty stanowi nieodpowiedzialne, świadome, celowe działanie na ich szkodę. Spowoduje nieodwracalne szkody dla fizycznego i psychicznego zdrowia dziewcząt, przyczyni się do moralnej deprawacji dzieci i młodzieży oraz do zaburzeń zdrowia prokreacyjnego kobiet.
  4. Projekt ustawy narusza podstawowe zasady konstytucyjne, nie jest zgodny z obowiązkiem ochrony zdrowia obywateli, zwłaszcza dzieci i młodzieży, obowiązkiem ochrony małoletnich przed deprawacją, prawem rodziców do wychowywanie dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz narusza konstytucyjne gwarancje ochrony życia.

Jako lekarze stanowczo domagamy się zaprzestania działań niezgodnych z naczelną zasadą etyczną stosowaną w medycynie „Primum non nocere” (łac. „po pierwsze nie szkodzić”). Żądamy natychmiastowego wycofania przyjętego w dniu 24.01.2024 r. przez Radę Ministrów projektu ustawy, który ma umożliwić zakup pigułki „dzień po” bez recepty od piętnastego roku życia.

Dr n. med. Elżbieta Kortyczko, specjalista pediatrii i neonatologii, Prezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich
Prof. dr hab. n. med. Bogdan Chazan, specjalista ginekologii i położnictwa, Wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich
Dr Grażyna Rybak, specjalista pediatrii, Prezes Oddziału Mazowieckiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Katoliccy lekarze w liście do Tuska: Udostępnianie nastolatkom pigułki "dzień po" jest nieodpowiedzialne
Komentarze (7)
PK
~Przemysław Komar
5 lutego 2024, 22:23
Donald Tusk wobec Narodu Polskiego zachowuje się arcy nieodpowiedzialnie. To tak, jakby bawiąc się uzbrojonym granatem, "ot tak sobie" wyciągnął zawleczkę. Ale nie mogł jej włożyć z powrotem. Wtedy powiedział: oops! Powinno się mówić, wołać, krzyczeć: Panie (?) Tusk, Polski Naród to nie zabawka. Ale czy zrozumie: z tym diabelskim uśmieszkiem palnie znowu coś niemądrego. Już Mickiewicz pisał o diable: chytry Niemiec, sztuczka kusa... D.T. to skróty także od: Deutscher Teufel czyli Diabeł Teutoński Apage satanas! Królowo Polski, zetrzej głowę naszego śmiertelnego wroga. Amen
GV
Galyna Vasylyshyna
3 lutego 2024, 23:41
Lepiej żeby dziecko urodziło dziecko, a ciąża to taki bezpieczny stan dla nastolatki. A gdzie rodzice, odkąd to seks jest rozrywką dla dzieci.
JJ
Jakub J
3 lutego 2024, 16:16
Czy naprawdę tego typu inicjatywy muszą mieć tytuł "katoliccy lekarze", "zespół KEP" itp? Czy są katoliccy stomatolodzy albo prawnicy? Cyz taki przekaz dotrze do ludzi spoza katolickiej bańki?
DW
~Drumena Wilde
2 lutego 2024, 19:56
Przecież większość przypadków zapłodnienia komórki jajowej (pomijając niuanse-to nie takie proste) kończy się poronieniem. Po inplantacji co najmniej 30% przed- znacznie więcej. Bóg tak chciał?
AR
~Adam Rawdan
2 lutego 2024, 08:54
Moja bliska koleżanka skorzystała jako nastolatka z pigułki. Teraz jako dorosła kobieta nie potrafi się pozbierać.Refleksja i depresja przyszła po latach. Z matką która jej to załatwiła nie odzywa się od dawna. Ryzyko zajścia w ciążę zostało zażegnane i ,,bezkarność,, spowoduje pominięcie innych środków antykoncepcyjnych których to brak wywoła lawinowy przyrost chorób wenerycznych HIV itd. już nie mówię o psychicznych torturach.
AW
~Alina Wrzesień
2 lutego 2024, 08:32
A gdzie sprzeciw rodziców gdy ich dzieci poddawani są takim nieludzkim eksperymentom, przecież pani Joanna z Krakowa popierająca politykę Tuska jest jej niewiadomą ofiarą....
PM
~Piotr Majewski
1 lutego 2024, 21:23
Tusk i jego pretorianie i tak tego nie zrozumieją.