Kościół odpowiada na naciski władz w sprawie zniesienia tajemnicy spowiedzi
Zdaniem władz sprawcy czynów pedofilnych powinni także zeznawać przed policją zanim otrzymają rozgrzeszenie.
Australijska państwowa komisja ds. wykorzystywania seksualnego nieletnich zasugerowała szereg zmian w praktyce Kościoła, które zdaniem władz powinny zostać przyjęte aby wspomagać działania prewencyjne. Wśród nich pojawiły się m.in. dobrowolny celibat dla katolickich kapłanów oraz uchylenie tajemnicy spowiedzi, jeśli w konfesjonale zostały wyznany grzech powiązany z łamaniem szóstego przykazania w zakresie nadużyć wobec nieletnich. Zdaniem władz sprawcy czynów pedofilnych powinni także zeznawać przed policją zanim otrzymają rozgrzeszenie.
Sugestie zostały opublikowane w siedemnastym tomie akt, które są owocem prac państwowej komisji działającej od 2013 roku. Komisja w czasie swoich prac udokumentowała i prześledziła losy ponad 8000 ofiar przemocy seksualnej. Wśród tych, którzy doświadczyli jej ze strony instytucji religijnych, aż 62% to katolicy. Raport opublikowano już trzy lata temu i zawierał 189 rekomendacji.
Biskupi Kościoła katolickiego odpowiedzieli na sugestie, przyznając, że ze zdecydowaną większością z nich się zgadzają, ale są takie, które nie mogą stanowić przedmiotu dyskusji i winny zostać skonsultowane z Watykanem.
Stolica Apostolska odpowiedziała na prośbę australijskich biskupów w lutym 2020 roku, ale dopiero 4 września upubliczniono watykański dokument. Watykan stwierdza w nim, że wiele z sugestii australijskich władz już zostało wprowadzonych do działań Kościoła. Niektóre są nadal badane, jak na przykład pomysł ustanowienia lokalnych trybunałów kościelnych, które miałyby osądzać sprawców. Obecnie wszelkie takie sprawy są kierowane do Kongregacji Nauki Wiary.
Dwa punkty spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem Watykanu. Są to rezygnacja z obowiązkowego celibatu księży oraz ujawnienie tajemnicy spowiedzi.
"Chociaż Stolica Apostolska docenia i przyjmuje dobrą wolę Królewskiej Komisji zawartą w rekomendacjach, jednak pragnie podkreślić ogromną wartość celibatu i przestrzega przed zredukowaniem go wyłącznie do wymiaru praktycznego" - czytamy w dokumencie.
"Jeśli chodzi o związek celibatu z wykorzystywaniem seksualnym, to wielka ilość dowodów ukazuje, że nie ma w tu związku przyczynowo-skutkowego. Niestety, ale wykorzystywanie seksualne przejawia się w wielu różnych przestrzeniach społecznych czy kulturowych, również w tych, w których nie ma obowiązkowego celibatu" - podkreślają autorzy dokumentu.
Co do spowiedzi, Watykan przypomina, że "spowiednikowi nie wolno ujawniać jakiejkolwiek wiedzy pozyskanej na drodze spowiedzi, aby nie zadać uszczerbku penitentowi". W zakresie kompetencji spowiednika jest nakłanianie penitenta do zgłoszenia się w ręce wymiaru sprawiedliwości, co zresztą Watykan zaleca.
"Gdyby praktyka zezwalała spowiednikowi na doniesienie na osobę, która wyznała grzech wykorzystywania osoby nieletniej, wtedy penitent nie mógłby nigdy więcej przystąpić do sakramentów, a cenna okazja zadośćuczynienia i uzyskania rozgrzeszenia byłaby utracona" - dodaje Watykan w odpowiedzi na sugestie australijskich władz.
***
Skomentuj artykuł