Papież Franciszek: zabójcy bardziej niż inni potrzebują przebaczenia i odkupienia
W rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański, Papież Franciszek mówił o męczennikach, oddających życie, aby wszyscy ludzie mogli zostać zbawieni. Przypomniał, że to zabójcy „bardziej od innych potrzebują przebaczenia i odkupienia” i zachęcił do modlitwy za prześladowanych i do wzbudzania w sobie pragnienia dobra także dla prześladowców.
„Czy odczuwam pragnienie, aby wszyscy poznali Boga i zostali zbawieni? Czy pragnę także dobra tych, przez których cierpię? Czy interesuję się i modlę za tak licznych braci i siostry, prześladowanych za wiarę?” – do odpowiedzi na te pytania zachęcił Ojciec Święty w rozważaniu, nawiązującym do wspominanego dziś w Kościele św. Szczepana, pierwszego męczennika, którego śmierć opisana jest w Dziejach Apostolskich. Oprócz niego przywołał też przykład współczesnego męczennika za wiarę, bł. Christiana de Chergé, trapistę i przeora klasztoru w Thibrine w Algierii zamordowanego wraz ze współbraćmi w 1996 r. podczas wojny domowej w Algierii.
Bóg dla każdego pragnie jedynie dobra
Nawiązując do męczeństwa św. Szczepana, Papież zwrócił uwagę, że choć „wydaje się, że Szczepan bezsilnie znosi przemoc, to w rzeczywistości, jako człowiek wolny, nie przestaje miłować nawet swoich zabójców i ofiarowuje za nich swoje życie, jak Jezus na krzyżu”. Podkreślił, że jest on świadkiem Boga, pragnącego zbawienia wszystkich ludzi. A także, że Pan Bóg nikogo nie wyklucza, dla każdego pragnie jedynie dobra i nigdy nie męczy się poszukiwaniem tych, którzy się od Niego oddalają ani okazywaniem miłosierdzia.
Męczeństwo to nie obrona ideologii
Następnie Franciszek przypomniał, że także dziś na świecie nie brak prześladowanych i zabijanych z powodu Ewangelii i porównał ich ofiarę do tej, jakiej świadectwo złożył św. Szczepan. Powiedział, że pozwalają się oni zabijać „nie z powodu słabości, ani w obronie jakiejś ideologii, ale żeby uczynić wszystkich uczestnikami daru zbawienia, który otrzymali od Pana Jezusa Chrystusa”.
Zabójca – „przyjaciel”, potrzebujący przebaczenia
Ojciec Święty podkreślił, że zabójcy „bardziej od innych potrzebują przebaczenia i odkupienia”, a jako przykład męczennika, który żył przekonaniem o tej prawdzie, wskazał bł. Christiana de Chergé. Papież przypomniał, że w duchowym testamencie trapista, przewidując nadchodzącą śmierć, nazwał przyszłego zabójcę „przyjacielem z ostatniej chwili” i bratem w Chrystusie i wyraził nadzieję, że zostanie on zbawiony „jeśli spodoba się to Bogu”. „Taka jest miłość Boga, miłość, która zbawia świat! Jak bardzo potrzebujemy tej miłości!” – podkreślił Ojciec Święty, prosząc Matkę Bożą o pomoc w byciu odważnymi świadkami Ewangelii.
* * *
Następnie – po modlitwie Anioł Pański – z okna biblioteki Pałacu Apostolskiego Papież podziękował wszystkim za przesłane mu świąteczne życzenia i sam raz jeszcze złożył je wiernym. Także Żydom, obchodzącym Chanukę, życzył pokoju i braterstwa. Zwracając się natomiast do pielgrzymów, przechodzących przez Drzwi Święte, przypomniał, że jest to piękny znak, „który wyraża sens naszego życia: wyjście na spotkanie Jezusowi”. „Katedrą bólu i nadziei” nazwał Ojciec Święty rzymskie więzienie Rebibbia, w którym otworzył rano Drzwi Święte – pierwsze po tych, które otworzył w Wigilię Bożego Narodzenia w Bazylice Watykańskiej. Zaapelował o wsparcie inicjatywy Caritas Internationalis na rzecz darowania długów najuboższym krajom i zaapelował o wspólne działanie na rzecz zakończenia wojen i zbrojeń, także tych prowadzonych na czarnym rynku, o przeciwdziałanie głodowi i przywrócenie pokoju m.in. w Ukrainie, Mjanmie i na Bliskim Wschodzie.
Skomentuj artykuł