Ks. Blachnicki jednak został zamordowany? Jest ostateczny wynik śledztwa IPN
Są wyniki śledztwa w sprawie śmierci ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie. Prezes IPN podczas konferencji poinformował o wynikach śledztwa, zakończonego niemal 35 lat po śmierci jednego z najbardziej represjonowanych przez system komunistyczny duchownych.
- Po niemal 35 latach powzięliśmy wiedzę o zabójstwie księdza Franciszka Blachnickiego; w jego najbliższe otoczenie wysłano dwójkę agentów komunistycznych służb, niedługo później nastąpiła śmierć księdza - wiemy, że to było zabójstwo - powiedział prezes IPN Karol Nawrocki.
We wtorek Nawrocki wraz z ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą i dyrektorem Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, zastępcą prokuratora generalnego prok. Andrzejem Pozorskim przedstawił wyniki śledztwa ws. śmierci księdza Franciszka Blachnickiego w 1987.
By go zniszczyć, wysłano małżeństwo komunistycznych agentów
Jak mówił prezes IPN, ks. Blachnicki był reprezentantem pierwszego pokolenia Polaków, którzy wychowywali się w wolnej, niepodległej II Rzeczpospolitej. - Tej II Rzeczpospolitej bronił już we wrześniu 1939 roku, a w czasie II wojny światowej był konspiratorem i więźniem niemieckich obozów koncentracyjnych, w tym obozu Auschwitz - mówił Nawrocki. Przypomniał, że ks. Blachnicki przetrwał wojnę mimo niemieckiego wyroku śmierci, a po wojnie "przyszło mu się mierzyć z kolejnym systemem totalitarnym".
Ocenił, że ks. Blachnicki był jednym z najbardziej represjonowanych przez system komunistyczny duchownych. "Był represjonowany administracyjnie, inwigilowany, poddawano go działaniom operacyjnym, dezinformacyjnym i dezintegrującym" - mówił prezes IPN, zwracając uwagę na przymusową emigrację ks. Blachnickiego w latach osiemdziesiątych. Jak dodał, działania wymierzone w ks. Blachnickiego okazały się nieskuteczne.
- W wyniku gry operacyjnych i działań operacyjnych wydziału 11 MSW - a więc komunistycznego wywiadu - w jego najbliższe otoczenie wysłano dwójkę zdeterminowanych, perfidnych i doświadczonych agentów komunistycznych służb - małżeństwo państwa Gontarczyków, którzy mieli ostatecznie zniszczyć księdza. Później nastąpiła śmierć - zabójstwo księdza Franciszka Blachnickiego. Wiemy już dzisiaj, że było to zabójstwo - stwierdził Nawrocki.
Jak zginął ks. Franciszek Blachnicki?
- Nie ulega żadnym wątpliwościom dziś w wyniku prowadzonego bardzo skrupulatnie śledztwa, że ksiądz Franciszek Blachnicki został zamordowany, został otruty - oświadczył podczas konferencji prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Jak dodał, w postępowaniu pozyskano opinie biegłych, wykonano ekshumację ciała duchownego, odebrano zeznania do nowych, wcześniej nieprzesłuchiwanych świadków. - Śledztwo (...) pozwoliło dzisiaj w sposób kategoryczny dojść do tego punktu, który pozwala na brutalną prawdę, że ksiądz Franciszek Blachnicki by kolejną ofiarą systemu komunistycznego, ofiarą, która padła dlatego, że prowadził piękną działalność duszpasterską - mówił Ziobro.
Kim był ks. Franciszek Blachnicki?
Ks. Franciszek Blachnicki był założycielem i duchowym ojcem oazowego Ruchu Światło-Życie. Walczył w wojnie obronnej w 1939 r., był więźniem KL Auschwitz. Po wojnie był represjonowany przez władze PRL. Od grudnia 1981 r. przebywał na emigracji. Osiadł w ośrodku polskim Marianum w Carlsbergu w RFN. Zmarł nagle 27 lutego 1987 r. Oficjalnie jako przyczynę śmierci podano zator płucny.
Do sprawy śmierci kapłana powrócono w marcu 2005 r. Dr Andrzej Grajewski, wówczas jako członek Kolegium IPN, zainicjował wszczęcie śledztwa po tym, jak dowiedział się o okolicznościach śmierci duchownego. Według niego wskazywały one na to, że kapłan został zamordowany, a tuż przed śmiercią rozmawiał z małżeństwem Gontarczyków. Pierwsze dochodzenie Pionu Śledczego IPN w tej sprawie umorzono w lipcu 2006 r. z uwagi na brak przesłanek dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Pod koniec kwietnia 2020 r. katowicki oddział IPN podjął decyzję o ponownym wszczęciu postępowania dotyczącego śmierci kapłana. W tym samym roku prokuratorzy IPN przeprowadzili ekshumację jego zwłok.
Od 2000 r. grób ks. Blachnickiego znajduje się w kościele pw. Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem. Duchowny został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Oświęcimskim. W 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. W 2015 r. papież Franciszek wydał dekret o heroiczności jego cnót. Od tego czasu jest określany w Kościele jako „Czcigodny Sługa Boży”.
PAP / mł
Skomentuj artykuł