Kraków: wręczono Nagrody im. ks. Tischnera

(fot. WWW.KLIMARO.EU / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0)
KAI / ptt

Jacek Filek, Antoni Kroh i Jan Młynarczyk odebrali Nagrody Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera. W środę wieczorem zainaugurowano w Krakowie 15. Dni Tischnerowskie, które pod hasłem "Spór o człowieka" potrwają do 25 kwietnia.

22 kwietnia wieczorem na Scenie im. St. Wyspiańskiego krakowskiej PWST odbyło się spotkanie z laureatami Nagrody Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera - Jackiem Filkiem, Antonim Krohem i Janem Młynarczykiem. Po wręczeniu wyróżnień rozmowę z nagrodzonymi poprowadzili przewodniczący i sekretarz kapituły Nagrody: ks. Adam Boniecki i Łukasz Tischner.

Jan Młynarczyk przypomniał swoje spotkanie z ks. Tischnerem w 1995 roku. - On miał dar nawiązywania pełnego kontaktu z człowiekiem, który był nawet w tłumie - wspominał Młynarczyk i dodawała, że ks. Tischner zwrócił się wówczas do jego córki: "Marysiu, co teraz z tobą będzie?" i nie czekając na odpowiedź dodał: "Pamiętaj, żeby rodzice dawali ci dobry przykład". Gdy nastolatka weszła w okres buntu właściwy dla swojego wieku, rodzice realizowali zalecenie księdza profesora. - My staramy się dawać swoim dzieciom po prostu dobry przykład - mówił Jan Młynarczyk odpowiadając na pytanie ks. Adama Bonieckiego "jak żyć?".

Łukasz Tischner zapytał o warunki, w jakich sztuka ludowa mogłaby przetrwać a nie stawać się zabytkiem przeszłości. Antoni Kroh nie udzielił odpowiedzi wprost, ale zaznaczył, że jest źle z godnością mieszkania na wsi i pracy na roli; ponadto dziedzice chłopskiego etosu, którego się wyparli, nie ułatwiają tej sprawy. Laureat Nagrody im. Tischnera podkreślił natomiast, że opieka i fascynacja sztuką ludową od czasów zaborów spowodowała, że chłop zmienił się we współobywatela. - To był jeden z najważniejszych procesów społecznych w całej historii Polski. Ten proces pomnożył ludność Polski o miliony ludzi myślących kategoriami Państwa i narodu - podsumował Kroh.

DEON.PL POLECA

- Tischner był dla mnie przede wszystkim człowiekiem pozytywnej emocji - mówił prof. Jacek Filek zaznaczając, że w Polsce dziś triumfują negatywne emocje i odczuwalny jest brak wpływowych ludzi o emocjach pozytywnych. To właśnie do nich - wg filozofa - powinna odwoływać się etyka. - Podstawowym pojęciem etyki, w którą wierzę, jest pojęcie odpowiedzialności - mówił prof. Filek zwracając uwagę, że nie chodzi o strach przed karą, ale o uczucie godności, które motywuje do działania. - Etyka nie powinna mieć nic z mentorstwa. Powinna ukazać piękno dobra a w tym wypadku urok odpowiedzialności.

Coroczną Nagrodę Znaku i Hestii imienia księdza Józefa Tischnera ustanowiły miesięcznik i Wydawnictwo Znak wraz z Ergo Hestią, by promować w Polsce style myślenia i postawy łączące w sobie intelektualną rzetelność, odwagę i wrażliwość na "twarz drugiego". Nagroda ma wyróżniać osoby wspinające się na te same granie - filozofii, myśli religijnej, zaangażowanej publicystyki i czynnej solidarności - które zdobywał ksiądz Tischner.

Tegoroczną nagrodę w kategorii pisarstwa religijnego lub filozoficznego, stanowiącego kontynuację "myślenia według wartości" otrzymał prof. Jacek Filek z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Filozof został wyróżniony za książkę "Etyka. Reinterpretacja".

W kategorii publicystyki lub eseistyki na tematy społeczne, która uczy Polaków przyjmować "nieszczęsny dar wolności" za całokształt twórczości, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniej książki "Wesołego Alleluja, Polsko Ludowa, czyli o pogmatwanych dziejach chłopskiej kultury plastycznej na ziemiach polskich" został wyróżniony Antoni Kroh.

Nagrodę w kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych współtworzących "polski kształt dialogu Kościoła i świata" otrzymał Jan Młynarczyk za pracę w Fundacji na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "ARKADIA" z Torunia, który jest pionierem i bardzo skutecznym promotorem działań, które służą usamodzielnieniu się osób niepełnosprawnych.

- Niezwykła wrażliwość na drugiego człowieka, wrażliwość na niepowtarzalność ludzkiego losu - to wg Łukasza Tischnera, sekretarza Nagrody łączy tegorocznych jej laureatów, poza tym, że wszyscy trzej wyróżnieni to mocne i kolorowe osobowości.

Kapitułę nagrody tworzy jury w składzie: ks. Adam Boniecki (przewodniczący), bp Grzegorz Ryś, Piotr Maria Śliwicki, Władysław Stróżewski, Łukasz Tischner, Karolina Wigura i Henryk Woźniakowski.

Każdy z laureatów otrzymał statuetkę zaprojektowaną przez rzeźbiarza Mariana Gromadę oraz nagrodę pieniężną w wysokości 33.000 zł.

Ceremonia wręczenia nagród była jednym z pierwszych punktów programu 15. Dni Tischnerowskich w Krakowie, które pod hasłem "Spór o człowieka" potrwają do 25 kwietnia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: wręczono Nagrody im. ks. Tischnera
Komentarze (2)
I
info
23 kwietnia 2015, 12:02
No a ta dołączona reklama deonowego najemnika Żyłki ? To kolejny cel informacji o Dniach Tischnera? Żenada
P
parafianin
23 kwietnia 2015, 12:00
Wszystko pięknie - tylko co tu robi ksiądz z zakazami czyli Adam Boniecki? Czy on wie jak żyć? Czy słucha tych co mu powiedzą? Dałby sobie ten staruszek spokój - i nie mącił kolejnych uroczystości czy imprez. Chyba że musi realizować czyjeś polecenie