Nie tylko kasa i pedofilia

ks. Artur Stopka

Gdyby kierować się tym, co w ostatnim czasie mówią media, można odnieść wrażenie, że Kościół katolicki w Polsce ma tylko dwa problemy: jak zamieść pod dywan kwestię pedofilii wśród duchownych oraz jak wydrzeć z państwowej kasy maksymalnie dużo gotówki.

Taki obraz utwierdzają również w umysłach milionów polskich katolików relacje medialne z trwającego właśnie plenarnego zebrania Konferencji Episkopatu Polski. To niedobrze, ponieważ powinni oni znać prawdę o swojej wspólnocie i wiedzieć, z jakimi rzeczywistymi problemami i tematami się ona aktualnie mierzy.

Mają prawo wiedzieć, na przykład, że Kościół, który tworzą, próbuje prowadzić rozmowę z zaskakująco silnymi środowiskami "intronizacyjnymi". Mają prawo wiedzieć, że - jak powiedział bp Andrzej Czaja - "Biskupi absolutnie nie zgadzają się z ideą intronizacji Chrystusa na Króla Polski", jednak wciąż chcą rozmawiać z tymi, którym jest ona bliska. Sprawa nie jest błaha i nie chodzi w niej tylko o posłuszeństwo, ale o kwestie głęboko dotykające istotnych prawd wiary.

Członkowie Kościoła katolickiego w Polsce powinni również wiedzieć, że coraz istotniejszą bolączką wspólnoty, do której należą, jest fałszowanie prawd wiary. Że mamy aktualnie w kraju do czynienia z "wielką nawałnicą" takich zjawisk jak, wróżbiarstwo, magia, okultyzm, satanizm, działalność sekt, promowanie wschodnich filozofii. Bp Romuald Kamiński zwraca uwagę, że "wielu ludzi w sposób nieświadomy wchodzi w tę tematykę nie zdając sobie sprawy, że to jest wejście na teren bardzo daleki do chrześcijaństwa" i przyznaje coś bardzo niepokojącego: przeciwdziałanie tym zjawiskom i wyjaśnianie katolikom, jak się mają przed nimi bronić "jest trudne, bo sprawy zabrnęły za daleko".

Do świadomości katolików w Polsce musi też dotrzeć informacja, że Kościół nie zrezygnował z zajmowania się tematami społecznymi, choć wydawałoby się, że zapotrzebowanie na jego głos w tej materii w ciągu ostatnich dwóch dekad radykalnie spadło, a przez część uczestników tej sfery życia jest wręcz niepożądany. Wierni powinni wiedzieć, że według ich pasterzy "Polska znajduje się obecnie w momencie przełomowym, w którym rozwojowi - mimo wielu godnych uznania sukcesów - zagraża poważny kryzys: kryzys wartości, które spajały Naród przez stulecia, pozwalając mu przetrwać w najcięższych czasach".

A skoro tak, to Kościół nie tylko ma prawo, ale obowiązek wskazywać kierunki postępowania dla wszystkich swych członków, w tym dla polityków, pracowników mediów, przedsiębiorców i pracowników. Wobec wkraczania polityki praktycznie we wszystkie dziedziny życia Kościół musi przypominać, iż "sprawowanie władzy politycznej winna cechować postawa służby. Od polityków oczekuje się zdecydowanego przezwyciężania takich pokus, jak nieuczciwość, korupcja, kłamstwo, wykorzystywanie dóbr publicznych do wzbogacenia niewielkiej grupy osób, stosowanie nieetycznych środków dla zdobycia, utrzymania bądź powiększenia władzy za wszelką cenę".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie tylko kasa i pedofilia
Komentarze (8)
L
legion
28 lutego 2013, 02:50
Wyjatkowo się z księdzem zgadzam: KK ma w Polsce dwa problemy - jak zatuszować sprawy pedofili i jak wydrzeć jak najwięcej kasy z budżetu państwa. Niedługo  będzie muisał również zamieść pod dywan jeszcze jedną sprawę, a mianowicie homoseksualizm wśród księży, skrywany i przemilczany od dawna.
PM
Piotr Mech
18 marca 2012, 10:40
~moher pisze: Dlaczego "poprawni" członkowie Episkopatu KK, ktorzy przed kilkoma laty wykreślili z kalendarza KK drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy i zdegradowali je do zwykłej uroczystości, w ktorej wieni nie mają obowiązku uczestniczenia we Mszy Świętej nie przypominają o tym wiernym? Dziwię się, dlaczego do tej pory zaprzyjaźnony z Nimi rząd Tuska nie wprowadził w tych dniach obowiązku pracy, skoro nie są to dni świateczne. Czy Episkopat zachował się wtedy właściwie? Teraz Episkopat i kościół zbiera owoce swojego siewu. Wg. mnie WIERNY nigdy nie ma obowiązku uczestnictwa w Mszy Świętej, WIERNY korzysta z możliwości uczestnictwa w Mszy dlatego że jest to uczta wyprawiana przez Boga dla swoich wiernych, specjalna okazja do spotkania z Nim w Jego Słowie, sakramentach (w szczególności Eucharysti), a takze (niestety dla wielu jedyna) okazja czy mozliwość usłyszenia nauczania. Jeśli chodzisz na Mszę z obowiązku to przemyśl dobrze swoje życie.
18 marca 2012, 10:08
Dlaczego "poprawni" członkowie Episkopatu KK, ktorzy przed kilkoma laty wykreślili z kalendarza KK drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy i zdegradowali je do zwykłej uroczystości, w ktorej wieni nie mają obowiązku uczestniczenia we Mszy Świętej nie przypominają o tym wiernym? Dziwię się, dlaczego do tej pory zaprzyjaźnony z Nimi rząd Tuska nie wprowadził w tych dniach obowiązku pracy, skoro nie są to dni świateczne. Czy Episkopat zachował się wtedy właściwie? Teraz Episkopat i kościół zbiera owoce swojego siewu. Podaj proszę liturgiczne uzasadnienie swoich wywodów
I
Ika
18 marca 2012, 09:52
 Podobno odstąpili od rekompensat dla ofiar pedofilii i bedą odsyłać do winowajcy. ASle w Polsce za bład lekarza odpowiada - szpital. Szpital wypłaca odszkodowania. Poza tym nawetr - mozna zaskarżyc instytucję kościoelną jako tuszująca problem - czyli jako współwinę. I wetedy i task odszkodowanie się dodtanie.
M
moher
16 marca 2012, 21:29
Dlaczego "poprawni" członkowie Episkopatu KK, ktorzy przed kilkoma laty wykreślili z kalendarza KK drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia i  Wielkanocy i zdegradowali je do zwykłej uroczystości, w ktorej wieni nie mają obowiązku uczestniczenia we Mszy Świętej nie przypominają o tym wiernym? Dziwię się, dlaczego do tej pory zaprzyjaźnony z Nimi rząd Tuska nie wprowadził w tych dniach obowiązku pracy, skoro nie są to dni świateczne. Czy Episkopat zachował się wtedy właściwie? Teraz Episkopat i kościół zbiera owoce swojego siewu.
jazmig jazmig
14 marca 2012, 17:23
 Jakoś nie słyszę opinii hierarchów KK na temat wydłużenia wieku emerytalnego. Czy tak wygląda to wyczulenie na sprawy społeczne? Jestem stałym uczestnikiem mszy św. i tylko raz słyszałem homilię nt. zagrożeń płynących z okultyzmu, kiedy rekolekcje prowadził ks. egzorcysta. Moim zdaniem księża powinni częściej mówić na ten temat. Nie znam zastrzeżeń hierarchów dotyczących intronizacji Chrystusa na króla Polski, chociaż coś słyszałem o inicjatywie dotyczące intronizacji. Przydałby się jakiś artykuł na ten temat.
WD
Wojtek Duda
14 marca 2012, 16:41
 Księże Arturze - sporo racji w tym co ksiądz pisze. A jak ksiądz sądzi, jaki obraz katolików umacnia ostatnie orędzie abp Michalika ?  korzystając z okazji pozdrawiam serdecznie z Górnego Śląska :) 
MR
Maciej Roszkowski
14 marca 2012, 10:45
  "Głos Kościoła katolickiego w Polsce powinien brzmieć jasno i stanowczo. Jego wymowa winna być jednoznaczna, tak, aby nieuniknione próby manipulowania tym, co Kościół mówi w konkretnych sprawach" Nic dodać nic ująć, poza tym, że OBOWIĄZEK objaśniania stanowiska Kościoła spada na nas też.