Ks. Draguła: cel terrorystów to zarażenie nienawiścią

(fot. youtube.com)

Nienawiść najchętniej karmi się cudzą nienawiścią. Jej ofiarą mogą być uchodźcy, którzy uciekali przed wojną i śmiercią, także z rąk oprawców z ISIS.

Ksiądz Andrzej Draguła w najnowszym komentarzu dotyczącym zamachu w Paryżu i reakcji Europejczyków podkreśla m.in.:

- Strategicznym zwycięstwem tzw. Państwa Islamskiego i innych podobnych organizacji terrorystycznych byłoby utrwalenie w głowach Europejczyków, że islam i przemoc to dwa imiona tej samej rzeczywistości (...).

DEON.PL POLECA

Ks. Draguła argumentuje, że akty terroru nie są wynikiem przekonań religijnych, ale pewnej formy psychopatii. Powołuje się przy tym na książkę P. Johanssona: - Psychopatów nazywa się rebels without a cause [buntownikami bez powodu]. Psychopaci nie mają żadnego przesłania. Jest tylko nienawiść i potrzeba destrukcji, które szukają ujścia. Nazywanie tego narodowym socjalizmem jest tylko szukaniem kontekstu dla własnych emocji. […] nazizm zaspokaja potrzebę agresji. Ale równie dobrze może to być pozaparlamentarne ugrupowanie skrajnej lewicy". Człowieka o psychopatycznych skłonnościach nie ciągnie do tolerancyjnych, demokratycznych systemów, ale do ruchów, które w swej retoryce odwołują się do haseł radykalnych i podszytych niechęcią do innych.

Ks. Draguła pokazuje też różne przykłady realizacji takiej potrzeby destrukcji, nienawiści: - Nienawiść świetnie żywi się na przykład sportem. Zjawisko pseudokibiców jest doskonałym przykładem na pasożytniczy związek między nienawiścią a sportem. Nazizm jest pasożytniczym związkiem między nienawiścią a narodem, a wszelkiego rodzaju deformacje religii typu islamizm pokazują, jak doskonałym żywicielem dla nienawiści może być religia. Dodajmy, że analogiczny związek może istnieć równie dobrze między ateizmem a nienawiścią. Słusznie więc zauważa ks. Tomáš Halík, że "ateistyczne reżimy w »oświeconym XX wieku« przelały nieporównywalnie więcej krwi niż średniowieczna inkwizycja" (GW 14.11.15), zresztą nie tylko w wieku XX, bo i Wielka Rewolucja Francuska przelała mnóstwo chrześcijańskiej krwi.

"Fundamentaliści, zarówno muzułmańscy, jak i chrześcijańscy, z zasady prawdziwej głębi swoich świętych pism nie znają i cytują tylko wyrwane pojedyncze zdania czy myśli" - powołuje się na słowa ks. Halika autor komentarza.

Według ks. Draguły metodą na podsycanie nienawiści jest sprowadzenie ideologii do "nośnych, uproszczonych haseł, na które nieustannie poszukuje się potwierdzenia w zachowaniu tych, wobec których skierowana jest nienawiść". Podkreśla on przy tym, że dziś nienawiść zostanie skierowana wobec "Bogu ducha winnych muzułmanów, także tych z sąsiedztwa".

Ks. Draguła powołuje się także na słowa Benedykta XVI wypowiedziane podczas słynnego wykładu w Regensburgu: "rozpowszechnianie wiary przemocą jest czymś nierozumnym. Przemoc jest niezgodna z naturą Boga i naturą duszy".

Zauważa jednak, że fundamentalizm istniał też w chrześcijaństwie, we wszystkich jego odmianach: - Szczęśliwie, chrześcijańscy fundamentaliści - jak zauważa Halík - "dzisiaj wyżywają się przeważnie jedynie werbalnie i nie sięgają po przemoc".

- Religia, która wzywa do nienawiści, nie jest religią - podkreśla ks. Draguła.

Zauważa jednocześnie, że chrześcijaństwu przemoc nie jest wcale obca: - Obawiam się, że wskazywanie na pokojowe chrześcijaństwo w opozycji do islamu, który - jak chcą niektórzy - ma rzekomo "naturalną skłonność do przemocy", zda się na niewiele. Katechizm Kościoła katolickiego przypomina: "Nadużywanie imienia Bożego w celu popełnienia zbrodni powoduje odrzucanie religii" (KKK 2148). I choć Katechizm odwołuje się tutaj oczywiście to chrześcijaństwa, to zasad ta dotyczy wszelkiej religii.

Ks. Draguła wskazuje, że sukcesem terrorystów będzie całkowite odrzucenie religii, powszechne uznanie, że to ona prowadzi do przemocy: - Jeśli islamski terroryzm odwołuje się do imienia Bożego, to - nolens volens - odrzucenie religii dotyczyć będzie nie tylko islamu, ale także dotknie to chrześcijaństwa. Coraz częściej na człowieka wierzącego w Europie, także chrześcijanina, a nie tylko wyznawcy islamu czy także judaizmu, patrzy się z perspektywy ekstremizmu, fundamentalizmu, skrajności, które "powodują odrzucenie religii".

Ks. Draguła pisze jednak o tym, jak zapobiec kryzysowi religii, jej odrzuceniu. Przede wszystkim potrzebne jest "pozytywne waloryzowanie religii w przestrzeni publicznej i merytoryczna na ten temat debata. Niestety, religia rugowana ze sfery publicznej często powraca do niej w wersji zdeformowanej agresją".

Dlatego też "największym zwycięstwem terrorystów" ks. Draguła nazywa "zarażenie nienawiścią", m.in. do religii.

- Papież Franciszek i arcybiskup Paryża, kardynał André Vingt-Trois, wzywają do powstrzymania się od odwetu, zemsty, nienawiści. (...) Nienawiść najchętniej karmi się cudzą nienawiścią, tworząc zamknięty krąg, z którego nie ma wyjścia. On wciąga, bo nikt z nas nie jest wolny od emocji, także tych negatywnych. I od gniewu, który jest naturalny - podsumowuje ks. Draguła.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Draguła: cel terrorystów to zarażenie nienawiścią
Komentarze (15)
FF
Franciszek2 Franciszek2
15 listopada 2015, 08:03
Celem islamistów jest podbój Europy. Zadaniem ludzi o lewicowych poglądach jak autor jest niedopuszczenie do przebudzenia europejczyków. Wnioski należy   wyciągać samemu - temu Panu już dziękujemy
TP
Tomasz Pierzchała
15 listopada 2015, 01:58
Ci wstrętni terroryści wraz z nazistami o chrześcijańskiej proweniencji zaburzyli błogi spokój demo-liberalnej idylli, która jak powszechnie wiadomo sprzyja umacnianu ludzkiej wolności polegajacej na...wyrzuceniu religii na śmietnik. 
WDR .
14 listopada 2015, 23:44
"Jeśli islamski terroryzm odwołuje się do imienia Bożego, to - nolens volens - odrzucenie religii dotyczyć będzie nie tylko islamu, ale także dotknie to chrześcijaństwa." Ks.Draguła celnie zauważa po co lewicy potrzebni są islamscy ekstremiści w Europie. Nawet TP czasem wydrukuje coś wartego uwagi!
PG
Pawel G
14 listopada 2015, 21:05
@Jazmin Mówisz od rzeczy człowieku! Wypowiadasz się kategorycznie na temat, o którym nie pasz pojęcia. A w dodatku obrażasz tych, co mają rację. Akurat ks. ... słusznie mówi w bardzo wielu punktach. Po pierwsze, islam rzeczywiście nie jest największym zagrożeniem. Wielu próbuje jednak zdyskredytować każdą religię, w tym chrześcijaństwo, pokazując na islam. Twierdzenie jest takie, że wszystkie religie  są złe, bo terroryści islamscy zabijają. To wielu bardzo odpowiada i to się dzieje w mediach zachodnich.  Islamiści są tylko taranem dla lewaków, jak i gender, homoaktywisci itp. Tak samo prawdą jest, że to systemy oparte na ideologiach zabiły najwięcej ludzi. Jeśli oczywiście nie liczyć aborcji, ale aborcja to znowu nie islamiści. Opamiętaj się człowieku i nie pisz bzdur, jak nie masz o czymś pojęcia!!!
jazmig jazmig
14 listopada 2015, 22:21
Bredzisz jak Beniamin, jesteście V kolumną ISIS.
14 listopada 2015, 20:54
- Państwo Islamskie chce zniszczyć "szarą strefę", w której muzułmanie i Europejczycy mogą wspólnie żyć - ocenia amerykański dziennikarz. Dziś terroryści zbliżyli się do tego celu, wzmacniając anty-muzułmańskie nastroje po atakach w Paryżu.
14 listopada 2015, 20:51
I właśnie tacy pożyteczni idioci jak jazmig doskonale wpisują się w uich plany!
14 listopada 2015, 20:37
Światu grozą trzy plagi, trzy zarazy. Pierwsza - to plaga nacjonalizmu. Druga - to plaga rasizmu. Trzecia - to plaga religijnego fundementalizmu. Te trzy plagi mają te samą cechę, wspólny mianownik - jest nim agresywna, wszechwładna, totalna irracjonalność. Do umyslu porazonego jedną z tych plag nie sposób dotrzec. W takiej glowie pali się święty stos, który tylko czeka na ofiary. Wszelka próba spokojnej rozmowy będzie mijać się z celem. Nie o rozmowę mu chodzi, tylko o deklaracje. Żebyś mu przytaknął, przyznal rację, podpisał akces. Inaczej w jego oczach nie masz znaczenia, nie istniejesz, ponieważ liczysz się tylko jako narzedzie, jako instrument, jako oręż. Nie ma ludzi - jest sprawa. Ryszard Kapuściński (z książki Imperium)
jazmig jazmig
14 listopada 2015, 22:23
Te plagi to nic w porównaniu z plagą multi-kulti i zakłamania lewaków takich jak ty, Beniaminie. Dzięki wam możliwe są te zamachy, to wy jesteście V kolumną ISIS w Europie, łącznie z Merkel, kolejną pożyteczną idiotką.
15 listopada 2015, 08:48
O pladze komunizmu komunista Kapuściński zapomniał.
jazmig jazmig
14 listopada 2015, 17:23
Dragula kłamie: [url]http://interia360.pl/ciekawostki/artykul/islam-cz-22-1-nienawisc-przeciwko-niewiernym-czyli-co-mowi-koran-i-hadisy,74543[/url]
jazmig jazmig
14 listopada 2015, 19:19
i jeszcze to: [url]http://bratdamian.salon24.pl/679734,kto-chce-umierac-za-europe[/url]
MR
Maciej Roszkowski
14 listopada 2015, 17:12
Nie dajmy sobie  zaszczepi nienawiści, ale też  nie dajmy sobie jej wmówić. Dom zaczyna płonąć i czas na racjonalne działania choćby u nas. Nie ma szans na takie po stronie urzędasów w UE,  bo to nie są żadni przywódcy. Przywódcami byli Shuman, De Gaulle, Adenauer, Churchill. Wspierać trzeba pomoc TAM i włączać się we wszystko co będzie prowadzić do rozwiązywania problemów. Nie dajmy się zastraszyć bałwanom, którzy spowodowali największą katastrofę od II wojny światowej, a dzis chcą abyśmy ponosili "solidarnie" jej koszty. 
jazmig jazmig
14 listopada 2015, 16:45
Kolejny lewak odbębnia zadanie domowe. Dziwi mnie, jak księża katoliccy mogą tak bezczelnie kłamać. Czy ich nie dotyczy przykazanie: nie mów fałszywego świadectwa? Czy tacy jak Dragula nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem informacji przekazywanych przez chrześcijańskich biskupów z krajów Bliskiego Wschodu? Nie wierzę, że on tego nie czytał, czytał, zrozumiał, ale zaślepiony głupotą, albo pieniędzmi płaconymi mu za lansowanie imigrantów, wciska nam kit.
14 listopada 2015, 16:26
Bzdura - celem terrorystów jest zasianie lęku.