Trzeba wyjść z oblężonej twierdzy

(fot. Sandy Millar // Unsplash)

Seks, seksualizacja, deprawacja, LBGT+, gender, ideologia, wojna - tych kilka słów zdominowało język naszej debaty publicznej w ostatnich tygodniach.

Karierę robią nie tylko w polityce, że ale przebojem wdarły się również do homilii, które w niedziele i święta, a niekiedy także w tzw. zwyczajne dni, rozbrzmiewają w kościołach i na placach publicznych. Nierzadko wykorzystywane przez mówców do budowania przedziwnych konstrukcji frazeologicznych są potem bardzo szeroko komentowane. Budzą emocje, wzniecają podziały i coraz częściej spotykają się z niechęcią. I nie tylko tych, którzy poznali ich treść przez media, że bo ich noga w kościele dawno nie stanęła.

DEON.PL POLECA


Przyznam, że i ja mam tak zwyczajnie dość. O czających się tuż za rogiem zagrożeniach słyszałem w tym miesiącu nie tylko przy okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, na pielgrzymce do Częstochowy, na którą się wybrałem, a także w rodzinnej parafii. Przy okazji Roku Miłosierdzia papież Franciszek mówił, że na świecie jest wielu ludzi, którzy tęsknią za Chrystusem, szukają swojej drogi dojścia do Niego, trzeba ich odnajdować i próbować im towarzyszyć. Zostawiać dla nich w kościołach przynajmniej lekko uchyloną furtkę - tyle tylko, by między nią a słupek można było wsunąć nogę. I tak się zastanawiam ilu ludziom wszystkie te nadużywane słowa owe furtki i drzwi zatrzasnęły z wielkim hukiem. Wydaje mi się, że nawet jeśli była to tylko jedna osoba, to i tak strata jest duża.

Nie chcę powiedzieć, że sprawy poruszane przez biskupów i księży w kazaniach są bez znaczenia. Próby wprowadzenia do szkół różnych programów edukacji seksualnej, w których znajdują się elementy nie tylko sprzeczne z nauką Kościoła, ale i zdrowym rozsądkiem, istnieją. Tak samo jak od lat podejmowane są działania w kierunku zmiany myślenia Polaków w odniesieniu do małżeństwa, rodziny, itp. Mamy również do czynienia z nachalną wręcz promocją ruchów LGBT. O wszystkich tych sprawach trzeba mówić. Ale potrzebny jest przede wszystkim inny język i pewien umiar. Skupianie się tylko i wyłącznie na jednym temacie, budowanie atmosfery napięcia i zagrożenia przynosi bowiem skutek odwrotny od zamierzonego. Zresztą, czy poza tzw. marszami równości coś przy instytucji małżeństwa zaczęli kombinować politycy? Czy w Sejmie procedowana jest ustawa, która zezwoli na małżeństwa osób tej samej płci i przyzna im prawa do adopcji dzieci? Nie. Skąd zatem ten cały hałas i kopanie okopów? Owszem, trzeba się sprzeciwić aktom profanacji, nie wolno przechodzić obojętnie obok aktów nienawiści wobec chrześcijan. Jednak nie może to stać się naszą obsesją!

Myślę, że na kilka lat przed swoim wyborem, dużo lepiej ujął to papież Franciszek. W 2009 roku, będąc metropolitą Buenos Aires udzielił on dwójce dziennikarzy wywiadu-rzeki (wyszedł on w Argentynie w roku 2010, a w Polsce w 2013). Kard. Jorge Bergoglio zgadzał się ze spostrzeżeniami swoich rozmówców, że niektórzy duchowni bardziej w kazaniach zajmują się tematami seksualności niż istotą przesłania religijnego. Stwierdzał, że faktycznie "nie głosi się kerygmatu, a od razu przechodzi się do katechezy, a najlepiej z dziedziny moralności" i podkreślał mocno: "odsuwamy na bok niezwykle bogatą katechezę zawierającą tajemnice wiary, credo, a koncentrujemy się na tym, czy mamy zorganizować marsz przeciw projektowi ustawy zezwalającej na używanie prezerwatyw".

Słowa te wypowiedziane dekadę temu, na innym kontynencie i w kraju o innej niż nasza kulturze, ale jakże dobrze pasujące do polskiej rzeczywistości roku 2019. W tym samym wywiadzie przyszły papież opowiedział jeszcze taką historię: "Seminarzysta o skrajnych przekonaniach zostaje księdzem. Kilka dni później ma udzielić Pierwszej Komunii Świętej dziewczynkom ze szkoły prowadzonej przez zakonnice. Czy mogło być coś wspanialszego niż opowiadanie im o pięknie Jezusa? Ale nie, przed Komunią ksiądz przypomniał dziewczynkom warunki jej przyjęcia: godzinny post, stan łaski uświęcającej oraz… nieużywanie środków antykoncepcyjnych! Miał przed sobą dziewczynki, wszystkie ubrane na biało, a on im rzuca w twarz antykoncepcję. Czasem doprowadzamy do takich wypaczeń. To miałem na myśli, gdy mówiłem o zejściu z piękna kerygmatu do moralności seksualnej". Jakbym przy tym był...

I jeszcze jeden obszerniejszy cytat: "Kościół nie sprzeciwia się edukacji seksualnej. Osobiście uważam, że powinna ona towarzyszyć dzieciom w całym procesie wzrastania, odpowiednio do każdego etapu. Tak naprawdę Kościół zawsze prowadził wychowanie seksualne, choć przyznaję, że nie zawsze w odpowiedni sposób. Problem w tym, że obecnie wiele osób, które noszą na transparentach hasła dotyczące edukacji seksualnej, postrzegają ją w oderwaniu od całej osoby ludzkiej. Wtedy zamiast wypracowywać ustawę o wychowaniu seksualnym dążącą do osiągnięcia pełni osoby, do miłości, schodzi się do poziomu genitaliów. Tego dotyczy nasz sprzeciw. Nie chcemy, żeby istota ludzka była degradowana. Tylko tyle".

Można powiedzieć prosto, na temat i zrozumiałym językiem bez odwoływania się do totalitaryzmów i ideologii oraz obrażania? Można. Trzeba tylko wyjść z oblężonej twierdzy.

Tomasz Krzyżak - autor jest dziennikarzem, kierownikiem działu krajowego "Rzeczpospolitej". W wydawnictwie WAM wydał: "Nie mam nic do stracenia - biografia abp. Józefa Michalika" oraz "Wanda Półtawska - biografia z charakterem"

Jest dziennikarzem, kierownikiem działu krajowego "Rzeczpospolitej". Absolwent kursu „Komunikacja instytucjonalna Kościoła: zarządzanie, relacje i strategia cyfrowa” na papieskim Uniwersytecie Santa Croce w Rzymie. W wydawnictwie WAM wydał: "Nie mam nic do stracenia - biografia abp. Józefa Michalika" oraz "Wanda Półtawska - biografia z charakterem"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trzeba wyjść z oblężonej twierdzy
Komentarze (37)
L
LGBTOK
4 września 2019, 22:58
nie ma żadnego LGBT! wyjdzcie z twierdzy a zobaczycie, że na zewnątrz nikogo nie ma. geje kochają siebie a o was nie myślą
7 września 2019, 23:50
To po co biegają po ulicach różnych miast?
MR
Maciej Roszkowski
3 września 2019, 11:36
To, że te zagrożenia są instrumentalnie traktowane przez polityków, że niektórzy duchowni mówia o tym niezbyt mądrze (Oni są tacy jak my- kapłan z ludu wzięty i pomiędzy lud posłany), to nie znaczy, ze nie istnieją. Młodzieży  w wieku 15-18 mamy półtora miln. , dzieci 7- 14 okolo 3 mln. To wspaniały target dla wszelkich popularyzatorów, edukatorów autorów broszur, producentów pornografii (polowa stron w internecie to porno). Obniżenie wieku inicjacji seksualnej choćby o rok  to wzrost rynku producentów kondonów i innych usług i produktów "okołoseksu;lnych". Za takie pieniądze znajda się sprzedajni żurnaliści i eksperci, reklama we wszelkiej postaci. Oblężona twierdza ma również druga postać. To zmęczenie, niechęć i izolacja od tej tematyki i zamykanie oczu na narastające zdziczenie seksualne cywilizacji zachodniej.
3 września 2019, 00:14
Pan Tomasz Krzyżak jak zawsze wylał dziecko z kąpielą. A szkoda, bo temat ważny. Panie Tomaszu, a może niech pan napisze podanie do Franciszka, by powierzył panu funkcję głosu Ducha Świętego przy Episkopacie Polski. Piszę poważnie, bo zauważyłem, że pan już zawodowo poucza biskupów (księży). Tak mi się nasunęło (przepraszam jeśli za ostre): ot, taki (samozwańczy) baran mądrzejszy od pasterza.
WDR .
2 września 2019, 22:59
Red.Krzyżak: "Czy w Sejmie procedowana jest ustawa, która zezwoli na małżeństwa osób tej samej płci i przyzna im prawa do adopcji dzieci? Nie. Skąd zatem ten cały hałas i kopanie okopów?" A jak będzie procedowana to nagle zapyta Pan dlaczego Kościół zaspał? Dlaczego dopiero teraz podnosi ten temat? Dlaczego tak późno?
2 września 2019, 21:07
Zamknięcie się w okopach Świętej Trójcy ma tę zaletę, że zwalnia od myślenia. Bo gdyby wyjść z tych okopów, to trzeba by stanąć w kimś twarzą w twarz, podjąć dyskusję, jakiś wysiłek intelektualny, oddzielić ziarno od plew, wskazać, co jest w postulatach LGBT słuszne, a co jest sprzeczne z nauka Kościoła. Rozum oświecony wiarą już dawno z tych okopów się wyprowadził i nie zostawił adresu do korespondencji. Pytanie tylko co będzie gdy się okaże, że tych okopów już dawno ani nikt nie oblega ani nikt nie broni.
AC
Artur Conan-Doyle
2 września 2019, 20:10
Każdy, kto lekceważy zagrożenie ze strony srodowisk dewiacyjnych mieniących się mianem lgbtrstuwzxyz...., niech pojedzie do kraju zdominowanego przez tą agresywną, wściekłą ideologię (najlepiej do Szwecji, Holandii albo Anglii) i niech zobaczy co się dzieje w czasie tzw. Gay Pride. To szaleństwo propagandowe można porównać chyba jedynie z sowietami za czasów Stalina. Sam byłem i widziałem ten przymus czci i kultu dewiacji. Widziałem ten terror zmuszania nawet małych dzieci do popierania tego szaleństwa, widziałem absolutny zakaz krytyki tej ideologii i jej chorych kapłanów. Szczególnie polecam wizytę ojcu Piórkowskiemu, który tutaj szydzi nikczemnie i bezczelnie z rzekomego zagrożenia. Jak już wygrają w Polsce i wsadzą ojca na 5 lat do kryminału (jak pewnego pastora w Szwecji, który ośmielił się cytować Pismo Święte w kontekście krytyki lgbtxyzrstuw parę lat temu) to ojciec jeszcze zatęskni za tym znienawidzonym, tradycyjnym katolicyzmem.
2 września 2019, 20:47
Nie życze sobie abys o osobach LGBT+ mówił dewiancii!
2 września 2019, 20:48
Bardzo dobrze, że ten pastor został sakzany. Nie można wykorzystywać PŚ instrumentalnie aby uderzać w innych ludzi! 
AC
Artur Conan-Doyle
2 września 2019, 21:52
Po pierwsze to nie jest koncert życzeń tylko wojna ideologiczno-kulturowa, którą to twoje środowiska wypowiedziały cywilizacji chrześcijańskiej. Po drugie, popierając areszt dla wspomnianego pastora (który jedynie przeczytał fragment PŚ odnośnie Sodomy i Gomory) sam się pogrążasz i pokazujesz prawdę o swoim środowisku. Jesteście totalitarni i źli, mówicie o dialogu i tolerancji a chcecie zamykać ludzi za cytowanie PŚ. Taka jest prawda o tobie i twoich kamratach, wy nie macie prawa nazywać się Chrześcijanami, a Ty potwierdziłeś soim wpisem, że trzeba z wami walczyć i trzeba zatrzymać to wasze totalitarne szaleństwo.
2 września 2019, 23:47
Przeczytałeś już Pismo Święte? Czy mam ci przypomnieć teksty św. Pawła lub to, co spotkało Sodomę i Gomorę? A może przypomnieć KKK? Doucz się, przemyśl, a potem pisz. Polecam dobre komentarze i nie ma co owijać w bawełnę czynni homoseksualiści i lesbijki sprzeciwiają się woli Bożej, a dla ich postaw nie znajdziesz uzasadnienia ani w Starym, ani tym bardziej Nowym Testamencie.
KB
Kasia Brzez
3 września 2019, 12:11
Ten wpis powinien być usunięty przez moderatora, jest to mowa nienawiści, mówię NIE dla czegoś takiego, ktoś jeszcze mnie poprze?
Rafał Szewczyk
3 września 2019, 23:43
Nie tolerujesz ludzi nietolerancyjnych? Ależ jesteś tolerancyjny.
Rafał Szewczyk
3 września 2019, 23:44
Masz rację, wpisy Sebusia trzeba usuwać, bo pełno w nich nietolerancji dla myślących inaczej niż on.
Dariusz Piórkowski SJ
2 września 2019, 13:34
Nie wyjdzie się tak łatwo, bo wiąże się to z pewną wizją obecności Kościoła, a może raczej cywilizacji chrześcijańskiej. Chciałoby sie zachować tę starą, ale się nie da. Więc jest to reakcja obronna. Tylko Duch Święty i cierpienie może z tego wyrwać. 
KW
Kornel Wolny
2 września 2019, 15:54
Wnet bym się zgodził, gdyby nie to, że nie w tym rzecz. To nie o wizję obecności Kościoła chodzi, a o osoby, ściślej – o naszych hierarchów. Nie łudźmy się, im nie przejdzie, żaden Duch Święty ich nie oświeci. Jest w tym paradoks, który przyprawia mnie o mdłości. Mówi się o ogólnych, chrześcijańskich wartościach, tymczasem tylko w jednej diecezji (gliwickiej), tylko w ciągu dwóch ostatnich miesięcy wakacji, prokuratura wszczyna trzy różne dochodzenia o molestowanie nieletnich przez księży. I w tym miejscu zapytam: jakim prawem ktoś mi prawi dyrdymały o wartościach, skoro w swoim gronie nie potrafi o nie zadbać? Wniosek jest tylko jeden: pychą i fałszywym moralizatorstwem próbuje się zatuszować własną zgniliznę. I tu, z nieudawanym sarkazmem, posłużę się słowami abp Jędraszewskiego (wypowiedziane w 39 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych): te niebezpieczeństwa trzeba umieć nazwać.
Dariusz Piórkowski SJ
2 września 2019, 16:21
To Pan nie jest na bieżąco. Teraz wrogiem dzieci jest LGBT, nie pedofili takiej czy innej grupy:) No i koniecznie powinien Pan napisać oświadczenie do dyrekcji szkoły, w którym jest Pana dziecko, jeśli ma Pan dzieci.
KW
Kornel Wolny
2 września 2019, 16:47
Miałem dzieci w wieku szkolnym, na szczęście im wtedy LGBT nie zagrażało ;)
WK
wiktor kowal
2 września 2019, 17:11
Tak jest. Homoseksualiści, lesbijki, seksualni przebierańcy i jeszcze 45 innych gatunków przyjaciółmi naszych dzieci. Drag gueen w każdej szkole, latarnik w każdej klasie. Więcej Jamesa Martina, mniej Jędraszewskiego. Smiało podnieśmy tęczowe sztandary.
Dariusz Piórkowski SJ
2 września 2019, 17:28
Wakacje z duchami już się skończyły. A tu LGBT nadal straaaaszy.... 
KW
Kornel Wolny
2 września 2019, 20:45
Ciekawe czym straszy to LGBT? Będą namawiać do homoseksualizmu? Szukać ofiar? Gwałcić? Spotkał się ksiądz z czymś takim w Polsce? Moja kuzynka, świeć Panie nad jej duszą, panicznie bała się samochodów. Rower ją przejechał. Na śmierć.
AC
Artur Conan-Doyle
2 września 2019, 21:56
A dlaczego nie da się zachować tej starej, dobrej cywilizacji chrześcijańskiej??? Czy nie dlatego, że tacy kapłani jak ojciec i takie zakony jak księdza zakon zniszczyły ją oddając się w szpony tego Świata i jego hedonistycznych ciągot. Tak, to wasza kapitulacja, rezygnacja z walki i wasz strach do tego doprowadził. Nijaki Aruppe, wasz wielki patron mógłby o tym dużo powiedzieć, jak się "zmiękcza" religię na polecenie władców tego Świata.
2 września 2019, 22:46
Tak jak szczerze napisała Super Niana: Bedą jedynie informować dzieci, że współżycie mężczyzny z mężczyzną i kobiety z kobietą sa zupełnie normalne i jak coś takiego przyjdzie dziecku do głowy to warto spróbować bo tonie jest nic nienormalnego.
2 września 2019, 23:54
A skąd pan wie jakie będą ostateczne rezultaty tych dochodzeń? Nie słyszał pan też o fałszywych oskarżeniach? Np. piersza najgłośniejsza w Polsce sprawa okazała się wielkim oszustwem, i co? Kto naprawi szkody? A po drugie właśnie niedawno też czytałem te wiadomości - w dwóch przypadkach zgłoszenia prokuraturze dokonała diecezja, więc gdzie tu jest chęć zatuszowania? A więc kto pisze dyrdymały?
2 września 2019, 23:56
Zbyteczny sarkazm, nie przystoi duchownemu.
Dariusz Piórkowski SJ
3 września 2019, 09:33
Tak, tak. Ten hedonizm i ci moderniści. Oj gdyby nie oni wszystko było by takie fajne na tym świecie....
KW
Kornel Wolny
3 września 2019, 15:04
Ja nie wiem, ale jeden z oskarżonych wie już na pewno, diecezja gdzie czynił posługę, też. Z sarkazmem: za darmo mu tygodniowej pokuty nie zadali.
KW
Kornel Wolny
3 września 2019, 15:07
PS. Gdzie ja napisałem o chęci zatuszowania?
AC
Athanasius Contra Mundum
3 września 2019, 16:10
Oczywiście, że byłoby fajniej, gdyby (przykładowo) dobrej pracy księży, którzy wyznają niezmienną wiarę katolicką, niezmienną doktrynę na temat tendencji homoseksualnych i grzechu sodomskiego nie niweczyli modernistyczni heretycy, którzy, podając się za katolików, puszczają na swoich stronach w eter, że nauczanie Kościoła o homoseksualizmie może się w przyszłości zmienić, albo że jeśli lud nie przyjmuje nauczania o wymogu czystości, to on nie obowiązuje, jak mówi o. James Martin SJ.
Rafał Szewczyk
3 września 2019, 23:47
Blisko jesteście z Jamesem Martinem SJ?
L
LGBTOK
4 września 2019, 23:00
właśnie przez takich księzy trwamy w średniowieczu! jak to nie da się wyjść z twierdzy! da się, trzeba tylko otworzyć wrota ;)
L
LGBTOK
4 września 2019, 23:02
co za brednie! LGBT nie jest wrogiem dzieci, chcemy im dać szanse na odkrywanie seksualności, czy ksiądz odkrył swoją?
L
LGBTOK
4 września 2019, 23:03
co za hejt, już dawno czegoś takiego nie widziałem... i to ksiądz katolicki, chyba złoże doniesienie do przełożonych! LGBT to żywe osoby a nie duchy!
2 września 2019, 13:11
Kwestie małeżeństwa i rodziny(obojętnie jak ją rozumiemy) nie należą do istoty wiary chrześcijańskiej. Sednem Ewangelii jest męka śmieć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa przez które otrzymujemy odpuszczenie grzechów i życie wieczne ;)   Kościół w Polsce co raz bardziej staje sie skansenem. Podczas gdy Kościoły na Zachodzie co raz bardziej są otwarte i tolerancyjne Kościół w Polsce staje sie co raz bardziej radykalny a chwilami wrecz ekstremiczny. Brak nominacji kardynalskiej dla polaka jest symboliczny. 
A
anonimus
2 września 2019, 21:17
Kościoły protestanckie w Europie Zachodnie otwarły się na zło tego świata, są tolerancyjne dla wszelkiej dewiacji, wprowadziły kapłaństwo kobiet, akceptują aborcję i związki jednopłciowe sa przez nich błogosławione, i w róznorodny sposób stały się nowoczesne i postępowe (dzieki czemu są akceptowane i zachwalane przez bezbożnych) - ale światynie ich opustoszały, powołań nie mają, bo przestały być solą ziemi i światłością świata biorąc nieustannie wzór z tego świata - czy taką koncepcję Koscioła pan chce propagować?
3 września 2019, 00:06
Fantazjujesz, małżeństwo (związek kobiety i mężczyzny) jest sakramentem, a więc jest bardzo istotne dla wiary. Chrystus jest w sakramentach. Ponownie zachęcam przeczytaj dokładnie ewangelie: Jezus mówi wyraźnie - mężczyzna opuści ojca i matkę i połączy się ze swoją żoną - nie ma mowy o partnerze, ani o innych "typach" związków. Kontekst tej wypowiedzi jest też jednoznaczny. Po drugie twoje opinie są zwykłym kłamstwem - wspomniane przez ciebie otwarte i tolerancyjne wspólnoty świecą pustkami. Natomiast wierne ewangelii mają sporo powołań i sporo wiernych na nabożeństwach. Wiem coś o tym, zaglądam do kościołów w różnych krajach. Ostatnie twoje zdanie świadczy o tym, że nie masz pojęcia na jaki temat piszesz, to było w innym artykule.
3 września 2019, 10:03
Ok. Moze i nie mam pojecia o tym co pisze ale to nie zmienia faltu, ze nie ma z jakiegoś powodu nominacji kardynalskiej dla polaka. ;)