Kraków: Marsz w obronie jedności rodziny

KAI/ ad

Około 150 osób uczestniczyło w niedzielę w Krakowie w manifestacji w obronie jedności rodziny. Powodem zorganizowania marszu była sytuacja rodziny Bajkowskich, której odebrano trójkę dzieci i umieszczono je w domu dziecka.

Organizatorzy poprzez manifestację chcieli ukazać problem i pokazać solidarność z rodziną Bajkowskich. "Z takim losem, jaki spotkał tę rodzinę, boryka się wiele polskich rodzin. Środki, które zastosowano, żeby odebrać dzieci są skandaliczne i niewspółmierne do sytuacji tej rodziny. Mamy nadzieję, że ta inicjatywa coś zmieni na lepsze" - podkreślali organizatorzy.

Uczestnicy marszu, wśród których były rodziny z dziećmi, młodzież i starsi, wołali m.in.: "Miejsce dzieci jest w rodzinie" i "Razem z dziećmi szczęśliwa rodzina".

Marsz przeszedł z pl. Jana Nowaka-Jeziorańskiego na Rynek Główny. Tam odczytana została lista postulatów, które mają być przekazane władzom. Organizatorzy manifestacji podkreślają w nich, aby m.in. nie odbierać dzieci rodzinom, w których nie ma przemocy i alkoholizmu, aby sądy nie stosowały drastycznych środków i aby odbieranie praw rodzicielskich było ostatecznością, gdy inne próby pomocy są zawodne.

Troje dzieci państwa Bajkowskich (dwóch 13-latków i 10-latek) zostało 6 marca zabranych ze szkoły. Sąd został zawiadomiony o sytuacji rodziny przez krakowski Instytut Psychologii miesiąc po przerwaniu przez rodziców terapii, na którą sami się zgłosili.

Sąd zlecił badanie rodziny przez Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny, który stwierdził m.in. że rodzice nie zabezpieczają potrzeb psychicznych dzieci.

Według opinii ze szkoły dzieci dobrze się uczą, są zadbane i nic nie wskazuje na to, by w rodzinie była stosowana przemoc. W najbliższą środę krakowski sąd ma ocenić, czy natychmiastowe odebranie dzieci rodzinie Bajkowskich było słuszne.

Sprawą zainteresował się m.in. minister sprawiedliwości Jarosław Gowin oraz rzecznik praw dziecka Marek Michalak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: Marsz w obronie jedności rodziny
Komentarze (3)
W
wu
18 marca 2013, 07:32
A może czas na rozwiązania konkretne. Takie obywatelskie grupy samoobrony przed nagrzanymi urzędnikami tuSSka
P
Polak
18 marca 2013, 05:51
W Polsce człowiek nie ma prawa nawet do prywatnego życia, a co dopiero decydowania o sprawach publicznych.... Coraz bardziej nabieram przekonania, że moskiewski kołchoz to był przysłowiowy PIKUŚ w POrównaniu z kołchozem brukselskim! Metody dzisiejszego kołchozu są o wiele bardziej perfidne i wyrafinowane. Dziś gwałt i przemoc stanowione jest nieludzkim prawem z bezdusznym aparatem przemocy i urzędnikami niszczącymi resztki godności człowieka. Dawniej zabijano fizycznie, teraz całym aparatem władzy zabija się ducha ! I pomyśleć, że te antyludzkie represyjne gnidy robiąc to dla zwyczajnego koryta jednocześnie w dużej części ośmielają się nazywać "katolikami" ! To jest dopiero szczyt obłudy i faryzeizmu !
3
3h4ag
18 marca 2013, 01:47
Polska Tuska. I wszystko jasne.