Kontrowersyjny materiał franciszkanów nt. pedofilii oburzył internautów. Jest oświadczenie zakonu

(fot. cathopic.com / facebook.com)

Na zdjęciach dziewczynka w sukience komunijnej. Pod nią podpis: "mnie nikt nie molestował". Franciszkanie odpowiadają na wzburzone komentarze.

Kilka dni po premierze filmu braci Sekielskich na Facebooku Wydawnictwa Ojców Franciszkanów ze Skierniewic i Paprotni pojawiła się grafika. Obraz prezentuje dziewczynkę w sukience pierwszokomunijnej oraz napis: "Moje świadectwo: nikt mnie nie molestował", "Kocham Kościół"! Obok są kolejne zdjęcia z napisami: "Głos w dyskusji po złożonym świadectwie", "Dlaczego nikt mnie nie molestował"?

Zamieszczenie wpisu rozsierdziło internautów, którzy postawili franciszkanom liczne zarzuty:

DEON.PL POLECA

"Właśnie przez takie debilne posty ludzie odwracają się od tłustych biskupów (nie mylić z wiarą)" - pisze internauta. Ktoś inny dodał: "Wiadomo, że nie każdy ksiądz to pedofil, czy inny złoczyńca. To OCZYWISTE tylko w którym środowisku takowi przestępcy są tak kryci przez swoich przełożonych. Czy dyrektor szkoły, który dowie się o pedofilu w swojej placówce, przenosi go do innej szkoły?? Każdorazowe spłycenie tego problemu w Kościele jest po raz kolejny napluciem w twarz ofiarom takich księży".

Inna czytelniczka zauważyła: "Jeżeli ja prowadziłabym samochód po alkoholu i spowodowałabym wpadek, to ja jestem winna przestępstwa. Nie byłoby zmiany adresu, ukrywania u rodziny czy znajomych. Nie tłumaczyłabym się, ani nikt z moich bliskich, że inni też jeżdżą po alkoholu. Proste? I nie pokazywałabym zdjęć osób, których przypadkiem nikt po pijaku nie potrącił."

Kolejnego dnia (15 maja) franciszkanie opublikowali oświadczenie w którym czytamy:

"Szczęść Boże,

Intencją naszego postu nie było poniżanie ofiar nadużyć, czy przestępstw na tle seksualnym, czy obrona przestępców. Intencją naszą było ukazanie, że ogromna większość kapłanów, to ludzie prawi, którzy z zaangażowaniem i oddaniem realizują swoje powołanie w Kościele Katolickim.

Wyrażamy nasze ubolewanie jeżeli kogoś uraziliśmy, co nie było naszym zamiarem, jak również z powodu niewłaściwego zrozumienia naszych intencji".

* * *

Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:

Dziennikarz, publicysta, redaktor DEON.pl. Pisze głównie o kosmosie, zmianach klimatu na Ziemi i nowych technologiach. Po godzinach pasjonują go gry wideo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kontrowersyjny materiał franciszkanów nt. pedofilii oburzył internautów. Jest oświadczenie zakonu
Komentarze (6)
P
pg
21 maja 2019, 17:29
Wspaniała akcja franciszkanów. Trzeba pokazywać dobrą twarz Kościoła. Nikogo to przecież nie obraża. Po ostatnim szumie medialnym miałem wrażenie, że jestem członkiem przestępczej sekty. Dlatego nie wstydźmy się nagłaśniać również działań wspaniałych księży, których jak wiemy jest olbrzymia większość. Intencje franciszkanów jasno określone w ich oświadczeniu. Natomiast intencje "urażonych" internautów dla mnie oczywiste. Żle pisać o KK "cacy", dobrze pisać o KK "be". Cel "urażonych" wiadomy.
Patryk Gliński
20 maja 2019, 21:12
no coż prawda w oczy kole, może trochę prowokacyjnie pokazana, ale z drugiej strony wszyscy gotowi roszarpać "czarnych" poczuli się jak uderzeni obuchem w głowe. tak! karać pedofilów! tak, promować dobrą twarz KK - byle mądrze...
20 maja 2019, 19:17
To że stoją za tym może i dobre intencje nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Chyba jednak franciszkanie doskonale wiedzą, czym jest wybrukowana droga do piekła.
A
anonimus
20 maja 2019, 15:57
chyba jeszcze istnieje prawo do samodzielnego myślenia?
20 maja 2019, 22:33
a do wspólnotowej bezmyślności też ?
Natalia Świderska
20 maja 2019, 15:31
Ubolewają z powodu "niewłasciwego zrozumienia intencji"?!! Czyli wszytsko jest cacy, tylko ludzie źle zrozumieli. Żenujące.