Kilka słów o wigilijnych zwyczajach

(fot. PAP/EPA/Jorge Torres)
KAI / sz

Ze świętami Bożego Narodzenia związanych jest bardzo wiele liturgicznych i ludowych zwyczajów oraz symboli, które nadają tym świętom niepowtarzalny klimat. Niektóre z nich są starsze niż chrześcijaństwo. Do najważniejszych należy Pasterka, wieczerza wigilijna, choinka, szopka i jasełka.

W świętowaniu Bożego Narodzenia istotne miejsce zajmuje Pasterka, czyli odprawiana o północy z 24 na 25 grudnia Msza św. Wierni, uczestnicząc w niej, podobnie jak opisani przez Ewangelie pasterze, oddają cześć narodzonemu Zbawicielowi, chwalą Boga na wysokościach i radują się z otrzymanej łaski.

Do koniecznych elementów Pasterki należy śpiewanie kolęd oraz odwiedzenie ustawianej w każdym kościele szopki.

Wieczerza wigilijna, którą spożywa się przed Pasterką przyjęła się w Polsce w XVIII w., natomiast powszechnym zwyczajem stała się w XX stuleciu. Według tradycji wieczerzę rozpoczyna się wraz z pojawieniem się na niebie pierwszej gwiazdy. Po odczytaniu fragmentu Ewangelii mówiącego o narodzeniu Jezusa, następuje składanie sobie świątecznych życzeń oraz łamanie się opłatkiem. Opłatek z jednej strony nawiązuje do chlebów, którymi starożytni chrześcijanie dzielili się podczas agapy, z drugiej zaś do Eucharystii i do udzielania Komunii św., która tworzy wspólnotę (łacińskie słowo communio oznacza wspólnotę).

Na wigilijnym stole pod białym obrusem umieszcza się siano, które ma symbolicznie wyrażać, że ludzie zgromadzeni przy jednym stole w zgodzie i miłości, podobni są do tych, którzy pierwsi adorowali Dzieciątko Jezus leżące w żłóbku w betlejemskiej grocie. Na stole zwykle przygotowuje się jedno nakrycie dla niespodziewanego gościa, którego należy przyjąć jak samego Chrystusa. Po wieczerzy, która jest posiłkiem postnym, tradycja każe śpiewać kolędy aż do Pasterki.

Zwyczaj ustawiania żłóbka i szopki bożonarodzeniowej pochodzi od św. Franciszka z Asyżu, który w 1223 r. pragnąc uroczyście i pobożnie przeżyć święto kazał do groty nanieść siana i przyprowadzić woła i osła a następnie zwołał swoich braci. Kiedy ludzie licznie zgromadzili się przy żłóbku, św. Franciszek odczytał Ewangelię a następnie wszyscy śpiewali radosne pieśni na chwałę Dzieciątka.

Od takich szopek w średniowieczu bardzo szybko dokonało się przejście do przedstawień teatralnych, które dziś mają postać jasełek. Początkowo odprawiano je w kościołach i były to proste sceny obrazujące wydarzenia ewangeliczne. Z czasem te formy teatralne stawały się coraz bogatsze i często odbiegały od wierności przekazom ewangelicznym. W XVIII w. rozpoczwszechnił się w dworach zwyczaj urządzania jasełek kukiełkowych.

Zwyczaj ustawiania choinki pochodzi jeszcze z czasów przedchrześcijańskich i znany był głównie wśród ludów germańskich. Wiązał się on z przesileniem zimowym, kiedy dzień zyskiwał przewagę nad nocą. W domach zawieszano wtedy zielone gałązki jemioły, jodły lub świerku, które symbolizowały zwycięstwo życia nad śmiercią i światła nad ciemnością. Symbolikę tę przejęło chrześcijaństwo, dla którego drzewem życia jest sam Chrystus. W Polsce zwyczaj ustawiania choinki przyjął się w XVIII w. Wcześniej natomiast w niektórych regionach Polski miejsce choinki zajmował snopek. Z czasem choinkę zaczęto przyozdabiać, a pod nią umieszczało się prezenty.

Okres Bożego Narodzenia kojarzy się nierozerwalnie z kolędami i pastorałkami. Śpiewa się je od wieczerzy wigilijnej do 2 lutego, kiedy przypada święto Matki Bożej Gromnicznej. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa calendae, oznaczającego pierwszy dzień miesiąca. U nas początkowo kolęda oznaczała Nowy Rok, później życzenia, dary i śpiewy noworoczne, a w końcu także pieśń na Boże Narodzenie.

Każdy naród ma charakterystyczne dla siebie kolędy. W polskiej kulturze naliczyć można ponad 500 kolęd, co jest swoistym rekordem.

Kartki z życzeniami, których ogromne ilości przesyła się w okresie świątecznym, swym początkiem sięgają roku 1846. Wówczas to w Anglii John Horsley zaprojektował pierwszą taką kartkę z napisem "Wesołych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku". Została ona wówczas wydana w 50 egzemplarzach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kilka słów o wigilijnych zwyczajach
Komentarze (7)
ZL
z l
30 grudnia 2016, 12:03
Panie Jezu Chryste Tyś Panem na wieki jest schowaj mnie w sercu miłości Swej Daj mi tę wiarę i ucz mnie żyć daj mi swą Moc, chcę dla Ciebie być Niech Będzie Bóg uwielbiony i niech będzie uwielbione, święte imię Jego JEZUS Króluj nam Panie Jezu Chryste
30 grudnia 2016, 11:39
Chwała na wysokości Bogu a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. Chwalimy Cię, Błogosławimy Cię, Wielbimy Cię. Wysławiamy Cię. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała Twoja. Panie Boże, Królu nieba, Boże Ojcze wszechmogący. Panie, Synu Jednorodzony, Jezu Chryste. Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca. Który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami. Który gładzisz grzechy świata, przyjm błaganie nasze. Który siedzisz po prawicy Ojca, zmiłuj się nad nami. Albowiem tylko Tyś jest święty. Tylko Tyś jest Panem. Tylko Tyś Najwyższy, Jezu Chryste. Z Duchem Świętym w chwale Boga Ojca. Amen Niech Będzie Bóg uwielbiony i niech będzie uwielbione, święte imię Jego - amen, amen, amen.
ZL
z l
30 grudnia 2016, 08:46
@czesiek900 Nie bądz tchórzem i odpowiedz wprost KIM JEST DLA CIEBIE PAN JEZUS CHRYSTUS? Króluj nam Panie Jezu Chryste
30 grudnia 2016, 20:13
A Ty "panocku" :-), nie bądź tchórzem i przyznaj się do jakiego kościoła (wyznania) należysz, bo okazuje się, że jest to bardzo istotna sprawa, gdyż kościół jest "bramą" a właściwie fundamentem, na którym opiera się wiarę. Jezus zbudował kościół na fundamencie apostołów i my należymy do kościoła apostolskiego (powszechnego). Natomiast Ci, którzy nie należą, to najczęściej "Ci którzy dzielą", cieszą się gdy są podziały i spory a te są najczęściej z pozoru nieistotne, a w praktyce powoduję różne rozumienie Boga, Jego łaski i życia w wierze. Ooo właśnie, ja tam żyję wiarą, ale "nie z wiary" co poniektórzy wyznawcy tzw. "ewangelii sukcesu". Ja tam wierzę, czasem "głoszę" a dalej "zasuwam", jak ratownik wodny w aquaparku. Owe "zasuwam", to nie przechwałki, ale też nie ceregiele, wątpię, żeby ktoś niedoświadczony "przeżył" jeden dzień w takim tumulcie przy zwiększonej liczbie kąpiących się ludzi.   Noo, a wy panocku z cego zyjecie ?, bo widzi mi się, że z tzw. "dziesięciny" lub lepiej "stociny", co jest okropnym oszustwem i z takimi cwaniakami, ja walczę - amen.
ZL
z l
30 grudnia 2016, 08:45
Stanowisko Strażnicy: Uczą, że Jezus to ta sama osoba, co Archanioł Michał. Uważają że Chrystus to anioł z Wj 23:20-23, a nie Osoba Boga. Jest On jednorodzonym Synem Bożym, jedynym, który został stworzony bezpośrednio przez Jehowę. Był pierwszym dziełem stwórczym Boga i żył więc w niebie, zanim został poczęty i zrodzony jako człowiek. Czcił swego Ojca jako jedynego, prawdziwego Boga; nigdy nie uważał się za równego Jehowie. Jezus to tylko człowiek i Jego Osoba jest równa Adamowi, tego który jako pierwszy człowiek przebywał z Ewą w raju. (rys. obok) Jezus Chrystus został "stwożony" przez Jehowę, i nim się narodził na ziemi żył już w niebie jako anioł Jehowy. Ta nauka pozwoliła im zaniżyć diametralnie Osobę Chrystusa. Do swych celów ustanowili własną interpretacje Biblii, nazywając ją "Biblią Nowego Świata". Pozmieniali tam wszystko co chcieli np. określenie "Pan" zmienili na "Jehowa", imię Jahwe zastąpiono słowem Jehowa. Ta samowola jest jawną profanacją a zarazem fałszowaniem Słowa Bożego. "Zabieg" ten posłużył im do pomniejszenia godności osoby Chrystusa i sprowadzenia Jego Osoby do roli anioła. W ten sposób wypaczyli wiele wersetów podkreślających Bóstwo Chrystusa, a tym samym zaprzeczają prawdzie mówiącej że Jezus jest Bogiem. Wprawdzie twierdza że jest Synem Bożym, ale zaraz dodają że zawsze Ojciec jest większy od Syna, a nie równy Jemu. Kiedyś o "Stworzeniu" uczyli, że było więcej archaniołów, dziś że obecnie jest tylko jeden i jest nim właśnie Jezus Chrystus. Mało tego wielu aniołów utożsamiają z Chrystusem np. cytują Ap 7:2, 9:11, 10:1, 18:1n., 20:1nn. Aby udowodnić że Jezus jest aniołem przytaczają werset o aniołach którzy posiadają "klucze czeluści", niestety błędnie interpretują ich znaczenie. (Ap 9:1, 20:1)
WS
Werset Skryba
29 grudnia 2016, 20:08
Przedchrześcijańskie pochodzenie choinki W WIELU krajach choinka to popularny element świąt Bożego Narodzenia i ich komercyjnej otoczki. Co ciekawe, powiązania drzewa z religią sięgają bardzo odległych czasów. Świadczą o tym odkrycia dokonane w regionie Bohuslän na zachodnim wybrzeżu Szwecji oraz w graniczącym z nim norweskim okręgu Østfold. Natrafiono tam na mniej więcej 5000 stanowisk sztuki naskalnej, w obrębie których odnaleziono przeszło 75 000 oddzielnych reliefów. Według archeologów na ogół pochodzą one z okresu między rokiem 1800 a 500 p.n.e.* Te charakterystyczne ryty rzucają nieco światła na wierzenia ludzi, którzy żyli długo przed narodzinami Jezusa. Zdaniem wielu badaczy w zamierzchłej przeszłości na terenach należących dzisiaj do Szwecji i Norwegii zimozielone drzewa iglaste (na przykład świerki) służyły za święte symbole. Dlaczego mieszkańcy tych północnych regionów wykuwali w skałach właśnie wyobrażenia świerków? Jednym z powodów przypuszczalnie było to, że w czasach przedchrześcijańskich, z których pochodzą wspomniane ryty, świerki spotykano tam rzadko. Poza tym drzewo, które jest zawsze zielone, a więc żywe, podczas gdy inne w trakcie jesiennych chłodów na pozór umierają, niewątpliwie ma w sobie coś zagadkowego.http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102011451
ZL
z l
30 grudnia 2016, 08:49
Sługo diabła przeklętego PRECZ!!! w miejsce ci przeznaczone