Katolicy w Japonii mają nadzieję, że papież odwiedzi jedno z ważniejszych dla nich miast. "Dużo tam cierpieliśmy"
- Dużo cierpieliśmy w Fukushimie w związku z awarią reaktora atomowego. Władze próbują odbudować ten region, ale okolice wokół elektrowni Fuskushima 1 ciągle nie nadają się do zamieszkania ze względu na wysoki poziom napromieniowania - powiedziała siostra Honma.
Katolicy mają nadzieję, że papież odwiedzi okolice elektrowni atomowej Fukushimia 1 - piesze we wczorajszym wydaniu dziennik "The Japan Times".
W artykule nawiązującym do przewidywanej na listopad br. papieskiej wizyty w Japonii gazeta cytuje głosy katolików świeckich i duchownych, którzy przede wszystkim mają nadzieję, że na całym świecie zostanie usłyszany papieski apel dotyczący pozbycia się przez wszystkie kraje broni jądrowej.
Jedna z cytowanych osób, Keiko Ishikawa, praktykująca i zaangażowana katoliczka, która codziennie uczestniczy we Mszy św., wyraziła nadzieję, że papież poprze silny w tym kraju Ruch na rzecz Odrzucenia Broni Atomowej.
W czasie swojej wizyty Franciszek będzie się modlił w Hiroshimie i Nagasaki za 220 tys. ofiar wybuchu atomowego w tych miastach w 1945 r.
Jak zaznacza gazeta, papież znany jest z swoich pacyfistycznych poglądów. W styczniu 2018 r. poprosił o wydrukowanie i rozpowszechnienie zdjęcia z Nagasaki z 1945 roku pt. "Owoc wojny" przestawiające chłopczyka niosącego swojego zmarłego brata - ofiarę wybuchu atomowego.
Inna cytowana osoba, siostra zakonna Yuko Honma, ma nadzieję, że papież odwiedzi też tereny dotknięte katastrofą w elektrowni atomowej we Fukushima w 2011 r. i pocieszy mieszkających tam ludzi.
- Dużo cierpieliśmy w Fukushimie w związku z awarią reaktora atomowego. Władze próbują odbudować ten region, ale okolice wokół elektrowni Fuskushima 1 ciągle nie nadają się do zamieszkania ze względu na wysoki poziom napromieniowania - powiedziała siostra Honma.
Skomentuj artykuł