"Krzyż to znak wierzących i niewierzących"

(fot. Randy OHC / flickr.com)
PAP / pz

Krzyż to symbol całej tradycji europejskiej, dla wierzących i niewierzących - podkreślił w sobotę kard. Gianfranco Ravasi, watykański przewodniczący Papieskiej Rady Kultury. Według niego wieszanie przy krzyżu innych symboli byłoby kryzysem europejskiej tożsamości.

Watykański duchowny, który we włoskiej telewizji publicznej od 25 lat co niedzielę prowadzi program religijny, jest gościem specjalnym odbywającego się na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego I Kongresu Biblijnego, pod hasłem "Biblia kodem kulturowym Europy". W sobotę odbyła się tam także promocja wydanego właśnie Nowego Leksykonu Biblijnego.

DEON.PL POLECA

Kard. Ravasi był pytany o ogłoszoną w Warszawie inicjatywę Ruchu Palikota, który zapowiedział formalny wniosek o usunięcie z sali Sejmu krzyża powieszonego tam przez posłów kilkanaście lat temu. Hierarcha przypomniał, że początek podobnych działań miał miejsce w jego kraju ojczystym - we Włoszech, skąd pochodziła pierwsza skarga do europejskiego trybunału, dotycząca obecności krzyży w miejscach publicznych.

- Krzyż jest - i pozostanie - symbolem kultury europejskiej, tak jak półksiężyc jest symbolem kultury Wschodu. Dla mnie - jako chrześcijanina - krzyż ma dodatkowe znaczenie, ale dla niewierzących jest on znakiem wielkiej i szlachetnej tradycji kulturowej, do której przecież odwoływały się także osoby niewierzące - jak Nietzsche, Camus czy Ionesco - podkreślał kardynał.

Uważa on, że jeśli w przyszłości w Europie miały się rozrosnąć także inne kultury, może trzeba będzie obok krzyża postawić także ich symbole. - Ale nie akceptuję stawania przed białą ścianą, bez żadnego znaku, bo to nie ma sensu" - dodał. Hierarcha przyznał zarazem, że gdyby takie inne symbole pojawiły się obok krzyża, byłoby to oznaką kryzysu europejskiej tożsamości. "Obawiam się takiej tendencji, że jedyne znaki, jakie pozostaną, to te związane z ekonomią i komercją - powiedział.

Pytany, czy jest realną obawą, że w niedalekiej przyszłości Biblię w Europie zastąpi Koran, kardynał wskazał na zjawisko multikulturowości, współistnienia różnych kultur - znane np. w USA.

- Islam w Europie objawił się w różnych formach, także tych agresywnych. Powstaje pokusa, aby na takie działania odpowiadać konfrontacyjnie, ale tak rodzą się fundamentalizmy. Dialog jest możliwy tylko w poczuciu nieagresywnej tożsamości. Islam w Europie objawia się niekiedy ze swoją wyrazistą tożsamością, a tu Europa, z której próbuje się usunąć jej chrześcijańskie korzenie, wydaje się w tej konfrontacji nie mieć swojej tożsamości. Oddalając się od niej jesteśmy szarzy, pozbawieni kolorów. I to nie z winy Islamu, ale z naszej winy - powiedział watykański duchowny.

Wydany w Polsce przez kieleckie wydawnictwo "Jedność" "Nowy Leksykon Biblijny" pod redakcją ks. prof. Henryka Witczyka zawiera ponad 5000 haseł dotyczących osób, miejsc i przedmiotów pojawiających się na stronach Biblii. Opracowali je bibliści z Austrii, Niemiec, Szwajcarii, Włoch, Kanady i Boliwii, współpracując z naukowcami reprezentującymi Kościół Ewangelicki.

Publikacja prezentuje na ponad 800 stronach najnowszy stan badań nad Pismem Świętym, ponad 1000 ilustracji miejsc i zabytków oraz nowoczesnych map - m.in. widok satelitarny Ziemi Świętej. Przedmowę do wydawnictwa napisał kard. Ravasi, który poleca leksykon jako "doskonały instrument podobny do skarbca" przydatny w lekturze Pisma Świętego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Krzyż to znak wierzących i niewierzących"
Komentarze (4)
L
Legion
3 października 2012, 00:44
Nie wierzę w Boga. Ale nawet gdyby to była prawda, że J.Ch. żył i dał się ukrzyżować w intencji odpuszczenia tzw. "grzechów", to mnie to nie wzrusza i jest mi to kompletnie obojętne - wisi mi to. Nie prosiłem się o tego rodzaju poświęcenie, więc to nie moja sprawa i nie mój problem, że jakiś pomylony umysłowo reformator religijny obłąkany wizją, że jest synem boga - dał się przybić do krzyża. Jego sprawa.  Tego rodzaju historyjkami możecie straszyć dzieci, żeby klepały paciorek do Jezuska, ale nie używjcie tego roddzaju argumentów w dyskusjach z ateistami, bo tego rodzaju bełkotu nie chce się już słuchać.
X
xyz
1 lipca 2012, 08:43
 św. Cyryl Jerozolimski († 386) „Krzyż jest znakiem zwycięstwa, lękają się go demony.” św. Andrzej z Krety (†740) "Jakże wielką rzeczą jest posiadać krzyż! Ten, kto go posiada, posiada skarb" Homilia X, Uwielbienie Krzyża, PG 97, 1020 św. Hipolit Rzymski († 235) "Starajcie się zawsze osłaniać swoje czoło znakiem krzyża. Jest to bowiem znak męki, dany przeciwko szatanowi, jeżeli ktoś czyni go z wiarą, a nie dla dogodzenia ludziom, ale żeby przez znajomość używać go jako pancerza. Wróg bowiem, widząc duchową cnotę wychodzącą z serca -- tak jakby dokonało się jawne obmycie -- drżąc poczyna uciekać, kiedy nie ustępujesz mu, a pobudzasz samego siebie [do Bożej służby]" (Tradycja apostolska 42). św. Jan Chryzostom († 407) „Czyżbyś nie znał siły i błogosławieństwa krzyża?” „Niech nikt nie wstydzi się tego czcigodnego znaku naszego zbawienia, znaku największego z dobrodziejstw, dzięki któremu żyjemy dzisiaj i istniejemy. Z większą radością poniesiemy przecież krzyż Chrystusa niż koronę. Bo przez krzyż wypełnia się nasze zbawienie."
K
kowalski
1 lipca 2012, 01:09
alex , dobry komentarz
A
alex
24 stycznia 2012, 07:10
 strach pomyśleć, gdyby literatura biblii podała, że ta postać literacka Jezus zginął na krześle elektrycznym, albo został ukamienowany - co teraz wisiałoby w salach szkolnych zamista krzyża - pieczony facet na krześle z wtyczką w gniazdku elektrycznym?? - chore to jest. urojenia mogą wierzący trzymać dla siebie a nie zaśmiecać krzyżami przestrzeń także innych ludzi. jeśli wierzę, że Jezus palił maryśkę to mam postawić pomnik jezusa opartego o krzyż z jointem w ręku?? - dla mnie bomba :) czemu nie?