Biskup zawiesił "obowiązkowych chrzestnych"

(fot. shutterstock.com)

Dwa lata temu podczas odwiedzin kolędowych trafiłem do nowo przybyłej na teren parafii wielodzietnej rodziny o mocno skomplikowanej historii. Okazało się, że dwoje z kilkorga dzieci nie jest ochrzczonych. Starsze z nich miało siedem lat. Argument, jaki usłyszałem na uzasadnienie sytuacji, w pierwszej chwili wziąłem za żart.

"Nie umiemy w rodzinie ani wśród znajomych znaleźć nikogo, kto mógłby być chrzestnym". To nie była próba zręcznego wykręcenia się od odpowiedzialności za zaniedbanie. Faktycznie nikt, spośród tych, których brali pod uwagę, nie spełniał stawianych przez Kodeks Prawa Kanonicznego warunków. Dopiero po dłuższych dociekaniach udało się ustalić, że jednak mają w rodzinie kogoś, kto może być chrzestnym, ale żywili błędne przekonanie, że łączy ich zbyt bliski stopień pokrewieństwa.

Od tego czasu wielokrotnie przekonałem się, że znalezienie odpowiednich kandydatów na chrzestnych sprawia niejednym młodym rodzicom poważny problem. Jakby tego było mało, raz po raz podczas spowiedzi przyszłych rodziców chrzestnych odkrywałem, że latami nie chodzili do spowiedzi i nie uczestniczyli w niedzielnej Mszy św.

DEON.PL POLECA

W pamięć zapadła mi też rozmowa z młodą nauczycielką, która odrzuciła propozycję zostania matką chrzestną najmłodszej córki jej najlepszej przyjaciółki. Pokazując wydrukowany z internetu fragment Kodeksu Prawa Kanonicznego mówiła: "Tu jest napisane, że mam «pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki» (kan. 872). Przecież to nierealne w dzisiejszych czasach! Jaki mogę mieć wpływ na to, jak to dziecko zostanie wychowane i jakie będzie prowadzić życie? Nawet w odniesieniu do córeczki najlepszej przyjaciółki?". Stwierdziła bardzo mocno, że nie chce być "fasadową chrzestną", bo to byłoby nieuczciwe wobec Boga, Kościoła, a także wobec przyjaciółki i jej dziecka.

Adam P. Błyszcz CR w miesięczniku "W drodze" (5/2015) zamieścił tekst, w którym szukał odpowiedzi "Do czego służą rodzice chrzestni". Przedstawił w nim sytuację z punktu widzenia proboszcza, opisując m. in. dylematy związane z wystawianiem zaświadczeń, czy ktoś może czy nie może być chrzestnym. Stwierdził, że w większości kandydaci na chrzestnych "są obojętni na wymagania Kościoła dotyczące ich funkcji, traktują je wręcz jako niepotrzebne zawracanie głowy" i nie wahają się kłamać, aby konieczny papierek w kancelarii parafialnej zdobyć.

Ks. Błyszcz przypomniał też, że według Katechizmu Kościoła Katolickiego (KKK 1255) są trzy wyznaczniki roli chrzestnego: głęboka wiara, zdolność i gotowość do pomocy chrześniakowi na drodze życia chrześcijańskiego oraz fakt, że "bycie chrzestnym to również sprawowanie urzędu kościelnego, co oznacza, że na temat chrzestnego ma coś do powiedzenia nie tylko zainteresowana rodzina, ale i Kościół". Doprecyzował również, że wskazywana przez Katechizm "głęboka wiara" to coś więcej niż przekonanie, że po śmierci coś jest i że nad nami Ktoś jest, "ale w znaczeniu chrystologicznym, że nasze zbawienie zależy od więzi z Jezusem Chrystusem".

Wśród księży, ale też coraz częściej wśród świeckich, można usłyszeć pełne niepokoju głosy dotyczące postępującej dewaluacji funkcji chrzestnych w dzisiejszej rzeczywistości Kościoła i wskazujące, że trzeba poszukać jakiegoś rozwiązania niedobrej sytuacji.

Warto mieć świadomość, że problem dotyczy nie tylko Kościoła w Polsce. O. Kasper Mariusz Kaproń Ofm zwrócił kilka dni temu uwagę na decyzję biskupa Gianfranco Todisco, ordynariusza włoskiej diecezji Melfi-Rapolla-Venosa. "Kierując się poważnymi racjami, wprowadził na terenie swojej diecezji, na trzyletni okres próby, prawo zawieszające obowiązek asystencji rodziców chrzestnych w czasie sakramentu chrztu" - streścił istotę sprawy o. Kaproń. Ich obowiązki ma odtąd pełnić cała lokalna wspólnota Kościoła.

Rodzi się pytanie, czy jest to sposób na rozwiązanie problemu czy też próba ucieczki przed nim w sferę czegoś w rodzaju odpowiedzialności zbiorowej. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi wyraźnie o chrzestnych, że "Ich misja jest prawdziwą funkcją eklezjalną (officium)" i dodaje, że cała wspólnota eklezjalna ponosi częściowo odpowiedzialność za rozwój i zachowywanie łaski otrzymanej na chrzcie. Tymczasowe postanowienie biskupa diecezji Melfi-Rapolla-Venosa jest równocześnie próbą rezygnacji z istniejącej w Kościele od pierwszych wieków funkcji oraz rozszerzeniem odpowiedzialności wspólnoty.

Może zamiast poświęcać chrzestnych na rzecz pragmatyki duszpasterskiej podjąć m. in. w ramach katechezy dzieci, młodzieży, ale również dorosłych, trud uświadomienia katolikom, że jest to jedno z ważnych zadań, które mogą podjąć w życiu i ich do niego z dużym wyprzedzeniem przygotowywać?

ks. Artur Stopka - dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI

Dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskup zawiesił "obowiązkowych chrzestnych"
Komentarze (33)
4 lutego 2017, 09:40
Relacja z Jezusem jest relacją stricte wewnętrzną. Nie można kogoś ochrzcić "z zewnątrz". To chrzczony sam siebie chrzci tak jak zaślubin nie dokonuje ksiądz ale młodzi. Chrzest dzieci nie ma dla Kościoła sensu innego poza ekonomicznym i formalnym. Tak samo z Pierwszą komunią, która nie ma żadnej mocy zbawczej. Kościół podskórnie wie o tym i wprowadził bierzmowanie, które jest właśnie prawdziwym chrztem. Zarówno apostołowie jak i Jezus nie potrzebowali ani świadków ani ksiąg, olejów i innych zbędnych elementów gdyż chrzest to relacja wewnętrzna z duchem Jezusa i przemiana wewnętrzna człowieka, który ogłasza swoje narodziny wnowej rzeczywistości. Nie prawa i popędu ale ducha i ofiarowania. Tak, oczywiście, że w hostii nie ma żadnego żywego Jezusa. To jest w tym świecie NIEWYKONALNE i nawet sami apostołowie nie mogliby dokonać transsubstancjacji. Jeśli Jezus mówi, że Ojciec jest nie z tego świata, jest Prawdą i miłością to jest tym czego nie ma w tym świecie. Jest jedynie swoim duchem w nas, w świecie poza Prawdą i miłością. Świecie, który jak dowodzą naukowcy nie istnieje, jest snem, w którym Stwórca śni nasze hologramy a nam wydaje się, że tutaj jest coś prawdziwego, jakaś materia itd... 
AA
a a
3 lutego 2017, 09:31
Umiłowani w Panu Jezusie Chrystusie, wkładając moją posługę w pisaniu wam PRAWDY o zbawieniu uważam za potrzebne pisanie do Was , ponieważ chcę Was zachęcić do walki o wiarę RAZ TYLKO PRZEKAZANĄ przez Pana Jezusa Chrystusa. Wkradają się pomiędzy Was jacyś ludzie, KTÓRZY JUŻ DAWNO SĄ ZAPISANI NA POTĘPIENIE. SĄ ONI BEZBOŻNI, KTÓRZY DARMOWĄ ZBAWIENNĄ ŁASKĘ JEZUSA CHRYSTUSA ZAMIENIAJĄ NA PRAWO PRZEZ KTÓRE NIKT NIE BĘDZIE ZBAWIONY, SĄ TO LUDZIE, KTÓRZY NAWET POPRZEZ PODOBIZNY JEZUSA CHRYSTUSA SIEJĄ NIENAWIŚĆ A NAWET WYPIERAJĄ SIĘ PRAWDZIWEGO OJCA JEZUSA CHRYSTUSA, KTÓRY MA TAKIE SAMO IMIĘ JAK SYN.  IMIĘ OJCA TO JEZUS. UWAŻAJCIE NA NICH, BO BĘDĄC ZAPISAMYMI NA POTĘPIENIE SĄ BEZWZGLĘDNYMI WYKONAWCAMI WOLI WŁADCY TEGO ŚWIATA, SĄ BOWIEM ANTYCHRYSTAMI. Jeśli pragniesz żyć wiecznie w Panu Jezusie Chrystusie POWIEDZ PANIE JEZU JESTEM TWÓJ ( TWOJA).
3 lutego 2017, 08:33
https://www.youtube.com/watch?v=fJ11_W8hbS0
Krzysztof Światek
2 lutego 2017, 18:58
Lecz my żyjemy w Polsce i w Kościele Katolickim i musimy to pojąć że podczas Chrztu Świętego Kapłan pyta nas czy jesteście gotowi wychować te Dziecko w Wierze Katolickiej i uświadamiać te ochrzczone dziecko by szło za Jezusem i głosiło Dobrą Nowine przecież nikt Chrzestnych nie zmusza na siłę to oni sami odpowiadają tak jesteśmy gotowi to nie przymus tylko dobra wola prowadzenia Dziecka drogą Ewangelii bo jeśli nie są do tego zdolni mogą powiedzieć nie nie znamy się np.Na tym.Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus przecież jesteśmy jego Uczniami i znamy Jezusa a On zna nas i nie rób z bycia rodzicami Chrzestnymi afery na pewno Kapłani Katolicy w tym nam pomogą jak czegoś nie będziemy znali a trzeba będzie dziecku przekazać o Zbawieniu itd. Z BOGIEM KOCHANI+
Krzysztof Światek
2 lutego 2017, 18:58
Lecz my żyjemy w Polsce i w Kościele Katolickim i musimy to pojąć że podczas Chrztu Świętego Kapłan pyta nas czy jesteście gotowi wychować te Dziecko w Wierze Katolickiej i uświadamiać te ochrzczone dziecko by szło za Jezusem i głosiło Dobrą Nowine przecież nikt Chrzestnych nie zmusza na siłę to oni sami odpowiadają tak jesteśmy gotowi to nie przymus tylko dobra wola prowadzenia Dziecka drogą Ewangelii bo jeśli nie są do tego zdolni mogą powiedzieć nie nie znamy się np.Na tym.Niech Będzie Pochwalony Jezus Chrystus przecież jesteśmy jego Uczniami i znamy Jezusa a On zna nas i nie rób z bycia rodzicami Chrzestnymi afery na pewno Kapłani Katolicy w tym nam pomogą jak czegoś nie będziemy znali a trzeba będzie dziecku przekazać o Zbawieniu itd. Z BOGIEM KOCHANI+
AA
a a
2 lutego 2017, 12:58
Imię Ojca Pana Jezusa Chrystusa jest takie samo jak Syna . To imię JEZUS . OJCIEC ma na IMIĘ JEZUS I SYN MA IMIĘ JEZUS .  Sam Pan Jezus o tym powiedział  : Dlatego chrzest ma być w IMIĘ JEZUSA  i żadem apostoł nie potrzebował świadków do chrzczonego. Już nie jestem na świecie, ale oni są jeszcze na świecie, a Ja idę do Ciebie. Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś4, aby tak jak My stanowili jedno. 12 Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo5. zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś4 zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, Jest to bezsprzeczny fakt z którego wynika, że IMIĘ OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA jest takie samo jak Syna  i brzmi JEZUS A NIE WŁADCA TEGO ŚWIATA, KTÓREGO KK UZNAŁ ZA OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA- to część ohydy opisanej w apokalipsie. ‘’ Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś4,’’ ‘’ 12 Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu,’’ ( Jana17) Po drugie  WSZYSTKO CO JEST NA ŚWIECIE NIE POCHODZI OD OJCA ‘’ 16 Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia4 nie pochodzi od Ojca, lecz od świata.’’
MR
Maciej Roszkowski
2 lutego 2017, 16:27
A nmoże coś od siebie? Własnymi słowami.
2 lutego 2017, 18:17
To nie ma sensu, on już tak z rok lub więcej "nawija", a zauważyłem, iż najwięcej przy tematach: euchrystii, sakramentu chrztu oraz pokuty i pojednania. Najwięcej drażnią go owe bo zły duch ich nienawidzi. Widzę tylko jedno rozwiązanie, ks, który by odmówił nad nim modlitwę uwolnienia.  Już o tym wspominałem, lecz na razie nie ma chętnego, no i cóż poradzi ?
2 lutego 2017, 19:11
Człowieku modlitwę uwolnienia to potrzeba dla ciebie Co zrobiłeś z ojcem i innymi: ''Proszę sobie uważać, bo jak mnie kolega w pracy tak obraził, to doniosłem przełożonej a ona odpowiedziała tylko "dobrze" a mój kolega niedługo potem, wyleciał z roboty. No co, ja to nie umiem się bronić ? Ano właśnie, umiem, i będę się bronił - amen.'' ''...znowu doszło do kłótni między rodzicami i mój ojciec zaczął wyzywać, wobec mnie moją mamę. Nie wytrzymałem i dostał tak mocno "po pysku", że aż upadł, normalnie nie mógł wstać. ''"ma Pan bardzo mocne mięśnie czworogłowe uda". Tak powiedział "pan doktór" :-), ale ja mam całe ciało silne, chociaż często obolałe :-). No i skończę, bo chcesz słuchać o ciele ? Och, nie, Ty byś chciał o "psysze", ale co Ci będę o niej gaworzył, mam mocną psychę, no i kończąc, ale idę na rower, myślę, że 60 km. w tempie ok. 28 /h to jak na amatora, bardzo dobry wynik :-)'' ''No i na koniec, ale "bazyli" ?, och coś to mówi a ja np. jestem prawdziwym misjonarzem :-) i mam na imię Janusz :-) a nazwiska nie musze podawać, chociaż mogę :-). Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :-), a tak sobie zażartowałem :-). p.s. chorzy psychicznie też mają poczucie humoru ?
2 lutego 2017, 19:14
Człowieku nikt się nie nabierze na twoje niby skruchy. Wiele osób ci to napisało. Przyklejasz sobie obrazek z Jezusem Chrystusem i bijesz w "pysk" swojego ojca, namawiasz pracodawcę aby zwolnił pracownika bo nazwał ciebie gejem.  Dalej nie potrafisz z nikim rozmawiać. Czy ty nie widzisz, jak uciekają od ciebie? Przecież ty nic nie umiesz, potrafisz tylko pisać "wyjdz" i w "pysk " własnego ojca. Nikogo już nie nabierzesz antychryście. Zgłoś się sam na policję to jedyne wyjście dla ciebie: Jesteś prawdziwym antychrystem. Teraz wołasz kłamliwie" obroń mnie" a co wołałeś jak biłeś własnego ojca w "pysk" tak, że nie mógł się podnieść o własnych siłach. Co wołałeś jak podstępie doprowadziłeś pracownika do zwolnienia z pracy. Też mówiłeś"i nie dozwól mi oddalić się od Ciebie" i BIŁEŚ SWOJEGO OJCA W "PYSK" Już nie długo twojego szatańskiego działania. Bezwzględnie należysz do tych, którym Jezus Chrystus powie "Nie znam was" mimo, że będziesz jeszcze mówił "jak to przecież w TWOJE IMIĘ DZIAŁAŁEM" Precz w miejsce ci przeznaczone!!! Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu ul. Konfederacji Tatrzańskiej 1A 34-400 Nowy Targ Telefon: 18 26 10 401 Faks: 18 26 10 425 E-mail: sekretariat@nowy-targ.policja.gov.pl WWW: http://www.nowy-targ.policja.gov.pl
2 lutego 2017, 23:22
Benedictus 67 Wtedy ojciec jego, Zachariasz, został napełniony Duchem Świętym i prorokował, mówiąc: 68 «Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i wyzwolił go, 69 i moc zbawczą nam wzbudził w domu sługi swego, Dawida: 70 jak zapowiedział to z dawien dawna przez usta swych świętych proroków, 71 że nas wybawi od nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą; 72 że miłosierdzie okaże ojcom naszym i wspomni na swoje święte Przymierze - 73 na przysięgę, którą złożył ojcu naszemu, Abrahamowi, że nam użyczy tego, 74 iż z mocy nieprzyjaciół wyrwani bez lęku służyć Mu będziemy 75 w pobożności i sprawiedliwości przed Nim po wszystkie dni nasze. 76 A i ty, dziecię, prorokiem Najwyższego zwać się będziesz, bo pójdziesz przed Panem torując Mu drogi; 77 Jego ludowi dasz poznać zbawienie [co się dokona] przez odpuszczenie mu grzechów, 78 dzięki litości serdecznej Boga naszego. Przez nią z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi, 79 by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju». 80 Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem, a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem.
3 lutego 2017, 08:21
62 Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. 63 On zażądał tabliczki i napisał: «Jan będzie mu na imię». I wszyscy się dziwili. 64 A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. 65 I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. 66 A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: «Kimże będzie to dziecię?» Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
3 lutego 2017, 23:29
68 «Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela, że nawiedził lud swój i wyzwolił go, 69 i moc zbawczą nam wzbudził w domu sługi swego, Dawida: 70 jak zapowiedział to z dawien dawna przez usta swych świętych proroków, 71 że nas wybawi od nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą; 72 że miłosierdzie okaże ojcom naszym i wspomni na swoje święte Przymierze - 73 na przysięgę, którą złożył ojcu naszemu, Abrahamowi, że nam użyczy tego, 74 iż z mocy nieprzyjaciół wyrwani bez lęku służyć Mu będziemy 75 w pobożności i sprawiedliwości przed Nim po wszystkie dni nasze.
4 lutego 2017, 08:38
Nie życzę sobie abyś cokolwiek do mnie pisał. W obecnej sytuacji to wstyd nawet umieszczać swój komentarz przy twoim komentarzu. Człowieku nikt się nie nabierze na twoje niby skruchy. Wiele osób ci to napisało. Przyklejasz sobie obrazek z Jezusem Chrystusem i bijesz w "pysk" swojego ojca, namawiasz pracodawcę aby zwolnił pracownika bo nazwał ciebie gejem.  Dalej nie potrafisz z nikim rozmawiać. Czy ty nie widzisz, jak uciekają od ciebie? Przecież ty nic nie umiesz, potrafisz tylko pisać "wyjdz" i w "pysk " własnego ojca. Nikogo już nie nabierzesz antychryście. Zgłoś się sam na policję to jedyne wyjście dla ciebie: Myślę, że w obecnej sytuacji nikt nie będzie chciał z chorym rozmawiać . Bo po co wstydu sobie narobić i jeszcze czytać o twoim pępku czy silnych udach wyrażanych przez słowa ''och'' czy ''ach'' , wcale nie zdziwiłabym się gdybyś zaczął pisać o swoim odbycie. Żegnam i życzę powrotu do zdrowia.
4 lutego 2017, 08:40
Dzisiaj będzie u ciebie wywiad środowiskowy. Wiele rzeczy wskazuje, że źle postępujesz z własną matką. Zobaczymy co powiedzą sąsiedzi.
AA
a a
4 lutego 2017, 09:29
(35) Pan dotknie cię złośliwymi wrzodami na twoich kolanach i na twoich udach, z których nie będziesz mógł się wyleczyć, od stopy twojej nogi aż do wierzchu twojej głowy. (36) Ciebie i twego króla, którego nad sobą ustanowisz, zaprowadzi Pan do narodu, którego nie znałeś ani ty, ani twoi ojcowie, i tam będziesz służył innym bogom z drewna i z kamienia. (37) Wśród wszystkich ludów, do których zaprowadzi cię Pan, będziesz przedmiotem grozy, szyderczych przypowieści i drwin. (38) Dużo ziarna wyniesiesz na pole, a mało zbierzesz, gdyż zeżre je szarańcza. (39) Zasadzisz i obrobisz winnice, ale ani wina pić nie będziesz, ani winogron zbierać, gdyż pożre je robactwo. (40) Drzewa oliwne będziesz miał we wszystkich twoich granicach, lecz oliwą nie będziesz się nacierał, gdyż oliwki twoje opadną. (41) Synów i córki spłodzisz, ale nie będziesz ich miał, bo pójdą do niewoli. (42) Wszystkie twoje drzewa i plon twojej ziemi obejmie w posiadanie robactwo. (43) Obcy przybysz, który jest pośród ciebie, będzie się wznosił coraz wyżej nad ciebie, a ty będziesz schodził coraz niżej. (44) On będzie tobie pożyczał, a nie ty jemu, on będzie głową, a ty będziesz ogonem. (45) Spadną na ciebie te wszystkie przekleństwa i będą cię ścigały, i dosięgną cię, aż zginiesz, gdyż nie słuchałeś głosu Pana, Boga twego, aby przestrzegać jego przykazań i ustaw, jakie ci nadał. (46) I będą na tobie i na twoim potomstwie jako znak i cudowny dowód na wieki (47) za to, że nie służyłeś Panu, Bogu twemu, w radości i dobroci serca, mając wszystkiego w bród, (48) będziesz służył twoim nieprzyjaciołom, których Pan ześle na ciebie, w głodzie, w pragnieniu, w nagości i w niedostatku wszystkiego i włoży żelazne jarzmo na twój kark, aż cię wytępi. (49) Sprowadzi Pan na ciebie naród z daleka, z krańca ziemi, jakby orlim lotem, naród, którego języka nie słyszałeś, (50) naród o srogim obliczu, który nie okaże względu starcowi i nad pacholęciem się nie zlituje.
AA
a a
4 lutego 2017, 09:32
(51) Ten pożre pogłowie twego bydła i plon twojej ziemi, aż będziesz wytępiony, i nie pozostawi ci ani zboża, ani moszczu, ani oliwy, ani rozpłodu twojego bydła, ani przychówku twojej trzody, aż cię zniszczy. (52) Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach, aż padną twoje wysokie i warowne mury, w których pokładałeś ufność w całej twojej ziemi. Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach w całej ziemi, którą dał ci Pan, Bóg twój. (53) Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel. (54) Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały, (55) tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach. (56) Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, która nigdy nie próbowała postawić stopy swojej nogi na ziemi, ponieważ była zbyt wypieszczona i wydelikacona, będzie zazdrościć umiłowanemu swemu mężowi i swemu synowi, i córce (57) nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegokolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach. (58) Jeżeli nie będziesz pilnie spełniał wszystkich słów tego zakonu, zapisanych w tej księdze, w bojaźni przed chwalebnym i strasznym imieniem Pana, Boga twego,(Księga Powtórzonego Prawa 28:15-58)
AA
a a
4 lutego 2017, 09:32
(51) Ten pożre pogłowie twego bydła i plon twojej ziemi, aż będziesz wytępiony, i nie pozostawi ci ani zboża, ani moszczu, ani oliwy, ani rozpłodu twojego bydła, ani przychówku twojej trzody, aż cię zniszczy. (52) Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach, aż padną twoje wysokie i warowne mury, w których pokładałeś ufność w całej twojej ziemi. Będzie cię oblegał we wszystkich twoich miastach w całej ziemi, którą dał ci Pan, Bóg twój. (53) Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel. (54) Mężczyzna najbardziej między wami wybredny i wypieszczony będzie zazdrościł swemu bratu i umiłowanej swojej żonie, i swoim dzieciom, które jeszcze pozostały, (55) tak iż nie da żadnemu z nich ani kawałka z ciała swoich dzieci, które będzie zjadał, gdyż nic mu nie pozostało w oblężeniu i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel we wszystkich twoich miastach. (56) Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, która nigdy nie próbowała postawić stopy swojej nogi na ziemi, ponieważ była zbyt wypieszczona i wydelikacona, będzie zazdrościć umiłowanemu swemu mężowi i swemu synowi, i córce (57) nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegokolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach. (58) Jeżeli nie będziesz pilnie spełniał wszystkich słów tego zakonu, zapisanych w tej księdze, w bojaźni przed chwalebnym i strasznym imieniem Pana, Boga twego,(Księga Powtórzonego Prawa 28:15-58)
4 lutego 2017, 16:23
Gniewajcie się a nie grzeszcie, niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce.
AA
a a
2 lutego 2017, 12:58
A od kogo pochodzi – właśnie od władcy tego świata, to jego moc ( program), która napędza ten świat a zwłaszcza człowieka w ciele ( pożądliwość ciała). ‘’16 Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. 17 Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. 18 Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa. 19 5 Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, 20 uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgoda, rozłamy, 21 zazdrość, pijaństwo, hulanki i tym podobne. Co do nich zapowiadam wam, jak to już zapowiedziałem: ci, którzy się takich rzeczy dopuszczają, królestwa Bożego nie odziedziczą. 22 Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, 23 łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa6. 24 A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. 25 Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. 26 Nie szukajmy próżnej chwały, jedni drugich drażniąc i wzajemnie sobie zazdroszcząc.’’
AA
a a
2 lutego 2017, 12:56
Powyższy tekst wyjaśnia bardzo wiele rzeczy. Zatem czytajcie i zrozumcie. Ten świat ZOSTAŁ ZABEZPIECZONY  PRZEZ WŁADCĘ TEGO ŚWIATA WIELOMA RZECZAMI ABY CZŁOWIEK NIE UZYSKAŁ NIEŚMIERTELNOŚCI. ‘’ 22 Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»6. 23 Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden, aby uprawiał tę ziemię, z której został wzięty. 24 Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia7.’’ Władca tego świata za to, że człowiek uzyskał rozeznanie między dobrem a złym postawił swoich cherubów aby człowiek NIGDY NIE UZYSKAŁ NIEŚMIERTELNOŚCI. Drugą rzeczą jaką władca tego świata wprowadził względem człowieka TO NIEWOLA PRAWA. Polega ona na tym ze dał on PRAWO względem człowieka, KTORE CZŁOWIEK NIE JEST W STANIE WYPEŁNIĆ ZE WZGLĘDU NA JEGO MOC ( PROGRAM) W KTÓRYM  WŁAŚNIE ŻYJE CIAŁO CZŁOWIEKA ( tchnął w niego własnego ducha- program) To właśnie dokładnie opisuje GAL 5.
AA
a a
2 lutego 2017, 12:56
Człowiek nie jest twórcą ANI DOBRA ANI ZŁA. JEST PLIKIEM, KTÓRY Z WŁASNEJ WOLI MOŻE WYBRAĆ MOC WŁADCY TEGO ŚWIATA LUB MOC OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA. CZŁOWIEK WYDAJE Z SIEBIE JEDYNIE OWOC DUCHA ŚWIĘTEGO LUB UCZYNEK MOCY WŁADCY TEGO ŚWIATA. Czytaj GAL 5 aż zrozumiesz. DLATEGO Z POMOCĄ CZŁOWIEKOWI PRZYCHODZI SYN  PANA PANÓW JEZUS CHRYSTUS TYLKO ON JEST W STANIE WYPEŁNIĆ PRAWO ( PROGRAM)  NARZUCONY PRZEZ WŁADCĘ TEGO ŚWIATA. Ale to dopiero połowa zadania jakie wytyczył PAN PANÓW DUCH ŚWIĘTY, bo w ten oto sposób tylko Pan Jezus Chrystus wypełniając PRAWO wydostałby się z TEGO ŚWIATA. Na czym więc polega możliwość wydostania się z tego świata ( PRAWA NIEWOLI) dla człowieka ? Polega na tym, że KAŻDY KTO UWIERZY W PANA JEZUSA CHRYSTUSA I OCHRZCI SIĘ W IMIĘ ‘’JEZUS’’ WYPISUJE ( AUTENTYCZNIE)  W DUSZY SWOJEJ IMIĘ JEZUS. Staje się CZĘŚCIĄ ( WŁASNOŚCIĄ ) CIAŁA ( Mocy- programu) PANA JEZUSA CHRYSTUSA.  Będąc częścią Pana Jezusa Chrystusa CZŁOWIEK NIE PODLEGA JUŻ PRAWU i nie może być nawet sądzony BO WŁAŚNIE PAN JEZUS CHRYSTUS WYPEŁNIŁ PRAWO WIĘC KAŻDA JEGO CZĘŚĆ ( CZŁONEK ) NIE PODLEGA PRAWU-  PRAWO ZOSTAŁO WYPEŁNIONE. Jak to wygląda w praktyce?
AA
a a
2 lutego 2017, 12:55
Człowiek ( DUSZA) , który umiera cieleśnie  i znajduje się TYLKO W MOCY WLADCY TEGO ŚWIATA , tracąc ciało przez które widział słyszał i doznawał wszystkiego co dała mu moc władcy tego świata  PRZESTAJE WIDZIEĆ SŁYSZEC  i wszystko co zapewniało duszy ciało. OTACZA TAKA DUSZĘ CIEMNOŚC I …………to odrębny temat Człowiek (dusza) który umiera cieleśnie  i ZNAJDUJE  się w MOCY OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA mimo braku ciała zaczyna widzieć jeszcze więcej  BO RODZI SIĘ NA NOWO – ZACZYNA ŻYĆ – FUNKCJONOWAĆ W MOCY OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA Aby po śmierci cielesnej zacząć żyć w MOCY OJCA PANA JEZUSA CHRYSTUSA należy uwierzyć w niego i ODDAĆ JEMU SWOJE ŻYCIE Tylko w ten sposób możesz ZYĆ WIECZNIE W JEGO  MOCY  Wiecznej ŚWIATŁOŚCI RADOŚCI. To jedyne wyjście bo KK nie tylko przyjął za ojca Pana Jezusa Chrystusa władcę tego świata LECZ TAKŻE WYPISAŁ WAM JEGO IMIĘ W CZASIE CHRZTU. CHRZEST MIAŁ BYĆ W IMIĘ JEZUSA.
AA
a a
2 lutego 2017, 12:54
Czasu jest naprawdę nie wiele. Jest wiele znaków, które o tym świadczą: Pan Jezus Chrystus powiedział: 46 Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. 47 A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić. 48 Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym.’’ Macie wyraźnie napisane, że Pan Jezus Chrystus NIE BĘDZIE SĄDZIŁ nawet jeśli : ‘ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić.’’ ( Jana 12) Macie także prosto napisane, że : ‘’ 21 Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. 22 Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, 23 aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał. 24 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia. 25 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą5 głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. 26 Podobnie jak Ojciec ma życie w sobie, tak również dał Synowi: mieć życie w sobie samym. 27 Przekazał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym. 28 Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach6, usłyszą głos Jego: 29 a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia. ( Jana 5/21)
AA
a a
2 lutego 2017, 12:53
W tych słowach Pan Jezus Chrystus wyraźnie mówi, że : ‘’22 Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi,’’ Nie potrzeba potężnej wiedzy aby zrozumieć, że Ojciec Pana Jezusa Chrystusa NIE BĘDZIE SĄDZIŁ NIKOGO, BO WŁADZĘ SĄDZENIA PRZEKAZAŁ SYNOWI NASZEMU ZBAWICIELOWI . Ale Pan Jezus Chrystus także powiedział, że TEŻ NIE BĘDZIE SĄDZIŁ NIKOGO, NAWET TYCH , KTÓRZY USŁYSZELI SŁOWA JEGO I ICH NIE ZACHOWALI. Pan Jezus Chrystus przyjdzie i zabierze do swojego królestwa wszystkich swoich wyznawców bez sądzenia. O ty mówią słowa: 33 Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!’’ Oddajcie swoje życie Panu Jezusowi Chrystusowi bo przez ten akt stajecie się częścią CIAŁA ( DUCHOWEGO) PANA JEZUSA CHRYSTUSA ,KTÓRY POKONAŁ WYPEŁNIŁ PRAWO . Dzięki właśnie temu każdy kto jest w Ciele (DUCHOWYM)  Pana Jezusa Chrystusa i ma WYPISANE W DUSZY SWOJEJ IMIĘ JEZUS  NAWET NIE BĘDZIE SĄDZONY . (48 Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym).
2 lutego 2017, 12:00
Niestety w Austrii bez żadych problemów udziela się chrztu dzieciom, których rodzice wystąpili z Kościoła, jedyny warunek to chrzestny, który muszi należeć do Kościoła. Nie jest ważne, czy jest prakatykującym katolikiem, czy nie. Spychają wychowanie katolickie dziecka na chrzestnego. Znam przypadek chrzestnego katolika żyjącego w zarejestrowanym związku homoseksualnym. Wszyscy o tym wiedzieli, a kuria nie miała z tym nahmniejszego problemu. Jestem pełen podziwu dla chrzestnej z powyższego artykułu, które zgodnie z prawdą stwierdziła: ""Tu jest napisane, że mam «pomagać, żeby ochrzczony prowadził życie chrześcijańskie odpowiadające przyjętemu sakramentowi i wypełniał wiernie złączone z nim obowiązki» (kan. 872)." Niestety poprawność polityczna nawet w Kościele na Zachodzie bierze górę.
AA
a a
2 lutego 2017, 12:10
Proszę jeszcze pokazać jak to apostołowie wymagali chrzestnych w czasie kiedy chrzcili w IMĘ JEZUSA. Opisy znajdziesz w Dziejach apostolskich.
2 lutego 2017, 12:30
Masz rację, nie było chrzestnych, nie było księgi chrztu, ślubu się nie zawierało w kościele, nie bylo arcybiskupów, kardynałów, itd.... Ale nie w tym sęk. Urząd chrzestnego powstał później i spełniał bardzo ważną rolę, do tego stopnia, że gdy umarli rodzice, to chrzestni przejmowali opiekę nad dziećmi. To chrzestni w imieniu wspólnoty weirzących mieli wspierać rodziców w religijnym wychowaniu dzieci. To jest istotne. Ochrzczony należy do wspólnoty wierzących, a ta towarzyszy ochrzczonem w sposób szczególny w osobie chrzestnego.
AA
a a
2 lutego 2017, 12:41
Myślę, że znasz rzeczywistość i wiesz jaka jest obecnie rola chrzestnych. Ale nie w tym problem. Zatem zapytam Ciebie czy nie będąc chrzestnym  kogoś można także pomagać w razie różnych nieszczęść dotyczących rodziców  Czy ten nie chrzestny który wierzy w Jezusa Chrystusa nie może pomagać w takich sytuacjach, Jak sądzisz?
2 lutego 2017, 13:23
Ależ ja też jestem tego zdania, że jeżeli nie ma porządnego kandydata na chrzestnego, to bez niego też można się obyć.
AA
a a
2 lutego 2017, 16:57
Więc dlaczego piszesz: "Niestety w Austrii bez żadych problemów udziela się chrztu dzieciom, których rodzice wystąpili z Kościoła,..." Co znaczy to "Niestety"
2 lutego 2017, 17:17
To bardzo proste, jeśli rodzice formalnym aktem wystąpili z Kościoła i tym samym zerwali łączność z nim przez co wpadają w ekskomunikę. Dalej dają do zrozumienia, że z Kościółem nie chcą mieć nic do czynienia. Tym nie wypełnią najważnieszego warunku, nie mogą przekazać wiary katolickiej, podstawy do udzielenia chrztu dziecku. W tym wypadku czeka się aż dziecko samo będzie mogło podjąć decyzję, czy chce przyjąć chrzest i przez to wejść do wspólnoty Kościoła.
AA
a a
2 lutego 2017, 18:27
Wybacz, że drążę ale Twoja wypowiedz jest jakaś pokrętna. Przecież stwierdzasz. że : "Niestety w Austrii bez żadych problemów udziela się chrztu dzieciom, których rodzice wystąpili z Kościoła,..." Słowo "Niestety w takim użyciu dowodzi, że jest bardzo żle, że w Austrii udziela się chrztu dzieciom, których rodzice wystąpili z Kościoła. Znaczy to, że NIE POWINNO SIĘ UDZIELAĆ chrztu dzieciom, których rodzice wystąpili z Kościoła czy do cholery jeszcze co innego.