Kolegium Rektorskie KUL: wypowiedzi ks. Wierzbickiego skierowane do oceny komisji dyscyplinarnej

(fot. YouTube / Fundacja Służby Rzeczpospolitej)
KAI / df

Treść wypowiedzi medialnych księdza dr. hab. Alfreda Wierzbickiego, zatrudnionego na wydziale kościelnym, zostanie przekazana do oceny Uczelnianej Komisji Dyscyplinarnej ds. Pracowników - poinformowało Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Kolegium zaznaczyło, że wypowiedzi ks. Wierzbickiego są traktowane przez władze uczelni jako działania szkodzące misji KUL. „Kolegium rektorskie odcina się od tych słów i apeluje, aby nie traktować ich jako stanowiska uniwersytetu" - czytamy w komunikacie.

„Katolicki Uniwersytet Lubelski w swojej działalności naukowej i dydaktycznej jest podporządkowany misji zawartej w sentencji „Deo et Patriae". Od 100 lat misja ta jest przekazywana kolejnym pokoleniom naukowców, studentów i pracowników administracji, którzy tworzyli i aktualnie tworzą środowisko akademickie KUL" - zaznaczyło Kolegium Rektorskie KUL.

DEON.PL POLECA

Władze uczelni informują, że podstawą skierowania sprawy ks. Wierzbickiego do oceny Uczelnianej Komisji Dyscyplinarnej ds. Pracowników jest Statut KUL, zgodnie z którym: „na wydziałach kościelnych Uniwersytetu mogą być zatrudnione jako nauczyciele akademiccy te osoby, które należą do Kościoła katolickiego i odznaczają się nieskazitelnością życia, czystością doktryny i pilnością w pełnieniu obowiązków. Nauczyciele akademiccy, którzy nauczają spraw dotyczących wiary lub moralności, zobowiązani są do wykonywania swoich zadań w pełnej wspólnocie z Nauczycielskim Urzędem Kościoła" (§47.5).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolegium Rektorskie KUL: wypowiedzi ks. Wierzbickiego skierowane do oceny komisji dyscyplinarnej
Komentarze (4)
WG
~W Gedymin
1 października 2020, 03:06
1. W statucie KUL-u nie ma czegoś takiego jak "Kolegium Rektorskie KUL". 2. Na stronie KUL: wypowiedzi księdza Wierzbickiego "zostaną przekazane do oceny jednego z Rzeczników Dyscyplinarnych" (nie komisji) 3. Art 285.1 Ustawy określa: "Rzecznik dyscyplinarny rozpoczyna prowadzenie sprawy z urzędu lub na polecenie organu, który go powołał." (czyli rektora, a nie jakiegoś kolegium). 4. Kierując sprawę do rzecznika należy raczej sformułować zarzut przewinienia, niż "skierować sprawę do oceny" - oceny powinny dokonywać osoby kompetentne w danej dziedzinie, a nie koniecznie rzecznik.
WG
~W Gedymin
1 października 2020, 03:02
5. Ciekawa jest podstawa podjętych działań (§47.5). Rzecznik, a później komisja dyscyplinarna będzie oceniać czy ksiądz Wierzbicki należy do Kościoła katolickiego i czy odznacza się nieskazitelnością życia, czystością doktryny i pilnością w pełnieniu obowiązków. Wypowiedzi medialne chyba nie stanowią ani obowiązków ani zadań o których jest mowa w następnym zadniu przytaczanego paragrafu. 6. Ciekawe jest po co jest ta cała gimnastyka, tudzież ukrywanie się rektora i jego znajomych z "Kolegium Rektorskiego" - wystarczy zastosować (§47.6). Wielki Kanclerz, obecnie abp Stanisław Budzik, "może zwolnić każdego", od profesora po sprzątaczkę bez najmniejszego powodu.
Anna Żebrowska
30 września 2020, 12:51
KUL znajduje się na równi pochyłej. Spadł na 45. miejsce w rankingu uczelni, natomiast przoduje w mobbingu pracowników, co jest tajemnicą poliszynela. Poprzedni rektor np. zwolnił wszystkich, którzy nie mieli umowy na czas nieokreślony, a potem wziął się za 50-latków tuż przed okresem ochronnym (którzy takie umowy mieli). Ot tak, bez podania przyczyny. Zamyka się całe specjalizacje, bo nie zgłaszają się chętni. Ks. Wierzbicki jest wspaniałym, mądrym człowiekiem, który tylko przypomina wartości ewangeliczne: miłość i miłosierdzie. A co się stało z posłem Czarnkiem, głoszącym, że prawa człowieka to idiotyzmy - miał mieć dyscyplinarkę na KUL-u, a teraz idzie na ministra?
WG
W Gedymin
30 września 2020, 11:49
Od teraz na KUL nie dam ani złotówki. Inna sprawa, że PiS zabierze i da.