Marzy mi się Kościół, w którym będziemy rzeczywiście świadomi krzywdy (nie tylko tej związanej z wykorzystaniem seksualnym), w którym nauczymy się dostrzegać w skrzywdzonych rzeczywiście Chrystusa, a nie tylko "przedmiot duszpasterskiej troski".
Marzy mi się Kościół, w którym będziemy rzeczywiście świadomi krzywdy (nie tylko tej związanej z wykorzystaniem seksualnym), w którym nauczymy się dostrzegać w skrzywdzonych rzeczywiście Chrystusa, a nie tylko "przedmiot duszpasterskiej troski".
KAI / pk
Blisko 1,7 mln zł przeznaczyła w 2022 r. na działania na rzecz osób skrzywdzonych Fundacja Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski. To ponad dwukrotnie więcej niż w 2020 r. Niemal 300 tys. zł - dziesięć razy więcej niż dwa lata temu - trafiło na sfinansowanie pomocy bezpośredniej. Wśród działań prewencyjnych Centrum Ochrony Dziecka na szczególną uwagę zasługują dwa nowatorskie projekty: "Bezpieczna szkoła" i "Bezpieczna parafia".
Blisko 1,7 mln zł przeznaczyła w 2022 r. na działania na rzecz osób skrzywdzonych Fundacja Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski. To ponad dwukrotnie więcej niż w 2020 r. Niemal 300 tys. zł - dziesięć razy więcej niż dwa lata temu - trafiło na sfinansowanie pomocy bezpośredniej. Wśród działań prewencyjnych Centrum Ochrony Dziecka na szczególną uwagę zasługują dwa nowatorskie projekty: "Bezpieczna szkoła" i "Bezpieczna parafia".
Społeczeństwo i politycy, tak jak Kościół, potrzebuje głębokiej personalistycznej rewolucji w sprawie osób skrzywdzonych przez przestępstwa seksualne. To one powinny wreszcie znaleźć się w centrum myślenia i działania.
Społeczeństwo i politycy, tak jak Kościół, potrzebuje głębokiej personalistycznej rewolucji w sprawie osób skrzywdzonych przez przestępstwa seksualne. To one powinny wreszcie znaleźć się w centrum myślenia i działania.
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
Od dłuższego czasu trwa debata na temat podejścia Jana Pawła II do kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych. Pojawiają się pytania o to dlaczego papież w obliczu pojawiających się w Kościele skandali przyjmował postawę zachowawczą. Czy faktycznie wiedział o wszystkim i nie reagował? Czy też jego wiedza ograniczała się do tego co powiedzieli mu na temat danej sprawy jego najbliżsi współpracownicy? Znalezienie odpowiedzi na te pytania - w sytuacji, gdy Jan Paweł II nie żyje, a jego współpracownicy w zasadzie milczą - jest prawie niemożliwe.
KAI / pk
Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka z 3 grudnia była osobistym komentarzem do sytuacji bpa Stanisława Napierały. Przepraszamy, że przysporzyło to cierpienia pokrzywdzonym. Popieramy działania Stolicy Apostolskiej oraz Kościoła w Polsce w stanowczym ściganiu grzechów i przestępstw wykorzystania seksualnego - napisali redemptoryści w reakcji na słowa dyrektora Radia Maryja wypowiedziane podczas sobotnich obchodów 31. rocznicy powstania rozgłośni.
Wypowiedź o. Tadeusza Rydzyka z 3 grudnia była osobistym komentarzem do sytuacji bpa Stanisława Napierały. Przepraszamy, że przysporzyło to cierpienia pokrzywdzonym. Popieramy działania Stolicy Apostolskiej oraz Kościoła w Polsce w stanowczym ściganiu grzechów i przestępstw wykorzystania seksualnego - napisali redemptoryści w reakcji na słowa dyrektora Radia Maryja wypowiedziane podczas sobotnich obchodów 31. rocznicy powstania rozgłośni.
KAI / pk
- Jan Paweł II rozwijał się, jeśli chodzi o reakcję i zrozumienie problemu wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele. Na przestrzeni kilkunastu lat bardzo wiele się nauczył, gdyż decyzje, jakie potem podjął okazują się po dziś dzień decyzjami kluczowymi dla oczyszczania Kościoła - mówi o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka Akademii Ignatianum w Krakowie, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Ekspert apeluje o poważną, opartą na źródłach, dyskusję w Polsce na ten temat. - Przykro mi, ale nie widzę żadnej dyskusji. Dyskusja byłaby możliwa, gdyby była chęć rozumienia osoby Jana Pawła z jego uwarunkowaniami i błędami, ale też z jego dokonaniami i wielkością - dodaje.
- Jan Paweł II rozwijał się, jeśli chodzi o reakcję i zrozumienie problemu wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele. Na przestrzeni kilkunastu lat bardzo wiele się nauczył, gdyż decyzje, jakie potem podjął okazują się po dziś dzień decyzjami kluczowymi dla oczyszczania Kościoła - mówi o. Adam Żak SJ, dyrektor Centrum Ochrony Dziecka Akademii Ignatianum w Krakowie, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży Konferencji Episkopatu Polski. Ekspert apeluje o poważną, opartą na źródłach, dyskusję w Polsce na ten temat. - Przykro mi, ale nie widzę żadnej dyskusji. Dyskusja byłaby możliwa, gdyby była chęć rozumienia osoby Jana Pawła z jego uwarunkowaniami i błędami, ale też z jego dokonaniami i wielkością - dodaje.
KAI / pk
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
"Zaniechanie wymiaru kary przez trybunał kościelny ani nie przekreśla przestępstwa, ani nie zmazuje winy" - pisał we wrześniu 1971 r. ówczesny metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła do ks. Józefa Loranca skazanego za seksualne wykorzystanie kilku dziewczynek, który opuścił już mury więzienia. List dziennikarze "Rzeczpospolitej" - Tomasz Krzyżak i Piotr Litka - znaleźli w archiwach IPN. Wraz z innymi materiałami do jakich dotarli rzuca on - jak twierdzą w dzisiejszym wydaniu gazety - światło na sposób postępowania przyszłego papieża z przestępcami seksualnymi w czasie, gdy pracował w Krakowie. "W opinii specjalistów od kościelnego prawa karnego - czytamy - działanie to znacząco odbiegało od powszechnych wtedy praktyk pobłażliwości dla sprawców".
- Daliśmy się oszukać fałszywej nadziei - mówi o. Józef Augustyn SJ. W rozmowie z portalem jezuici.pl. Duchowny odnosi się do skandalu związanego z jezuitą Maciejem Sz., opisanego przez Paulinę Guzik na portalu "Więź".
- Daliśmy się oszukać fałszywej nadziei - mówi o. Józef Augustyn SJ. W rozmowie z portalem jezuici.pl. Duchowny odnosi się do skandalu związanego z jezuitą Maciejem Sz., opisanego przez Paulinę Guzik na portalu "Więź".
"Współczując ofiarom zdajemy sobie sprawę, że cierpienia, którego te osoby doświadczyły przez wyrządzoną im krzywdę, nie jest łatwo uleczyć" - napisał rzecznik prasowy Kurii Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego w odpowiedzi na artykuł dotyczący jezuity Macieja Sz., który ukazał się na łamach "Więzi".
"Współczując ofiarom zdajemy sobie sprawę, że cierpienia, którego te osoby doświadczyły przez wyrządzoną im krzywdę, nie jest łatwo uleczyć" - napisał rzecznik prasowy Kurii Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego w odpowiedzi na artykuł dotyczący jezuity Macieja Sz., który ukazał się na łamach "Więzi".
PAP / tk
W ok. 38 proc. spraw, które trafiły do Państwowej Komisji ds. Pedofilii wskazanym sprawcą był członek rodziny; większość była jednak niespokrewniona z ofiarą, wśród nich największą grupą byli duchowni - wynika z drugiego raportu Komisji. Najwięcej zgłoszeń o przestępstwach pochodziło od rodziców ofiar.
W ok. 38 proc. spraw, które trafiły do Państwowej Komisji ds. Pedofilii wskazanym sprawcą był członek rodziny; większość była jednak niespokrewniona z ofiarą, wśród nich największą grupą byli duchowni - wynika z drugiego raportu Komisji. Najwięcej zgłoszeń o przestępstwach pochodziło od rodziców ofiar.
PAP / pk
Państwowa Komisja ds. pedofilii przedstawi we wtorek drugi roczny raport ze swoich prac. Pierwsze takie opracowanie komisja upubliczniła w lipcu ub. roku. W drugim odniesie się m.in. do kwestii wdrożenia zgłoszonych wówczas rekomendacji.
Państwowa Komisja ds. pedofilii przedstawi we wtorek drugi roczny raport ze swoich prac. Pierwsze takie opracowanie komisja upubliczniła w lipcu ub. roku. W drugim odniesie się m.in. do kwestii wdrożenia zgłoszonych wówczas rekomendacji.
Catholic News Service / pk
Działające w Stanach Zjednoczonych Narodowe Centrum ds. Wykorzystywania Seksualnego opublikowało listę firm, które mogą zwiększać skalę wykorzystywania seksualnego dzieci. Na liście znaleźli się tacy giganci jak Meta, Netflix i Twitter.
Działające w Stanach Zjednoczonych Narodowe Centrum ds. Wykorzystywania Seksualnego opublikowało listę firm, które mogą zwiększać skalę wykorzystywania seksualnego dzieci. Na liście znaleźli się tacy giganci jak Meta, Netflix i Twitter.
KAI / pk
"Byłem głęboko wstrząśnięty tym, że przeoczenie zostało wykorzystane do podważenia mojej prawdomówności, a nawet do przedstawienia mnie jako kłamcy" - poinformował Benedykt XVI. Papież senior napisał osobisty list dotyczący raportu na temat nadużyć seksualnych w archidiecezji Monachium i Freisingu, który został ogłoszony 20 stycznia br.
"Byłem głęboko wstrząśnięty tym, że przeoczenie zostało wykorzystane do podważenia mojej prawdomówności, a nawet do przedstawienia mnie jako kłamcy" - poinformował Benedykt XVI. Papież senior napisał osobisty list dotyczący raportu na temat nadużyć seksualnych w archidiecezji Monachium i Freisingu, który został ogłoszony 20 stycznia br.
KAI / pk
W dniach 3-5 lutego odbędzie się we Frankfurcie nad Menem trzecie zgromadzenie plenarne Drogi Synodalnej, dialogu na temat reform w Kościele katolickim w kraju. Obrady będą niewątpliwie bardzo emocjonalne, gdyż wśród wielu katolików w Niemczech nadal utrzymuje się nastrój oburzenia z powodu raportu nt. wykorzystywania seksualnego.
W dniach 3-5 lutego odbędzie się we Frankfurcie nad Menem trzecie zgromadzenie plenarne Drogi Synodalnej, dialogu na temat reform w Kościele katolickim w kraju. Obrady będą niewątpliwie bardzo emocjonalne, gdyż wśród wielu katolików w Niemczech nadal utrzymuje się nastrój oburzenia z powodu raportu nt. wykorzystywania seksualnego.
rdc.pl / tk
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach zarzuciła księdzu Sebastianowi M. wykorzystywanie seksualne młodej kobiety. Kapłan trafił do aresztu na trzy miesiące. – Grozi mu do 12 lat więzienia – informuje rzeczniczka prokuratury Krystyna Gołąbek.
Prokuratura Okręgowa w Siedlcach zarzuciła księdzu Sebastianowi M. wykorzystywanie seksualne młodej kobiety. Kapłan trafił do aresztu na trzy miesiące. – Grozi mu do 12 lat więzienia – informuje rzeczniczka prokuratury Krystyna Gołąbek.
KAI / pk
Były arcybiskup Monachium i Fryzyngi, kard. Friedrich Wetter przeprasza za swoje postępowanie w sprawie "księdza H.". Biegły sądowy i terapeuta byli zgodni co do tego, że duchowny nie powinien już pracować z dziećmi. Mimo to został ponownie przydzielony do duszpasterstwa w parafii.
Były arcybiskup Monachium i Fryzyngi, kard. Friedrich Wetter przeprasza za swoje postępowanie w sprawie "księdza H.". Biegły sądowy i terapeuta byli zgodni co do tego, że duchowny nie powinien już pracować z dziećmi. Mimo to został ponownie przydzielony do duszpasterstwa w parafii.
PAP / pk
- Samo to nie wystarczy, by powstrzymać to zjawisko, ale stanowi konieczny krok, by przywrócić sprawiedliwość, naprawić zgorszenie, ukarać winnego - powiedział w czasie spotkania z uczestnikami sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary papież Franciszek, informując o modyfikacji postępowań w sprawach najcięższych przestępstw.
- Samo to nie wystarczy, by powstrzymać to zjawisko, ale stanowi konieczny krok, by przywrócić sprawiedliwość, naprawić zgorszenie, ukarać winnego - powiedział w czasie spotkania z uczestnikami sesji plenarnej Kongregacji Nauki Wiary papież Franciszek, informując o modyfikacji postępowań w sprawach najcięższych przestępstw.
KAI / pk
Papież-senior "wyraża, jak to czynił wielokrotnie w latach swojego pontyfikatu, wstrząs i zawstydzenie z powodu wykorzystywania małoletnich przez duchownych oraz wyraża swoją osobistą bliskość i modlitwę za wszystkie ofiary, z których część spotkał przy okazji swoich podróży apostolskich - powiedział dziennikarzom sekretarz osobisty Benedykta XVI, arcybiskup Georg Gänswein.
Papież-senior "wyraża, jak to czynił wielokrotnie w latach swojego pontyfikatu, wstrząs i zawstydzenie z powodu wykorzystywania małoletnich przez duchownych oraz wyraża swoją osobistą bliskość i modlitwę za wszystkie ofiary, z których część spotkał przy okazji swoich podróży apostolskich - powiedział dziennikarzom sekretarz osobisty Benedykta XVI, arcybiskup Georg Gänswein.
PAP / pk
Sprawa z powództwa cywilnego przeciwko brytyjskiemu księciu Andrzejowi o wykorzystywanie seksualne prawdopodobnie trafi do sądu - chyba że obie strony zawrą ugodę pozasądową.
Sprawa z powództwa cywilnego przeciwko brytyjskiemu księciu Andrzejowi o wykorzystywanie seksualne prawdopodobnie trafi do sądu - chyba że obie strony zawrą ugodę pozasądową.
KAI / pk
"Kwestia orientacji seksualnej lub sposób reagowania emocjonalnego dziecka na przestępstwo wykorzystywania seksualnego nie może stanowić argumentu obciążającego osobę skrzywdzoną i pomniejszającego odpowiedzialność sprawcy" - napisał na Twitterze ks. dr Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
"Kwestia orientacji seksualnej lub sposób reagowania emocjonalnego dziecka na przestępstwo wykorzystywania seksualnego nie może stanowić argumentu obciążającego osobę skrzywdzoną i pomniejszającego odpowiedzialność sprawcy" - napisał na Twitterze ks. dr Piotr Studnicki, kierownik Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.