Kościół to nie jest dwór w Bobrówce

Z coraz większym gniewem wołamy: “Dość!” (fot. episkopat.pl)

Pamiętacie scenę, jaka rozgrywa się przed grobem Łazarza? Obszernie opisuje ją ewangelista Jan w rozdziale 11. Jej punktem kulminacyjnym jest moment, gdy Jezus staje przed pieczarą i rozkazuje: “Usuńcie kamień”. W reakcji na to podbiega do niego siostra zmarłego i próbuje go powstrzymać, mówiąc, że już od kilku dni leży w grobie, już cuchnie! Tym samym chce powstrzymać Jezusa, sugerując, że więcej już znieść nie zdoła.

W ostatnich dniach w Kościele mamy do czynienia z karykaturą tej sceny: skandale, kłamstwa, aresztowania, karne odsuwanie w cień biskupów. Wszystko to sprawia, że wielu z nas zastanawia się, ile jeszcze zdołamy znieść i z coraz większym gniewem wołamy: “Dość!”. A tu wcale długo nie trzeba czekać i po raz kolejny okazuje się, że to wcale nie koniec, że jest jeszcze coś, co nas może paskudnie zaskoczyć…

I żeby było jasne - nie mam nic przeciwko sołtysom, a wręcz podziwiam zaangażowanie wielu z nich, na czele z moją o kilka lat starszą kuzynką (która na szczęście nie jest zakonnicą). Lokalne środowiska potrzebują liderów, którzy w małym zakresie, potrafią jednak zjednoczyć wiejskie społeczności i zadbać o wspólne interesy. A jednak i we mnie budzi się złość i bezsilność, gdy wszystkie media aż huczą od śmiechu, gdy emerytowany arcybiskup, generał w stanie spoczynku, ukarany przez Watykan za brak elementarnej empatii wobec ofiar przemocy seksualnej, człowiek niezwykle barwny - wygrywa lokalne wybory siłą dziewięciu głosów. I pomijam tu wszystkie problemy związane z prawem kanonicznym, a jedynie chcę zapytać, czy ta decyzja gloryfikuje urząd sołtysa, czy raczej ściąga go na samo dno? Czy biskup, podejmując tę decyzję, pomyślał o nas wszystkich, dla których Kościół jest wspólnym domem? Czy jest mu to obojętne, że nas wszystkich ośmiesza i wystawia na urągania? Bo rzeczywiście, jak w karykaturze wspomnianej sceny ewangelicznej, chce się wyjść na środek i krzyknąć: dość! My naprawdę więcej już znieść nie zdołamy!

Arcybiskup, co godne szacunku, jest mocno przywiązany do miejsca, skąd pochodzi - trudno mu odmawiać prawa do kształtowania obrazu miejsca swego pochodzenia. Od lat w jakiś sposób (raczej honorowy) obecny był w życiu lokalnej społeczności. Jednak rola księdza w społeczeństwie jest inna. To prawda, Kościół w historii występował w wielu rolach: obrońcy prześladowanych, mecenasa sztuki, animował działalność społeczną, często nadrabiał braki spowodowane niewydolnością systemów cywilnych. Jednak sukces odnosił wtedy, gdy działał z wyczuciem, gdy był obecnym tam, gdzie inni nie potrafili i nie chcieli, i nie stawał na czele, ale wspierał pozytywne procesy społeczne. Wielu proboszczów, znających dobrze lokalne społeczności, posiadających naprawdę mocną pozycję wśród ludzi i oddanych dobru, mogłoby przecież kandydować na stanowiska sołtysów, wójtów, a nawet wyżej. Nie robią jednak tego, bo ich rola jest inna. Praca, która jest przypisana do naszego stanu, powinna przyciągać ludzi do Kościoła - tymczasem chyba coraz wyraźniej rozumiemy, że przez takie “wybryki” nie tylko że nic nie zyskujemy, lecz wręcz przeciwnie - wystawiając Kościół na pośmiewisko, tracimy wiele. Zbyt wiele.

Czy warto brać na swoje barki odpowiedzialność za zniechęcenie wielu? To oczywiste, że przysłowie “jedni drugich ciężary noście” jest na wskroś ewangeliczne. Chciałbym jednak zaapelować do wszystkich tych, którym w Kościele brakuje wyobraźni: weźcie, proszę, pod uwagę fakt, że przy takim nagromadzeniu tych wszystkich skandali, zwykłym ludziom, na samym dole, zaczyna być za ciężko…

 

Dyrektor Wydawnictwa WAM i DEON.pl. W latach 2014-2020 przełożony Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego. Autor kilku przekładów i książek, m.in. "Po kostki w wodzie. Siedem katechez o wierze uczniów Jezusa" (dostępnej także jako audiobook).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół to nie jest dwór w Bobrówce
Komentarze (20)
SG
~sdcc gbv
28 czerwca 2021, 18:40
Jakie kabarety jeszcze zobaczymy w polskim kościele soory .... w polskiej korporacji finansowej
PN
~przykazanie nr 8
28 czerwca 2021, 13:53
"Działka leży w sąsiedztwie parafii św. Ignacego Loyoli w Gdańsku. Jej proboszcz Henryk Kilaczyński zapewniał, że działalność sakralna na tym terenie miała miejsce i polegała m.in. na odbywających się tam spotkaniach księży." - czy "zapewnienia" proboszcza są uczciwe?
AS
~Antoni Szwed
28 czerwca 2021, 10:00
Dlaczego nie przepuszczacie moich postów? Czyżby prawda była aż tak niebezpieczna? Kogo się boicie? Swoich ziemskich szefów?
NI
~Norweg Igor
29 czerwca 2021, 06:38
@Szwed Ty nie piszesz prawdy, lecz powazne klamstwa.
NK
~Nowak K
28 czerwca 2021, 09:40
Czy Autor przyjrzał się jakie ważne informacje pojawiają się na tym portalu, a jakich "nieważnych" tu nie uświadczysz?
LP
~Lucyna Patejczuk
27 czerwca 2021, 07:33
Przychodzi baba do spowiedzi a w konfesjonale kto ? sołtys :)
JY
~john yossarian
27 czerwca 2021, 16:21
To nie jest pełna treść mema:)
AP
~Agnieszka Polanowska
26 czerwca 2021, 22:20
Śmieszne jest to typowo polskie zadęcie. I co z tego, że arcybiskup, że generał. Wielkie słowa o wyjątkowej roli czy wręcz posłannictwie śmieszą. Został sołtysem na emeryturze. I super. Może zrobi coś dobrego dla sąsiadów. Mieszkam na Zachodzie, tu biskup jest bratem, sąsiadem, jest blisko ludzi, nie na piedestale. Jeśli coś ośmiesza polski kościół, to akurat nie ta funkcja biskupa-emeryta.
RK
~Rob K
29 czerwca 2021, 19:17
W Polsce śmieszne jest to, że koloratka stanowi dla niektórych oznakę awansu społecznego... "Jak ksiądz to pewnie ktoś lepszy od innych"
WR
Wow Ras
30 czerwca 2021, 11:26
Jeśli, uznając przekaz medialny, sołtys każe do siebie mówić "eminencjo sołtysie", to nie chodzi tu o braterstwo tylko zwykłe egoistyczne poczucie wyższości i karmienie swoich kompleksów. Jak mawia przysłowie: "człowiek wyszedł ze wsi, ale wieś z niego nie."
ID
~Idzi Dziegieć
26 czerwca 2021, 19:39
A czy ludziom na dole nie jest za ciężko, gdy Ojciec Dyrektor wydaje w swym wydawnictwie książki autorów stwierdzających, że grupy wsparcia dla osób homoseksualnych są przedwczesne, że geje zadeptują ojczyznę i są jak złodzieje, którzy tu są tylko dlatego, że skłamali, choć biskupi jasno nauczają, że „Kościół nie zostawia ich samotnych w obliczu życiowych zmagań”?
JY
~john yossarian
26 czerwca 2021, 19:31
Oj tam, oj tam.... Wielkie mi halo! To po prostu Polska w pigułce - obciach i żenada od góry do dołu. Bo przecież nie chodzi tylko o hierarchę, ale i wioskowego suwerena.
AM
~Andrzej Mackiewicz
26 czerwca 2021, 18:11
"- Mieszkam tu ja, dwóch gospodarzy, Ekscelencja, poprzedni sołtys Edward i jego rodzina. Jeszcze dwa, trzy domy są zamieszkałe. Jaki ma sens organizowanie sołectwa dla takiej garstki osób? - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z mieszkańców. — Piaski czekały od lat na arcybiskupa Głódzia, bo on koniecznie chciał mieć jakąś władzę. Każe do siebie mówić "Ekscelencjo sołtysie" i lepiej mu potakiwać, bo od razu się denerwuje - dodaje." (Za GW)
MS
~Michał S
26 czerwca 2021, 14:23
Sołtys tu był i dał łapkę w dół
AJ
~Aleksander Juszczenko
26 czerwca 2021, 13:47
Piszący nawet nigdy nie był w Bobrówce, nie zna ludzi tam mieszkający, to i ich mądrej decyzji nie chce uszanować.
KN
~kandydat na sołtysa
29 czerwca 2021, 08:41
Być może decyzja ludzi tam mieszkających jest mądra, ale czy Głódzia?
KS
Konrad Schneider
26 czerwca 2021, 10:38
Prosze Ksiedza, prosze wyslac ten artykul do sekretarza KEP. Przeciez on ma za to placone, zeby teraz odniesc sie do calego skandalu! Albo niech zachowa resztki godnosci i zlozy swoj urzad...
KP
~Karol Parafianin
26 czerwca 2021, 10:07
A jeśli będzie lepszym sołtysem niż był biskupem ?
WR
Wow Ras
30 czerwca 2021, 11:29
chować dzieci
BW
~Bartek Walaszek
26 czerwca 2021, 09:56
Żałosne