Ks. Natanek wypowiedział posłuszeństwo

KAI / ad

Zawieszony w funkcjach kapłańskich ks. Piotr Natanek mimo zakazu kard. Stanisława Dziwisza odprawił w sobotę i niedzielę Msze św., podczas których publicznie wypowiedział posłuszeństwo metropolicie krakowskiemu. Powiedział, że będzie dalej kapłanem archidiecezji krakowskiej, ale będzie działał "na bocznych torach, tak jak abp Lefebvre". - Nie ma pośrednich dróg czy opłotków, którymi można chodzić w Kościele. Widocznie ks. Natanek nie chce mieć z Kościołem nic wspólnego - powiedział KAI bp Tadeusz Pieronek, komentując sprawę zbuntowanego kapłana.

22 lipca kard. Stanisław Dziwisz wystosował do wiernych archidiecezji krakowskiej komunikat, w którym poinformował, że nakłada na ks. Natanka karę suspensy za ostentacyjnie okazywane nieposłuszeństwo "polegające na uporczywym głoszeniu przezeń niezgodnych z nauką Kościoła poglądów dotyczących królowania Jezusa Chrystusa, opartych na prywatnych objawieniach oraz inspirowanych obcymi nauce Kościoła doktrynami sekt eschatologicznych".

Mimo zakazu, w sobotę i niedzielę ks. Natanek odprawił w pustelni "Grzechynia" Msze św. W sobotnim kazaniu stwierdził, że on i jego wspólnota zaczynają "nową rzeczywistość".

"Praktycznie w Kościele mi zabrano wszystko. W tych dniach ksiądz kardynał wydał dokument suspendujący mnie, zabierający - mi wedle prawa ludzkiego - wszystką władzę w Kościele. Tego pisma nie przyjmuję i dalej idę swoją drogą" - powiedział.

Jak dodał, czuje się dalej kapłanem archidiecezji krakowskiej, ale będzie działał "na bocznych torach, tak jak abp Lefebvre czy jego biskupi, który w 2009 r. papież z powrotem do Kościoła przyjął i zdjął karę".

"Od dzisiaj macie Msze św. prawnie ważne i godziwe" - poinformował wiernych zgromadzonych na Mszy.

Jak stwierdził, to "Bóg ocenia, jest podmiotem prawa i głównym moim odniesieniem, następnie papież, a dopiero później mój ukochany biskup, któremu publicznie wypowiadam posłuszeństwo ze względu na służenie wrogom Kościoła".

Następnie zarzucił metropolicie krakowskiemu związki z lożą masońską - m.in. że przyjął "główną nagrodę masonów z najwyższej loży B'nai B'rith" [Żydowski Związek Stowarzyszeń Humanitarnych B’nei B’rith Polska - KAI], oraz że "przy budowie Centrum Jana Pawła II ustawił trójkąt masoński, następnie w grudniu przyjął nagrodę od Rycerzy Kolumba".

"W starym systemie Kościoła było tak, że jak ktoś był związany z wrogami Kościoła, podwładni byli zwolnieni z posłuszeństwa wobec niego. Idę ze starym prawem Kościoła, nie będę współpracował z masonami i z ich zwolennikami" - uznał ks. Natanek.

Zachowanie zbuntowanego kapłana skomentował w rozmowie z KAI bp Tadeusz Pieronek, profesor prawa kanonicznego. Jak stwierdził, "nie ma pośrednich dróg czy opłotków, którymi można chodzić w Kościele". Podkreślił, że suspensa to "kara bardzo poważna", a kard. Dziwisz nie miał innego wyjścia niż ukaranie ks. Natanka zawieszeniem w pełnieniu czynności kapłańskich.

Zdaniem bp. Pieronka, ze strony ks. Natanka "żadne tłumaczenie tutaj nie pomoże", gdyż jego sprawa została w kurii krakowskiej gruntownie zbadana pod kątem prawa kanonicznego. - Oceny są wyważone, poparte różnego rodzaju ekspertyzami. Trudno, tak się dzieje, że ludzie schodzą z prostych dróg i idą na opłotki - powiedział bp Pieronek.

Zdaniem bp. Pieronka, ks. Natanek zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie go spotkały. - Widocznie, skoro utwierdza się na takiej pozycji, nie chce mieć nic wspólnego z Kościołem - dodał bp Pieronek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Natanek wypowiedział posłuszeństwo
Komentarze (174)
LS
le sz
18 lutego 2012, 14:32
Mam wrażenie, że XLeszek jest zaangażowany osobiście i emocjonalnie. To ciekawe, bo ja odniosłem dokłądnie takie samo wrażenie czytając Twoje wpisy No i poza tym ma większe kompetencje filozoficzno-teologiczne niż ks. prof. Bartnik, który podobno "wystarczająco" się kompromituje ... w oczach xLeszka. Nie trzeba mieć żadnych kompetencji filozoficzno-teologicznych aby za wysstarczającą kompromitację uznać stwierdzenia typu: ”Niektórzy biskupi i niektóre instytucje katolickie korzystają na potęgę z pieniędzy masońskich. Większość stanowisk i godności kościelnych dla duchownych jest za pieniądze :z góry albo z dołu. Najwyższe z nich są niemal zarezerwowane tylko dla związanych z Narodem Wybranym.” I ktoś wypowiadający takie stwierdzenia kompromituje się nie tylko w moich oczach. Na szczęście nie jest to najwyższa instancja. Będziemy stawać przed Kimś innym i zdawać rachunek z każdego słowa... Może proszę napisać jakąś merytoryczną odpowiedź ks. Bartnikowi; jego wypowiedzi jest w "temacie", o ile wiem, więcej. - A przy sposobności poznalibysmy naukowe (i ludzkie) kompetencje XL. Nie widzę najmniejszego sensu odpowiadania na w/w zarzuty stawiane przez ks.prof.Bartnika. Jeśli wg ks.prof.Bartnika, to co pisze będący profesorem  abp. Marian Gołębiewski jest pisane w duchu pseudo-teologii liberalnej, to co ja tam mogę pisać...
C
cm
18 lutego 2012, 14:20
Oczywiście, temat jest dość złożony. I procesy skłócenia dzieją sie stopniowo, i powrót, pojednanie - też są złożone z wielu elementów, przynajmniej w międzyludzkich relacjach. Kluczowa rzecz (choć zaznaczam nie jestem ani stałym słuchaczem, ani teologicznym recenzentem wypowiedzi "stron"): to, co głosi. Gdyby mieć na myśli (jedynie) "sprawę" intronizacji Chrystusa Króla, to jako przyczynek do teologicznej dyskusji (sądzę, że nie zakończonej jakimkolwiek dekretem), to polecam np. krótką wypowiedź ks. prof. Bartnika (chyba jego klasy nie trzeba udowadniać): <a href="http://gloria.tv/?media=245078">http://gloria.tv/?media=245078</a> Bardzo puczająca wypowiedź... Już sam fakt, że wypowiedź ks. prof. Bartnika umieszczono na gloria.tv, tubie ks. Natanka, mówi sam za siebie. 
P
Przełom_ks.NATANEK
18 lutego 2012, 14:03
Mam wrażenie, że XLeszek jest zaangażowany osobiście i emocjonalnie. No i poza tym ma większe kompetencje filozoficzno-teologiczne niż ks. prof. Bartnik, który podobno "wystarczająco" się kompromituje ... w oczach xLeszka. Na szczęście nie jest to najwyższa instancja. Będziemy stawać przed Kimś innym i zdawać rachunek z każdego słowa... Może proszę napisać jakąś merytoryczną odpowiedź ks. Bartnikowi; jego wypowiedzi jest w "temacie", o ile wiem, więcej. - A przy sposobności  poznalibysmy naukowe (i ludzkie) kompetencje XL.
LS
le sz
18 lutego 2012, 13:42
Oczywiście, temat jest dość złożony. I procesy skłócenia dzieją sie stopniowo, i powrót, pojednanie - też są złożone z wielu elementów, przynajmniej w międzyludzkich relacjach. Ble... ble... A co to ma do rzeczy? U xNatanka jak na razie nie ma ani cienia chęci powrotu i pojednanie. Jest natomiast coraz większa pycha i zatwardziałość. Kluczowa rzecz (choć zaznaczam nie jestem ani stałym słuchaczem, ani teologicznym recenzentem wypowiedzi "stron"): to, co głosi. Oczywiscie! A co innego?!? A głosi właśnie swoje własne pseudo-nauki. I wszystkich nie zgadzających się z nim uznaje za zaprzedanych diabłu. Gdyby mieć na myśli (jedynie) "sprawę" intronizacji Chrystusa Króla, to jako przyczynek do teologicznej dyskusji (sądzę, że nie zakończonej jakimkolwiek dekretem), Nieprawda. Po pierwsze, bycia chrześcijaninem oraz stosunku do Kościoła nie mierzy się 'jedynie sprawą' intronizacji Chrystusa Króla, a po drugie, to xNatankowi nie chodzi o żadną teologiczną dyskusję lecz o urzędowe i oficjalne darowanie Niderlandów. to polecam np. krótką wypowiedź ks. prof. Bartnika (chyba jego klasy nie trzeba udowadniać): <a href="http://gloria.tv/?media=245078">http://gloria.tv/?media=245078</a> Bardzo puczająca wypowiedź... Już ta krótka wypowiedź ks. prof. Bartnika jest wystarczająco kompromitująca go jako czlowieka z klasą. I po jej lekturze nie trzeba tego udowadniać.
P
Przełom_ks.NATANEK
18 lutego 2012, 11:44
Oczywiście, temat jest dość złożony. I procesy skłócenia dzieją sie stopniowo, i powrót, pojednanie - też są złożone z wielu elementów, przynajmniej w międzyludzkich relacjach. Kluczowa rzecz (choć zaznaczam nie jestem ani stałym słuchaczem, ani teologicznym recenzentem wypowiedzi "stron"): to, co głosi. Gdyby mieć na myśli (jedynie) "sprawę" intronizacji Chrystusa Króla, to jako przyczynek do teologicznej dyskusji (sądzę, że nie zakończonej jakimkolwiek dekretem), to polecam np. krótką wypowiedź ks. prof. Bartnika (chyba jego klasy nie trzeba udowadniać):  <a href="http://gloria.tv/?media=245078">http://gloria.tv/?media=245078</a> Bardzo puczająca wypowiedź...
LS
le sz
18 lutego 2012, 07:46
Odnosze wrażenie, że mój przedmówca raczej nie wysłuchał "wskazanego kazania. Naprawdę jest to "nowa jakość". Jest się z czego ucieszyć! Ja wysłuchałem. I stwierdzam stanowczo że nie ma się z czego cieszyć. Należy się po raz kolejny zasmucić i modlić za błądzącego księdza Natanka i za ludzi przez niego zwiedzionych. Żadna nowa jakość x.Natanek jawnie oznajmia że będzie dalej robił i głosił to samo, jedynie zmodyfikuje metody.
LS
le sz
18 lutego 2012, 07:42
PRZEŁOM w "sprawie" ks. prof. Natanka. Wysłuchałem jego kazania z 16 lutego 2012. Ksiądz czyta przesłanie Pana Jezusa do niego skierowane. Mam mocne wrażenie, że w tym przesłaniu jest rzeczywiście duch Jezusa - Ewangelii. EFEKT? - Ks. P. Natanek reflektuje, pokornie uznaje swe błędy. Ufam, że to przełom i otawarta droga ku pojednaniu. Myślę, że to kazanie trzeba KONIECZNIE wysłuchać. Zarówno zasmuceni tym, co się dotąd działo, jak i zacierający ręce, że ks. Piotr się pogrąża, a Kościół dzieli się ... - niech zechcą wysłuchać to kazanie. Warto. Dostępne tu: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=5yzHh4OSgSs&feature=pla%3Cx%3Eyer_em%3Cx%3Ebedded">http://www.youtube.com/watch?v=5yzHh4OSgSs&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a> Również wysłuchałem w/w kazanie. Jednak nieprawdą jest iż xNatanek pokornie uznaje swoje błędy, wręcz przeciwnie! Podtrzymuje je! I deklaruje dalsze ich szerzenie! Jedyne przeprosiny jakie padają dotyczą przeprosin wobec kilku osób za to że je osądził. Ale motywuje to tym, że to Bóg będzie je osądzi. A więc żadne uznanie swoich błędów i żaden przełom, żadna droga do pojednania, a ewidentny duch ojca kłamstwa
.
...
18 lutego 2012, 04:14
Zagadkowe zachowania pewnych hierarchów polskiego Kościoła przywodzą mi na myśl stwierdzenie papieża Pawła VI, iż przez jakąś szczelinę do świątyni Boga przedostał się dym Szatana. Pius XII, a także kilku kardynałów, którzy zapoznali się z trzecią tajemnicą fatimską także mówili, że dotyczy ona wielkiej apostazji w Kościele. Kardynał Ciappi dodawał, że wielka apostazja rozpocznie się od samych jego szczytów. Także słowa ostatniego wykładu Jana Pawła II o Fatimie interpretowane są tak, że papież uważał ,że jedna trzecia kardynałów, biskupów i kapłanów pracuje dla szatana. /Zawsze wierni nr 113/ Niepokojące informacje o polskim Kościele podał w tygodniku Głos w 2008 r. prof. Jan Żaryn z Instytutu Pamięci Narodowej. Stwierdził on, że wśród księży diecezjalnych było 2 142 tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa /TW/, wśród zakonników -45, zakonnic -12,na KUL – 24, w ATK -15, a wyższych seminariach duchownych -39. /Nasza Polska nr 438/. Konflikt o krzyż na Krakowskim Przedmieściu upamiętniający smoleńską tragedię, w którym kuria warszawska poparła decyzję prezydenta nakazującego przenieść go z przestrzeni publicznej do zamkniętego kościoła, zainspirował mnie do prześledzenia postępowania kilku hierarchów w ciągu ostatnich ośmiu lat. http://wzzw.wordpress.com/2011/12/28/dym-szatana-w-polskim-kosciele-katolickim/
P
Przełom_ks.NATANEK
17 lutego 2012, 22:23
Odnosze wrażenie, że mój przedmówca raczej nie wysłuchał "wskazanego kazania. Naprawdę jest to "nowa jakość". Jest się z czego ucieszyć! Ciekaw jestem, czy media rozdzierające szaty nad postawą ks. Natanka (i nie bez powodu), "ucieszą się" teraz z jego uznania błędów. - Ojciec Niebieski  ucieszy się na pewno (por Łk 15). - A my? Najpierw trzeba się doinformować; i po to podałem nieco wcześniej link:http://www.youtube.com/watch?v=5yzHh4OSgSs&feature=pla<x>yer_em<x>bedded . "Naczelnemu..." dziękuję za zasadniczą czujność, ale ... doinformowania nieco zabrakło (chyba).
STANISŁAW SZCZEPANEK
17 lutego 2012, 18:43
 Kto czyta takie przesłania i okazuje publicznie nieposłuszeństwo, jest pod wpływem Złego!!! Pan Jezus zawsze wymaga najpierw zawsze i wszędzie posłuszeństwa wobec hierarchii! Przeczytaj sobie życie św. Teresy od Jezusa i Reguły św. Ignacego o trzymaniu z Kościołem. Piękne słówka nie zakryją nieposłuszeństwa. Jego nauczaniem powinna się zająć Kongregacja Doktryny Wiary, tam jest wystarczająco twierdzeń heretyckich. Wtedy nie mógłby już nigdy twierdzić, że jest posłuszny Ojcu Świętemu.
P
Przełom_ks.NATANEK
17 lutego 2012, 18:00
PRZEŁOM w "sprawie" ks. prof. Natanka. Wysłuchałem jego kazania z 16 lutego 2012. Ksiądz czyta przesłanie Pana Jezusa do niego skierowane. Mam mocne wrażenie, że w tym przesłaniu jest rzeczywiście duch Jezusa - Ewangelii. EFEKT? - Ks. P. Natanek reflektuje, pokornie uznaje swe błędy. Ufam, że to przełom i otawarta droga ku pojednaniu. Myślę, że to kazanie trzeba KONIECZNIE wysłuchać. Zarówno zasmuceni tym, co się dotąd działo, jak i zacierający ręce, że ks. Piotr się pogrąża, a Kościół dzieli się ... - niech zechcą wysłuchać to kazanie. Warto. Dostępne tu: <a href="http://www.youtube.com/watch?v=5yzHh4OSgSs&feature=pla<x>yer_em<x>bedded">http://www.youtube.com/watch?v=5yzHh4OSgSs&feature=pla<x>yer_em<x>bedded</a>
P
PRAWDA
3 lutego 2012, 00:58
O intronizacji Chrystusa na Króla Polski i błędach KEP(POLSKICH BISKUPÓW) - Ks. Czesław S. Bartnik http://gloria.tv/?media=245078 Posłuchaj ks.Biskupa z Hiszpani na temat oświadczenia Episkopatu Polski i działalności ks.Piotra Natanka. http://www.youtube.com/watch?v=ZNWLMc6q9vM
K
Kot
14 sierpnia 2011, 19:31
26 stycznia 2007 dziennik „Głos Wielkopolski” w artykule Milczenie kardynała Dziwisza[1], zarzucił kardynałowi niepowiadamianie Jana Pawła II o skandalach seksualnych w Kościele katolickim. Chodziło o sprawę molestowania seminarzystów przez arcybiskupa poznańskiego Juliusza Paetza i molestowanie członków Legionu Chrystusa przez jego założyciela Marciala Maciela Degollado. 22 lutego 2007 jedna z najpoczytniejszych gazet włoskich „La Stampa” w artykule Księża pedofile-sekret don Stanislao[2], także zarzuciła mu niepowiadamianie Jana Pawła II o skandalach seksualnych w Kościele. Broniący kardynała zarzucili włoskiemu dziennikowi plagiat polskiego artykułu. „Głos Wielkopolski” zaprzeczył, by doszło do plagiatu[3] A po co powiadamiać papieża JP2 o seksualnych poczynaniach księży,przecież wszyscy robili papieżowi dobre uczynki aby się dobrze bawił na pielgrzymkach.
Dobrze, że....
14 sierpnia 2011, 19:07
....ksiądz Natanek wypuścił chociaż jedną perełkę: <a href="http://www.apokalipsa.info.pl/archiwum_ks_natanka/2011-06-25_txt_tajemnica_malzenstwa.doc">http://www.apokalipsa.info.pl/archiwum_ks_natanka/2011-06-25_txt_tajemnica_malzenstwa.doc</a>
KL
kumpel lumpa
14 sierpnia 2011, 10:40
@Achilles, Hektor, Odys - a może teraz pora się podpisać nickiem "Koń" (trojański)
O
Odys
14 sierpnia 2011, 10:05
"Gazeta Krakowska" donosi: Ponad 1400 zwolenników ks. Piotra Natanka (...) podpisało się już pod listem do arcybiskupa Celestino Migliore, nuncjusza apostolskiego w Polsce. List zamieszczono na stronie internetowej księdza. Jego autorzy nie przebierają w słowach. Jeden z akapitów listu brzmi: "Zagrożeniem dla polskiego Kościoła nie jest ks. Piotr Natanek czy jemu podobni kapłani, ale hierarchia kościelna  i dowoci danych księży.".
WW
wiara wywyzszonego ?
1 sierpnia 2011, 18:50
do niepokornego ksiedza   ..."O Panie ,spraw, zeby wiara moja byla pokorna,azeby opierala sie nie tylko na doswiadczeniu mojej mysli i mojego uczucia ,ale zeby byla wzbogacana swiadectwem Ducha Swietego i zeby nie szukala lepszej gwarancji niz w uleglosci Tradycji i autorytetowi Nauczycielskiego Urzedu Kosciola swietego .Amen."   -Pawel VI
NP
no proszę
29 lipca 2011, 17:20
Masoneria w Kościele Katolickim. Pamiętam odwiedziny u ks. Puttiego, odważnego włoskiego kapłana, który opublikował nazwiska 12 kardynałów, będących wedle jego informacji członkami masonerii. Potem, kiedy zagrożono mu suspensą czy ekskomuniką, ks. Putti odpowiedział krótkim oświadczeniem dla prasy: "Aż do tej pory publikowałem jedynie fakty, jednak nie opublikowałem dokumentów. Jeśli zostanę zasuspendowany albo ekskomunikowany, opublikuję dokumentację". Następnego dnia Watykan wydał oświadczenie, że nie ma zamiaru suspendować czy ekskomunikować ks. Puttiego. Aż do dziś owych 12 kardynałów nie zdementowało informacji, że są członkami masonerii. Problem infiltracji Kościoła katolickiego przez wolnomularzy jest zagadnieniem poważnym - dlatego też środowiska masońskie i para-masońskie usiłują go bagatelizować. Poniższy spis osób - członków lóż masońskich dotyczy głównie kleru (o ile nie zaznaczono inaczej) włoskiego. Wymienieni są tu ludzie, którym udowodniono przynależność do wolnomularstwa. Jak jednak głęboko sięga faktyczna penetracja masonerii? Tego możemy się jedynie domyślać - miejmy jednak na uwadze naukę: „po owocach poznacie ich... ". CZYTAJ CAŁOŚĆ, ŁĄCZNIE Z LISTĄ MASONÓW W WATYKANIE http://www.dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=714&Itemid=46
V
veritas
29 lipca 2011, 17:02
"Gazeta Krakowska" donosi:  Ponad 1400 zwolenników ks. Piotra Natanka (...) podpisało się już pod listem do arcybiskupa Celestino Migliore, nuncjusza apostolskiego w Polsce. List zamieszczono na stronie internetowej księdza. Jego autorzy nie przebierają w słowach. Jeden z akapitów listu brzmi: "Zagrożeniem dla polskiego Kościoła nie jest ks. Piotr Natanek czy jemu podobni kapłani, ale hierarchia kościelna".
K
klara
29 lipca 2011, 15:50
Bracie, czyż nie jest tak, że jeżeli Bóg jest z nami to którz przeciwko nam? Dlaczego popadasz w paranoję? Niechby wszyscy ludzie prócz Ciebie Bracie byli tymi strasznymi "masonami", to czy zmienia to coś w tym, że Bóg jest. Wierz i wypełniaj Boże przykazania, niech się dusza trwoja nie trworzy. W Bogu pokładaj nadzieję. Wyręczę ojców jezuitów i odpowiem ci:"Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a pracuj tak, jakby wszystko zależało od Ciebie". Kościół na pewno jest zagrożony przez jego wrogów i nie jest to żadna paranoja, bo  sam Jezus o tym uprzedzał. A ludzie dobrej woli mają obowiązek aktywnie przeciwstawiać się ich knowaniom.
ZP
z poza twierdzy otoczonej
29 lipca 2011, 15:35
Bracie, czyż nie jest tak, że jeżeli Bóg jest z nami to którz przeciwko nam? Dlaczego popadasz w paranoję? Niechby wszyscy ludzie prócz Ciebie Bracie byli tymi strasznymi "masonami", to czy zmienia to coś w tym, że Bóg jest. Wierz i wypełniaj Boże przykazania, niech się dusza trwoja nie trworzy. W Bogu pokładaj nadzieję.
PN
Prawda nas wyzwoli
29 lipca 2011, 14:49
Najważniejszą sprawą dla Soboru była reforma liturgii, a właśnie przewodniczącym odnośnej Komisji był mason Abp Bugnini. Włoskie czasopismo „30 Giorni", ściśle związane z Watykanem, podawało wiele konkretnych danych co do tego, że Abp Bugnini przynależał do masonerii i że, co najważniejsze, reformował liturgię mszalną według konkretnych wskazówek masonerii. Odnośną korespondencję między Abpem Bugninim i jego lożą, co do reformy liturgii Mszy Świętej, podało czasopismo włoskie „ 30 Giorni" w numerze 6 (w języku angielskim) z roku 1992. Oto odnośne teksty: List z dnia 14 lipca 1964 roku: „ Drogi Buan (Bugnini): informuję cię o Twoim zadaniu, które Rada Braci zleciła Tobie, w porozumieniu z Wielkim Mistrzem Masonerii i Książętami Tronu Masońskiego. Nakazujemy Ci szerzenie dechrystianizacji przez wprowadzenie nieuzgodnionych obrządków i języka liturgicznego, oraz skłócenia księży, biskupów i kardynałów jednego przeciwko drugiemu. Językowe i obrządkowe zamieszanie jest zwycięstwem dla nas, ponieważ językowa i obrządkowa jedność była siłą Kościoła Katolickiego... Wszystko to należy dokonać w przeciągu 10-ciu lat". Odpowiedź Arcybiskupa Bugniniego dana Zarządowi Loży Masońskiej: „Sądzę, że założyłem podwaliny odnośnie największej swawoli w Kościele Katolickim, dzięki memu dokumentowi, wydanego zgodnie z Waszymi instrukcjami. Miałem uciążliwą walkę i musiałem używać wszelkich podstępów w obliczu moich wrogów z Kongregacji Obrządków, aby otrzymać zatwierdzenie owego dokumentu od Papieża. Na szczęście dla naszej sprawy, otrzymaliśmy poparcie ze strony naszych przyjaciół i naszych braci masonów z Universa Laus, którzy są nam wierni. Dziękuję Wam za przekazanie pieniędzy i mam nadzieję, że wkrótce się z Wami spotkamy. Ściskam Was Wasz Brat Buan (Bugnini ) 2 lipca 1967 r. " //www.kki.pl/piojar/polemiki/kosciol/masoneria.html
IG
inny gość
29 lipca 2011, 14:03
P.S. errata: ... sobie, a muzom. Przepraszam. .<>< rybo z kropką, tudzież ciągu znaków mniejszości i większości, rownież z kropką! W mojej wypowiedzi nie było nic z oceny ks. Natanka. To, że nie widzę czegoś w jego postawie, to - po pierwsze nie jest oceną, po drugie nie znaczy, że tak jest, ale że tego nie widzę. Modlitwa to super rzecz w każdej sytuacji. Ale przyznaj, że przekrzykiwanie się, kto więcej i kto lepiej się modli, to już jest niepoważne, niestosowne i po prostu głupie. No i teksty o muzach i kotletach podaruj sobie, proszę, bo nijak się mają do mojej wypowiedzi.
Trzeźwym okiem
29 lipca 2011, 11:33
Miałem raz okazję usłyszeć na żywo kazanie Ks. Natanka i nie miałem ochoty na więcej. Jego wiara w misję którą pełni zapewne jest szczera, jednak jak dla mnie nie reprezentuje on głosu Pastrza jaki znam i któremu ufam (por. J 10, 1-5). Myślę, że po owocach rozpoznamy, czy mój niepokój jest uzasadniony.
I
Ile
29 lipca 2011, 10:49
razy już to wklejasz, dobry człowieku? Czy to nie przesada? Całe szczęście Nostra Aetate przekreśliła tradycję sekciarstwa w Kościele. Ale nie wszystkim to się podoba.
CP
czas pokaże
28 lipca 2011, 23:59
Jeżeli biskup Dziwisz jest faktycznie masonem i jeżeli ksiądz Natanek o tym fakcie wie, to wówczas wypowiada on posłuszeństwo, ale biskupowi, który już mocą tego faktu jest poza Kościołem Katolickim. Mocą samego faktu przynależności do masonerii, sekty której bogiem jest Lucyfer wróg i przeciwnik Jezusa Chrystusa - patrz liczne dokumenty wielu Papieży. Wtedy wypowiada on posłuszeństwo już ekskomunikowanemu - mocą samego faktu przynależności do tej sekty - biskupowi (patrz Prawo Kościoła, orzeczenia Papieży). Wtedy wypowiada on posłuszeństwo wilkowi, który jedynie podstępem wdarł się na miejsce, które mu się nigdy nie należało, wtedy wypowiada uzurpatorowi. Radzę wszystkim czekać cierpliwie. Dnia 26 maja br. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea (razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła), ustanowioną przez “Ligę Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL), skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu nazwy. Czytaj całość: http://www.bibula.com/?p=22163 CZAS POKAŻE. Nie jeden teraz święty wypowiedział kiedyś posłuszeństwo 
Józef Więcek
28 lipca 2011, 22:44
Mowiąc o x. P.Natanku nie sposób pominąć Sł.B Rozalii Celakówny. A co z księdzem T. Kirszem?
L
leszek
28 lipca 2011, 21:15
[...] Czy sa jakies granice posluszenstwa ? Takie granice musza istniec. [...] Granicami posłuszeństwa jest coś co można nazwać zakresem obowiązków. Nawet w wojsku, gdzie musi się wykonywać rozkazy przełożonych, rozkazy muszą mieścić się w zakresie kompetencji przełożonego. Przełożony nie może wysyłać podwładnego po przysłowiowe piwo powołując się na zakres obowiązków. A w przypadku kontrowersyjnego rozkazu podwładny może domagać się wydania go na piśmie. Ale wykonać musi. Z posłuszeństwem w Kościele jest podobnie. Ksiądz z racji swoich zobowiązań składanych przy wyświęcaniu, winien jest bezwzględne posłuszeństwo swojemu biskupowi w zakresie tego co wiąże się z wykonywaniem obowiązków kapłańskich. Ale nie oznacza to bynajmniej, że biskup może mu polecić przynieść sobie przysłowiowe piwo.
N
Nisa
28 lipca 2011, 19:03
 "Mam zaufanie do ksiedza Natanka" /Piotrus/ - jak mozna mieć zaufanie do księdza, który się zbuntował przeciwko swoim przełożonym i wiernych buntuje?? Iść za jego urojeniami? Ks. P. Natanek niczego dalej nie widzi poza własnym kciukiem - dokladnie jak to pokazał na swojej niegodnej Mszy. Ja mam zaufanie do Chrystusa, który obiecał, że nigdy nie dopuści, żeby "bramy piekielne" zniszczyły Święty Kościół.
P
piotrus
28 lipca 2011, 17:29
Miara dla ksiedza :jak mu daleko do swiata, inaczej ilu panom sluzy ? ,.. to jest  podstawowe i widac z boku  ,to jest fundamentalne ,bo tylko kaplan katolicki moze pomoc w zbawieniu swiata .Wiaze sie to z posluszenstwem dla przelozonych hierarchicznych.Kosciol katolicki wspolczesnie sie bardzo zmienil .(w Polsce jest  w tej  chwili duchowa wojna ,poligony byly wczesniej w innych czesciach swiata ,tutaj stosuje sie sprawdzone metody ).Czy sa jakies granice posluszenstwa ? Takie granice musza istniec. Czy mozna tylko pacyfikowac ? Ksiadz Natanek uspokoil Przelozonego ,ze struktur nowego kosciola nie tworzy .Chyba ma racje  ,bo to co robi to tylko kosciol wirtualny ,telewizyjny a nawet bardzej internetowy .Wydaje sie ze znaki czasu odczytuje czy tez widzi troche lepiej niz wiekszosc hierarchi koscielnej ( inaczej mowiac nie widza tych znakow ,bo sa za letni ).Mam zaufanie do ksiedza Natanka ,inaczej wydaje mi siie ze jest  "zawodowcem " w swojej posludze ( w swoim fachu ).Naciaga line pojedynku tak ,aby cos sie moze ruszylo. Bog nie pozwoli mu skrzywdzic Kosciola Katolickiego ,to dla jego odnowy.
J
Jacek
28 lipca 2011, 16:18
 Zainteresowalem sie ks.Natankiem bo publiczne wystapienia bp.Pieronka sa tak dalekie od prawdy i nauczania kosciola. Czas polaryzacji albo goracy albo zimy, ja juz wybralem.
|
| ???
28 lipca 2011, 16:07
Ciekawe sposrzeżenia: <a href="/www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2139">www.michalkiewicz.pl/tekst.php</a> Klaro, podałaś zły adres, ma być: <a href="http://www.michalkiewicz.pl/teksty.php">www.michalkiewicz.pl/teksty.php</a>  A jeśli konkretny tekst, to chyba o ten Ci chodziło? : <a href="http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2139">http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2139</a>
K
klara
28 lipca 2011, 15:36
Ciekawe sposrzeżenia: <a href="/www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2139">www.michalkiewicz.pl/tekst.php</a>
.
.<><
28 lipca 2011, 15:18
P.S. errata: ... sobie, a muzom. Przepraszam.
.
.<><
28 lipca 2011, 15:16
~inny gościu,  pozostawmy może ocenę osoby księdza Bogu, bo to co  się nam  wydaje, co czujemy, a nie mamy  jak sprawdzić  - Panem Bogiem nie jesteśmy wszytkiego nie możemy zobaczyć/ widzieć, wiedzieć i to poza czasem...(Człowiek jest człowiekiem, a Bóg Bogiem ponad wszystkim, ta prawda gdzieś ulatuje)   Dzielisz sie niepokojem swoim? czy chcesz podrzewać tzw. zimne kotlety? sobie a muzą, bo co z tego?  Ci co nawołują do modlitwy dobrze czynią, coś konkretnego, dobrego!  Pomódl się i Ty za kapłanów, duchowieństwo, Kościół! , a będzi też i  z dobrem  dla Ciebie. 
IG
inny gość
28 lipca 2011, 14:57
Nawet nie wiesz ile się modlę za kapłanów i to nie w "okienku na forum" tylko w Kościele i we własnej izdebce. A od dłuższego czasu i przed Mszą św. i po Mszy św - również modlitwę do Michała Archanioła. Samo odmawianie modlitw to jeszcze nie modlitwa. A chwalenie się modleniem się... próżność? pycha? a może jeszcze co innego... Miłość do Kościoła poznaje się m.in. po posłuszeństwie, po przyjmowaniu odrzucenia i upokorzenia. Nie widzę tego w postawie wspominanego tu księdza.
U
uaktywniony
28 lipca 2011, 13:30
<a href="http://ksd.media.pl/component/content/article/1-news/372-ks-makowski-komentuje">http://ksd.media.pl/component/content/article/1-news/372-ks-makowski-komentuje</a>
OT
odmawiajmy tą modlitwę
28 lipca 2011, 12:41
Ks. Małkowski komentuje kontrowersje wokół Ks. Natanka Na stronie „Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy” w cyklu wypowiedzi „Ks. Małkowski komentuje…” polecam nagranie Ks. Małkowskiego pt. „Kontrowersje wokół ks. Natanka”: Proszę o uważne wysłuchanie Ks. Małkowskiego do końca nagrania, zarówno przeciwnikom jak i zwolennikom Ks. Natanka. http://ksd.media.pl/component/content/article/1-news/372-ks-makowski-komentuje „Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. W 29 lipca 1886 r. papież Leon XIII miał przerażające widzenie demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć i w którym szatan spierał się z Jezusem, że może zniszczyć Kościół. Potrzebował do tego dodatkowej władzy nad światem i czasu. Wtedy to Leon XIII po zakończonej Mszy Świętej udał się natychmiast do swojego gabinetu i tam ułożył powyższy tekst. Jest to prywatny egzorcyzm, co znaczy, że może (i powinien !) być odmawiany przez każdego wiernego, szczególnie w obecnych czasach. Odmawiajmy tą modlitwę
P
pio
28 lipca 2011, 11:41
 Ks. Małkowski komentuje kontrowersje wokół Ks. Natanka Na stronie „Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy” w cyklu wypowiedzi „Ks. Małkowski komentuje…” polecam nagranie Ks. Małkowskiego pt. „Kontrowersje wokół ks. Natanka”: Proszę o uważne wysłuchanie Ks. Małkowskiego do końca nagrania, zarówno przeciwnikom jak i zwolennikom Ks. Natanka. http://ksd.media.pl/component/content/article/1-news/372-ks-makowski-komentuje
28 lipca 2011, 10:14
@jolly75, tak sobie czytam te Twoje cytaty i zastanawiam się, ile w nich było słów samego ks. Natanka, nikogo innego. Choćby miał jak najszczytniejszy cel, brzydzę się manipulacją.
28 lipca 2011, 10:11
W/w przez Ciebie oczywiście mogli się mylić, nie ma żadnego dogmatu stwierdzającego że każde zdanie wypowiedziane przez Papieża jest nieomylnym dogmatem, nawet jak nie jest wygłoszone w uroczysty sposób, i nie dotyczy prawd wiary oraz jest wypowiedziane bez łączności z pozostałymi biskupami. Tym bardziej nie ma żadych dogmatów o nieomylności interpretacji swoich wizji przez mistyków. Mogli się mylić, choć nie musieli się mylić. Ja bym tam jednak zaufała ks. Bosko ;) Był wyjątkowym człowiekiem Boga i jakoś nie zwykł się mylić. To że był wyjątkowym człowiekiem to fakt. Ale to nie żaden dowód na to że był nieomylny. A na jakiej podstawie twierdzisz, że nie zwykł się mylić? Uważasz że należy ogłosić dogmat o nieomylności ks. Bosko? ;-) @leszku, sądzę, że doskonale wiesz, że tego nie uważam, więc po co takie odbijanie piłeczki dla samego odbijania. Wiem z mnóstwa Twoich komentarzy, że - oględnie mówiąc - nie jesteś miłośnikiem tzw. objawień prywatnych. Bardzo proszę, wolna wola. Ja jednak przyłączam się do tych, którzy ufają słowom ks. Bosko.
.
.
27 lipca 2011, 23:32
 ~jolly 75   ..." napominasz do modlitwy.  W końcu tylko przez nią możemy odmienić oblicze    tej ziemi.:)" Dzięki :)
DR
dobra rada
27 lipca 2011, 23:02
jolly75 Z kompetentnego źródła wiem, że kręci się tych "jezusów" przy ks. Natanku sporo. Dał się zmanipulować. Niech się zapyta tych "gości", czy pochodzą ze Światła. Tylko tyle. A teraz i potem - modlitwa, modlitwa, modlitwa. "Ojcze nasz" odmawiany wielokrotnie.
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:58
Nawet nie wiesz ile się modlę za kapłanów i to nie w "okienku na forum" tylko w  Kościele i we własnej izdebce. A od dłuższego czasu i przed Mszą św. i po Mszy św - również modlitwę do Michała Archanioła. Ale miło, że każdego forumowicza napominasz do modlitwy. W końcu tylko przez nią możemy odmienić oblicze tej ziemi.:) Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio, contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperet illi Deus, supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae caelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute, in infernum detrude. Amen.
&
<><
27 lipca 2011, 21:39
„Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. W 29 lipca 1886 r. papież Leon XIII miał przerażające widzenie demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć i w którym szatan spierał się z Jezusem, że może zniszczyć Kościół. Potrzebował do tego dodatkowej władzy nad światem i czasu. Wtedy to Leon XIII po zakończonej Mszy Świętej udał się natychmiast do swojego gabinetu i tam ułożył powyższy tekst. Jest to prywatny egzorcyzm, co znaczy, że może (i powinien !) być odmawiany przez każdego wiernego, szczególnie w obecnych czasach. może (i powinien !) być odmawiany przez każdego wiernego, szczególnie w obecnych czasach.  No to zamiast przepisywania tego co każdy sobie może znaleźć  i wygodniej  z tym się zapoznać niźli tutaj w okienku komentarzy, zdecydowanie lepiej pomodlić się...
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:35
 ps. na początku  II  części zjadło mi zdanie" Kościół powinien pełnić Moją Wolę"... może być kilka lierówek, ale odsłuchanie tych słów było dość pracochłonne. Do każdego z nas w głębi serca należy ocena od Kogo pochodzą te słowa...
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:31
część V Jeśli moja wola i wola waszych przełożonych różnią się tak znacząco, że słuchając ich dopuszczacie się niewierności wobec mnie, bądźcie raczej skorzy do ukazania im, błędngo postępowania kosztem waszej pozycji społecznej, niż zrzucenia na nich odpowiedzialności, za sprowadzenie was na manowce. Oczywiście, że grzech ich jest większy, tych co was na manowce prowadzą, niż ciebie, który milczysz, ale wiedzcie, że kto wie, że prawda jest po drugiej stronie, a udaje, że tego nie wie, grzeszy wobec Mnie. Zapisz córko wszyskto. To co powiedziałem, dowodzi tylko jednego, że wszystko co stworzone jest omylne. Tylko jeden Bóg pozostaje prawdą, Tylko na nim możecie się opierać, aby uniknąć mylnej ścieżki. Ty Piotrze nie możesz pozostać pośłusznym. niesprawiedliwym nakazom, ponieważ musiałbybyś być nieposłuszny Mnie. Wiesz, że nigdy bym się na to nie zgodził, byłbym niepocieszony gdybyś odstąpił ode Mnie. Zbyt mało mam serc tak oddanych, które chcą słuchać Mojego głosu abym pozwolił aby Mi cię odebrano. Nawet prawo, żeby mogło obowiązywac musi zachować pewne normy, ci którzy chcą zamknąc Ci usta nie mogą tego czynić z mocą prawa, więc próbują ci zaszkodzić używając innych form nacisku. Ty wiesz, że jestem prawdą, a ty jesteś ze Mną,więc prawda jest z tobą. Bądź ufny, bo prawe serce wie, że mówisz prawdę. Nawet serca zbłąkane rozpoznają Mnie w tobie. Nie lękaj się. Jestem prawdą w tobie. Kocha i nauczaj i nie bój się ludzi. Słuchaj Głowy i jej nakazów. Ja jestem Tym, wobec któego masz swój rachunek. Tylko mnie się lękaj."
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:29
część IV Mój Kościół, który jest ustanowiony dla Mnie jako Oblubienica również powinien pełnić Moją wolę. Tego oczekuję, aby Oblubienica była wierna Oblubieńcowi i przysłuchiwała się Jego szeptowi, odgadywała wszystkie Jego pragnienia. Cóż, jeśli Oblubienica nie chce słuchać Oblubieńca. Jak wielkie jest Jego cierpienie. Pragnę mówić to Mojego Kościóła i pragnę jego zbawienia. Wy wszyscy, których powołałem do życia w Moim mistycznym Ciele jesteście Mi koniecznie niezbędni. Jesteście potrzebni Mojemu sercu. Bóg niczego nie potrzebuje, niczego nie musi - ale moja miłośc każe Mi was do końca upominać i wzywać. Będę walczył o każdą stworzoną przeze Mnie duszę, będe ją delikatnie upominał, będę na nią grzmiał i będę ją oczyszczał w cierpiniu, aby zdążyła przejrzeć. Taka jest Moja miłość nieustająca, niepoddająca się i pełna nadziei. Dlatego w waszym działaniu powinniście zawsze najpierw pełnić wolę Mojego Ojca, tak jak ja to czyniłem, a potem dopiero wolę ludzi, jeśli jest to zgodne z Moją wolą.
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:27
część III "Popełniacie te same błędy, ale liczniej i widoczniej. Kościół jeżeli nie ma w centrum Boga, jeśli nie szuka Jego głosu i pragnień zatraca moc łask. Kościół powinien zawsze szuakać Mnie, Mojej Woli. Jak bardzo raniące i niesprawiedliwe jest to, że ufacie słowu pierwszych Apostołów, a nie chcecie wierzyć, że nie są oni ostatnimi jakich nauczałem. Nie odszedłem z Ziemi w przestworza nieba, abyście na podstawie pozostawionego wam Słowa sami zmagali się z trudnościami i szukali Mojej drogi we wciąż zmieniających się okolicznościach historycznych i kulturowych. Nie, Ja sam pozostałem z wami, aby was prowadzić i nauczać. Wybrałem dusze małe i nieznaczące, aby przez nie wskazać moją wolę Światu, a przede wszystkim Kościołowi. Te dusze małe i nieznaczące są zawsze tak bardzo podobne. Gdybyście tego pragnęli nauczylibyście się je rozpoznawać i szlibyście za moim głosem, unikając tak wielu błędów i nieszczęść. Opowiedziałem wam to wszyskto po to, aby ukazać prawdę o Moim posłannictwie. Moim posłannictwem było na Ziemi pełnienie woli Ojca.
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:23
część II   " Do tego też został powołany. Kiedy jednak na wielu płaszczyznach zbacza z wytyczonej drogi, to przestaje pełnić rolę. Kapłan zostaje powołany, aby był na ziemi drugim Chrystusem. Kiedy jednak nie szuka się Mojej Woli, dokąd zmierza, jeśli nie ku zatraceniu? Kościołowi dziś potrzeba zadania podstawowego pytania: czy pełni wolę Boga dla którego i przez którego został założony? Oczywiście powiecie, że został założony dla człowieka, aby ten mógł byc zbawiony. Ale czy nie jest to właśnie moja wola? A więc czy nie uczyniłem tego z miłości do was i na Moją Chwałę? Dzisiejszy świat różni się bardzo od ówczesnej Jerozolimy. Współcześnie nie tylko Kościół zamknął się na moją mowę i pragnienia. Nie zezwala się mi przemawiać przez Mojego Ducha, ale również szerzy wiele błędów w obrębie własnego nauczania. Nie mam na myśli głównego źródła poznania jakim jest w Moim Kościele - Papież, ale cały szereg podległych mu stanów kapłańskich. Moją wolą jest zbawienie dusz. Jednak Ja sam chciałbym wskazać wam lepsze ku temu drogi, a wy zachowujecie się jakbyście wiedzieli lepiej jak zbawiać ludzi. Mówię do was przez tylu proroków, ponieważ błądzicie. Chcę pomóc mojemu Kościołowi, chcę Go uleczyć. Chcę dać wam Mojego Ducha, aby was oczyścił i przypomniał wam wszystko. Wy jednak zamykacie mi drzwi. Owszem nie wolno dać przemawiać w Kościele każemu kto twierdzi, że jest z mojego Ducha. Należy to wszyskto bardzo uważnie przeanalizować, ale wy drżycie oto wszyscy, że mogło by sie okazać, że to Ja sam do was mówię; że nie podejmujecie nawet starań o zbadanie Mojego słowa. Zresztą tak wiele serc jest dziś zanieczyszczonych i pustych. Jeżeli faryzeusze i uczeni w piśmie nie rozpoznali mnie, dlaczego wy mielibyście Mnie rozpoznać? " c.d.n.
J
jolly75
27 lipca 2011, 21:20
wysłuchałam właśnie kazania z 15.06.2011r. w którym Ks. Natanek przekazuje następujące słowa Jezusa: (podzielę na części w kilku komentarzach - bo jest to obszerne) " Zapytaj tych co zarzucają Ci nieposłuszeństwo, czy ich Mistrz Jezus Chrystus był posłuszny wobec tych, którzy z racji swego urzędu mieli nad nim władzę (arcykapłani). Czy raczej otwarcie upominał ich błędy i przebiegłość ich intencji? Czy gdyby był posłuszny faryzeuszom,( którzy w owych czasach uważani byli za wyrocznię i wymagali traktowania ich wręcz jako stan ponadludzki), czy dokonałbym dzieła zbawienia i wykonał wolę Ojca? Przypomnijcie sobie, że będąc jeszcze młodym, odłączyłem sie od moich rodziców sprawiając im tym wiele przykrości i udałem się pełnić wolę Ojca Mego. W oczach ludzi było to wręcz karygodne nieposłuszeństwo dziecka wobec rodziców i przez wielu zostało potępione.Ile moja Matka musiał się natłumaczyć, aby dano Jej spokój. Nie chciałem nieposłuszeństwa czy samowoli, ale pełniłem wolę Ojca, która jest zawsze pierwsza przed prawem ludzkim.
PE
prywatny egzorcyzm
27 lipca 2011, 20:17
„Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. W 29 lipca 1886 r. papież Leon XIII miał przerażające widzenie demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć i w którym szatan spierał się z Jezusem, że może zniszczyć Kościół. Potrzebował do tego dodatkowej władzy nad światem i czasu. Wtedy to Leon XIII po zakończonej Mszy Świętej udał się natychmiast do swojego gabinetu i tam ułożył powyższy tekst. Jest to prywatny egzorcyzm, co znaczy, że może (i powinien !) być odmawiany przez każdego wiernego, szczególnie w obecnych czasach.
L
leszek
27 lipca 2011, 19:26
bardziej pasowałaby między Kyrie a Gloria, a nie na końcu? Po błogosławieństwie - czyli zakończeniu Mszy Św nie ma dużego problemu... W czasie liturgii Mszy Św... to chyba wymaga zgody z Watykanu... Nie mam nic przeciwko takiej modlitwie. Ani nic przeciw żadnym innym modlitwom. Wszystko jednak musi być robione z głową. A Wasze wypowiedzi w/w typu przypominają mi pewien dowcip. Pijak złowił złotą rybkę. Złota rybka prosi aby ją wypuścił to spełni jego trzy życzenia. Pijak nieufnie zażyczył sobie najpierw aby wszystkie morza i oceany pełne były wódki, drugim życzeniem pijaka było aby we wszystkich rzekach i jeziorach zamiast wody była wódka. Złota rybka pyta pijaka jakie jest jego trzecie życzenie, a pijak jej na to: a, daj jeszcze pół litra i będziemy kwita... I te Wasze żale i pragnienia aby po Mszy św. lub w jej trakcie były jeszcze jakieś dodatkowe modlitwy do kogokolwiek to dokładnie to samo. Msza św. jest Przenajświętszą Ofiarą którą złożył za nas osobiście Jezus Chrystus oddając za nas Swoje życie!!! A Wam to za mało... i chce się Wam jeszcze jakichś 'dopalaczy'...
L
leszek
27 lipca 2011, 17:58
W/w przez Ciebie oczywiście mogli się mylić, nie ma żadnego dogmatu stwierdzającego że każde zdanie wypowiedziane przez Papieża jest nieomylnym dogmatem, nawet jak nie jest wygłoszone w uroczysty sposób, i nie dotyczy prawd wiary oraz jest wypowiedziane bez łączności z pozostałymi biskupami. Tym bardziej nie ma żadych dogmatów o nieomylności interpretacji swoich wizji przez mistyków. Mogli się mylić, choć nie musieli się mylić. Ja bym tam jednak zaufała ks. Bosko ;) Był wyjątkowym człowiekiem Boga i jakoś nie zwykł się mylić. To że był wyjątkowym człowiekiem to fakt. Ale to nie żaden dowód na to że był nieomylny. A na jakiej podstawie twierdzisz, że nie zwykł się mylić? Uważasz że należy ogłosić dogmat o nieomylności ks. Bosko? ;-)
&
"FIAT"
27 lipca 2011, 17:36
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. Jako coś pozytywnego w tej sprawie napiszę, że spotkałam się z odmawianiem tej modlitwy w dwóch kościołach. Można powiedzieć: tylko w dwóch. Ale przez wiele lat w ogóle nie wiedziałam o jej istnieniu, więc to jest jakiś postęp. Ja też poznałam tą modlitwę dopiero niedawno. Serdecznie zachęcam do odmawiania (z pożytkiem doczesnym i wiecznym). JA TEŻ ZAUWAŻAM POSTĘP
N
No
27 lipca 2011, 14:56
to mi pasuje obecne zakończenie: IDŹCIE W POKOJU CHRYSTUSA! BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI! Najlepiej bez żadnych dodatków, w tym pieśni.
27 lipca 2011, 14:54
bardziej pasowałaby między Kyrie a Gloria, a nie na końcu? Po błogosławieństwie - czyli zakończeniu Mszy Św nie ma dużego problemu... W czasie liturgii Mszy Św... to chyba wymaga zgody z Watykanu...
N
Nie
27 lipca 2011, 14:37
bardziej pasowałaby między Kyrie a Gloria, a nie na końcu?
L
Lilia
27 lipca 2011, 13:47
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. Jako coś pozytywnego w tej sprawie napiszę, że spotkałam się z odmawianiem tej modlitwy w dwóch kościołach. Można powiedzieć: tylko w dwóch. Ale przez wiele lat w ogóle nie wiedziałam o jej istnieniu, więc to jest jakiś postęp. Ja też poznałam tą modlitwę dopiero niedawno. Serdecznie zachęcam do odmawiania (z pożytkiem doczesnym i wiecznym). i ja poznałam tę modlitwę niedawno.   Też polecam. Podpisuję się pod  postem Aury.
P
Polubiłem
27 lipca 2011, 13:41
S. Dziwisza czytając antydziwiszowe komentarze. Alleluja za II SW i Nostra Aetate!
A
Aura
27 lipca 2011, 13:36
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. Jako coś pozytywnego w tej sprawie napiszę, że spotkałam się z odmawianiem tej modlitwy w dwóch kościołach. Można powiedzieć: tylko w dwóch. Ale przez wiele lat w ogóle nie wiedziałam o jej istnieniu, więc to jest jakiś postęp. Ja też poznałam tą modlitwę dopiero niedawno. Serdecznie zachęcam do odmawiania (z pożytkiem doczesnym i wiecznym).
.
.
27 lipca 2011, 13:36
za: katolik.pl Ks. Edward Data CSMA (tekst ja widać z zeszłego roku) (...)Dnia 29 lipca 2006 r. przypada więc 120. rocznica powstania modlitwy do św. Michała Archanioła.(...) Jest pewne, że Papież napisał tę modlitwę i 29 lipca 1886 r., polecił Sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać ją do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc, po każdej tzw. Mszy św, cichej, tzn. nie śpiewanej. Inwokację do św. Michała Archanioła poprzedzały modlitwy do Matki Bożej (por. Decreta Liturgica, 1886, f. 44A, Archiwum Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Ex Archiwum Kongregacji Obrzędów).(...) Sobór Watykański II, dokonując reformy liturgicznej, zniósł modlitwy wprowadzone przez papieża Leona XIII, odmawiane bezpośrednio po Mszy św. cichej. Od kilkunastu lat, za zgodą władz kościelnych, modlitwa do św. Michała jest odmawiana po Mszy św. w Zgromadzeniu św. Michała Archanioła i w parafiach przez niego prowadzonych.(...)  Wielka szkoda, że tylko tam!
PO
po owocach ich poznacie
27 lipca 2011, 13:22
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. „Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Zachęcam każdego do poświęcenia tej minuty dziennie dla siebie i nas wszystkich. Faktycznie nie słyszę jej po zakończeniu mszy świętej i w ogóle można rzec, że jej nie słyszę... nawet sami wierni głosno jej nie odmawiają, zaraz po mszy większość od razu zmierza do wyjśćia Szkoda, że nie jest odmawiana
C
ciekawy
27 lipca 2011, 13:09
odmawiać. Ale to nie wystarczy. P. Natanek odmawia i dał się wciągnąć w manipulacje wrogich sił. Pokory trzeba. I nie wierzyć wszystkim wizjom. Badać je. Pytać się zjawy, czy przychodzi ze Światła. CZYŻBY TO SAMO TYCZYŁO SIĘ KARD. DZIWISZA ? Dnia 26 maja br. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea (razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła), ustanowioną przez “Ligę Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL), skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu nazwy. Czytaj całość: http://www.bibula.com/?p=22163
27 lipca 2011, 13:01
za: katolik.pl Ks. Edward Data CSMA (tekst ja widać z zeszłego roku) (...)Dnia 29 lipca 2006 r. przypada więc 120. rocznica powstania modlitwy do św. Michała Archanioła.(...) Jest pewne, że Papież napisał tę modlitwę i 29 lipca 1886 r., polecił Sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać ją do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc, po każdej tzw. Mszy św, cichej, tzn. nie śpiewanej. Inwokację do św. Michała Archanioła poprzedzały modlitwy do Matki Bożej (por. Decreta Liturgica, 1886, f. 44A, Archiwum Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Ex Archiwum Kongregacji Obrzędów).(...) Sobór Watykański II, dokonując reformy liturgicznej, zniósł modlitwy wprowadzone przez papieża Leona XIII, odmawiane bezpośrednio po Mszy św. cichej. Od kilkunastu lat, za zgodą władz kościelnych, modlitwa do św. Michała jest odmawiana po Mszy św. w Zgromadzeniu św. Michała Archanioła i w parafiach przez niego prowadzonych.(...)
D
Dobrze
27 lipca 2011, 12:53
odmawiać. Ale to nie wystarczy. P. Natanek odmawia i dał się wciągnąć w manipulacje wrogich sił. Pokory trzeba. I nie wierzyć wszystkim wizjom. Badać je. Pytać się zjawy, czy przychodzi ze Światła.
27 lipca 2011, 12:50
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. Jako coś pozytywnego w tej sprawie napiszę, że spotkałam się z odmawianiem tej modlitwy w dwóch kościołach. Można powiedzieć: tylko w dwóch. Ale przez wiele lat w ogóle nie wiedziałam o jej istnieniu, więc to jest jakiś postęp.
Szkoda, że:
27 lipca 2011, 12:34
i wielka szkoda, że na gadaninie i pisaninie się kończy, o czym niektórzy tutaj świadczą ochoczo!  A niech im tam, nie zamierzam nikogo przekonywać w kometarzach.Samo życie da im kiedyś w kość, i oby nie dopiero gdy śmierć zajrzy w oczy! 
Jadwiga Krywult
27 lipca 2011, 12:32
Dlaczego po zakończeniu mszy, a nie przed rozpoczęciem miałaby być ta modlitwa odmawiana ?
Szkoda, że nie jest odmawiana
27 lipca 2011, 12:29
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana. „Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Zachęcam każdego do poświęcenia tej minuty dziennie dla siebie i nas wszystkich. Faktycznie nie słyszę jej po zakończeniu mszy świętej i w ogóle można rzec, że jej nie słyszę...  nawet sami wierni głosno jej nie odmawiają, zaraz po mszy większość  od razu zmierza do wyjśćia
BO
błąd ortograficzny
27 lipca 2011, 11:40
@ Leszku, widzę straszną desperację w Twoim zaśmiecaniu (ni przypiął, ni przyłatał komentarze) tego forum Z małej piszemy leszek.
K
klara
27 lipca 2011, 11:16
Co z gadania? - tyle, że się wybebeszysz i Ci na chwilę ulży... - na krótką chwilę, Klaro, niestety! - żyj ułudą i gadanim, bez konkretów i pracy, jeśli taki Twój wybór Powodzenia! Nie dałączam do Ciebie! A to się @zetku wybebeszyłeś! Chyba lepiej rzeczywiscie zajmij się modlitwą, bo gadanie na forum ci nie wychodzi - wypisujesz jakieś urojone koncepcje na temat moich wyborów czy trybu życia.
27 lipca 2011, 11:12
W/w przez Ciebie oczywiście mogli się mylić, nie ma żadnego dogmatu stwierdzającego że każde zdanie wypowiedziane przez Papieża jest nieomylnym dogmatem, nawet jak nie jest wygłoszone w uroczysty sposób, i nie dotyczy prawd wiary oraz jest wypowiedziane bez łączności z pozostałymi biskupami. Tym bardziej nie ma żadych dogmatów o nieomylności interpretacji swoich wizji przez mistyków. Mogli się mylić, choć nie musieli się mylić. Ja bym tam jednak zaufała ks. Bosko ;) Był wyjątkowym człowiekiem Boga i jakoś nie zwykł się mylić.
D?
dlaczego ?
27 lipca 2011, 11:11
Obecnie dąży się do całkowitego wyeliminowania modlitwy do Świętego Michała Archanioła ze Mszy Św. oraz spoza niej. Przed laty na zakończenie każdej Eucharystii była ona odmawiana - dziś jest niemal niespotykana.  „Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Zachęcam każdego do poświęcenia tej minuty dziennie dla siebie i nas wszystkich.
Z
zetek
27 lipca 2011, 11:07
Diabeł boi się święconej wody mówi przysłowie,  -  wiernej, regularnej  modlitwy!
Z
zetek
27 lipca 2011, 11:04
Co z gadania?  -  tyle, że się wybebeszysz i Ci na chwilę ulży...  - na krótką chwilę, Klaro, niestety!  - żyj ułudą i gadanim, bez konkretów i pracy, jeśli taki Twój wybór  Powodzenia!  Nie dałączam do Ciebie! Włącz się w we wspólna modlitwę, im więcej osób wierzących dołączy na modlitwie tym skuteczniej. Węgrzy dali świadectwo przez modlitwę - świadcząc o jej cenności!
K
klara
27 lipca 2011, 10:52
~ Ulą, poprzedniczko, a czy Ty potrafisz zamiast bełtać dalej zrobić coś konkretnego i pomodlić się za kapłanów, całe duchowieństwo, Kościół No tak, Pieronek może sobie bełtać, a wierny ludek nie ma prawa tego oceniać - knebelek z modlitwy na dziób i nie myśleć za dużo. To by pasowało niektórym "hierarchom".
GM
gość ma dość
27 lipca 2011, 09:57
~ Ulą, poprzedniczko, a czy Ty potrafisz zamiast bełtać dalej zrobić coś konkretnego i pomodlić się za kapłanów, całe duchowieństwo, Kościół ? Jeśli tak to zrób to. ŁĄCZYMY SIEĘ W MODLITWIE Spójrz na Węgrów, modlili się łącząc w modlitwie i to na dobre wyszło! Delegacja Węgrów przedstawiła świadectwo i zaapelowała do Polaków!
L
Lilia
27 lipca 2011, 00:03
~Pokorna: A więc ja się pomodlę: Modlitwa w intencji kapłanów Panie Jezu, wraz ze świętym Janem Marią Vianneyem powierzamy Ci wszystkich kapłanów, tych, których znamy, których spotkaliśmy, tych, którzy nam pomagali, i których nam dajesz obecnie, jako naszych pasterzy. Ty wezwałeś każdego z nich po imieniu. Dziękujemy Ci za nich i prosimy Cię: zachowaj ich w wierności Tobie. Ty, który ich uświęciłeś, aby w Twoim imieniu pełnili dla nas posługę pasterską, daj im siłę, ufność i radość z wypełnianej misji. Niech Eucharystia, którą sprawują, umacnia ich i daje im siłę do ofiarowania się Tobie, za nas i za zbawienie świata. Zachowaj ich w Twoim Miłosiernym Sercu, by zawsze byli świadkami Twego przebaczenia, aby wielbili Boga Ojca i uczyli nas prawdziwej drogi do świętości Dobry Ojcze, wraz z nimi ofiarujemy się Chrystusowi dla dobra Kościoła. Niech żywy w nim będzie misyjny zapał dzięki tchnieniu Twojego Ducha. Naucz nas szanować i kochać wszystkich kapłanów oraz przyjmować ich posługę jako dar pochodzący od Ciebie, abyśmy razem z nimi jeszcze lepiej służyli dziełu zbawienia wszystkich ludzi. Amen.
B
bobolanin
26 lipca 2011, 22:56
Jeżeli tak mówi Pieronek znaczy że świętym bożym jest ks. Piotr Natanek
F
Forumowiczka
26 lipca 2011, 21:51
Módlmy się razem: Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromi, pokornie błagamy, a Ty, Książę Zastępów niebieskich mocą Bożą strąć do piekła szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie. Amen. * * * Święty Michale Archaniele, który wraz z Aniołami zwyciężyłeś szatana w niebie, dopomóż nam zwyciężyć go na ziemi.
P
Panie
26 lipca 2011, 21:46
MODLITWA ŚW. FAUSTYNY ZA KAPŁANÓW O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie. Panie, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana – bo Ty wszystko możesz.
P
Pokorna
26 lipca 2011, 21:37
A więc ja się pomodlę: Modlitwa w intencji kapłanów Panie Jezu, wraz ze świętym Janem Marią Vianneyem powierzamy Ci wszystkich kapłanów, tych, których znamy, których spotkaliśmy, tych, którzy nam pomagali, i których nam dajesz obecnie, jako naszych pasterzy. Ty wezwałeś każdego z nich po imieniu. Dziękujemy Ci za nich i prosimy Cię: zachowaj ich w wierności Tobie. Ty, który ich uświęciłeś, aby w Twoim imieniu pełnili dla nas posługę pasterską, daj im siłę, ufność i radość z wypełnianej misji. Niech Eucharystia, którą sprawują, umacnia ich i daje im siłę do ofiarowania się Tobie, za nas i za zbawienie świata. Zachowaj ich w Twoim Miłosiernym Sercu, by zawsze byli świadkami Twego przebaczenia, aby wielbili Boga Ojca i uczyli nas prawdziwej drogi do świętości Dobry Ojcze, wraz z nimi ofiarujemy się Chrystusowi dla dobra Kościoła. Niech żywy w nim będzie misyjny zapał dzięki tchnieniu Twojego Ducha. Naucz nas szanować i kochać wszystkich kapłanów oraz przyjmować ich posługę jako dar pochodzący od Ciebie, abyśmy razem z nimi jeszcze lepiej służyli dziełu zbawienia wszystkich ludzi. Amen.
M
mła
26 lipca 2011, 21:10
wcale nie ma kryzysu w polskim Kościele...
J
jawny
26 lipca 2011, 19:50
 @ Leszku, widzę straszną desperację w Twoim zaśmiecaniu (ni przypiął, ni przyłatał komentarze) tego forum
SU
słuszna uwaga
26 lipca 2011, 19:46
A gdybyśmy tak zaczęli się bardziej modlić, łączyć w modlitwie,coraz więcej nas i coraz więcej! zamiast tyle 'gardłować' . To nic nie daje, takie międlenie i międlenie. Apelujmy o nieustające modlitwy w intencji biskupów, księży, Kościóła!!! W tym rzecz, że wiodący tutaj  dyskutanci wolą dyskutować dla pokazanie siebie przez duskutowanie,  czyli w istocie "międlić"  gryźć się we własne ogony w pewnym sensie.  Od modlitwy daleko, nie podejmują się, głusi i niemi...  
O
Obserwator
26 lipca 2011, 19:31
Mam pomysł: Leszek taki wykształcony teologicznie czy co? - więc na kardynała!!! I niech ekskomunikuje Joannę;-) 
A
asbabicz
26 lipca 2011, 19:29
Uwazam że kardynał Dziwisz chce spokoju i zgody z wszystkimi, nie ma sentymentów ani do Pis ani do PO, szanuje odmienne poglądy, jest zwykłym czlowiekiem, wystarczająco inteligentnym, żeby nie wchodzić między zęby ani między drzwi. jest na etapie wypoczywania po trudach pielgrzymowania z papieżem i powoli zastyga w swych pierzynach oraz porannych rogalikach z masłem. nie chce więc tracic czasu dla Natanka, z którym warto byłoby moze rozmawiac, on ma charyzmat, wpływ na ludzi, energię i urok niebywały, najgorzej było go usmiercać suspensą, lepiej może byłoby z nim rozmawiac, zaprosić do Rzymu, probowac rozumiec. On sam pojmie, ze jego radykalizm mu samemu szkodzi. Czasy są złe. Kosciół powinien trzymać sie razem. A co do sposobu przyjmowania Komunii sw, jest dobra każda forma, na stojąco i do reki też. Pan Jezus nikomu do ust chleba nie podawał, tylko do rak, nawet brudnych. On nasz Pan jedyny, a my tylko jego beczące owce. Pogódźmyż się.
L
leszek
26 lipca 2011, 19:13
Leszku to bardzo dobrze że kardynał Dziwisz walczy z masonerią i wspólpracuje z egzorcystami. Ulżyło mi naprawdę.  Poszukam oczywiście konkretnych informacji na temat tej szlachetnej działalności sama, nie będę od Ciebie żadąć wyłuszczania wiadomości i marnowania Twojego czasu. Joanno, skoro stwierdzasz, że Ci ulżyło to rozumiem, że nie miałaś żadnych podstaw by rzucać oszczerstwa że kard. Dziwisz nie walczy lecz współpracuje z masonerią, że siedzi u niej w kieszeni, oraz że nie współpracuje z egzorcystami. Widocznie Papież Paweł VI   mówiąc, że w Watykanie czuć swąd szatana musiał się pomylić. Św. Jan Bosko  oraz Błogosławiona Katarzyna Anna Emmerich - musieli się mylić, inerpretując swoje wizje jako obrazy prób zniszczenia kościoła od wewnątrz. Ty naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... W/w przez Ciebie oczywiście mogli się mylić, nie ma żadnego dogmatu stwierdzającego że każde zdanie wypowiedziane przez Papieża jest nieomylnym dogmatem, nawet jak nie jest wygłoszone w uroczysty sposób, i nie dotyczy prawd wiary oraz jest wypowiedziane bez łączności z pozostałymi biskupami. Tym bardziej nie ma żadych dogmatów o nieomylności interpretacji swoich wizji przez mistyków. Mogli się mylić, choć nie musieli się mylić. Ale co ma jedno do drugiego? Co do Twoich oszczerczych oskarżeń o współpracę kard. Dziwisza z masonerią ma zdanie rzucone przez Papieża? Jakby PVI rzucił że w Watykanie czuć aromaty lilii to uznałabyś to za dowód, że kard. Dziwisz jest wcieleniem Chrystusa? Natomiast pozwolisz, że ja również nie będę Ci odpsywać szczegółowo na  Twoje zarzuty, ponieważ  informacje o które pytasz można samemu znależć  w wolnej chwili. Nie dziwię się że nie chcesz odpowiedzieć na moje pytania... Dziękuję, że poświęciłeś mi i tak dużo czasu, wyjaśniając jak tak bardzo mądrze że nie klęka się do Komunii Świętej. Pokornie przepraszam Leszka za podwyższenie ciśnienia oraz Kingę.  Idę się pomodlić zamiast denerwować ludzi. Nie podwyższyłaś mi ciśnienia. Ale rzeczywiście lepiej zrobisz jak będziesz się więcej modlić a mniej korzystać ze swoich źródeł informacji i szerzyć to co tam wyczytasz...
L
leszek
26 lipca 2011, 18:54
@leszku, zaznaczam, że moją wypowiedzią nie komentuję, kto ma rację, kardynał Dziwisz czy ks. Natanek, nie odnosi się ona do tego. Tak na wszelki wypadek, bo zaraz możesz wycelować kopię we mnie. OK :-) Ale to że nie odnosisz się do tego kto ma rację wcale nie oznacza że nie możesz uznać że wycelowałem kopię w Ciebie ;-) 3) kiedyś przyjjmowało się godnie Najświętszy Sakrament klęcząco - nie stojąc, Trzeba być pełnym pychy aby tak osądzasz wszystkich przyjmujących Najświętszy Sakrament stojąc jako przyjmujących go niegodnie. Czy masz świadomość tego że w ten sposób osądzasz wiele wieków chrześcijan, łącznie z apostołami i męczennikami?!? Mam wrażenie, że Joanna nikogo nie osądza, osądza natomiast POSTAWĘ przy przyjmowaniu Najświętszego Sakramentu. Zauważ że Joanna nie napisała ani słowa o godnej czy niegodnej POSTAWIE. Ona pisze o godnym i niegodnym PRZYJMOWANIU. Że kiedyś, to przyjmowano godnie, a teraz to przyjmuje się niegodnie. Ale te enigmatyczne 'przyjmowano' dotyczy konkretnych osób, bo to konkretne osoby przyjmują. Te osoby co klękają, nadal przyjmują godnie - nie że przyjmują w godnej postawie, ale że przyjmują godnie, a te osoby które nie klękają to przyjmują niegodnie. Uważasz że orzeczenia kto przyjmuje godnie, a kto niegodnie nie są osądzaniem tych osób? A może wyobrażasz sobie, że Ostatnia Wieczerza, czyli pierwsza Msza św. wyglądała w ten sposób, że Pan Jezus w pewnym momencie obrócił się plecami do apostołów i coś sobie mamrotał pod nosem, a na koniec apostołowie uklęknęli na klęcznikach i Pan Jezus powkładał im do ust po kawałku opłatka? Obrażanie rytu trydenckiego jest raczej mało merytoryczne. Hm... Nie zamierzałem nikogo obrażać. Pisałem jedynie do osoby wg. której jak ktoś na stojąco przystępuje do Komunii św. to nie oddaje czci Jezusowi lecz klęka za tyłkiem osoby stojącej przed nim. I chciałem jedynie sprostować wyobrażenia, że Msza św. aż do Soboru Watykańskiego II odbywała się dokładnie tak jak to zrobił Pan Jezus w trakcie Ostatniej Wieczerzy. bo w tej chwili kapłan wypowiada słowa "Ciało Chrystusa" "Na Imię Jezusa zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych" (Flp, 2,10), Chyba nigdy nie zrozumiem jakimi drogami chadzają niektóre rozumowania. Ponieważ napisano, że na imię Jezusa zegnie się każde kolano, to twierdzisz że gdy kapłan nie wypowiada imienia Jezusa to kolana powinny się zginać?!? Bo przecież kapłan nie mówi 'Ciało Jezusa' ale mówi 'Ciało Chrystusa'! Być może chodziło o zmiany w tekście liturgii po reformie? Nie wiem, nie znam poprzedniego. Joanna może wyjaśnić, o co jej chodziło. Nie sądzę. Zauważ że Joanna nie zgłaszała obiekcji do tekstów liturgicznych lecz do postawy w trakcie Komunii św. Nie mówiła, że Msza św. posoborowa jest do bani, ale że ludzie przyjmują Komunię niegodnie gdyż nie klękają, choć powinni zgiąć kolano na imię Jezusa, i że przedtem, gdy klękali na Komunię w trakcie Mszy posoborowej to było OK.
WW
wielka wina Kardynała
26 lipca 2011, 18:40
26 stycznia 2007 dziennik „Głos Wielkopolski” w artykule Milczenie kardynała Dziwisza[1], zarzucił kardynałowi niepowiadamianie Jana Pawła II o skandalach seksualnych w Kościele katolickim. Chodziło o sprawę molestowania seminarzystów przez arcybiskupa poznańskiego Juliusza Paetza i molestowanie członków Legionu Chrystusa przez jego założyciela Marciala Maciela Degollado. 22 lutego 2007 jedna z najpoczytniejszych gazet włoskich „La Stampa” w artykule Księża pedofile-sekret don Stanislao[2], także zarzuciła mu niepowiadamianie Jana Pawła II o skandalach seksualnych w Kościele. Broniący kardynała zarzucili włoskiemu dziennikowi plagiat polskiego artykułu. „Głos Wielkopolski” zaprzeczył, by doszło do plagiatu[3]
A
anonim
26 lipca 2011, 17:58
Proszę tutaj nie szkalować wolnomularstwa! Chcecie być szkalowani, to szkalujcie.
B
brat
26 lipca 2011, 16:37
Proba wyjasnienia. :Rycerze Kolumba  to nie jest katolicka masoneria ,o przynaleznosci do niej wie cala rodzina :zona dzieci ,rodzenstwo, znajomi ,zewnetrznie nosi sie koszulki z emblemantami  ,czapki z symbolem organizacji czyli jest to jawna przynaleznosc (w klasycznej masoneri tak nie jest )  ,sa stopnie wtajemniczenia to prawda ,na pierwszym stopniu po przysiedze kazdy dostaje rozaniec ,kazdy z osobna musi odpowiedziec na pytanie czy jest katolikiem wiernym Papiezowi ? ,na drugim stopniu przedstawia sie sile mezczyzn  w grupie (pojedyncza nitka czy lina symbolizujaca solidarnosc i wzajemna pomoc ) ,organizacja zostala powolana do zycia kiedy masoneria kwitla a katoliccy mezczyzni nie mieli gdzie sie podziac  a sporo bylo takich ktorzy nie chcieli dwom panom sluzyc ,trzeci stopien to poglebienie wiadomosci o zalozycielu i wyjasnienie nazwy  dlaczego odwolanie sie do Krzysztofa Kolumba ,czwarty stopien to jawne dzialanie ze sztandarem wiernosci  Papiezowi ,dawanie jalmuzny ,akcje charytatywne, sluzby woluntariatu ,wszystkie grupy dzialaja przy parafiach katolickich i maja katolickiego ksiedza..... tak jest w USA
PM
PLANY MASONERII
26 lipca 2011, 15:46
Lesio generalnie nic nie rozumie (?). Przecież wiadome jest wszystkim, iż walka masonerii nie polega na frontalnej deklaracji (manifestacji) swoich zamiarów i celów. Właśnie skuteczność jej działania zasadza się na stopniowym i systematycznym, rozpisanym na lata i dekady rozmywaniu, przeinaczaniu, realatywizowaniu i w konsekwencji przedefiniowaniu na swą modłę istoty chrześcijaństwa i katolicyzmu. Tak, aby ludzie (wierni) nawet nie zauważyli tych zmian. I właśnie niewybaczalnym „grzechem” ks. Natanka było jasne wskazanie na te masońskie zamiary i już dokonane zmiany w KK ! 1) Kardynał Dziwisz otrzymał nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL 2) Rycerze Kolumba („katolicka” masoneria) obdarzają Księdza Kardynała Dziwisza honorową Nagrodą „Gaudium et Spes''. Zakon ten działa według czterech zasad: miłosierdzia, braterstwa, jedności i patriotyzmu. 3) w ścianę budowanego Centrum Jana Pawła II wbudowano dziwny trójkąt z kamienia węgielnego - nie wiedzieć czemu w kształcie trójkąta masońskiego.4) Kardynał Dziwisz nie stanął w obronie arcybiskupa Mokrzyckiego publicznie poniżonego przez Stefana Niesiołowskiego w TVN 5) osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. 6) radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. 7) Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim.
PM
PLANY MASONERII
26 lipca 2011, 15:45
Jeżeli biskup Dziwisz jest faktycznie masonem i jeżeli ksiądz Natanek o tym fakcie wie, to wówczas wypowiada on posłuszeństwo, ale biskupowi, który już mocą tego faktu jest poza Kościołem Katolickim. Mocą samego faktu przynależności do masonerii, sekty której bogiem jest Lucyfer wróg i przeciwnik Jezusa Chrystusa - patrz liczne dokumenty wielu Papieży. Wtedy wypowiada on posłuszeństwo już ekskomunikowanemu - mocą samego faktu przynależności do tej sekty - biskupowi (patrz Prawo Kościoła, orzeczenia Papieży). Wtedy wypowiada on posłuszeństwo wilkowi, który jedynie podstępem wdarł się na miejsce, które mu się nigdy nie należało, wtedy wypowiada uzurpatorowi. Radzę wszystkim czekać cierpliwie. Dnia 26 maja br. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea (razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła), ustanowioną przez “Ligę Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL), skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu nazwy. Czytaj całość: http://www.bibula.com/?p=22163 Myślę, że powód suspensy jest inny. To jak zwykle słowa prawdy rażą jak halabarda żyjących z poczuciem winy.
A
anonim
26 lipca 2011, 14:08
To nie czytaj i nie pisz.
D
Daniel
26 lipca 2011, 13:57
Gdy przeglądam komentarze do tego artykułu to stwierdzam, że nic nie wnoszą do dyskusji. Większość jest napisana w żenującym stylu. Proszę Was drodzy internauci, nie zaśmiecajcie swymi uwagami miejsca. Komentujcie artykuł lub jakiś pogląd wygłoszony przez innego użytkownika, a nie styl w jakim on napisał komentarz. Aż głupio czytać niektóre komentarze.
26 lipca 2011, 13:03
theONA, dajże pokój, przekonani są już przekonani. W realu to można rozmawiać jeszcze normalnie. ~anonimie, ależ ja nie przekonuję :-) Rozmawiam sobie tylko, a to równie dobre miejsce, jak każde, z tym że w necie łatwiej być bezczelnym pod maską nicka.
26 lipca 2011, 13:02
Tak, tu się mówi na temat. Meritum waląc w personę. Hahahahahahaha Można prowadzić rozmowę w stylu narzuconym przez drugą stronę lub nie prowadzić jej wcale, ewentualnie przytakiwać bądź też zachowywać się jak chorągiewka, jak wygodniej. Zresztą nie ineresuje mnie "walenie" w personę, tylko w bzdurę.
A
AdamIKiss
26 lipca 2011, 12:57
A ja tylko co jakiś czas powtarzam: Proszę nie dyskutować z Kingą. Mimo, ze jej wypowiedzi są jawnym kłamstwem. (uzasadnienie mozna sobie wygooglać)
A
anonim
26 lipca 2011, 12:53
theONA, dajże pokój, przekonani są już przekonani. W  realu to można rozmawiać jeszcze normalnie.
KF
KILKA FAKTÓW
26 lipca 2011, 12:52
Lesio generalnie nic nie rozumie (?). Przecież wiadome jest wszystkim, iż walka masonerii nie polega na frontalnej deklaracji (manifestacji) swoich zamiarów i celów. Właśnie skuteczność jej działania zasadza się na stopniowym i systematycznym, rozpisanym na lata i dekady rozmywaniu, przeinaczaniu, realatywizowaniu i w konsekwencji przedefiniowaniu na swą modłę istoty chrześcijaństwa i katolicyzmu. Tak, aby ludzie (wierni) nawet nie zauważyli tych zmian. I właśnie niewybaczalnym „grzechem” ks. Natanka było jasne wskazanie na te masońskie zamiary i już dokonane zmiany w KK ! 1) Kardynał Dziwisz otrzymał nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL 2) Rycerze Kolumba („katolicka” masoneria) obdarzają Księdza Kardynała Dziwisza honorową Nagrodą „Gaudium et Spes''. Zakon ten działa według czterech zasad: miłosierdzia, braterstwa, jedności i patriotyzmu. 3) w ścianę budowanego Centrum Jana Pawła II wbudowano dziwny trójkąt z kamienia węgielnego - nie wiedzieć czemu w kształcie trójkąta masońskiego.4) Kardynał Dziwisz nie stanął w obronie arcybiskupa Mokrzyckiego publicznie poniżonego przez Stefana Niesiołowskiego w TVN 5) osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. 6) radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. 7) Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim.
A
anonim
26 lipca 2011, 12:50
Tak, tu się mówi na temat. Meritum waląc w personę. Hahahahahahaha
26 lipca 2011, 12:46
PODSUMOWANIE "DYSKUSJI" Moja racja jest najmojsza, bardziej niż twojsza! Jak to bywa szczególnie w necie. Dziękuję za cenne skierowanie rozmowy na właściwe tory, gdzie dopiero mówimy na temat ;)
26 lipca 2011, 12:44
Widzę, że trzeba Cię za rączkę podprowadzić. Proponuję okulistę. Zgadzasz się z tym, że każdy biskup z całą rodziną powinien poopierać PiS ? Nie. I? Widocznie tak, skoro nie reagujesz na wklejany po raz n-ty tekst oburzonego, że w otoczeniu kard. Dziwisza ktoś śmie być związany z PO. Nie zareagowałam, ba, gorzej!- nie zareaguję. I?
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 12:32
Potwierdzasz, to co Brat_robot napisał: Jezus głosowałby na PiS i każdy biskup z całą rodziną i otoczeniem powinien popierać PiS. Potwiedzasz to, co było widać wcześniej, a co coraz wyraźniej widać w obliczu Twoich wpisów. Wielkie ckliwe zagranie biednych, obrażanych katolików, którzy są tak strasznie prześladowani na forum DEONu z powodu niechęci do Jarosaława K. Biedne żuczki, zaiste. Wszyscy przeciw wam i pozostaje tylko albo się "wypisać", albo toczyć swoją Wielką Krucjatę przeciwko "faszystom", "jedynie słusznym katolikom" i innym jednorożcom dosiadanym przez krasnale. Bardzo merytoryczna i na temat ta Twoja wypowiedź :> Widzę, że trzeba Cię za rączkę podprowadzić. Zgadzasz się z tym, że każdy biskup z całą rodziną powinien poopierać PiS ? Widocznie tak, skoro nie reagujesz na wklejany po raz n-ty tekst oburzonego, że w otoczeniu kard. Dziwisza ktoś śmie być związany z PO.
A
anonim
26 lipca 2011, 12:31
PODSUMOWANIE "DYSKUSJI" Moja racja jest najmojsza, bardziej niż twojsza! Jak to bywa szczególnie w necie.
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 12:25
DO: Kingi i Lesia - niech, zanim wykażą swoją ignorancję, poczytają sobie inne niż masońskie informacje na temat masonerii: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20100312&id=my21.txt Do 'prawdziwych katolików' - niech, zanim wykażą swoją ignorancję, poczytają coś oprócz "Naszego Dziennika".
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 12:23
Kingo Za czasów pontyfikatu naszego błogosławionego Papieża Jana Pawła II WYDANO 17.02.1981 r. Deklarację Kongregacji Nauki Wiary Sacra Congregatio: "O katolikach, którzy zapisują się do stowarzyszeń masońskich". No proszę, proszę, a tu kard. Dziwisz jest masonem. Masz babo placek. Zdaję sobie sprawę, że JPII nie za nominacje biskupów został beatyfikowany, ale żeby aż tak :O
KF
KILKA FAKTÓW
26 lipca 2011, 12:07
Lesio generalnie nic nie rozumie (?). Przecież wiadome jest wszystkim, iż walka masonerii nie polega na frontalnej deklaracji (manifestacji) swoich zamiarów i celów. Właśnie skuteczność jej działania zasadza się na stopniowym i systematycznym, rozpisanym na lata i dekady rozmywaniu, przeinaczaniu, realatywizowaniu i w konsekwencji przedefiniowaniu na swą modłę istoty chrześcijaństwa i katolicyzmu. Tak, aby ludzie (wierni) nawet nie zauważyli tych zmian. I właśnie niewybaczalnym „grzechem” ks. Natanka było jasne wskazanie na te masońskie zamiary i już dokonane zmiany w KK ! 1) Kardynał Dziwisz otrzymał nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL 2) Rycerze Kolumba („katolicka” masoneria) obdarzają Księdza Kardynała Dziwisza honorową Nagrodą „Gaudium et Spes''. Zakon ten działa według czterech zasad: miłosierdzia, braterstwa, jedności i patriotyzmu. 3) w ścianę budowanego Centrum Jana Pawła II wbudowano dziwny trójkąt z kamienia węgielnego - nie wiedzieć czemu w kształcie trójkąta masońskiego.4) Kardynał Dziwisz nie stanął w obronie arcybiskupa Mokrzyckiego publicznie poniżonego przez Stefana Niesiołowskiego w TVN 5) osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. 6) radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. 7) Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim.
GZ
GÓRNIK Z KATOWIC
26 lipca 2011, 11:12
 SZANOWNA REDAKCJO PROSZĘ WAS STARAJCIE SIĘ UZYSKAĆ OPINIĘ NA TEMATY KOŚCIOŁA OD OSÓB KOMPETENTNYCH A SĄ NIMI PRZEDSTAWICIELE EPISKOPATU A NIE CIĄGLE I ZAWSZE I WSZĘDZIE CYTOWANY W SWOICH WYPOWIEDZIACH KS. BISKUP T. PIERONEK . Z CAŁYM SZACUNKIEM DLA BISKUPA (WSZAK UZYSKAŁ SAKRĘ Z RĄK PAPIEŻA) PROSZĘ BARDZO ABY JUŻ PRZESTAŁ BYĆ JEDYNYM NIEOMYLNYM W POLSCE BISKUPEM,SEKRETARZEM EPISKOPATU JUŻ DAWNO PRZESTAŁ BYĆ JEŚLI KTOŚ NIE PAMIĘTA TO PRZYPOMINAM. SZCZĘŚĆ BOŻE . GÓRNIK Z KATOWIC 
KS
kręć się kręć..
26 lipca 2011, 11:04
Żal mi Was,  za to jak ktoś powiedział słusznie międlenie się...  - Joanno równaż w dół swoimi wpisami.., że nie potrafisz przestać i musisz się tłumaczy, po co?, komu? brniesz...  weź dystans do tego co piszą nakęcacze...  Co chcesz osiągnąć?  
PM
PLANY MASONERII
26 lipca 2011, 10:29
PLANY MASONERII WOBEC POLSKIEGO KOŚCIOŁA Ks. prof. Jerzy Bajda: Unia Europejska dziełem masonerii http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20100312&id=my21.txt Jak polski katolik ma rozumieć czyny i wypowiedzi Kard. Dziwisza, który coraz bardziej już ostentacyjnie wspiera formację polityczną jawnie antykatolicką (np. aborcja, in vitro, związki partnerskie) Jak polski katolik, który w katolickim tygodniku “Niedziela” czyta wywiad z abp K. Nyczem, ma się odnieść do wypowiedzi arcybiskupa, że „Współczesny kościół nie potrzebuje przywódcy, kogoś na wzór kard. Wyszyńskiego”? Jak polski katolik ma rozumieć liczne wypowiedzi abp H. Muszyńskiego (dziś prymasa Polskiego Kościoła!) wyrażające obawy o brak podpisu rządzących Polską pod traktatem reformującym – lizbońskim. Dokumentem prawie likwidującym suwerenność polityczną Polski na rzecz UE. Tej UE, która otwarcie walczy z wartościami katolickimi, z katolicyzmem ? OTO CZEMU MAMY BYĆ POSŁUSZNI ! DO: Kingi i Lesia - niech, zanim wykażą swoją ignorancję, poczytają sobie inne niż masońskie informacje na temat masonerii: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20100312&id=my21.txt
J
Joanna
26 lipca 2011, 10:15
Kingo   Za czasów pontyfikatu naszego błogosławionego Papieża Jana Pawła II WYDANO 17.02.1981 r. Deklarację Kongregacji Nauki Wiary Sacra Congregatio: "O katolikach, którzy zapisują się do stowarzyszeń masońskich", wskazująca na moc obowiązującą ekskomuniki nałożonej przez Klemensa XII i zapisanej w Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1917. A kto ogłosził  ówczesny  prefekt Kongregacji Nauki i Wairy a obecny Papież Benedykt XVI. Więc o przynależności tych papieży do wroga kościoła nie może być mowy.  Idę się dalej modlić w samotności.
DL
do Leszka
26 lipca 2011, 10:11
Lesio generalnie nic nie rozumie (?). Przecież wiadome jest wszystkim, iż walka masonerii nie polega na frontalnej deklaracji (manifestacji) swoich zamiarów i celów. Właśnie skuteczność jej działania zasadza się na stopniowym i systematycznym, rozpisanym na lata i dekady rozmywaniu, przeinaczaniu, realatywizowaniu i w konsekwencji przedefiniowaniu na swą modłę istoty chrześcijaństwa i katolicyzmu. Tak, aby ludzie (wierni) nawet nie zauważyli tych zmian. I właśnie niewybaczalnym „grzechem” ks. Natanka było jasne wskazanie na te masońskie zamiary i już dokonane zmiany w KK !  
26 lipca 2011, 10:07
Potwierdzasz, to co Brat_robot napisał: Jezus głosowałby na PiS i każdy biskup z całą rodziną i otoczeniem powinien popierać PiS. Potwiedzasz to, co było widać wcześniej, a co coraz wyraźniej widać w obliczu Twoich wpisów. Wielkie ckliwe zagranie biednych, obrażanych katolików, którzy są tak strasznie prześladowani na forum DEONu z powodu niechęci do Jarosaława K. Biedne żuczki, zaiste. Wszyscy przeciw wam i pozostaje tylko albo się "wypisać", albo toczyć swoją Wielką Krucjatę przeciwko "faszystom", "jedynie słusznym katolikom" i innym jednorożcom dosiadanym przez krasnale.
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 10:04
Nie wiem, jak w Watykanie, ale w Polsce niewątpliwie czuć, skoro mój ulubiony polityk Jarosław K. owinął sobie Episkopat wokół palca i służą grzecznie interesom jego partii. To Ty Kingo twierdzisz, że polski Episkopat jest manipulowany i służy czyimś partyjnym interesom a nie Kościołowi?? Tak. Kościołowi służy zdecydowana mniejszość, inni - tylko w wolnych chwilach. Mam jednak nadzieję, że to się zmieni, są pierwsze jaskółki.
26 lipca 2011, 10:02
Nie wiem, jak w Watykanie, ale w Polsce niewątpliwie czuć, skoro mój ulubiony polityk Jarosław K. owinął sobie Episkopat wokół palca i służą grzecznie interesom jego partii. To Ty Kingo twierdzisz, że polski Episkopat jest manipulowany i służy czyimś partyjnym interesom a nie Kościołowi??
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 10:00
Widocznie Papież Paweł VI mówiąc, że w Watykanie czuć swąd szatana musiał się pomylić. Nie wiem, jak w Watykanie, ale w Polsce niewątpliwie czuć, skoro mój ulubiony polityk Jarosław K. owinął sobie Episkopat wokół palca i służą grzecznie interesom jego partii.
26 lipca 2011, 09:59
W tym Twoja zguba: w chrobliwych zainteresowaniach. Gdyż najlepiej nie interesować się niczym i patrzeć tylko na to, co podsuwają nam na tacy. Rozumu lepiej nie używać, bo jeszcze głowa rozboli. Jeżeli każdy Polak codziennie odmówiłby chociaż jedną dziesiątkę różańca za Kopściól i Ojczyznę - myślę że zmiany by nadeszły, i jedność by nadeszła i nawrócenia. Wiem, że Bóg jest miłosierny, ale już raczej nie wierzę, że takim jak Ty coś może jeszcze pomóc. Bardzo merytoryczna złośliwość. Wniosła wiele cennych i światłych wątków do dyskusji. A ponadto więcej wiary, siostro!
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 09:57
Podaj no Lesiu choć jeden przykład walki kard. Dziwisza z masonerią ? Widzisz teraz, Joanno, że mam rację: BXVI jest masonem i JPII był masonem. Zanim zaczniesz się wściekać, podaj choć jeden przykład walki BXVI lub JPII z masonerią. Wniosek prosty: mówili o Panu Bogu, a nie o masonach, to znaczy, że masoni z nich. 
J
Joanna
26 lipca 2011, 09:53
Leszku to bardzo dobrze że kardynał Dziwisz walczy z masonerią i wspólpracuje z egzorcystami. Ulżyło mi naprawdę.  Poszukam oczywiście konkretnych informacji na temat tej szlachetnej działalności sama, nie będę od Ciebie żadąć wyłuszczania wiadomości i marnowania Twojego czasu. Widocznie Papież Paweł VI   mówiąc, że w Watykanie czuć swąd szatana musiał się pomylić. Św. Jan Bosko  oraz Błogosławiona Katarzyna Anna Emmerich - musieli się mylić, inerpretując swoje wizje jako obrazy prób zniszczenia kościoła od wewnątrz. Natomiast pozwolisz, że ja również nie będę Ci odpsywać szczegółowo na  Twoje zarzuty, ponieważ  informacje o które pytasz można samemu znależć  w wolnej chwili. Dziękuję, że poświęciłeś mi i tak dużo czasu, wyjaśniając jak tak bardzo mądrze że nie klęka się do Komunii Świętej. Pokornie przepraszam Leszka za podwyższenie ciśnienia oraz Kingę.  Idę się pomodlić zamiast denerwować ludzi.
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 09:52
osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś tarszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. 6) radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. Potwierdzasz, to co Brat_robot napisał: Jezus głosowałby na PiS i każdy biskup z całą rodziną i otoczeniem powinien popierać PiS.
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 09:48
Kingo, czy ja Ci coś złego zrobiłam, że próbujesz włożyć w moje usta słowa, których nigdy w życiu nie napisałam i nie powiedziałam? Joanno, nie wkładam w Twoje usta żadnych słów. Rozwijam tylko twórczo Twoje światłe myśli. Szkoda jednak dyskutować, bo widzę ile niepotrzebnej złości wywołują słowa. Wiele informacji można sprawdzić w internecie i do wielu żródeł dojść. Dam Ci dobrą radę, z której i tak nie skorzystasz: zmień lektury, nie czytaj tego, co czytasz, nie karm się teoriami spiskowymi, bo jesteś bardzo zaczadzona. Są bowiem ludzie (m.in. byłych masonów), którym dana była od Boga łaska nawrócenia i dziś ujawniają tajemnice swej dawnej działalności, mimo zagrożenia życia. Kogo to ineresuje niech sam poszuka. W tym Twoja zguba: w chrobliwych zainteresowaniach. A co do modlitwy, ja codziennie od jakiegoś czasu o 21.00 odmawiam część Różańca Świętego za Kościól i Ojczyznę. Wiem, że czyni to coraz więcej osób. Istotnie, Ojczyzna bardzo potrzebuje modlitwy, bo ilość zaczadzonych jest trochę duża. Moim zdaniem lepiej dla Ciebie byłoby, gdybyś część różańca odmawiała samotnie, nie słuchając przy tym żadnego radia. Jeżeli każdy Polak codziennie odmówiłby chociaż jedną dziesiątkę różańca za Kopściól i Ojczyznę - myślę że zmiany by nadeszły, i jedność by nadeszła i nawrócenia. Wiem, że Bóg jest miłosierny, ale już raczej nie wierzę, że takim jak Ty coś może jeszcze pomóc.
DL
do Leszka
26 lipca 2011, 09:48
Lesio pisze: „@Joanno, o dokładnie to samo mogę Ciebie zapytać! Jeżeli kard. Dziwisz służy szatanowi to jakim cudem każe adorować Najświętszy Sakrament, walczy z masonerią i przestrzega przed szatanem, współpracuje z egzorcystami?!?” To jest szczyt hipokryzji i zakłamania. Podaj no Lesiu choć jeden przykład walki kard. Dziwisza z masonerią ? Podaj przykład realny (nie formalny: np. zupełnie nie skuteczny kontakt z egzorcystą na diecezjalnej stronie) współpracy z egzorcystami ? Kiedy ostatnio kard. Dziwisz przestrzegał – literalnie, nazywając rzecz wprost i po imieniu - przed szatanem i piekłem ? 
26 lipca 2011, 09:38
@leszku, zaznaczam, że moją wypowiedzią nie komentuję, kto ma rację, kardynał Dziwisz czy ks. Natanek, nie odnosi się ona do tego. Tak na wszelki wypadek, bo zaraz możesz wycelować kopię we mnie. 3) kiedyś przyjjmowało się godnie Najświętszy Sakrament klęcząco - nie stojąc, Trzeba być pełnym pychy aby tak osądzasz wszystkich przyjmujących Najświętszy Sakrament stojąc jako przyjmujących go niegodnie. Czy masz świadomość tego że w ten sposób osądzasz wiele wieków chrześcijan, łącznie z apostołami i męczennikami?!? Mam wrażenie, że Joanna nikogo nie osądza, osądza natomiast POSTAWĘ przy przyjmowaniu Najświętszego Sakramentu. A może wyobrażasz sobie, że Ostatnia Wieczerza, czyli pierwsza Msza św. wyglądała w ten sposób, że Pan Jezus w pewnym momencie obrócił się plecami do apostołów i coś sobie mamrotał pod nosem, a na koniec apostołowie uklęknęli na klęcznikach i Pan Jezus powkładał im do ust po kawałku opłatka? Obrażanie rytu trydenckiego jest raczej mało merytoryczne. bo w tej chwili kapłan wypowiada słowa "Ciało Chrystusa" "Na Imię Jezusa zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych" (Flp, 2,10), Chyba nigdy nie zrozumiem jakimi drogami chadzają niektóre rozumowania. Ponieważ napisano, że na imię Jezusa zegnie się każde kolano, to twierdzisz że gdy kapłan nie wypowiada imienia Jezusa to kolana powinny się zginać?!? Bo przecież kapłan nie mówi 'Ciało Jezusa' ale mówi 'Ciało Chrystusa'! Być może chodziło o zmiany w tekście liturgii po reformie? Nie wiem, nie znam poprzedniego. Joanna może wyjaśnić, o co jej chodziło.
KF
kilka faktów
26 lipca 2011, 09:37
1) Kardynał Dziwisz otrzymał nagrodę im. Kard. Bea, przyznaną przez syjonistyczną masońską organizację ADL 2)Rycerze Kolumba obdarzaja Ksiedza Kardynała Dziwisza honorowa Nagrodą „Gaudium et Spes'' 3) w ścianę budowanego Centrum Jana Pawła II  wbudowano dziwny trójkąt z kamienia węgielnego - nie wiedzieć czemu w kształcie tójkąta masońskiego.4) Kardynał Dziwisz nie stanął w obronie arcybiskupa Mokrzyckiego publicznie poniżonego przez Stefana Niesiołowskiego w TVN 5)osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś tarszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. 6) radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. 7) Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim.
DJ
do Joanny
26 lipca 2011, 09:16
 „Kingo, czy ja Ci coś złego zrobiłam, że próbujesz włożyć w moje usta słowa, których nigdy w życiu nie napisałam i nie powiedziałam?”. Joanno, TAK wyrządzasz Kindze wielką krzywdę, ponieważ czerpiesz wiedzę z innych źródeł niż zatwierdzone ministerstwem jedynej i ostatecznej prawdy - z pełną jej wykładnią w GW.
J
Joanna
26 lipca 2011, 09:04
przepraszam za literówki
L
leszek
26 lipca 2011, 09:04
@ Leszku 1) jeżeli ks. Natanek służy szatanowi - to jakim cudem każe adorować Najświętszy Sakrament, walczy z masonerią i  przestrzega przed szatanem, wspólpracuje z egzorcystami... Pamiętasz jak faryzeusze oskarżali Jezusa gdy wypędzał demona, że czyni to przez demona...?    @Joanno, o dokładnie to samo mogę Ciebie zapytać! Jeżeli kard. Dziwisz służy szatanowi to jakim cudem każe adorować Najświętszy Sakrament, walczy z masonerią i przestrzega przed szatanem, współpracuje z egzorcystami?!? Jeśli twierdzisz że kard. Dziwisz współpracuje i siedzi w kieszeni masonerii to podaj na to konkretne dowody, bo samo postawienie zarzutów to za mało. Równie dobrze można oświadczyć, że x.Natanek siedzi w kieszeni masonerii gdyż to z jej funduszy zbudował swoje imperium. Jeśli twierdzisz że kard. Dziwisz nie każe adorować Najświętszego Sakramentu czy nie współpracuje z egzorcystami to również tego typu zarzuty wymagałyby jakiegoś uzasadnienia! Faryzejskie oskarżenie że Jezus wypędzał demona przez demona proponowałbym wykorzystać do analizy zarzutów stawianych przez x.Natanka. 2) Przykład katolickiej świątyni  bez tabernakulum w centrum Parafia św. Rafała Kalinowskiego w Dąbrowie Górniczej  http://www.kalinowski.wiara.org.pl/ @Joanno, najwyraźniej nie zro. Nie musisz mi podawać przykładów kościołów bez tabernakulum w centrum. zumiałaś pytania lub uciekasz od odpowiedzi bo pytałem o co innego! Pytałem o przykład potwierdzający Twoje kuriozalne twierdzenie że w centrum ołtarza stoi jakiś tron! Odpowiedz na pytanie które zadałem! A lożę masońską dla porównania masz tu <a href="http://www.iluminaci.pl/masoneria/loza-masonska">http://www.iluminaci.pl/masoneria/loza-masonska</a> Znowuż nie odpowiadasz na to o co prosiłem. Twiedziłaś że współczesne kościoły przypominają loże masońskie to  zapytałem w jaki sposób przypominają loże masońskie. Więc odpowiedz na pytanie i powiedz w jaki sposób przypominają loże masońskie! Bo zdjęcie do którego link podałaś w żaden sposób nie przypomina mi jakiegokolwiek ze znanych mi kościołów. 3) kiedyś przyjjmowało się godnie Najświętszy Sakrament  klęcząco - nie stojąc, Trzeba być pełnym pychy aby tak osądzasz wszystkich przyjmujących Najświętszy Sakrament stojąc jako przyjmujących go niegodnie. Czy masz świadomość tego że w ten sposób osądzasz wiele wieków chrześcijan, łącznie z apostołami i męczennikami?!? A może wyobrażasz sobie, że Ostatnia Wieczerza, czyli pierwsza Msza św. wyglądała w ten sposób, że Pan Jezus w pewnym momencie obrócił się plecami do apostołów i coś sobie mamrotał pod nosem, a na koniec apostołowie uklęknęli na klęcznikach i Pan Jezus powkładał im do ust po kawałku opłatka? Nic z tych rzeczy! Bo apostołowie nawet nie stali! Oni sobie zwyczajnie leżeli! Czy więc przyjmowali Komunię św. niegodnie? A tłumy przystępujace do Komunii św. w trakcie różnorakich pielgrzymek czy procesji też przyjmują ją niegodnie skoro na stojąco?!? bo w tej chwili kapłan wypowiada słowa "Ciało Chrystusa" "Na Imię Jezusa zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych" (Flp, 2,10), Chyba nigdy nie zrozumiem jakimi drogami chadzają niektóre rozumowania. Ponieważ napisano, że na imię Jezusa zegnie się każde kolano, to twierdzisz że gdy kapłan nie wypowiada imienia Jezusa to kolana powinny się zginać?!? Bo przecież kapłan nie mówi 'Ciało Jezusa' ale mówi 'Ciało Chrystusa'! Nie widzisz różnicy?!? A może wydaje Ci się, że Chrystus to drugie imię Jezusa? Takie powiedzmy od Komunii św? A Mesjasz to może jeszcze trzecie imię? Otóż, nie! Chrystus to nie jest imię Jezusa! Jezus miał na imię Jezus, a nie Chrystus czy Mesjasz. Dokłądnie tak samo jak np. prorok Izajasz miał na imię Izajasz a nie prorok. Bo Mesjasz to hebrajskie określenie oznaczające Pomazańca, Namaszczonego przez Boga, a Chrystus to greckie określenie tego Mesjasza/Pomazańca. I jeszcze jedno, skoro twierdzisz, że słysząc imię Jezusa należy przyklęknąć, to rozumiem że przyklękasz za każdym razem gdy je usłyszysz, nawet na ulicy, choćby na skrzyżowaniu? Ale dlaczego oburzasz się na brak przyklęknięcia wyłącznie w tym jednym momecie Mszy św. Przecież w trakcie mszy imię Jezusa wymianiane jest wielokrotnie, więc kolana winny się zginać wielokrotnie! podobno reforma miała usprawnić coś... Pierwsze słyszę że reforma miała coś usprawnić. ale czy nie ważniejsze jest uniżenie się przed Jezusem Chrystusem? Argumentując w ten sposób możnaby dowieść, że przez całe życie powinniśmy się czołgać. Papież komunikuje osoby na klęcząco - a nasi biskupi nie biorą z niego przykładu :( Czyżbyś twierdziła, że BXVI nie udziela Komunii św. gdy ktoś nie klęczy?!? I JPII był wg Ciebie heretykiem z którego nie należy brać przykładu? 4) całemu nieszczęściu świata nie jest winien Kardynał Dziwisz - nigdzie tego nie napisałam. No to całe szczęście. Tylko po co w takim razie to pisałaś. To reformy stopniowo wprowadzane,  nie prowadzą do  niczego dobrego O jakie reformy Ci chodzi. Ale konkretnie. (świadome działanie masońskich biskupów upchanych w Watykanie, biedny Ojciec św.  jest wśród wilków)  Masońscy biskupi? Upchani w Watykanie? I to jeszcze świadome działający?!? Tego typu bredni nie zamierzam komentować. Zresztą podejrzewam nawet, że nie miałoby to najmniejszego sensu. Ludzie majacy tego typu poglądy są z reguły nieprzemakalni. 5) Prośby i petycje dotyczące np. komunii św. były wielokrotnie kierowane do Kardynała Dziwisza...lecz niestety ani Papież ani wierni nie są w stanie zmienić poglądów naszych modernistycznych biskupów Co Ty pleciesz?!? Przy tego typu poglądach należałoby raczej wyrazić żal, że niektórzy uważający się za chrześcijan są tak opętani swoją chorą ideologią, że w jej obronie nawet biskupów i papieża są gotowi oskarżyć o herezje. Z góry przepraszam jeżeli kogoś uraziłam. Szanuję Księdza Kardynała Dziwisza i jego wyświęcone ręce kapłańskie - i żal mi go ... A mi jest żal Ciebie kobieto...
J
Joanna
26 lipca 2011, 08:52
Kingo, czy ja Ci coś złego zrobiłam, że próbujesz włożyć w moje usta słowa, których nigdy w życiu nie napisałam i nie powiedziałam? Jan Paweł II był świętym człowiekiem i za to próbowano go wielokrotnie zabić. JW tajemniczych okolicznościach zmarł jego poprzednik Jan Paweł I po 33 dniach pontyfikatu, a jego zwłoki natychmiast zabalsamowano, aby nie można dojść do prawdy i zrobić sekcji zwłok. W Watykanie było wiele tajemniczych śmierci. Dziś już wielu biskupów zachodnich burzy się na działania Benedykta XVI... i naprawdę potrzeba wiele, wiele modlitwy za Ojca Świętego, bo ma nie mało fałszywych ludzi wokół siebie. Szkoda jednak dyskutować, bo widzę ile niepotrzebnej złości wywołują słowa. Wiele informacji można sprawdzić w internecie i do wielu żródeł dojść. Są bowiem ludzie (m.in. byłych masonów), którym dana była od Boga łaska nawrócenia i dziś ujawniają tajemnice swej dawnej działalności, mimo zagrożenia życia. Kogo to ineresuje niech sam poszuka. A co do modlitwy, ja codziennie od jakiegoś czasu o 21.00 odmawiam część Różańca Świętego za Kościól i Ojczyznę. Wiem, że czyni to coraz więcej osób. Niektórzy gromadzą się w tzw. punkty świetliste w miejscach publicznych, od połowy czerwca nr. Krucjatę Różańcową w Obronie Ojczyzny w ślad za Węgrami prowadzi opluwane przez wielu Radio Maryja, a ponadto jakieś tchnienie jest w społeczeństwie np. akcja "Nie wstydzę się Chrystusa" http://www.mt1033.pl/, opluwany ksiądz Natanek wraz ze swoimi "rycerami Chrystusa Króla" w środę będzie przeprowadzał post o chlebie i wodzie i modlitwy w inencji Ojczyzny. Jeżeli każdy Polak codziennie odmówiłby chociaż jedną dziesiątkę różańca za Kopściól i Ojczyznę - myślę że zmiany by nadeszły, i jedność by nadeszła i nawrócenia.
26 lipca 2011, 08:35
< Węgrzy wzywają Polaków do świadectwa wiary (...) biskup Székely wzywał Polaków i Węgrów do odważnego dawania świadectwa wiary w Unii Europejskiej. „Bądźmy w Unii Europejskiej, my Polacy i Węgrzy tymi, którzy zachowują wartość wiary, życia, rodziny i narodu” - mówił węgierski biskup. Zachęcał byśmy tak, jak śpiewamy w codziennym Apelu Jasnogórskim czuwali, „czuwali razem”. I ponownie: brawo Węgrzy! Bravo Magyarok!
Jadwiga Krywult
26 lipca 2011, 07:50
(świadome działanie masońskich biskupów upchanych w Watykanie, biedny Ojciec św. jest wśród wilków) Pewnie też jest masonem i JPII też był masonem. Nie krępuj się, idź dalej w swoich pomysłach.
MS
Módlmy się razem!
26 lipca 2011, 01:19
< Węgrzy wzywają Polaków do świadectwa wiary (...) biskup Székely wzywał Polaków i Węgrów do odważnego dawania świadectwa wiary w Unii Europejskiej. „Bądźmy w Unii Europejskiej, my Polacy i Węgrzy tymi, którzy zachowują wartość wiary, życia, rodziny i narodu” - mówił węgierski biskup. Zachęcał byśmy tak, jak śpiewamy w codziennym Apelu Jasnogórskim czuwali, „czuwali razem”. Kaznodzieja podkreślił, że Węgrzy są dumni z faktu, iż w konstytucji znalazło się odwołanie do Boga, że „jest w niej zapisane imię Stwórcy, że jest w niej zachowane dziedzictwo chrześcijańskie, że konstytucja broni małżeństwo, życie od poczęcia do naturalnej śmierci, że światło Boga oświetla konstytucję i społeczeństwo”. Bp János Székely w imieniu Węgrów podziękował „za tysiąc lat naszej przyjaźni polsko-węgierskiej, za tysiąc lat, które tyle błogosławieństwa przyniosło dla naszych narodów”. (...)  > z Deon. pl
CO
Czkawka od międlenia
26 lipca 2011, 01:08
A gdybyśmy tak zaczęli się bardziej modlić, łączyć w modlitwie,coraz więcej nas i coraz więcej! zamiast tyle 'gardłować' . To nic nie daje, takie międlenie i międlenie. Apelujmy o nieustające modlitwy w intencji biskupów, księży, Kościół... !!!
A
a
26 lipca 2011, 00:40
Joanno, dziekuje, bardzo ladnie ujelas w slowa to o czym wielu z nas mysli a przedewszystkim dostrzega! Modlmy sie za x.Piotra niech Matka Boska go prowadzi i otacza opieka. Modlmy sie za Kardynala Dziwisza aby decyzje jego byly natchnione Boza Madroscia.
A
anonim
26 lipca 2011, 00:05
Wiesz, że Rabbi był modernistą?
J
Joanna
25 lipca 2011, 22:54
@ Leszku 1) jeżeli ks. Natanek służy szatanowi - to jakim cudem każe adorować Najświętszy Sakrament, walczy z masonerią i  przestrzega przed szatanem, wspólpracuje z egzorcystami... Pamiętasz jak faryzeusze oskarżali Jezusa gdy wypędzał demona, że czyni to przez demona...?     2) Przykład katolickiej świątyni  bez tabernakulum w centrum Parafia św. Rafała Kalinowskiego w Dąbrowie Górniczej  http://www.kalinowski.wiara.org.pl/ A lożę masońską dla porównania masz tu <a href="http://www.iluminaci.pl/masoneria/loza-masonska">http://www.iluminaci.pl/masoneria/loza-masonska</a> 3) kiedyś przyjjmowało się godnie Najświętszy Sakrament  klęcząco - nie stojąc, bo w tej chwili kapłan wypowiada słowa "Ciało Chrystusa" "Na Imię Jezusa zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych" (Flp, 2,10), podobno reforma miała usprawnić coś...ale czy nie ważniejsze jest uniżenie się przed Jezusem Chrystusem? Papież komunikuje osoby na klęcząco - a nasi biskupi nie biorą z niego przykładu :( 4) całemu nieszczęściu świata nie jest winien Kardynał Dziwisz - nigdzie tego nie napisałam. To reformy stopniowo wprowadzane,  nie prowadzą do  niczego dobrego (świadome działanie masońskich biskupów upchanych w Watykanie, biedny Ojciec św.  jest wśród wilków)  5) Prośby i petycje dotyczące np. komunii św. były wielokrotnie kierowane do Kardynała Dziwisza...lecz niestety ani Papież ani wierni nie są w stanie zmienić poglądów naszych modernistycznych biskupów Z góry przepraszam jeżeli kogoś uraziłam. Szanuję Księdza Kardynała Dziwisza i jego wyświęcone ręce kapłańskie - i żal mi go ...
L
leszek
25 lipca 2011, 21:48
Ja myślę, że posłuszeństwo jest ważne, ale czy jeżeli Kardynał Dziwisz wspólpracuje i siedzi w kieszeni masonerii - awięc sług lucyfera - wielkiego budowniczego świata - czy wtedy ma rację bytu posłuszeństwo? JEŻELI?!? A co jeżeli ks.P.Natanek wpółpracuje bezpośrednio z lucyferem?!? Czy wtedy ma rację bytu dopuszczanie go do posług kapłańskich?!? "po owocach poznacie" - jak na razie kościoły pustoszeją pod rządami naszych biskupów. Owoce działań x.Natanka jak na razie są takie, że wypowiedział posłuszeństwo swojemu biskupowi i jawnie wprowadza rozłam w Kościele. W centrum ołtarza nie ma już miejsca dla Chrystusa - tabernakulum na boku a w centrum tron. Do Komunii św. się nie klęka - lecz idzie w dziwnej procesji i klęka przed za przeproszeniem tyłkiem osoby stojącej przed nami... nowoczesne kościoły przypominają loże masońskie gdzie brak skupienia i pustki. Joanno, pleciesz głupoty! W centrum ołtarza jest miejsce dla Chrystusa. Miejsce tabernakulum jest właśnie dlatego z boku, że w centrumjest miejsce dla Chrystusa. Gdzie Ty widziałaś w centrum ołtarza tron? Podaj konkretnie takie miejsce! Nie wiem dlaczego podchodzenie do Komunii św. uważasz za 'dziwną procesję'. Co takiego jest dla Ciebie w niej dziwne? Nikt Ci nie każe klękać za tyłkiem osoby stojącej przed Tobą. Ale skoro tak lubisz to nikt Ci nie powinien tego zabraniać. Mnie tam nowoczesne kościoły nie przypominają loży masońskiej. Rozumiem że Ty jesteś bywalczynią i znawczynią takich masońskich lóż. To może oświeć nas w jaki sposób kościoły przpominają loże masońskie. Skupienie to nie jest coś takiego co lata sobie w powietrzu w starych kościołach a w nowych tego brak bo nie lata. Skupić trzeba się samemu. I nałok bodźców starych kościołów raczej nie sprzyja skupieniu się. Ludzie coraz bardziej sfrustrowani, mnóstwo "związków partnerskich", dzieci wychowują się same nad grami komputerowymi, z kluczem na szyi - a rodzice gonią za kasą, potem frustracje gubią w alkoholu lub  biegną do psychologa. Młodzież nie ma do nikogo szacunku i znikąd pomocy. Ludzie wciąż nieszczęśliwi - nawet nie zdają sobie sprawy że szukając szczęścia w medytacjach  tybetańskich, alkoholu, seksie - nie znajdą ukojenia. Bo Boga w ich życiu brak. I temu wszystkiemu oczywiście winien jest kard. Dziwisz?!? Zapomniałaś jeszcze dopisać że Ci się rower popsuł i że płot trzeba pomalować... Dlatego mimo wybuchowego charakteru Ks. Natanka może warto zastosować złowa  słowa Biblii: Dz 5:38-39: "Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich. Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem." A może warto zastosować te słowa do kard. Dziwisza zamiast bronić czlowieka który niszczy Kościół.
J
Joanna
25 lipca 2011, 20:57
Ja myślę, że posłuszeństwo jest ważne, ale czy jeżeli Kardynał Dziwisz wspólpracuje i siedzi w kieszeni masonerii - awięc sług lucyfera - wielkiego budowniczego świata - czy wtedy ma rację bytu posłuszeństwo? "po owocach poznacie" - jak na razie kościoły pustoszeją pod rządami naszych biskupów. W centrum ołtarza nie ma już miejsca dla Chrystusa - tabernakulum na boku a w centrum tron. Do Komunii św. się nie klęka - lecz idzie w dziwnej procesji i klęka przed za przeproszeniem tyłkiem osoby stojącej przed nami... nowoczesne kościoły przypominają loże masońskie gdzie brak skupienia i pustki.  Ludzie coraz bardziej sfrustrowani, mnóstwo "związków partnerskich", dzieci wychowują się same nad grami komputerowymi, z kluczem na szyi - a rodzice gonią za kasą, potem frustracje gubią w alkoholu lub  biegną do psychologa. Młodzież nie ma do nikogo szacunku i znikąd pomocy. Ludzie wciąż nieszczęśliwi - nawet nie zdają sobie sprawy że szukając szczęścia w medytacjach  tybetańskich, alkoholu, seksie - nie znajdą ukojenia. Bo Boga w ich życiu brak. A część  duszpaserzy napewno nie jest pasterzami dusz, lecz siebie niestety pasą. To smutne ale prawdziwe. Ns szczęście jest jeszcze wielu młodych księży i dzieją się  nawrócenia wokół nich...Byłam świadkiem nie jednego..Np. na "Tyskim Wieczorze Uwielbienia"        Dlatego mimo wybuchowego charakteru Ks. Natanka może warto zastosować złowa  słowa Biblii: Dz 5:38-39: "Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich. Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem."
PM
PLANY MASONERII
25 lipca 2011, 18:40
Jeżeli biskup Dziwisz jest faktycznie masonem i jeżeli ksiądz Natanek o tym fakcie wie, to wówczas wypowiada on posłuszeństwo, ale biskupowi, który już mocą tego faktu jest poza Kościołem Katolickim. Mocą samego faktu przynależności do masonerii, sekty której bogiem jest Lucyfer wróg i przeciwnik Jezusa Chrystusa - patrz liczne dokumenty wielu Papieży. Wtedy wypowiada on posłuszeństwo już ekskomunikowanemu - mocą samego faktu przynależności do tej sekty - biskupowi (patrz Prawo Kościoła, orzeczenia Papieży). Wtedy wypowiada on posłuszeństwo wilkowi, który jedynie podstępem wdarł się na miejsce, które mu się nigdy nie należało, wtedy wypowiada uzurpatorowi. Radzę wszystkim czekać cierpliwie. Dnia 26 maja br. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea (razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła), ustanowioną przez “Ligę Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL), skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu nazwy. Czytaj całość: http://www.bibula.com/?p=22163 Myślę, że powód suspensy jest inny. To jak zwykle słowa prawdy rażą jak halabarda żyjących z poczuciem winy.
PM
PLANY MASONERII
25 lipca 2011, 18:36
PLANY MASONERII WOBEC POLSKIEGO KOŚCIOŁA Ks. prof. Jerzy Bajda: Unia Europejska dziełem masonerii http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20100312&id=my21.txt Jak polski katolik ma rozumieć czyny i wypowiedzi Kard. Dziwisza, który coraz bardziej już ostentacyjnie wspiera formację polityczną jawnie antykatolicką (np. aborcja, in vitro, związki partnerskie) Jak polski katolik, który w katolickim tygodniku “Niedziela” czyta wywiad z abp K. Nyczem, ma się odnieść do wypowiedzi arcybiskupa, że „Współczesny kościół nie potrzebuje przywódcy, kogoś na wzór kard. Wyszyńskiego”? Jak polski katolik ma rozumieć liczne wypowiedzi abp H. Muszyńskiego (dziś prymasa Polskiego Kościoła!) wyrażające obawy o brak podpisu rządzących Polską pod traktatem reformującym – lizbońskim. Dokumentem prawie likwidującym suwerenność polityczną Polski na rzecz UE. Tej UE, która otwarcie walczy z wartościami katolickimi, z katolicyzmem ? OTO CZEMU MAMY BYĆ POSŁUSZNI !
C
ciekawy
25 lipca 2011, 18:27
Ks. Natanek mówi o intronizacji Chrystusa, a co robi Dziwisz? Proszę poczytać. OTO FOLWARK „KARDYNAŁA” DZIWISZA: „Manus manum lavat” – ja pomogę tobie, ty pomożesz mnie. Chyba wszyscy znają zasadę działania tej reguły. Na pewno zna ją kardynał Stanisław Dziwisz. Fakt 1 – osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. Fakt 2 – radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. Fakt 3 - Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim. Wymiana barterowa? Jak widać, Platforma radzi sobie w tej kwestii równie sprawnie. Jeszcze sprawniej radzi sobie sam kardynał – bratanica to nie jedyna osoba piastująca ważną funkcję w Małopolsce. Bratanek kardynała - Andrzej Dziwisz jest wójtem Raby Wyżnej. Jestem pewien, że nie żałuje wujkowi i przekazuje część swojego uposażenia na tacę. Pozostaje cieszyć się, że kardynał nie ma swoich dzieci, bo musiałyby dostać co najmniej stanowisko Prezydenta Krakowa. Może krakowska krynica mądrości powie otwarcie i głośno po, której stronie staje w kwestii np. aborcji ? Po stronie bratanicy i jej kolegów z PO, czy po stronie Boga i Jego przykazań ?!
N
Nisa
25 lipca 2011, 17:47
 "Pozostaje cieszyć się, że kardynał nie ma swoich dzieci, bo musiałyby dostać co najmniej stanowisko Prezydenta Krakowa."  - Istotnie folwarczne wnioski wyciągnął Folwark ze swoich faktów. A tak, na marginesie, jeśli bratanek czy bratanica jakiegoś biskupa są wierzącymi i na wysokim urzędzie, to mają szersze i bardziej wpływowe pole do pokazania świadectwa wiary i z tego trzeba się cieszyć. A jeżeli nie wierzą, czy źle czynią, to nawet pokrewieństwo "papieskie" lub "natankowskie" nic nie pomoże.
M
Maksym
25 lipca 2011, 16:03
Jeśli ktoś działa "z ramienia" Ducha Świętego, to nigdy nie przeciwstawi się Kościołowi, nawet jeśli jego zwierzchnicy nie byliby w porządku. Jeśli ktoś sądzi inaczej, na przykład w odniesieniu do takiego ks.Natanka.... potrzebuje dużo modlitwy. Tyle w temacie
F
FOLWARK
25 lipca 2011, 14:36
Ks. Natanek mówi o intronizacji Chrystusa, a co robi Dziwisz? Proszę poczytać. OTO FOLWARK „KARDYNAŁA” DZIWISZA: „Manus manum lavat” – ja pomogę tobie, ty pomożesz mnie. Chyba wszyscy znają zasadę działania tej reguły. Na pewno zna ją kardynał Stanisław Dziwisz. Fakt 1 – osobistym sekretarzem kardynała jest ks. Dariusz Raś, starszy brat Przewodniczącego Regionu Małopolskiego PO, Ireneusza. Fakt 2 – radną w sejmiku małopolskim z ramienia PO jest Barbara Dziwisz, prywatnie – bratanica kardynała. Fakt 3 - Nic nie robi w sprawie ks. Kazimierza Sowy, dyrektora Religia TV, na którego przychodzi do kurii krakowskiej bardzo wiele skarg za jego skandaliczne wypowiedzi. Prawdopodobnie dlatego, że rodzony brat ks. Kazimierza Sowy jest też (jak w wypadku braci Rasiów) prominentnym politykiem rządzącej PO i marszałkiem małopolskim. Wymiana barterowa? Jak widać, Platforma radzi sobie w tej kwestii równie sprawnie. Jeszcze sprawniej radzi sobie sam kardynał – bratanica to nie jedyna osoba piastująca ważną funkcję w Małopolsce. Bratanek kardynała - Andrzej Dziwisz jest wójtem Raby Wyżnej. Jestem pewien, że nie żałuje wujkowi i przekazuje część swojego uposażenia na tacę. Pozostaje cieszyć się, że kardynał nie ma swoich dzieci, bo musiałyby dostać co najmniej stanowisko Prezydenta Krakowa.  
A
anonim
25 lipca 2011, 12:26
Aj waj, żydo-masoneria podjudza i judaizuje Poles? Co na to żydo-jezuici? Kard. Dziwisz paraduje w mycce? Jeżeli elementy tradycji są sprzeczne z prawdą, miłością i szacunkiem, tym gorzej dla prawdy, miłości i szacunku?  Vivat Nostra Aetate! Gaude Mater Po-lan-yah!
O&
OTO "KARDYNAŁ" DZIW
25 lipca 2011, 11:03
Jeżeli biskup Dziwisz jest faktycznie masonem i jeżeli ksiądz Natanek o tym fakcie wie, to wówczas wypowiada on posłuszeństwo, ale biskupowi, który już mocą tego faktu jest poza Kościołem Katolickim. Mocą samego faktu przynależności do masonerii, sekty której bogiem jest Lucyfer wróg i przeciwnik Jezusa Chrystusa - patrz liczne dokumenty wielu Papieży. Wtedy wypowiada on posłuszeństwo już ekskomunikowanemu - mocą samego faktu przynależności do tej sekty - biskupowi (patrz Prawo Kościoła, orzeczenia Papieży). Wtedy wypowiada on posłuszeństwo wilkowi, który jedynie podstępem wdarł się na miejsce, które mu się nigdy nie należało, wtedy wypowiada uzurpatorowi. Radzę wszystkim czekać cierpliwie. Dnia 26 maja br. metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz odebrał Międzyreligijną Nagrodę im. Kardynała Augustyna Bea (razem z żydowskim historykiem, Jules Isaac, był autorem deklaracji Nostra Aetate, przekreślającej całą 2000-letnią tradycję Kościoła), ustanowioną przez “Ligę Przeciwko Zniesławieniu” (Anti Defamation League – ADL), skrajnie antykatolicką organizację żydowską, której celem jest judaizacja społeczeństw chrześcijańskich, osłabianie wiary katolickiej i wpływów Kościoła oraz tropienie tzw. antysemityzmu, a nawet podgrzewanie nastrojów do jego pobudzania. Organizacja ta została założona w Nowym Jorku w 1913 roku jako “The Anti-Defamation League of B’nai of B’nai B’rith“, co wskazywało wyraźnie na założyciela – właśnie masońską organizację “The Independent Order ofof B’nai B’rith“. Po pewnym czasie dla celów propagandowych zrezygnowano z drugiego członu nazwy. Czytaj całość: http://www.bibula.com/?p=22163
25 lipca 2011, 11:00
Ojca Pio spotykały rózne szykany ze strony przełożonych. Posłuszeństwa nie wypowiedział, był cierpliwy i swoje osiągnął. Jego postawa nie była ślepym posłuszeństwem. Inny, podobny przykład to historia objawień św. Faustyny. Przez ileś tam lat były nałożone poważne ograniczenia. Mógł się znaleźć taki ks. Natanek, zrobić aferę i pójść swoją drogą, a tymczasem kard. Wojtyła był 'ślepo posłuszny' i dzisiaj Faustyna jest świętą. Stuprocentowa prawda - tak ogólnie i obiektywnie. 2) Posłuszeństwa wypowiadać nie powinien, bo w Kościele jest ono b. ważne, tak jak zresztą w każdej rodzinie, a Kościół to taka duża rodzina. Tak tylko napomknę, że gdyby nadal obowiązywała idea posłuszeństwa dorosłych dzieci rodzicom, to zapewne nadal mielibyśmy np. aranżowane małżeństwa pod przymusem, jak np. i dziś dzieje się w Indiach. Porównywanie tego z posłuszeństwem z wyboru, wynikającym z obranej drogi, jest moim zdaniem nieco śmieszne.
25 lipca 2011, 10:45
  Grzechynia należy do innej parafii. Ks. Natanek, chyba na rodzinnej posiadłości, wybudował sobie tzw. pustelnie gdzie prowadził swoją działalność, więc to jest niezależne od parafii. No i całe szczęście, albo i nieszczęście, bo gdyby to było w ramach parafii pewno już dawno zostało stłumione.
Ł
Łukasz
25 lipca 2011, 10:38
 Biedni parafianie... Jakże musi im być trudno bez duszpasterza :(
L
leszek
25 lipca 2011, 10:10
2) Posłuszeństwa wypowiadać nie powinien, bo w Kościele jest ono b. ważne, tak jak zresztą w każdej rodzinie, a Kościół to taka duża rodzina. Idea posłuszeństwa i w Kościele i w rodzinie jest oparta na założeniu, że ojcowie rodziny  i biskupi są ludźmi dobrej woli. [/quoite] Nie tylko, Klaro. Idea posłuszeństwa w Kościele oparta jest również i na tym, że w Kościele działa Duch Święty, oraz na tym, że Bóg jest nie tylko wszechmogący ale i wie co robi. Gdyby w Kościele Katolickim nie obowiązywała zasada posłuszeństwa, to mielibyśmy taką sytuację jak w protestantyzmie, czyli kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy różnych odłamów zwanych dla niepoznaki denominacjami. Bo jak tylko komuś się coś nie spodoba i nie chce się do tego stosować to zakłada własny 'kościół'. Ale wygląda na to że kompletnie nie rozumiesz istoty posłuszeństwa. W Twojej wersji rozumienia, to posłuszeńswo polega na tym, że wykonujesz polecenia wtedy gdy Ci one pasują, a jak Ci nie odpowiadają, nie zgadzasz się z nimi to odmawiasz posłuszeństwa. Tyle że przy takim rozumieniu, posłuszeństwo niczym się nie różni od braku posłuszeństwa - jak Tobie to pasuje to i tak to zrobisz, a jak nie pasuje to i tak nie zrobisz. Podobnie z biskupami. Księża są do swojej posługi wyświęcani, to znaczy mają prowadzić do Boga słowem i przykładem świętego życia. Nieprawda. Prowadzić do Boga słowem i przkładem powinien KAŻDY chrześcijanin! Księża nie są jakąś rasą nadludzi i są dokładnie tak samo grzeszni jak i pozostali ludzie. Księża mają posługiwać wspólnocie robiąc to czego nie mogą rozbić świeccy. Do posługi biskupiej powinni być powoływani ci, którzy się tą świętością życia wyróżniają. I na takim założeniu została oparta zasada posłuszeństwa szeregowego kleru wobec hierarchów. Absurdem jest rozciąganie zasady posłuszeństwa również wobec biskupów-pedofilów, czy biskupów-masonów. Nieprawda! Zasada posłuszeństwa kleru nie opiera się na założeniu świętości hierarchów. Hierarchowie nie są nadludźmi i są tak samo grzeszni jak inni. Absurdem jest twierdzenie, że zasada posłuszeństwa obowiązuje jedynie wobec osób popełniających grzechy z listy XXX, a nie obowiązuje wobec popełniających grzechy z listy YYY.
25 lipca 2011, 10:08
I nie jest zasadą obowiązującą bezwzględnie. Tu masz rację - jak bedzie namawiał do gwałtu... Do posługi biskupiej powinni być powoływani ci, którzy się tą świętością życia wyróżniają. i tu masz rację A tu, w kwestii organizacji pracy w diecezji, nie: Absurdem jest rozciąganie zasady posłuszeństwa również wobec biskupów-pedofilów, czy biskupów-masonów. Może się tylko modlić i odwoływać do Watykanu...
S
serafin
25 lipca 2011, 09:56
Jeżeli biskup Dziwisz jest faktycznie masonem i jeżeli ksiądz Natanek o tym fakcie wie, to wówczas wypowiada on posłuszeństwo, ale biskupowi, który już mocą tego faktu jest poza Kościołem Katolickim. Mocą samego faktu przynależności do masonerii, sekty której bogiem jest Lucyfer wróg i przeciwnik Jezusa Chrystusa - patrz liczne dokumenty wielu Papieży.  Wtedy wypowiada on posłuszeństwo już ekskomunikowanemu - mocą samego faktu przynależności do tej sekty - biskupowi (patrz Prawo Kościoła, orzeczenia Papieży). Wtedy wypowiada on posłuszeństwo wilkowi, który jedynie podstępem wdarł się na miejsce, które mu się nigdy nie należało, wtedy wypowiada uzurpatorowi. Radzę wszystkim czekać cierpliwie.
K
klara
25 lipca 2011, 09:45
2) Posłuszeństwa wypowiadać nie powinien, bo w Kościele jest ono b. ważne, tak jak zresztą w każdej rodzinie, a Kościół to taka duża rodzina. Idea posłuszeństwa i w Kościele i w rodzinie jest oparta na założeniu, że ojcowie rodziny  i biskupi są ludźmi dobrej woli. I nie jest zasadą obowiązującą bezwzględnie. Np. córka nie może być posłuszna ojcu o skłonnosciach kazirodczych. Podobnie z biskupami. Księża są do swojej posługi wyświęcani, to znaczy mają prowadzić do Boga słowem i przykładem świętego życia. Do posługi biskupiej powinni być powoływani ci, którzy się tą świętością życia wyróżniają. I na takim założeniu została oparta zasada posłuszeństwa szeregowego kleru wobec hierarchów. Absurdem jest rozciąganie zasady posłuszeństwa również wobec biskupów-pedofilów, czy biskupów-masonów.
Jadwiga Krywult
25 lipca 2011, 07:38
2) Posłuszeństwa wypowiadać nie powinien, bo w Kościele jest ono b. ważne, tak jak zresztą w każdej rodzinie, a Kościół to taka duża rodzina. 3) Z drugiej strony, SS-mani czy oprawcy z Auschwitz nie powinni być posłuszni rozkazom przełożonych. Nie można być ślepo posłusznym i czynić zło. Ojca Pio spotykały rózne szykany ze strony przełożonych. Posłuszeństwa nie wypowiedział, był cierpliwy i swoje osiągnął. Jego postawa nie była ślepym posłuszeństwem. Inny, podobny przykład to historia objawień św. Faustyny. Przez ileś tam lat były nałożone poważne ograniczenia. Mógł się znaleźć taki ks. Natanek, zrobić aferę i pójść swoją drogą, a tymczasem kard. Wojtyła był 'ślepo posłuszny' i dzisiaj Faustyna jest świętą.
&
<><
25 lipca 2011, 00:59
Cytuję fragmenty:  "Pod namiotem Solidarnych 2010 w sobotnie popołudnie 25 czerwca  2011 r. gościł ks. Stanisław Małkowski. Kapelan Solidarności, opozycjonista, przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki, szykanowany przez władze komunistyczne,... Również po 89 pozostał osobą niewygodną zarówno dla władz świeckich jak i kościelnych. ...  Rozmawiano o podobieństwach i różnicach sytuacji w czasach PRLu i dziś. O przesłaniu Jana Pawła II i ks. Popiełuszki – na ile rozumiemy i realizujemy je jako społeczeństwo. O wolności - czy powinna być, a czym nie może być dla współczesnych Polaków. Odpowiadając na pytania ks. Stanisław Małkowski wyjaśnił dlaczego tragedię smoleńską nazywa drugim Katyniem. Wiele uwagi ks. Małkowski poświęcił tematowi intronizacji Chrystusa na króla Polski, której to intronizacji jest orędownikiem, prostował niejasności i nieporozumienia z tym związane, pytany wypowiedział się też na temat ks. Tadeusza Kiersztyna i ks. Piotra Natanka. Mówił także o Węgrzech, uważa, że ten kraj zawdzięcza zmianę polityki zbiorowej modlitwie. Bowiem biskupi węgierscy wraz z prymasem wezwali Węgrów do krucjaty różańcowej w intencji Ojczyzny. Było to zgodne z proroctwem jednego z biskupów, który twierdził, że Węgry będą wolne, sprawiedliwe i niepodległe, gdy 2 mln Węgrów będą się modliły o cud wyzwolenia w prawdzie. I tak się stało. .... Co się stało z Polakami ? <a href="http://blogpress.pl/node/8985">http://blogpress.pl/node/8985</a> Są filmiki i można usłyszeć ks. Małkowskiego
!
!
25 lipca 2011, 00:05
Całe życie Jezusa Chrystusa jest bezkompromisową nauką SPRZECIWU i związanego z tym cierpienia i męczeństwa w świadczeniu PRAWDZIE, a nie nauką uległości, układania się i współpracy z cesarzem, z Piłatem czy z Herodem. Kościół, który się tego wyrzeka przestaje być Kościołem Chrystusa. Kapłani, którzy bez lęku głosili PRAWDĘ i jednoznacznie stawali w jej obronie, mówili o trudnych sprawach (np. św. Stanisław) zawsze byli fundamentem Kościoła, w tym także polskiego, od czasów ks. Piotra Skargi (swoją drogą ciekawe, czy dzisiaj nie zostałby on skrzyczany przez prezydenta i przywołany do porządku przez biskupa, a może nawet wysłany na badania psychiatryczne jak ks. Stanisław Małkowski), aż do ks. Jerzego Popiełuszki włącznie. Tutaj nie chodzi o samego ks. Natanka, któremu można pewnie wiele zarzucić np. uwikłane teologicznie prywatne objawienia czy zbyt dosadne stwierdzenia i obrazowania (ale czy w swej głównej treści nie prawdziwe?). Tutaj chodzi o dokonującą się na naszych oczach rewolucję globalnego przedefiniowania tego, czym Kościół Katolicki był, a czym się staje. 
!
!
25 lipca 2011, 00:04
Kard. Dziwisz nie miał wyjścia i musiał podpisać karę suspensy dla ks. Natanka. To jest oczywiste skoro podwładny narusza status quo budowy nowego porządku cywilizacyjnego, w którym nieliczni (ale medialnie krzykliwie nagłaśniani) hierarchowie KK - relatywizują na tą okoliczność objawioną i jednoznaczną PRAWDĘ i całą dotychczasową tradycję KK. Tutaj sam ks. Natanek jest zaledwie spektakularnym, bo skrajnym, a więc dobrze widocznym krzykiem dramatycznego sprzeciwu. A ponieważ obecnie już nie trzeba ukończonych studiów i tytułów naukowych, a jedynie zdrowy rozsądek (nie spreparowany medialnym kłamstwem) by dostrzec znaki czasu - bo wystarczy zupełnie pobieżny ogląd wydarzeń w Polsce i na świecie. Zatem nie dziwi tak liczna rzesza wiernych spragnionych PRAWDY, skoro jej nie znajduje w hierarchicznie WYMUSZONYCH decyzjach i letnich pogadankach księży (kiedyś nazywanych naukami). Ile cichych dramatów szeregowych księży jest tego powodem, wiedzą pewnie jedynie ich spowiednicy.
RJ
Robert Jęczeń
24 lipca 2011, 22:55
1) Ks. Natanka słuchałem na youtube tylko przez 30 sekund i mówił mądrze. Reszty nie słyszałem, więc nie mam zdania. 2) Posłuszeństwa wypowiadać nie powinien, bo w Kościele jest ono b. ważne, tak jak zresztą w każdej rodzinie, a Kościół to taka duża rodzina. 3) Z drugiej strony, SS-mani czy oprawcy z Auschwitz nie powinni być posłuszni rozkazom przełożonych. Nie można być ślepo posłusznym i czynić zło. 4) Nie mam pojęcia, czy abp Dziwisz utrzymuje kontakty z masonami, ale istnienie masonerii, która ma sprzeczne z Kościołem cele, jest niezbite. Masonerie ciągle działają i niestety nie są wymyślone po to, by straszyć niegrzeczne dzieci. Są faktem i to b. niebezpiecznym.
L
leszek
24 lipca 2011, 22:38
Brak posłuszeństwa to główna sygnał, że z człowiekiem jest coś nie tak. Szkoda że tak rozbija Kościół, bo teraz dużo postronnych osób jeszcze bardziej się zrazi do kościoła. To może warto wspomnieć o braku posłuszeństwa wielu biskupów wobec stolicy apostolskiej. Np.te wszystkie  nadużycia liturgiczne wbrew dokumentom soborowym i wyraźnej woli papieża... Klaro, najwyraźniej jesteś ślepa i głucha, gdyż olewasz to co Ci się odpowiada, a ciągle, od samego początku piszesz to samo, w dodatku z demagogicznymi argumentami. Możesz sobie wspominać o nieposłuszeństwach w postaci nadużyć liturgicznych. Tylko po co? Co to miałoby mieć na celu? Czego miałoby dowodzić? Twoich obsesji? Czy obowiązuje posłuszeństwo wobec nieposłusznych biskupów? Już Ci n razy odpowiadano że tak. Tyle że Tobie to nie pasuje. Bo wg Twoich absurdalnych poglądów, posłuszeństwo polega na tym że jak ktoś chce to robi co mu karzą a jak nie chce to nie robi. I wg Ciebie, jak jakiś biskup czy ksiądz jest nieposłuszny, to nie obowiązuje wobec niego posłuszeństwo. Tyle, że jak biskup był nieposłuszny papieżowi, i księdza nie obowiązywało posłuszeństwo biskupowi, więc był nie posłuszny biskupowi, to parafian nie obowiązuje posłuszeństwo temu księdzu bo przecież był nieposłuszny. No i oczywiście dzieci nie muszą być posłuszne takim rodzicom którzy byli nie posłuszni księdzu.
L
leszek
24 lipca 2011, 22:28
@JMV Nie ma żadnych wątpliwości. Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. A co oznacza powyższe twierdzenie, jak nie postulat rezygnacji z osądu własnego rozumu i sumienia? Wg @JMV święci maja sie zachowywać jak roboty. Klaro, najwyraźniej masz problemy w czytaniu ze zrozumieniem. Nie potrafisz ograniczyć się do czytania tego co powiedział autor, a wymyślasz sobie treści Tobie odpowiadające. Skoro autor twierdzi, że świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym to oznacza to WYŁĄCZNIE że nie odmówi posłuszeństwa, a nie że święci mają zachowywać się jak roboty gdyż mają zrezygnować z osądu własnego rozumu i sumienia. KAŻDY człowiek jest istotą rozumną i obdarzoną wolną wolą. Święci również.
MF
Michał Faflik
24 lipca 2011, 22:24
Jezeli moj szef w firmie kaze mi oszukiwac, to zmieniam prace! Nie jestem obludnym oszustem i nie slucham sie slepo i nie grzesze swiadomie, bo tak mi kaza. Sama jestem za swoj wybor odpowiedzialna. Watpie, czy jezeli wybralabym oszustwo, nazwac by mnie mozna bylo SWIETOSCIA ??? Każdy ma prawo do własnego osądu. Miej świadomość, że swoim osądem stawiasz się poza Kościołem (podobnie jak uczynił abp Levebvre). Gdzie widzisz namawianie do grzechu przez ks. kardynała (i nie używaj argumentów o masonerii, bo nie będę nawet takich bredni czytał)? Bo ja widzę namawianie do grzechu nieposłuszeństwa przez ks. Natanka... (poza jego osobliwym i sekciarskim nauczaniem)
S
serafik
24 lipca 2011, 22:12
To może warto wspomnieć o braku posłuszeństwa wielu biskupów wobec stolicy apostolskiej. Np.te wszystkie nadużycia liturgiczne wbrew dokumentom soborowym i wyraźnej woli papieża... Czy obowiązuje posłuszeństwo wobec nieposłusznych biskupów? Ale przecież ten X.Natanek wogóle nie głosi Ewangelii, to nie ma nic wspólnego z Bożą Miłością. Posłuchajcie sobie lepiej katechez O.Fabiana a nie Natanka.
K
klara
24 lipca 2011, 22:07
Brak posłuszeństwa to główna sygnał, że z człowiekiem jest coś nie tak. Szkoda że tak rozbija Kościół, bo teraz dużo postronnych osób jeszcze bardziej się zrazi do kościoła. To może warto wspomnieć o braku posłuszeństwa wielu biskupów wobec stolicy apostolskiej. Np.te wszystkie  nadużycia liturgiczne wbrew dokumentom soborowym i wyraźnej woli papieża... Czy obowiązuje posłuszeństwo wobec nieposłusznych biskupów?
S
serafik
24 lipca 2011, 21:50
Brak posłuszeństwa to główna sygnał, że z człowiekiem jest coś nie tak. Szkoda że tak rozbija Kościół, bo teraz dużo postronnych osób jeszcze bardziej się zrazi do kościoła. A gdzie jest Miłość i Miłosierdzie? No i Pokora, tego brak u x.Natanka.
K
klara
24 lipca 2011, 21:40
@JMV Nie ma żadnych wątpliwości. Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. A co oznacza powyższe twierdzenie, jak nie postulat rezygnacji z osądu własnego rozumu i sumienia? Wg @JMV święci maja sie zachowywać jak roboty.
L
leszek
24 lipca 2011, 21:30
Klaro, znowuż zaczynasz swoje uprawianie demagogii. To o czym piszesz nijak się nie ma do sprawy x. Natanka. Bo nie to tej sprawy się tu odnoszę, tylko do absurdalnej idei @JMV, że świętość ma być obrana z własnego rozumu i sumienia. Klaro, nie tylko że uprawiasz demagogię, to jeszcze zwyczajnie kłamiesz. @JMV nigdzie nie prezentował absurdalnie wymyślonej PRZEZ CIEBIE idei że świętość ma być obrana z własnego rozumu i sumienia.
K
klara
24 lipca 2011, 21:25
Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. Prawdziwy święty nie musi być bezmyślnym baranem. Po to zostaliśmy przez Boga obdarowani rozumem, żeby się nie dać zwodzić fałszywym prorokom. Na przykład takim jak szef Legionistów Chrystusa. Wizytatorzy w swoim oświadczeniu w kwietniu 2010 przyznali, że Marcial Maciel dopuścił się skandalu najcięższego i obiektywnie niemoralnego zachowania, prawdziwych przestępstw i prowadził życie pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych. Klaro, znowuż zaczynasz swoje uprawianie demagogii. To o czym piszesz nijak się nie ma do sprawy x. Natanka. Bo nie to tej sprawy się tu odnoszę, tylko do absurdalnej idei @JMV, że świętość ma być obrana z własnego rozumu i sumienia.
D
dzidzia
24 lipca 2011, 21:22
" Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. " Jezeli moj szef w firmie kaze mi oszukiwac, to zmieniam prace! Nie jestem obludnym oszustem i nie slucham sie slepo i nie grzesze swiadomie, bo tak mi kaza. Sama jestem za swoj wybor odpowiedzialna. Watpie, czy jezeli wybralabym oszustwo, nazwac by mnie mozna bylo SWIETOSCIA ???
L
leszek
24 lipca 2011, 21:18
 Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. Prawdziwy święty nie musi być bezmyślnym baranem. Po to zostaliśmy przez Boga obdarowani rozumem, żeby się nie dać zwodzić fałszywym prorokom. Na przykład takim jak szef Legionistów Chrystusa. Wizytatorzy w swoim oświadczeniu w kwietniu 2010 przyznali, że Marcial Maciel dopuścił się skandalu najcięższego i obiektywnie niemoralnego zachowania, prawdziwych przestępstw i prowadził życie pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych. Klaro, znowuż zaczynasz swoje uprawianie demagogii. To o czym piszesz nijak się nie ma do sprawy x. Natanka.
K
klara
24 lipca 2011, 21:02
 Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. Prawdziwy święty nie musi być bezmyślnym baranem. Po to zostaliśmy przez Boga obdarowani rozumem, żeby się nie dać zwodzić fałszywym prorokom. Na przykład takim jak szef Legionistów Chrystusa. Wizytatorzy w swoim oświadczeniu w kwietniu 2010 przyznali, że Marcial Maciel dopuścił się skandalu najcięższego i obiektywnie niemoralnego zachowania, prawdziwych przestępstw i prowadził życie pozbawione skrupułów i autentycznych uczuć religijnych.
D
dzidzia
24 lipca 2011, 20:39
Ksiadz Natanek wybral Boga i Niebo, a nie pieklo.
J
JMV
24 lipca 2011, 20:37
Szatan robi co może, aby rozbijać Kościół. Próżne to wszystko.... Przykre jest, że tacy Natankowie prowadzą na zgubę duże ilości dusz. To jest dramat. Nie ma żadnych wątpliwości. Świętość nigdy nie odmówi posłuszeństwa przełożonym. Nawet gdyby byli oni najgorsi, to prawdziwy święty będzie im podporządkowany. Można mnożyć przykłady w całej historii Kościoła. Można na to podawać masę przykładów, nie tylko biblijnych. Niech nikt się nie łudzi - on i jemu podobni to fałszywi prorocy. Biorę za te słowa pełną odpowiedzialność