Koniec kadencji jednego z członków prezydium KEP. Czy czeka nas zmiana?

(fot. episkopat.pl)
Tomasz Krzyżak / "Rzeczpospolita" / df

Zdecydują biskupi na najbliższym zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski.

W przyszłym tygodniu, 13-15 czerwca, Episkopat Polski spotka się w Świdnicy na 383. zebraniu plenarnym. Jednym z punktów obrad będzie wybór sekretarza generalnego - 10 czerwca kończy się kadencja urzędującego na tym stanowisku bpa Artura Mizińskiego.

Zmiana w prezydium?

DEON.PL POLECA

Jak podaje w artykule w "Rzeczpospolitej" Tomasz Krzyżak, powołując się na anonimowe wypowiedzi hierarchów, zdania w Episkopacie są podzielone.

"Przed poprzednim zebraniem, na którym na drugą kadencję wybrano przewodniczącego i wiceprzewodniczącego, można było obstawiać w ciemno, że sekretarz generalny zostanie. Ale potem była ta nieszczęsna konferencja. Potem jeszcze film Sekielskich. Jesteśmy w kryzysie i moim zdaniem czas na zmianę" - mówi jeden z biskupów.

"A kto właściwie jest sekretarzem? Obecny od pięciu lat siedzi w swoim biurze, nie chodzi do mediów, wysyła tam tylko rzecznika, który jaki jest każdy widzi. Doszło do tego, że prymas zaczął budować własny zespół do spraw komunikacji",

"Jest potrzebny człowiek, który będzie nie tylko sprawnym organizatorem, ale też twarzą Episkopatu. Sekretarz jest jedynym członkiem prezydium, który rezygsuje w Warszawie, powinien częściej występować w mediach" - dodają inni.

Wśród hierarchów pojawiają się również przeciwne głosy: "Sprawdził się, pracuje po cichu i dobrze. A że nie ma go w mediach? Widać nie ma parcia na szkło", "jest doskonałym prawnikiem kanonistą, a w tej chwili, gdy papież wprowadził nowe prawa, taka osoba jest potrzebna".

Sam bp Artur Miziński nie komentuje sprawy ani nie odnosi się do pytań o przyjęcie ewentualnej decyzji o przedłużeniu kadencji.

Dowiedz się więcej o przebiegu 383. zebrania plenarnego KEP >>

Kto może zostać sekretarzem generalnym KEP?

Według statutu może to być każdy biskup. Krzyżak wskazuje jednak, że, ze względów organizacyjnych, sekretarz zazwyczaj wybierany jest spośród biskupów pomocniczych.

Wymienia też nazwiska, które pojawiają się w kuluarach Episkopatu: Marek Mendyk (Legnica), Marek Marczak (Łódź), Rafał Markowski (Warszawa), Marek Solarczyk (Warszawa) oraz Piotr Turzyński (Radom) i Krzysztof Zadarko (Koszalin).

Kadencja sekretarza generalnego KEP trwa pięć lat. Po 1989 roku o przedłużeniu kadencji pełniącego tę funkcję biskupa zdecydowano raz - w 2003, w przypadku bpa Piotra Libery.

Całość artykułu Tomasza Krzyżaka znajdziesz TUTAJ >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Koniec kadencji jednego z członków prezydium KEP. Czy czeka nas zmiana?
Komentarze (1)
AG
Adam Gancarz
8 czerwca 2019, 12:32
Oby Światłość sumień poddała swej potędze, którym chcielibyśmy już podziękować nie bardzo mając za co: Marek J., Leszek G., Stanisław G., Jan T., Wacław D., Antoni D., Wiesław M., Wiesław Ś., Henryk H., Stanisław D., Juliusz P.. I rozgrzał serca niemniejszej kolejki nadciągającej.