Dajmy szansę telewizji TRWAM

Marcin Łukasz Makowski

Były oskarżenia o brak demokracji, apele biskupów i setki tysięcy podpisów. Były marsze z flagami, manifestacje uliczne i rozpaczliwy krzyk; "Obudź się Polsko!". Nie było jednego - telewizji TRWAM na multipleksie. Dziś sytuacja uległa zmianie.

Czy dla środowisk związanych z Radiem Maryja oznacza to koniec walki? A może podobne ujęcie problemu jest błędne i cieszyć powinniśmy się wszyscy - bez względu na wewnątrzkatolickie podziały? 

Dzień taki jak ten nie zdarza się często. Najpierw pierwsza encyklika papieża Franciszka, później decyzja o kanonizacji Jana Pawła II i Jana XXIII a na koniec - już na naszym podwórku - długo wyczekiwana zgoda na miejsce telewizji TRWAM na multipleksie. O ile jednak dwie pierwsze informacje nie były zaskoczeniem, o tyle decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji została przyjęta raczej jako niespodzianka.

"Katolicka telewizja w twoim domu"

Wsłuchując się w słowa ojca Rydzyka z ostatnich miesięcy, można dojść do wniosku, że był on jednym z największych sceptyków takiego obrotu spraw. Jak sam twierdził, brak zgody na emisję to kwestia polityczna, a gdzieś na górze zapadła decyzja o wykluczeniu toruńskiej telewizji, w miejsce której miała wejść inna, pseudokatolicka stacja. Plan godny geniusza zła, wytrącający argument o braku kanału religijnego z ręki Episkopatu. Tak się jednak szczęśliwie nie stało. Trudno powiedzieć, czy to słowa KEP o "oczekiwaniach milionów Polaków na wolność w przekazie medialnym", realna siła rzeszy zmobilizowanych do wyjścia na ulice protestujących, czy może zwykłe spełnienie warunków formalnych. Bez względu na szczegóły, TRWAM trafia pod strzechy. Retorykę wojenną należy zatem odłożyć na bok i stanąć wobec faktu; od 2014 roku "katolicki głos w twoim domu" zacznie wyglądać również z telewizora. I to już nie tylko u posiadaczy kablówki, ale u każdego, kto sięgnie po pilota.

Niby to tylko jeden kanał, wciśnięty gdzieś między bajki a disco polo, ale trzeba było przespać kilka lat, aby nie wiedzieć, że gra toczy się o większą stawkę. W rzeczywistości skala protestu przeszła najśmielsze oczekiwania, w jakiejś mierze stając się siłą napędową PiS-u. Przyszedł jednak moment, w którym telewizja religijna, jeśli chce zachować to miano, powinna odłożyć na bok politykę. W rzeczywistości, przechodząc do wykładni ewangelicznej, stoją przed nami dwa kluczowe pytania, na które odpowiedź poznamy z czasem. Po pierwsze, czy protestujący w obronie telewizji TRWAM energię spożytkowaną na "obronę demokracji" będą potrafili zamienić na (nomen omen) światło wiary? Po drugie, czy tak zwani katolicy otwarci staną na wysokości zadania, podając pomocną dłoń swoim braciom w wierze - odrabiając przy tym zaległości z lat prymasowania kardynała Stefana Wyszyńskiego?

"Otwarci" i "zamknięci"

Aby nie ująć problemu zbyt pompatycznie, powiem tak: szczerze ufam w to, że staje przez nami wielka szansa na zasypanie podziału między "katolicyzmem ludowym" a "wiarą intelektualistów". Szansa, którą grzechem byłoby zmarnować. Niestety w wielu kwestiach nadal stoimy na starych, wewnątrzkatolickich barykadach. Nie bez słuszności w komentarzu na Facebooku Błażej Strzelczyk - dziennikarz krakowskiej "Gazety Wyborczej" - zauważył: "Ten dzień jest ciosem dla uciemiężonej wiary części polskich katolików. (...) Przeciwko komu teraz będziemy protestować? Kto teraz przyjmie rolę niszczyciela polskiej tradycji. Kto będzie naszym wspólnym wrogiem!?“. Niestety, to tylko połowa prawdy, o ile ona sama może dzielić się na części. Nie ulega wątpliwości, że dla odłamu środowiska związanego z TV TRWAM, dla którego "walka o multipleks“ była przedłużeniem niechęci do Platformy Obywatelskiej, faktycznie skończyły się złote lata heroicznego trwania na posterunku. Ludzie ci będą czuli się zagubieni, wróg nie będzie już tak łatwy do zdefiniowania, argument o prześladowaniach zostanie wytrącony z ręki. Z drugiej jednak stony zbyt łatwo sięgamy po wytarte klisze, definiując odbiorców ojca Rydzyka jako biedne, wykluczone babinki, gotowe ukamienować Donalda Tuska. Tadeusz Rydzyk jako pierwszy zwrócił się do grupy ludzi, o których państwo i społeczeństwo często po prostu zapominało. Nie możemy popełnić tego błędu drugi raz.

"Wiara jest jedna“

Być może intuicyjnie wyczuwając, że podziały w sercu naszej wiary coraz wyraźniej przybierają na sile, papież Franciszek w nowej encyklice przypomniał: "(...) wiara jest jedna, bo odnosi się do jednego Pana (…). Św. Ireneusz z Lyonu wyjaśnił to przez przeciwstawienie się gnostyckim heretykom. Twierdzili oni, że istnieją dwa rodzaje wiary: wiara prymitywna, wiara ludzi prostych, niedoskonała, pozostająca na poziomie ciała Chrystusa i kontemplacji Jego tajemnic; i wiara innego rodzaju, głębsza i doskonała, wiara prawdziwa, zastrzeżona dla wąskiego kręgu wtajemniczonych (…). Wiara jest jedna, ponieważ dotyka zawsze konkretnego faktu Wcielenia". Oczywiście w dzisiejszych czasach nie tyle chodzi o pęknięcie związane z czystością wiary, co raczej o skrzywienie naszego poczucia tolerancji wobec innych oraz poczucia empatii. Niemniej słowa o jedności pozostają w mocy równie silnie, co w czasach świętego z Lyonu.

Zastanawiając się nad przyszłością ruchu "oburzonych", który uformował się wobec toruńskiej telewizji, warto przypomnieć sobie kilka spraw. Kiedy na Krakowskim Przedmieściu kilkaset osób układało krzyż z puszek "Lecha" - okrzyknięto ich mianem prawdziwego głosu pokolenia, zmęczonego martyrologią i zatęchłym patosem. Podczas "Marszu Szmat", reporterzy prawie zadeptywali się na chodniku, kilka miesięcy wcześniej omijając szerokim łukiem manifestacje środowisk "radiomaryjnych".

Ludzie, którzy dziś cieszą się z faktu posiadania telewizji katolickiej, mówiącej do nich zrozumiałym językiem, nie są naszymi wrogami. To nasi bracia. Logika faktów jest nieubłagana i rzadko kiedy pokrywa się z myśleniem życzeniowym. Oczywiście, że wolałbym stację wysmakowaną wizualnie i perfekcyjną w treści a nie taką, której stylistyka przypomina kanały satelitarne z lat 90. Jasne, że wolałbym słuchać ks. Hellera, bpa Rysia czy księdza Bonieckiego, ale moja perspektywa jest perspektywą jedną z wielu. Nie mamy monopolu na wiarę, ale każdą inicjatywę katolicką - nawet jeśli nieco nam obcą - powinniśmy wspólnie przekuwać na sukces Ewangelii. Nie człowieka, nie medium, nie koncernu. Jeśli ta prosta prawda zostanie zrozumiana po obu stronach, wystarczy tylko czekać na owoce. Dajmy szansę telewizji TRWAM, niech udowodni, że warto było o nią walczyć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dajmy szansę telewizji TRWAM
Komentarze (54)
RS
Rafal Sopot
9 lipca 2013, 15:25
@ Jane = Ty chyba nigdy telewizji Trwam nie ogladalas. Podaj chociaz jeden przyklad zadawania "bolu" przez TV Trwam Tobie, bo dla mnie tam sa fajne programy dla rodziny (siodmy sakrament) i wiadomosci plus prawdziwe dyskusje wieczorem, a nie pollajanki zaproszonych gosci (w przeciwienstwie do programow obywatelki milicjantki Olejnik czy szczwanego Lisa)
T
tak
9 lipca 2013, 01:10
Jane, czy na pewno znasz Ewangelię?. Widać wyraźnie , że nie znasz i rysujesz sobie obraz Jezusa, który nikomu nie zawadzał, wszystkim ustępował, na wszystko się zgadzał. A co było z przekupniami w świątyni? A jak się zwracał do faryzeuszów. Stworzyłas sobie jakąś religię co do której wierzysz, że jest katolicka.
M
Max
8 lipca 2013, 23:04
telewizja trwam to moj wielki ból gdyż wypacza Ewangelię uczy maluczkich politykowania zwady i sporow w imię rzekomo prawdy szkoda ze pod sztandarem Boga działa się wg.zasad tego swiata wystarczyłoby głosic Jezusa a cała ciemnosc i zło by odeszło Jezus jest Swiatłem i Moca  cichy i pokorny. ... Jakbym czytał słowa Jaruzelskiego, albo Kiszczaka: "Ksiądz Popiełuszko to moj wielki ból gdyż wypacza Ewangelię uczy maluczkich politykowania zwady i sporow w imię rzekomo prawdy szkoda ze pod sztandarem Boga działa się wg.zasad tego swiata wystarczyłoby głosic Jezusa a cała ciemnosc i zło by odeszło Jezus jest Swiatłem i Moca  cichy i pokorny. "
J
Jane
8 lipca 2013, 22:40
telewizja trwam to moj wielki ból gdyż wypacza Ewangelię uczy maluczkich politykowania zwady i sporow w imię rzekomo prawdy szkoda ze pod sztandarem Boga działa się wg.zasad tego swiata wystarczyłoby głosic Jezusa a cała ciemnosc i zło by odeszło Jezus jest Swiatłem i Moca  cichy i pokorny.
M
Max
8 lipca 2013, 15:11
 Jaki problem czytać teksty tych autorów, którzy są dla nich strawni, a darować sobie tych, których lektura publikacji wywołuje u nich zalewanie się żółcią, którą to potem wylewają tutaj na forum i zatruwają jakiekolwiek próby normalnej, chrześcijańskiej dyskusji ;) ... Chrześcijańska dyskusja to nie tylko "przytakiwanie i chwalenie", ale także wytykanie błędów w rozumowaniu autora tekstu. Ustawianie się przez wielu autorów w pozycji "jedynie słusznego chrześcijańskiego autorytetu", nie dopuszczanie do swych myśli możliwości błędnej oceny zjawisk, które opisują, powoduje, że mniej odpornym puszczają nerwy. I nie jest to cecha tylko tych którzy oglądają TV Trwam, ale w takiej samej proporcji i krytyków dzieł o. Tadeusza.
W
Wojtek1957
8 lipca 2013, 14:22
Nie wiem, czy lepsza jest wiara prosta, czy też wysmakowana i intelektualna. Iinteligencja chyba nie jest do zbawienia koniecznie potrzebna a inteligencja zarozumiała może zbawieniu przeszkadzać) To podział sztuczny. Kto autorowi dał prawo do takiego podziału? Ale chwała mu, że cieszy się razem z nami. Zobaczymy za rok, czy radość nie była przedwczesna.
8 lipca 2013, 12:19
KEP w sprawie TV Trwam udziela pełnego poparcie, sprawiając wrażenie, że ta sprawa jest jedną z najistotnieszych dla KK w Polsce. Myślę, że to kolejny błąd KEP, którego konsekwencje poznajemy już, a w pełni będziemy poznawać za jakiś czas. Co znaczy konsekwencje już poznajemy - możesz to rozwinąć?  
M
Max
8 lipca 2013, 12:04
@kate kto ci naopowiadał bzdur o pracy absolwentów  Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w GW i TVN??? Podaj przykłady tych absolwentów dziennikarstwa. Słyszałem w 2009 roku (chyba) o tym, że za o. Tadeuszem ganiało z kamerą 2, czy 3 byłych licencjatów jego uczelni, ale jak ocenił zakonnik: "Pan Jezus miał dwunastu, a i tak go jeden sprzedał, tak że proporcje mamy i tak nie najgorsze". Nie można więc uogólniać, że to absolwenci z Toruńskiej Uczelni decydują o polityce medialnej GW i TVN. Przypuszczam, że oni już tam nie pracują. Byli potrzebni do jednego celu - ośmieszenia. Nie sądzę też, by te media zabiegały o adeptów tej uczelni. A jeżeli to robią, to nie ze względu na ich poziom wykształcenia, ale by chociaż w taki sposób dokuczyć o. Rydzykowi. @Skalisty podoba mi się twoje podejście na temat obowiązku oglądania i słuchania, czy czytania różnych mediów. Mam pilota, myszkę i sam decyduję. Mam prawo wyboru. Żaden "wielki Brat", żadna KRRiTV za mnie tego nie robi. Jednak "męczenie się" niech będzie samodzielnym wyborem człowieka, a nie narzuconą, lub zabronioną czynnością. Radzisz innym by nie "męczyli" się DEONEM, tak jak ty nie "męczysz się" RM i TV Trwam. Czy to trudne do zrozumienia, że są tacy którzy nie męczą się czytając teksty kilku autorów i nie zagadzają się ze zdaniem kilku innych? Czy oni też mają rezygnować z DEONA?
K
kate
8 lipca 2013, 10:39
Dyskusja o Telewizji Trwam i Radio Maryja jest niezwykle trudna, bo jest ideologizowana. Każdy kto chce badać to zjawisko, czy socjolog, czy antropolog religii jest od razu na straconej pozycji - musi się opowiedzieć, albo za, albo przeciw, a to powoduje, że jest posądzany z góry o stronniczość. Dlatego nikt się za to zagadnienie nie bierze - nie ma obiektywnych opracowań na ten temat. Ponadto zjawisko to ewaluuje - Radio Maryja dziś, to nie Radio Maryja z lat 90., Telewizja Trwam dziś, to nie ta sama telewizja 10 lat temu. Co roku toruńską szkołę o. Rydzyka opuszczają rzesze absolwentów dziennikarstwa i mediów, którzy są szkoleni, nikt temu nie zaprzecza, na bardzo dobrym sprzęcie, odbywają praktyki w mediach o. Rydzyka i tak dobrze przeszkoleni trafiają zarówno do Telewizji Trwam i Radio Maryja, jak i do Gazety Wyborczej i TVN. Tych obiektywnie dobrych dziennikarzy się następnie klasyfikuje na "tych od Rydzyka" i "tych od Michnika". Efekt: z pola znika dyskusja o złym i dobrym (czyli rzetelnym rzemiośle) dziennikarstwie, a zaczyna się wojna podjazdowa.
WD
Wojtek Duda
8 lipca 2013, 10:23
@TomaszL:  W sprawie in-vitro KEP nie poparł inicjatyw Gowina, które były realne do przeforsowania. Nawet jednym słowem. Dzisiaj okazuje się, że był to kardynalny błąd i teraz  abp. Michalik zaczyna żałować - a tymczasem, jest za poźno - nie chronimy embrionów i nie wiadomo kiedy prawnie będzie to możliwe.  KEP w sprawie TV Trwam udziela pełnego poparcie, sprawiając wrażenie, że ta sprawa jest jedną z najistotnieszych dla KK w Polsce. Myślę, że to kolejny błąd KEP, którego konsekwencje poznajemy już, a w pełni będziemy poznawać za jakiś czas. 
E
Egri
8 lipca 2013, 10:20
do Autora Używając formy "my", chcąc nie chcąc, występuje Pan jako reprezentant jakiejś grupy. Ciekawi mnie jakiej? Kogo trzeba przekonywać, że "Ludzie, którzy dziś cieszą się z faktu posiadania telewizji katolickiej, mówiącej do nich zrozumiałym językiem, nie są naszymi wrogami". Naszymi, czyli kogo? Kto z adresatów niniejszego portalu "nie cieszy się z faktu posiadania telewizji katolickiej". Nie jestem i nie byłem "radiomaryjny" ale z sympatią kibicowałem i kibicuję tej inicjatywie. Nigdy w życiu do głowy mi nie przyszło traktować jakąkolwiek formę aktywności katolików w przestrzeni publicznej jako czegoś mi wrogiego. A Panu?
8 lipca 2013, 10:20
TV Trwam też nie oglądają, a KRRiT wyświadczyła przysługę odmawiając miejsca ma multipleksie.  Nie prawda tv religia jednak oglądają. Polecam badania KRRiT. KRRiT nie oglada natomiast TV TRWAM ;-) [url]http://www.krrit.gov.pl/Data/Files/_public/Portals/0/regulacje-prawne/polska/kontrola-nadawcow/rynek-telewizyjny-w-i-kwartale-2013.pdf[/url]
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 10:19
Skąd zakon redemptorystów ma tyle pieniędzy ?
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 10:10
TV Trwam też nie oglądają, a KRRiT wyświadczyła przysługę odmawiając miejsca ma multipleksie. 
8 lipca 2013, 10:06
Jak trudnie jest utrzymanie rozgłośni radiowej (nie mowiąc o telewizyjnej) wie większość biskupów ordynariuszy. A eksperymenty z telewizjami religijnym produkowanymi przez biznes kończyły sie dosyc kiepsko...
8 lipca 2013, 10:05
co ma przyznanie TV Trwam miejsca na MUX1 do in vitro? To, że dzisiaj abp Michalik roni krokodyle łzy ws. in vitro, a jutro będzie płakał, że niech ludzie oglądają chociaż taką TV jak religia.tv, a nie żadną. ...Jakby ludzie oglądali faktycznie religia.tv, to kanał by dzisiaj istniał. Bo nikt by nie zamknął dochodowego biznesu. Wielu by natomiast na różnych forach internetowych pomstowało na biskupów, gdy tylko słowo powiedzieli o "niezależnej" religijnej telewizji. Ale kanał nie był dochodowy, mało, kto go oglądał, wiec teraz pretensje do biskupów. Zamiast szukania winnych wśród biskupów trzeba było ruszyć się z przed monitora i zebrać skromy milion podpisów pod listami poparcia dla religia.tv. Ale większość z tu piszących, umie przy każdej okazji jedynie kąsać biskupów i o Tadeusza.
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 10:01
Ależ wcale nie chodzi o to, żeby religii.tv Episkopat udzielał takiego wsparcia jak TV Trwam. Ale żeby chociaż na jedno słówko nie było stać ? Wszystko co nie jest założone przez katolickich zakonników jest złe ? Tylko tak dalej.
8 lipca 2013, 09:58
@ Tomasz L: kto jest formalnym właścicielem TRWAM? To nie jest prywatny kanał ? Itd. ... Formalnie - fundacja założona przez dwoch zakonników Kościoła Katolickiego. Wiec nie ma porównania z kanałem religia.tv - elementem dużej korporacji medialnej.
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 09:42
co ma przyznanie TV Trwam miejsca na MUX1 do in vitro? To, że dzisiaj abp Michalik roni krokodyle łzy ws. in vitro, a jutro będzie płakał, że niech ludzie oglądają chociaż taką TV jak religia.tv, a nie żadną.
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 09:40
kto jest formalnym właścicielem TRWAM? To nie jest prywatny kanał ? Itd. Właśnie zabierałam się do napisania tego samego. W jedno prywatne przedsięwzięcie Episkopat angażuje się z całą mocą, innego nawet słówkiem nie wesprze.
J
jotel
8 lipca 2013, 09:37
@ Tomasz L: kto jest formalnym właścicielem TRWAM? To nie jest prywatny kanał ? Itd.
J
jotel
8 lipca 2013, 09:33
Śmieszna ta Beata ale i biedna.  Beata to na pewno jedna z tej podobno "wysublimowanej " grupy katolików (tak o sobie myślą - czytaj wszystkie jej ? czy Anny? "komenty") co to na takiego jezuitę z doktoracikiem (to cytat z Beaty) patrzeć nie mogą. Ale za to wszystko jest do odsłuchania i zobaczenia na portalu Radia Maryja i TV Trwam. Ilu profesorów, prefektów i innych uczonych osobistości? Nawet "profesor" Nowak i "profesor" Wolniewicz.  
8 lipca 2013, 09:31
@Wojas - co ma przyznanie TV Trwam miejsca na MUX1 do in vitro? Jak masz problem ze zrozumieniem hierchicznosci Kościoła Katolickiego, to nie oznacza, iz musisz do tematu o telewizji miszać invitro. I jeszcze jedno - religia.tv była prywatnym kanałem jednego z komercyjnych nadawców TV. Stad trudno pojąć to obarczanie winą biskupów za brak powodzenia prywatnego biznesu. Szczególnie, iż religia.tv była kanełem prezentującym różne religiach. Więc zapewne wg Ciebie i @Kingi winnymi upadku kanału są takze przełożeniu wszystkich innych zwiazków wyznaniowych zarejetrowanych w Polsce.
WD
Wojtek Duda
8 lipca 2013, 09:21
Tomaszu, biskupi nie powiedzieli ani jednego pozytywnego słowa o religia.tv. Nie można było ? Nie wszyscy mają predyspozycje do zakładania telewizji, więc daruj sobie rady pod moim adresem. Hołownia ma predyspozycje, i co z tego ? Zniszczyć, żeby ojczulek dyrektor miał monopol. Tak jest. ... @ Kinga - niestety rozwaga przychodzi po czasie. Tak było z in-vitro i z Gowinem.  Trzeba było przeforsowac ustawę , którą proponował Gowin, przynajmniej byśmy mieli teraz zarodki pod ochroną (tak jak mają to w tych złych niedobrych Niemczech)). Jedno słowo KEP by wystarczyło. A teraz abp. Michalik płacze krokodylimi łzami... ciekawe czy tak będziez z innymi tematami. 
8 lipca 2013, 09:09
Tomaszu, biskupi nie powiedzieli ani jednego pozytywnego słowa o religia.tv. Nie można było ? Nie wszyscy mają predyspozycje do zakładania telewizji, więc daruj sobie rady pod moim adresem. Hołownia ma predyspozycje, i co z tego ? Zniszczyć, żeby ojczulek dyrektor miał monopol. Tak jest. ... @Kinga - co Ty osobiście zrobiłaś, aby kanał religia.tv dalej istniał? Złożyłaś jakąś ofertę biznesową, czy czekasz, zeby ktoś za Ciebie wszystko zrobił. I przy okazji, od ciągłego krytykactwa biskupów telewizji katolickich nie przybędzie.
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 08:48
Tomaszu, biskupi nie powiedzieli ani jednego pozytywnego słowa o religia.tv. Nie można było ? Nie wszyscy mają predyspozycje do zakładania telewizji, więc daruj sobie rady pod moim adresem. Hołownia ma predyspozycje, i co z tego ? Zniszczyć, żeby ojczulek dyrektor miał monopol. Tak jest.
B
Beata
8 lipca 2013, 08:32
Śmieszny ten jezuicki deon ale i biedny.  Jezuici na pewno w większości nie są tacy . Deon to podobno "wysublimowana " grupa katolików (tak o sobie myślą - czytaj w powyższym artykule). Nie słuchają papieża Franciszka? A wszystko jest do odsłuchania i zobaczenia na portalu Radia Maryja i TV Trwam. Za kogo uważaja się redaktorzy deonu, nawet ci z doktoracikiem ? Czy tak właśnie jest po myśli papieża? Udają że nie wiedzą kto mówi, pisze, udziela wywiadów w TV Trwam. Ilu profesorów, prefektów i innych uczonych osobistości?  Może zobaczą na portalach RM chociażby z lipca tego roku? A nie najważniejsi są ludzie prostej silnej wiary, takiej "ludowej"?
8 lipca 2013, 08:31
@Kinga - odwagi, załóż najpierw telewizję, a później martw sie o słowo biskupów.
Jadwiga Krywult
8 lipca 2013, 08:21
Przy okazji, zamiast narzekactwa i doradzania jak TVTrawam ma wygladać, może warto samemu zrobić od początku telewizję katolicką dla tych, którym TVTrwam nie pasuje. Zaraz biskupi będą słać listy, żeby zniszczyć, bo przecież tylko jedna TV może być.
8 lipca 2013, 08:15
Telewizja Trwam istnieje od lat. Nie trzeba jej dawać zatem jakieś "szansy". Nie ma też znaczenia jakiś wielki problem, jaki z tą telewizja ma część katolików.  Jak do tej pory nie ma obowiązku jej oglądania. Kto chce, ogląda. I na całe szczeście za kilka miesięcy dostęp do tej telewizji będzie znacznie szerszy. Przy okazji, zamiast narzekactwa i doradzania jak TVTrawam ma wygladać, może warto samemu zrobić od początku telewizję katolicką dla tych, którym TVTrwam nie pasuje. W dobie internetu jest to dosyc proste. Do dzieła autorze artykułu, do dzieła krytykanci.
E
ech:)
7 lipca 2013, 23:51
Wydaje mi sie, że kazda telewizja, kazde radio, i prasa manipulują ludźmi. Jest to naturalne i zapewnia grono stałych słuchaczy/czytelników. Wszystko zależy od tego ile jest prawdty, jak przedstawiana jest prawda,  czy wogóle tam jest i do jakich odbiorców jest kierowana. Uważam, że TVTrwam jest potrzebna,. Chociazby dla utrzymania równowagi, przeciwwagi i aby nie być skazanym na manipulacje TVN i innych telewizji. Liczne protesty pokazały, że ma wielu fanów, a to chyba o czymś mówi. Nie mozna zmuszać ludzi by oglądali narzucone im programy, jeżeli maja mozliwość wyboru. Demokracja ma i tu swoje prawo.  Myslę, że głównym problemem jest kontrowersyjna osoba o. Rydzyka. Nie musimy go lubić, ale też nie musimy z tego powodu być uprzedzeni i niesprawiedliwi. 
C
cm
7 lipca 2013, 22:25
@Skalisty@Wojtas A niby dlaczego miałoby sie cos odmienić. TV Trwam ma wartość tyko dlatego,że jest takie jakie jest. To samo tyczy Radia Maryja. Są po prostu inne niż pozostałe media i chwała im za to. ... I co z tego, że inne, ale tak samo manipulują biednymi ludźmi. 
P
pg
7 lipca 2013, 22:23
@Skalisty@Wojtas A niby dlaczego miałoby sie cos odmienić. TV Trwam ma wartość tyko dlatego,że jest takie jakie jest. To samo tyczy Radia Maryja. Są po prostu inne niż pozostałe media i chwała im za to.
WD
Wojtek Duda
7 lipca 2013, 22:04
powiem, tak intencja dobra, powiem dalej: jasne dajmy tą szansę. Z tym, że, szczerze mówiąc, drogi Autorze, nie za bardzo widzę powód, dlaczego miejsce na multipleksie miałoby nagle, z dnia na dzień,  cokolwiek odmienić... 
T
tak
7 lipca 2013, 14:25
tak, ubawiła  mnie konstatacja, że"nie są wrogami".  Przyzna Pan, że odkrycie, że ososby mające inne zdanie nie są wrogami ujawnia była postawę jako mało katolicką , zwłaszcza gdy aspiruje sie do katolickiej elity razem z Prof. Hellerem , bp. Rysiem . 
Marcin Makowski
7 lipca 2013, 13:42
Nie rozumiem skąd Pana/Pani zaskoczenie. Nigdzie nie ukrywałem, z jakiej "strony" piszę. Telewizja Trwam nie jest moją telewizją, i nie jest również głosem wszystkich katolików w Polsce. Uważam, że to inicjatywa potrzebna, ale mam prawo zgłaszać wobec niej wątpliwości. To chyba nic zdrożnego, prawda? 
T
tak
7 lipca 2013, 13:35
Autor pisząc , cytuję to zdanie: „Ludzie, którzy dziś cieszą się z faktu posiadania telewizji katolickiej, mówiącej do nich zrozumiałym językiem, nie są naszymi wrogami.”  wyraźnie pokazuje po której  Autor jest stronie. Poza tym proszę zauważyć odkrywa, że ludzie, którzy opowiadają się za TV TRWAM, mówiącą do nich „zrozumiałym językiem”  nie są „ich” tzn. między innymi Autora, nie są wrogami.  No, no, no co za postęp!  Nie ch żyje KRRiT. I KTO TU MÓWIŁ LUB MYŚLAŁ  JĘZYKIEM  NIENAWIŚCI  SKORO  TERAZ  ODKRYWA , ŻE  „TAMCI” ( tzn. ludowi)  NIE SĄ  WROGAMI?  , ŻE MOŻE  NALEŻAŁO BY Z NIMI   WSPÓŁPRACOWAĆ?  Kto tu stawiał i stawia mury? Pisze Autor: „Dajmy szansę telewizji TRWAM, niech udowodni, że warto było o nią walczyć.” Szanowny Panie nie wydaje mi się żeby Pan o nią walczył.  Ależ postawa wyższości z tego zdania bije : dajmy szansę, pomóżmy itd. Ja osobiście dziękuję. Wolę takie Radio Maryja jakie jest. O TV TRWAM się nie wypowiadam, bo nie miałem do tej pory szans oglądać a jak czegoś nie znam o tym się nie wypowiadam i proponuję taką postawę innym. I jeszcze jeden cytat: „wolałbym słuchać ks. Hellera, bpa Rysia czy księdza Bonieckiego,” Nie jestem pewny czy bp. Ryś byłby Panu wdzięczny za umieszczenie go w grupce wybranych osób, przeciwnych RM. Proszę pamiętać, że biskup jest biskupem wszystkich wierzących. Jeżeli nie, to znaczy , że nie zasługuje aby nim  być.
N
NN
7 lipca 2013, 13:17
ciekawe, że światli katolicy, co ekscytuja sie ksiedzem z Afryki, jednoczesnie kwestionuja tradycyjny katolicyzm, chociazby w wydaniu TVTrwam, podobno sa rożne formy wyznawania...
J
john
7 lipca 2013, 11:11
kiepski artykuł
W
wierny
7 lipca 2013, 10:47
Telwizja TRWAM jest na wysokim poziomie, co można zauważyć oglądając jej programy biblijne z ks. prof. Witczykiem z KUL-u. Wyższego poziomu to raczej sobie już nie można wyobrazić w Polsce. Zatem władze programowe dbają o jego wysoki poziom.
G
gospa
7 lipca 2013, 09:49
jazmig i vice versa
jazmig jazmig
7 lipca 2013, 09:25
TV Trwam jest już na satelicie, teraz pojawi się w naziemnej telewizji. Nie wiem, czy coś się zmieni w ich programie, ale nie widzę potrzeby wielkich zmian. Moim zdaniem część religijna tej telewizji jest na wysokim poziomie i nie potrzeba tam katolików ale. Oni mają swoje Więź, Tygodnik Powszechny i GW - niech się smażą we własnym sosie. KK to lud Boży, o czym stale mówi papież Franciszek, a nie wysublimowani znawcy teologii, którzy dopisują do Ewangelii nowe rozdziały.
D
DNA
7 lipca 2013, 09:25
Drogi panie Autorze. Pisanie dla samego pisania i dla odkrywania Ameryki nie ma najmniejszego sensu. Trzeba było założyć samemu telewizje katolickąi załatwić multipleks, a nie wymadrzac się teraz i wybrzydzać. Rozmawiamy o prlowskim reodowodzie obecnej włądzy i niechęci wogóle do katlicyzmu i religii w wykonaniu UE. Gdyby nie było ojca Rydzyka, protestów i mobilizacji róznych środowisk to mielibysmy figę... A program Telewizyjny zawsze moze byc lepszy i nic nie stoi na przeszkodzie aby tacy kapłani jak Bp Ryś czy ks. profesor Heller wystepowali w TV Trwam. Najłatwiej siedzieć i wybrzydzać.
G
golda
7 lipca 2013, 08:44
Dobrze poczytac takie artykuly na Deonie, tzn.ze dla mnie tez jest miejsce w kosciele.Nie jestem fanka mediow o. Rydzyka. Niestety w moim srodowisku parafialnym nie mozna o tym glosno mowic.
Katarzyna Rybarczyk
7 lipca 2013, 08:38
Rzymianinie, to niestety znamienne: po otrzymaniu pozytywnej decyzji, decyzji, o którą się walczyło, przypisuje się złe, przewrotne intencje decydentom... Po prostu, czego PO, Tusk i spólka nie zrobią - będzie źle. Podejmują decyzję niekorzystną - źle z oczywistych powodów. Korzystną - źle, bo to na pewno decyzja koniunkturalna, nieszczera, a w ogóle na pewno nie dotrzymają obietnic. Jak Wam dogodzić?
KK
Katarzyna Kwaśniewska
7 lipca 2013, 08:23
g
G
golda
7 lipca 2013, 08:22
 Mozna czytac Tygodnik Powszechny i byc "zachwycony" ojcem Bashabora. Nie rozumie jak mozna tak dzielic.   A czy o. Rydzyk jest fanem o. Bashabory? Nie sadze, to dla niego duza konkurencja.
R
rzymianin
6 lipca 2013, 23:39
Trudno oprzeć się wrażeniu, iż Autor nie jest obiektywy, lecz inteligentnie, ale jasno opowiada się po jednej stronie. A miało być tak "obiektywnie", "otwarcie", "zgodnie z prawdą". Kąśliwe uwagi pod adresem o. Rydzyka, przypisywanie postaw słuchaczom RM i telewidzom TV Trwam, które są niesprawiedliwe i jednostronne. Cytat akurat z GW chyba jasno obnaża "skłonności" Autora i "źródła" gdzie znajduje prawdę. Wstyd. Czy nie było juz kogoś innego do zacytowania? A może choćby wspomnianych jednym tchem bp Rysia, ks. Hellera czy ks. Bonieckiego? Czy ponad dwa miliony podpisów, i te wszystkie marsze to same "mohery" dyszące nienawiścią do wszystkich innych? Drogi Autorze, nie obrażaj proszę tych ludzi. Czy nie widziałeś ich w TV lub na żywo, jeśli byłeś choć na jednym takim marszu? Całe rodziny z dziećmi, ludzie młodzi, "wykształceni" z wielkich miast, profesorowie, nauczyclele, inżynierowie, itp. Na miłość  Boską. Ani słowa o obłudzie KRRT, o nonszalanci pana Dworzaka, itp.Gdzie obiektywizm, lub choćby szczypta uczciwości. I skąd ta pewność, że naprawdę będzie ta częstotliwość, że nie będzie znowu utrudnień, itp? Skąd pewność, że druga strona w tej decyzji jest uczciwa i naprawdę się przekonała o rzetelności nadawcy, a nie jest to koniunkturalna decyzja, własnie polityczna PO, pod naciskiem opinii publicznej, wobec spadku notowań lub z innych powodów, których dziś nie znamy? Autor wie na pewno i ocenia. Jako katolik badziej ufa redaktorowi GW niż kapłanowi, zakonnikowi, o. Rydzykowi (ale nie tylko, bo przecież RM i TV Trwam to setki ludzi świeckich, zaangażowanych całym życiem w to dzieło (nie tak jak wolontariusze z WOSP tylko na jeden wieczór, a których się tak chwali). Trochę przykro czytać tak jednostronne i niesprawiedliwe opinie i artykuły na bądź co bądź katolickim portalu jak deon. 
J
jf
6 lipca 2013, 23:34
Jestem sceptykiem, niestety toruńskie media są mistrzami w szukaniu sobie wrogów (KAI, Gość Niedzielny, Religia.tv, Telewizja Republika, Gazeta Polska).
6 lipca 2013, 23:17
Panie Marcinie! Pisze Pan o rozłamie między wiarą "ludu" a tzw. "inteligencji". Napiszę Panu, że znam wielu wykształconych ludzi, którzy z wiarą "inteligencką" nie mają wiele wspólnego. Co więcej są zdania, że ci wykształceni są bardziej urabiani przez szkodliwe ideologie. Ja sam czytałem Gazetę, Tyg. Powszechny, ale już tego nie robię. Czytałem i dziwiłem się czemu nie mogę kochać Kościoła. Teraz już wiem. Właśnie wróciłem ze Stadionu Narodowego. Ciekawe jakie będą nagłówki jutrzejszych gazet. Spokojnej nocy!
T
Tomek
6 lipca 2013, 22:30
Zdaje się że TV Trwam będą czekać przeobrażenia. Chcąc dotrzeć do szerszej grupy widzów dyrekcja stacji musi pomyśleć o zmianach programowych oraz o zatrudnieniu kompetentniejszych prowadzących programy. Nie może być tak że zaproszony gość w studiu zaczyna prowadzić program, bo ks. prowadzący nie umie sformułować pytania albo powtarza to co gość uprzednio powiedział i nie wie o co spytać.  
PD
Pytanie do Skalistego
6 lipca 2013, 22:26
Do Skalistego pytanie Ile godzin w tygodniu poświęcasz na oglądanie tv TRWAM i słuchanie RM?
K
Komeg
6 lipca 2013, 22:20
Za próbę spokojnej dyskusji - dziękuję.
6 lipca 2013, 21:46
Nigdy nie byłem zwolennikiem TV Trwam ani RM ,ale zgadzam się z tym apelem redaktora.