Kościół jako szpital polowy. Co ma na myśli papież Franciszek?
Myśląc o Kościele papież odwołuje się do symboliki szpitala polowego. Za pomocą tego obrazowania Franciszek nawołuje, byśmy porzucili poczucie bezpieczeństwa - mówił podczas konferencji w Warszawie ks. prof. Hans Zollner SJ, członek Papieskiej Komisji ds. Ochrony Małoletnich.
Ks. prof. Hans Zollner SJ wypowiedział się w trakcie briefingu w czasie międzynarodowej konferencji o ochronie małoletnich w Kościołach Europy Środkowo-Wschodniej, która odbywa się w dniach 19-22 września w Warszawie
Ks. Zollner pytany o reformę w Kościele, która będzie chroniła małoletnich przed seksualnymi nadużyciami, przywołał słowa papieża Franciszka, który powiedział, że w nim samym dokonała się swego rodzaju „reforma”. Było to związane z wydarzeniami, jakie miały miejsce w styczniu 2018 r. w czasie podróży apostolskiej do Chile. Papież został tam skonfrontowany z przypadkami wykorzystania seksualnego w tym kraju. Franciszek odpowiedział na to w sposób konkretny, przez wysłanie do Chile abp. Charlesa Scicluny, a następnie sam spotkał się ze wspólnotą ofiar wykorzystania seksualnego. Powiedział wtedy, że popełnił błąd, niedostatecznie wsłuchując się w głosy osób i społeczności zranionych. I przyznał, że nie były podejmowane odpowiednie kroki, które mogłyby wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom.
To wydarzenie doprowadziło do zwołania konferencji zorganizowanej przez papieża we współpracy ze światowymi episkopatami. Kwestie natury prawnej zostały odzwierciedlone w motu proprio Franciszka "Vos estis lux mundi" (2019), w którym po raz pierwszy wskazuje się na osobę biskupa, który ponosi odpowiedzialność za to, co dzieje się w jego diecezji, zwłaszcza w odniesieniu do przypadków nadużyć seksualnych.
Jeśli chodzi o kroki, które powinny być przedsięwzięte - kontynuował ks. prof. Zollner - papież wskazuje na trzy sprawy. Po pierwsze, należy słuchać, ale nie tylko uszami, a przede wszystkim otwartym sercem. Jest to niesłychanie istotne, aby słuchali ludzie Kościoła, ojcowie Kościoła, którzy powinni nieść Dobrą Nowinę, a często ich udziałem były zranienia.
Druga rzecz, to potrzeba zmian o charakterze strukturalnym, które będą dotyczyły całej społeczności Kościoła, a nie tylko poszczególnych osób. My, jako Kościół, wszyscy płyniemy na tej samej łodzi - przypomina papież Franciszek.
Trzeci czynnik to prawodawstwo, które jest wdrażane w różnym tempie w poszczególnych krajach, a które kładzie nacisk przede wszystkim na osobę biskupa: biskup odpowiada jeszcze przed kimś, jest ktoś nad nim.
Ks. prof. Hans Zollner przypomniał także symboliczne obrazy Kościoła, które wiążą się z pontyfikatem Franciszka: obraz Dobrego Pasterza czy kochającej Matki. Dodał, że motu proprio, które zostało opublikowane w 2016 r., jest zatytułowane: „Jak kochająca matka”. Myśląc o Kościele papież odwołuje się też do symboliki szpitala polowego. Za pomocą tego obrazowania Franciszek nawołuje, byśmy porzucili poczucie bezpieczeństwa, zrezygnowali z wizji Kościoła bez skazy i zapomnieli o sobie samych, bo tak naprawdę nie my jesteśmy istotni. Jesteśmy istotni o tyle, o ile jesteśmy w stanie nieść posłannictwo Jezusa Chrystusa.
Skomentuj artykuł