Ksiądz Jan Kaczkowski prosto z Woodstocku: o tym, czy znalazł tam szatana, o spotkaniu z "krisznowcami", o wrażeniach z Przystanku Jezus i o jego pomyśle na ewangelizację w tym miejscu.
Ceniony za swój autentyzm, odwagę i szczerość. Podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym głównie z tego, że...
Skomentuj artykuł